Gena Showalter, autorka wielu bestsellerowych romansów, w Polsce znana jest dzięki Trylogii Władcy Podziemi. Obecnie nakładem wydawnictwa Mira ukazała się kolejna powieść pisarki, zatytułowana Alicja w Krainie Zombi, która jednocześnie stanowi pierwszą część cyklu Kroniki białego królika.
Alicja Bell to zwyczajna, nie wyróżniająca się z tłumu nastolatka. Jedynie po zmroku nie wolno jej wychodzić z domu, gdyż zdaniem ojca pod osłoną nocy pojawia się wszechobecne zło niszczące ludzi. Wszyscy domownicy ściśle stosują się do ustalonych reguł lecz w dniu szesnastych urodzin Alicji łamią ten zakaz, idąc na wieczorny występ baletowy Emmy, młodszej siostry jubilatki. Niestety, w drodze powrotnej dochodzi do tragicznego wypadku, w którym cała rodzina oprócz Alicji ginie z rąk mięsożernych zombie. W obliczu zaistniałych wydarzeń zrozpaczona nastolatka zamieszkuje u dziadków i od nowa stara się nauczyć normalnie żyć. Zaczyna uczęszczać do pobliskiej szkoły, gdzie już pierwszego dnia o szybsze bicie serca przyprawia ją tajemniczy, szalenie przystojny Cole. Okazuje się jednak, że chłopak skrywa pewien mroczny sekret i każdy, kto się z nim zadaje, wychodzi z tego poturbowany psychicznie i fizycznie. Czy w obliczu takich rewelacji Alicja będzie trzymała się z dala od niebezpiecznego ucznia? A może bycie razem jest ich przeznaczeniem?
Powieść Geny Showalter pochłonie bez reszty nawet czytelników, którzy nie byli zachwyceni Alicją w Krainie Czarów czy książkami o zombie. Autorka osadziła fabułę we współczesnych realiach. Wspólnie z Alicją próbujemy odnaleźć się w szkolnej społeczności, gdzie poznamy liczne uczuciowe rozterki jej przyjaciółek i przy okazji ukradkiem wzdychać będziemy do gorącego Cole'a, obdarzonego niezwykłymi zdolnościami. Wątek miłosny jest tu mocno wyeksponowany. Alicja zakochuje się w "złym chłopcu", tajemniczym i nieprzeniknionym, po czym rozpoczyna się prawdziwa karuzela intryg oraz podchodów. Część wątków powiela utarte schematy z typowych romansów paranormalnych, co jednak raczej nie odbiera przyjemności z czytania.
Ciekawe jest też nietypowe ujęcie w powieści zombie. Są to w zasadzie skażone duchy, które opuściły ludzkie ciała, nie zaś rozkładające się zwłoki. Widzą je tylko niektóre osoby, lecz nie mogą z nimi walczyć, dopóki sami nie przybiorą duchowej postaci. Niezwykle pomysłowa koncepcja. Jesteśmy więc świadkami krwawej walki dobra ze złem, niosącej cierpienie i śmierć. Z zainteresowaniem śledzi się żywą, swobodną akcję i przeżycia bohaterów. Jedynie charakterystyka postaci drugoplanowych wypadła bardzo blado. Są one bezbarwne, zupełnie jednowymiarowe. Po prostu istnieją, ale nic poza tym. Być może dopiero w drugim tomie autorka pokaże ich złożone, jaskrawe oblicza.
Alicja w krainie zombi jest ciekawą, fascynującą, nieco zabawną powieścią, napisaną z myślą o młodych odbiorcach. Jedynie wierni fani Carrolla mogą odczuć pewien niedosyt, nawiązań do oryginalnej Alicji nie ma tu bowiem zbyt wiele. Powieść Geny Showalter to po prostu świetna propozycja dla miłośników romansu paranormalnego.
Władcy Podziemi jeszcze nie odeszli w zaświaty. Nadal tułają się wśród zwykłych śmiertelników, szukając szczęścia. Ich szansą na wybawienie może być tylko...
Wejdź do świata mroku, cierpienia i namiętności nieśmiertelnych. Poznaj miłość, która jest szansą na wybawienie dla Gideona, wyklętego wojownika skazanego...