Recenzja książki: After. Płomień pod moją skórą

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Self-publishing nie ma najlepszej prasy. Z jednej strony kusi niezależnością i tym, że cała gloria spłynie wyłącznie na autora. Z drugiej – cała odpowiedzialność spada z głośnym hukiem także tylko na niego, a to już może okazać się bardziej przykre.

 

Serwis self-publishingowy Wattpad oferuje sensacyjną usługę – darmowe publikowanie i komentowanie tekstów. To prawdziwa rewolucja. Można za darmo udostępniać swoje teksty i czekać na oceny innych. Przejrzałam zawartość. Poraziła mnie liczba czytań i komentarzy. Największy chłam, którego nikt z pewnością by nie wydał, ma kilkanaście tysięcy czytelników i ponad pół tysiąca komentarzy, a już w pierwszym zdaniu są trzy błędy ortograficzne i dwa gramatyczne. Co dalej - strach się bać.

 

Brak redakcji i krytycznej (samo)oceny nie przeszkadza w osiągnięciu sukcesu. Płomień pod moją skórą - dzieło Anny Todd - może się poszczycić miliardem odsłon. Powtórzę: miliardem. Oczywiście nie znaczy to, że jedna szósta populacji planety czytała ten tekst. Chodzi raczej o to, że cieszył się on przez długi czas niesłabnącą popularnością wśród żądnych wrażeń czytelników. Z podziękowań zamieszczonych przez autorkę, skierowanych do licznego grona przyjaciół wynika, że książka musiała przejść głęboką przemianę, zanim ujrzała światło dzienne w postaci edycji papierowej. Wydawcy bowiem, skuszeni rekordowym wynikiem oglądalności, rzucili się do wydawania. Choć ci, co mieli przeczytać, już tę książkę przeczytali...

 

Co leży u podstaw sukcesu tej historii? Uwaga, selfpublisherzy, to do Was. Krótkie rozdziały. Jest ich w wersji papierowej 97. Pisanie zgodne z oczekiwaniami czytelników, chyba na ich zamówienie. Sceny zakończone w połowie, co ma podsycać ciekawość. Narracja prowadzona w czasie teraźniejszym, a więc „na oczach czytelnika”.

 

A o czym opowiada Anna Todd? Cóż, pomysł niezmiernie oryginalny. Osiemnastoletnia bohaterka dostaje się do college'u. Jest podekscytowana, bo po raz pierwszy będzie z dala od domu, a przede wszystkim od opiekuńczej matki i chłopaka, którego zna „od zawsze”, a z którym stanowi parę od dwóch lat. Noah nosi kardigany, jest miły i więcej czasu spędza z matką dziewczyny niż z nią samą. Jego przeciwieństwem jest niegrzeczny, pokryty tatuażami buntownik - Hardin, którego Tess poznaje już pierwszego dnia w swoim pokoju w akademiku. Już na pierwszej imprezie wpada, oczywiście, w jego ramiona, ale wstydliwie się kryguje, bo przecież ma chłopaka, jest dziewicą i tak dalej. To jednak nie przeszkadza jej uprawiać seksu przy każdej możliwej i niemożliwej okazji, niemalże tuż pod okiem zakochanego Noah. W ciągu zaledwie trzech miesięcy, po kilkunastu orgazmach za pomocą dłoni i języka, jurnemu Hardinowi udaje się namówić dziewczynę na pełne skonsumowanie ich niepełnego związku i pochwalenie się przed kumplami, bo jego starania od początku były wynikiem zakładu o jej dziewictwo. W sumie historyjka banalna, ale w tym wydaniu liczy ponad 600 stron.

 

Bohaterka przejawia szczyty głupoty i naiwności. Wszyscy jej mówią, że ów niegrzeczny Hardin jest starym uwodzicielem. Zresztą Tess ma na to namacalne dowody, a jednak coś ją do niego ciągnie. I to przyciąganie grzecznej dziewczynki do niegrzecznego chłopca jest całym sensem opowieści przepełnionej scenami erotycznymi. Trzeba jednak ze zdziwieniem przyznać, że mimo skrupulatnych opisów, nie ma w nich spodziewanej wulgarności. Autorka dobrze się przygotowała pod względem merytorycznym.

 

Jest jeszcze jedna warstwa, która pewnie pozostanie niezauważona, gdy czytelnicy czekać będą na kolejne „akcje” między Tess i Hardinem, a mianowicie kontekst społeczny. Tess jest na studiach, a w sumie może ze dwa razy uczestniczy w zajęciach, raz bierze książki do ręki, by się pouczyć, ale zaraz zostaje wyciągnięta na imprezę w akademiku. Nie zmienia to faktu, że ma wysoką średnią, dostaje stypendium i płatny staż. Kiedy ona to wszystko zdążyła zrobić? Wiemy, że amerykańskie studia do tanich nie należą, wiemy, że rodzice odkładają latami, by pociechy mogły studiować, a te już pierwszego dnia na uczelni rzucają się w wir imprez. A ponieważ mało tak naprawdę się uczą, wynika z tego, że wszystkie fundusze idą właśnie na balangi, które umożliwiają szybkie rozpoczęcie nowej drogi życia i założenie rodziny, której podstawą jest spłodzony przypadkowo potomek.

 

After to sześćset stron lekkiej, łatwej i przyjemnej opowieści do błyskawicznego przekartkowania. 

Kup książkę After. Płomień pod moją skórą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce After. Płomień pod moją skórą
Autor
Inne książki autora
After. Powieść Graficzna. Tom 1
Anna Todd 0
Okładka ksiązki - After. Powieść Graficzna. Tom 1

Zawarta przypadkowo znajomość może całkowicie odmienić nasze życie… „After” to światowy fenomen – teraz w formie powieści graficznej...

Nothing less
Anna Todd0
Okładka ksiązki - Nothing less

Zmysłowa Nora coraz bardziej zaprząta myśli Landona. Niestety, dziewczyna stara się trzymać na dystans, gdyż uważa, że ich związek skazany jest na porażkę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy