Strategia dla początkujących. Recenzja gry planszowej Wikingowie. Na pokład
Data: 2018-01-31 21:53:45Na drakkarach do celu
Celem gry jest zdobycie jak największej liczby punktów. Aby to zrobić, należy gromadzić towary na wyprawianych w morze statkach oraz obstawiać, który gracz przejmie kontrolę nad wychodzącym w morze statkiem. Statki składają się z kilku segmentów kadłuba, a na bokach każdego segmentu widnieje różna liczba tarcz. O dominacji na statku decyduje suma tarcz w danym kolorze. Segmenty kadłuba można dowolnie przestawiać na planszy, można też zmieniać ich kolejność (ta również wpływa na kontrolę nad statkiem i ostateczną punktację).
Na początku każdej tury figurki wikingów umieszcza się w wiosce. Następnie gracze według kolejności zdeterminowanej ustawieniem figurek na planszy wykonują rozmaite akcje. Mogą uzyskać pierwszeństwo w kolejnej rundzie, przesunąć fragment kadłuba w stronę dziobu, przestawić fragment kadłuba na inny statek, załadować towary na statek, obstawić, który gracz przejmie kontrolę nad danym statkiem lub zakład swój zmienić, mogą też zwiększyć wartość przewożonych towarów lub zabrać rufę w celu wyprawienia statku w morze pod koniec tury. Gra kończy się, gdy 7 statków wypłynie w morze.
Strategia pozytywna i negatywna
Jeśli chcemy podjąć poważną rywalizację, zwłaszcza przy większej liczbie graczy, na rozgrywkę należy przeznaczyć 30-45 minut. Nie jest to więc gra szybka, nie ma w niej jednak miejsca na nudę, cały czas bowiem trzeba opracowywać własną strategię i - co więcej - dostosowywać ją do stale zmieniających się ruchów przeciwników. Należy też nieustannie bardzo uważnie śledzić sytuację na planszy - układ segmentów kadłubów poszczególnych statków i liczbę tarcz na burtach, które ulegają zmianom po każdym niemal ruchu kolejnych graczy. W przypadku gry „Wikingowie. Na pokład!” niemal równie ważna, co realizowanie własnych planów jest strategia negatywna - próba udaremnienia zamierzeń przeciwników. Czasem warto zrezygnować z uzyskania punktu, byle tylko przeciwnik nie zdobył większej ich liczby.
Strategia dla początkujących
Fakt, że liczba akcji jest ograniczona do dziesięciu w ramach jednej rundy oraz że nie są one zbyt mocno z sobą powiązane, sprawia, że w grze uczestniczyć mogą również młodsi (ale co najmniej ośmio- dziewięcioletni) gracze, a także osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę ze strategiami. Warto więc i im zaproponować wspólną zabawę. Przyjemna dla oka, wymagająca strategicznego myślenia gra stanowi świetny sposób na wspólne spędzenie czasu zarówno w gronie przyjaciół, jak i najbliższej rodziny.
-> Grę „Wikingowie. Na pokład" kupicie w dobrej cenie w księgarni Empik.com
Dodany: 2018-05-25 17:42:21
To jest bardzo fajna gra, mam ją u siebie na półce :)
Dodany: 2018-02-03 20:43:15
Strategiem jestem średnim, ale chyba się za nią rozejrzę i wypróbujemy z przyjaciółmi :)
Dodany: 2018-02-02 07:30:51
To może być naprawdę fajna gra. Dobrze wiedzieć, by nie zniechęcić się długą instrukcją.
Dodany: 2018-02-02 00:09:23
Statki są wspaniale zaprojektowane, pozostałe elementy gry również. Gra uczy wielu umiejętności i dobrze, że wymaga więcej czasu.
Dodany: 2018-02-01 15:46:24
Zapowiada się ciekawie.
Dodany: 2018-02-01 08:22:36
Wygląda zachęcająco!
Dodany: 2018-02-01 00:10:50
Gra wygląda na ciekawą i pełną pomysłowości:)