Shutter – Widmo. Sztampowy horror, który nie wnosi nic nowego

Data: 2021-11-05 21:40:19 Autor: Sławomir Krempa
udostępnij Tweet

Nie przepadam za horrorami, ale filmy, które dobrze realizują tę konwencję, potrafię docenić. Pozostałe – zamiast strachu budzą we mnie pusty śmiech, zamiast dreszczu emocji – niesmak. Po japońskim horrorze Shutter – Widmo spodziewałem się zdecydowanie więcej, choć do najsłabszych filmów tego gatunku nie należy.

Shutter – Widmo – opis filmu

Fotograf Tun i młodsza od niego Jane wracają samochodem po suto zakrapianej alkoholem kolacji. Niespodziewanie, prowadząca auto Jane potrąca wchodzącą na jezdnię dziewczynę. Chłopak namawia ją, by szybko otrząsnęła się z szoku, po czym oboje uciekają z miejsca wypadku. Odtąd jednak Jane dręczyć będą wyrzuty sumienia, zaś dziwna poświata, widoczna na zdjęciach i mroczne wydarzenia, rozgrywające się wokół, nie pozwolą i Tunowi zapomnieć o całym zdarzeniu.

Shutter – Widmo – recenzja filmu

Mógłby to być film o tym, jak wyrzuty sumienia gorsze są od biegających dookoła z nożami zombie. Niestety, szybko orientujemy się, że nie do końca tę drogę obrali twórcy filmu. Z wody wynurza się blada, plująca krwią postać, bohaterowie zaczynają żyć jak w koszmarze sennym, zaś w końcu okazuje się, że pamiętnej nocy nie znaleziono przy drodze żadnych ofiar, jak gdyby ów wypadek wcale się nie wydarzył.

Czytaj także: King Kong. Znana historia miłosna i satyra na przemysł filmowy w jednym

Spostrzegamy, że to nie Jane powinna mieć wyrzuty sumienia, lecz Tun, na którym ciąży mroczna tajemnica z przeszłości. Przesłanie filmu ujawnione zostaje już w jednej z pierwszych scen – oto jeden z bohaterów tłumaczy, że zamiast marnować sobie życie, lepiej wrócić spokojnie do domu i przywitać się z żoną – a więc wygłasza pochwałę ustabilizowanego życia rodzinnego. Tyle tylko, że jest ono koszmarnie oczywiste i banalne.

Shutter – Widmo – czy warto obejrzeć film?

Ciekawszy wydaje się poruszony w filmie wątek często publikowanych w prasie brukowej zdjęć, na których ponoć widnieją wizerunki osób dawno zmarłych, dusz, które nie mogą odejść w pokoju. Wspomina się, że większość spośród nich to najczęściej kiepskie fotomontaże, nastawione na wyciągnięcie z naiwnych pieniędzy, a na tego typu działalności bazuje spora grupa cwaniaczków.

Czytaj także: Good night and good luck. Mass media od lat 50. ubiegłego wieku niewiele się zmieniły...

Tyle że to też niespecjalnie odkrywcza konkluzja. No i nie ona jest głównym wątkiem filmu Shutter – Widmo… Sztampa, sztampa, sztampa – tak podsumować moglibyśmy ten obraz. Bowiem twórcy kopiują tylko pomysły doskonale nam znane – blade, krwawe zjawy, błąkające się po świecie w poszukiwaniu sprawiedliwości mogą wprawdzie przerażać, trzymać nas w napięciu (i tak się dzieje), ale niczego nowego nie wnoszą.

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.