Recenzja gry planszowej „Gierki małżeńskie"

Data: 2017-03-15 11:56:10 Autor: SiM
udostępnij Tweet

„Gierki małżeńskie" to jedna z najlepiej wyposażonych i najlepiej wykonanych gier planszowych dla par. 

fot. Magdalena Galiczek-Krempa, www.weddblog.pl


„Gierki małżeńskie”

Ilustracje: Andrzej Mleczko

MDR

Liczba graczy: 1-4 par

Wiek: od 18 lat

Czas rozgrywki: 45-60 min. 


Zasady rozgrywki 

Celem gry jest zdobycie jak największej liczby żetonów „kupidyn”, które zastępują klasyczny system liczenia punktów. Gracze wyruszają swymi pionkami w kierunku centrum planszy, poruszając się w każdej turze o jedno pole naprzód. W każdej turze muszą też wykonać określone zadanie. Jeśli w grze bierze udział jedna para, wówczas uczestnicy są dla siebie nawzajem rywalami, a kartę z zadaniem czyta gracz, który nie wykonuje ruchu w danej rundzie. Jeśli w zabawie uczestniczy więcej par, wówczas konkurencja przeprowadzana jest drużynowo, a kartę z zadaniem czyta swojemu partnerowi gracz, który wykonuje ruch w danej turze. 


pionki


W obrębie tury gracze uczestniczyć będą musieli w jednej z pięciu konkurencji: „znamy się” - wówczas odpowiadać będą na pytania dotyczące ich związku, relacji czy światopoglądu, „wiem wszystko” - wówczas udzielają odpowiedzi na quizowe pytania ogólne, „między słowami” - typowe „tabu”, w określonym przez klepsydrę czasie należy odgadnąć hasło, „kalambury” - wówczas jeden z uczestników musi zilustrować hasło z kategorii „film”, „pozycje miłosne” lub „powiedzenia i przysłowia”. 


kategorie


Piąta możliwość to „butelka” - wówczas gracze za pomocą obrotowej tabliczki losują jedną z powyższych czterech konkurencji. Gra kończy się w momencie, gdy uczestnicy dotrą do końca planszy. Wówczas zliczane są żetony kupidyn i gracz - lub gracze - posiadający ich najwięcej wygrywają.


 butelka


Zestaw do gry

Wielką zaletą „Gierek małżeńskich” jest fakt, że to jedna z najlepiej wyposażonych gier tego typu. Zestaw do gry składa się bowiem z dwustronnej planszy (na jednej znajdziemy wersję dla jednej pary, a na drugiej - dla dwóch do czterech par), ośmiu kartonowych postaci - pionków, 4 talii liczących po 52 karty każda, 12 kart ABC, 64 żetonów „Kupidyn”, 6 żetonów „zwycięstwo”, klepsydry, dwóch tabliczek do rysowania z mazakami, 1 tabliczki z obrotową butelką, gąbki i notesu. Wszystkie elementy są trwałe, wykonane z dużą starannością z dobrej jakości materiałów. Większość elementów ozdobiono charakterystycznymi, dowcipnymi ilustracjami Andrzeja Mleczki, świetnie dopasowanymi do charakteru zabawy. Rysunki niejako wymuszają nabranie dystansu do całej rozgrywki i od razu wprawiają uczestników w dobry humor. Nie da się ukryć - całość robi naprawdę duże wrażenie. 


tabliczak


 Skupienie i rywalizacja 

 Ta gra długo uczestnikom się nie znudzi - to pewne. Dzieje się tak za sprawą dużej różnorodności zadań i konkurencji, jakie czekają na graczy. Całość wymaga nieustannego skupienia - zadania wydają się proste, lecz presja czasu utrudnia ich wykonanie. „Gierki małżeńskie” pozwalają szybko sprawdzić, jak dobrze zna się dana para. Im lepsza jest znajomość partnera, tym większe szanse na zdobycie dużej liczby kupidynów.  


kupidyny


Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Avatar uĹźytkownika - martucha180
martucha180
Dodany: 2017-03-23 11:56:58
0 +-
Podoba mi się ta gra!
Avatar uĹźytkownika - emilly26
emilly26
Dodany: 2017-03-17 01:00:59
0 +-
Podobno granie w tego rodzaju rodzaju to poznawanie siebie wzajemnie. Jeśli tak ma posłużyć jestem za.
Avatar uĹźytkownika - dayna15
dayna15
Dodany: 2017-03-15 12:03:19
0 +-
podobno świetna zabawa, ale raczej dla par z dłuższym stażem :)

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje