Psychologia ratuje życie. Wywiad z prof. Ryszardem Studenskim

Data: 2013-12-16 12:59:20 Autor: justa_21
udostępnij Tweet

J.G.: Czym właściwie jest kognitywistyka?

R.S. Termin „kognitywistyka” pochodzi od angielskiego słowa cognition i oznacza percepcję lub poznanie. W powiązaniu z terminem „psychologia” jest on stosowany jako nazwa dyscypliny naukowej – psychologii kognitywnej lub psychologii poznawczej. Psychologia poznawcza jest częścią psychologii ogólnej. W szerokim znaczeniu zajmuje się zdobywaniem przez ludzi informacji o swoim otoczeniu, prognozowaniem zachodzących zmian i doborem do nich zachowań. W bardziej szczegółowym ujęciu psychologia poznawcza odpowiada na pytania o to, jak ludzie zdobywają informacje, jak myślą, jak się uczą, zapamiętują, rozwiązują problemy i jak powstają twórcze produkty. W skrócie można powiedzieć, że badania psychologów poznawczych informują na przykład, czy obraz świata widziany zza okna jest odzwierciedleniem rzeczywistości, czy konstrukcją zmysłów oraz skąd patrzący w lustro wie, że widzi siebie.

J.G.: Jako nauka kognitywistyka czerpie z dokonań filozofii, psychologii, neuronauk, sztucznej inteligencji i językoznawstwa. Wiedza coraz częściej zaczyna ignorować stawiane jej granice. Nowoczesny system edukacji powinny tworzyć zatem nie dyscypliny, a konteksty. Myśli Pan, że to możliwe w krótkiej perspektywie czasu? 

R. S.: Nowoczesny system edukacji powinien propagować ewaluację programów nauczania. Weryfikacja systemów edukacyjnych jest przedsięwzięciem wieloczynnikowym, wymagającym zarówno kompetencji pedagogicznych, jak i znajomości procedur statystycznych niezbędnych do oceny nowych programów. Publikowane propozycje edukacyjne stanowią zazwyczaj opisy procedur organizacyjnych bez statystycznej weryfikacji ich efektywności. 

J.G.: George Siemens twierdził, że nie wszystko musimy mieć w głowie. Wiedza, którą posiadamy, wcale nie musi być w nas. Może znajdować się np. w zorganizowanych zasobach czy bazach danych. Czy polska szkoła jest  na to gotowa? 

R. S.: Przedmiotem nauczania jest nie tylko przekazywanie wiedzy, ale również informowanie o dostępnych źródłach wiedzy i o możliwościach oraz sposobach korzystania z różnego typu baz danych. Myślę, że daleko nam do pełnej gotowości. Większość rodziców nie potrafi rozwiązywać rodzinnych problemów interpersonalnych, nie posiada wiedzy o czynnikach wspomagających rozwój dziecka, a także o działających na rozwój hamująco. Problem ten ujawnił się bardzo wyraźnie w sposobach reagowania na rozpoczynanie edukacji szkolnej przez 6-latków. Z kolei w szkołach podstawowych i średnich nie przekazuje się informacji o technologiach uczenia się i pamięciowego utrwalania wiadomości. Nie tylko szkoły, społeczeństwo jest również nieprzygotowane.

J. G. Czy więc dokonania pedagogiki kognitywnej mogą w jakiś sposób przydać się nie tylko nauczycielom, ale również rodzicom? Przecież to oni są pierwszymi nauczycielami swoich dzieci...

R. S.: Wzbogacenie zasobów wiedzy usprawnia funkcjonowanie w przestrzeni, w której ta wiedza jest stosowana. Kierowanie we wczesnym okresie życia dziecka oddziaływania wzbogaconego intelektualnie jest znaczącym czynnikiem rozwojowym, przygotowującym do życia w zmieniających się warunkach.

J.G.: Kognitywistyce zarzuca się, że niedostatecznie wyjaśnia sposób, w jaki się uczymy. Czy to słuszny zarzut? 

 R.S.: Pytanie wymaga doprecyzowania, o jakie uczenie chodzi. Nie widzę potrzeby zmiany modelów warunkowania klasycznego i instrumentalnego, natomiast koniecznie należałoby wprowadzić krótki kurs zamierzonego uczenia się w szkołach wszystkich typów. Dotyczy to również studentów, wśród których spora część nie wie, że uczenie się nie polega na wielokrotnym czytaniu , ale również powinno być przedzielone pamięciowym odtwarzaniem wyuczonego materiału. 

J.G.: Jakie podstawowe umiejętności są dziś niezbędne, aby swobodnie funkcjonować w społeczeństwie i czy polska szkoła przygotowuje do wejścia w świat? 

R. S.: Jeszcze niedawno do podstawowych umiejętności, gwarantujących bezkonfliktowe funkcjonowanie w społeczeństwie była lojalność wobec przełożonych. Kryterium to zostało rozszerzone umiejętnością współpracy i tolerancyjnością oraz kreatywnością i dyspozycyjnością. Działania wychowawcze podejmowane w szkołach wydają się niedostateczne. Zaczynamy dopiero dostrzegać efekty nonkonformistów, zarządzanie niezgodą i autentyczne przywództwo. 

J.G.: Co wiąże kognitywistykę z edukacją online?

R. S.: Edukacja online stwarza szansę na zaspokojenie potrzeb zdobywania wiedzy i podniesienia w stosunkowo krótkim czasie kwalifikacji dużej grupy osób. Ten typ edukacji umożliwia również zdobycie informacji, dzięki której jednostki dotąd bezrobotne lub chcące zmienić pracę są spostrzegane na rynku pracy jako posiadające atrakcyjne kwalifikacje. Organizacja szkoleń typu online, pozornie prosta, w praktyce natrafia na znaczące przeszkody. Wydaje się, że jesteśmy dostatecznie przygotowani pod względem wyposażenia technicznego. Nie brakuje specjalistów. Problem polega jednak na tym, że przygotowanie wykładów w szkoleniu typu online wymaga więcej czasu i wkładu intelektualnego w porównaniu z przygotowaniem wykładów stacjonarnych. Sądzę, że tworzenie tej bardzo potrzebnej formy kształcenia jest hamowane niedostatecznym dopływem środków finansowych. 

J.G.: Jaką rolę widziałby Pan dla różnego typu kursów online w systemie edukacji – mają zastąpić tradycyjny system szkolnictwa? Stanowić jego uzupełnienie? A może powinny być zarezerwowane tylko dla samokształcenia, poza murami szkolnymi?

R. S.: Trudno powiedzieć, jakiego typu edukacja tradycyjna może być zastąpiona edukacją online. Przypuszczam, że o zastosowaniu określonego kursu lub rezygnacji z jego stosowania będą decydowały wyniki zrealizowanych szkoleń.

J.G.: Jakie są dla Pana najbardziej zaskakujące wyniki badań kognitywistycznych?

R. S.: Do interesujących wyników zaliczam rezultaty badań tworzenia pojęć, powiązania nieuważnego kodowania informacji z zapominaniem, a także podejmowane próby zweryfikowania hipotezy o konstruktywnym spostrzeganiu rzeczywistości. 

J.G.: Czy w kognitywistyce jest też nurt, który zajmuje się grupowymi zjawiskami, takimi jak kooperacja? 

R. S.: Problematyką funkcjonowania grup, motywowania i sterowania zachowaniem ich członków zajmuje się psychologia społeczna, psychologia zarządzania i psychologia pracy. Psychologia poznawcza zajmuje się wyjaśnianiem zjawisk, zachowań i prostych reakcji podejmowanych przez jednostki pod wpływem różnych bodźców, w tym również bodźców społecznych. W podręcznikach psychologii poznawczej można znaleźć informacje o współpracy, współdziałaniu i kooperacji uczestników grupy. Istnieje jednak różnica dotycząca sposobów opisu przedstawianych zjawisk. Psychologowie zajmujący się pracą, motywacją, kierowaniem wyjaśniają zdarzenia grupowe za pomocą działających czynników zewnętrznych, natomiast psychologia poznawcza koncentruje się na wyjaśnianiu zjawisk za pomocą terminów przedstawiających procesy wewnętrzne. 

J.G.: W jaki sposób możemy wykorzystać kognitywistykę w pracy zawodowej czy w życiu codziennym?

R. S.: Podejście poznawcze jest stosowane w wielu dziedzinach i działaniach praktycznych, na przykład w terapii depresji, wyjaśnianiu zróżnicowania cech osobowości, popełnianiu błędów oraz przyczyn katastrof i wypadków... O wypadkach z udziałem dzieci nie mówiono do czasu, kiedy w tygodniku „Polityka” ukazał się na początku lat 80-tych artykuł pokazujący rozpoznane przyczyny śmiertelnych wypadków z udziałem dzieci, a także ich częstość. Śmiertelne wypadki z udziałem dzieci zdarzały się w Polsce cztery razy częściej w porównaniu z częstością wypadków w podziemnych przodkach górniczych. Na początku lat 90-tych ubiegłego wieku Wyższy Urząd Górniczy sporządził informację przeznaczoną dla załóg górniczych przedstawiającą rozpoznane przyczyny wypadków górniczych oraz sposoby przeciwdziałania ich występowaniu. Sposoby te były prezentacją procedur zarządzania bezpieczeństwem i kształtowania kultury bezpieczeństwa. W ciągu roku przekazywania załogom górniczym wiarygodnej informacji o rozpoznanych przyczynach wypadków i właściwym postępowaniu częstość wypadków śmiertelnych zmniejszyła się o połowę w porównaniu do lat poprzedzających. Wszystkie te przykłady pokazują, że zastosowanie procedur psychologii poznawczej w wyjaśnianiu niepożądanych zjawisk może okazać się korzystną strategia profilaktyczną. 

J.G.:  W jakim kierunku powinny zmierzać badania kognitywistyczne?

R. S.: O kierunkach przyszłych badań zadecydują specjaliści i praktycy. Wydaje się, że wchodzimy w okres dokonywania ocen zgodności postępowania jednostek, grup społecznych i całych społeczeństw z normami etycznymi i zapisami kodeksów moralnych. Można oczekiwać, że badania zostaną ukierunkowane na rozpoznanie czynników wpływających na spostrzegane zjawiska terroryzmu,  deficytu demokracji, biedy, nierówności społecznych, blokowania dostępu do należnych zasobów i niekorzystnych społecznych zjawisk. Sądzę, że również atrakcyjnym terenem badań może okazać się poznanie  zmiennych wpływających na poczucie optymizmu, satysfakcji z życia, dokonań własnych i sposobów spostrzegania przyszłości i projektowania własnej biografii. 

 

J.G.: Dziękuję za rozmowę.  

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Warto przeczytać

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje