Narodzie, moralności ucz się tej prawdziwej! - Felieton o Prawicy

W najbliższy czwartek przed warszawskim sądem ma ruszyć precedensowy proces o znieważenie prezydenta RP (bezdomny zwymyślał Go przy policjantach) - dowiedziała się PAP w tym sądzie.

Ten przypadek, oraz kilka innych (Die Tagezeitung) wspaniale podkreśla jak bardzo dbamy o wizerunek naszej Głowy Państwa.

"Zdruzgotki" - Ludwik Dorn

Jesteśmy pełni zaniepokojenia, że tak znaczni obywatele jak powyższy bezdomny, śmieją po pijaku mówić coś niedobrego o naszym Ukochanym Przywódcy. Jesteśmy prawie pewni, że to niekulturalne i obraźliwe zachowanie jest, cytując Rządzących, sprawką „łże-elit” i „lumpen-liberałów”, którzy źle oddziałują na społeczeństwo.

Nie możemy i nie będziemy tolerować żadnych wybryków tego typu. Zaś, używanie pozornie obraźliwych fraz typu „spieprzaj dziadu” (J. Kaczyński), „panie, spipeprzaj pan” (L. Kaczyński), „kłamie jak bura suka” (L. Dorn) nie powinno niczego złego sugerować. Oskarżenie w tym miejscu o hipokryzję uderzyłoby w jedność Przenajświętszej Rzeczypospolitej i dlatego niniejszym uznajemy te „przejęzyczenia” za niebyłe.

"Ludwik Dorn. Rozrachunki i wyzwania" - Ludwik Dorn, Agnieszka Rybak, Amelia Łukasiak

Godność Głowy Państwa jest rzeczą niepodważalną. Argumentacja, jakoby pieklenie się nad byle przekleństwem lub satyrą pod jej adresem było hańbiące, śmieszne i ubliżało tak naprawdę powadze stanowiska Prezydenta Polski, to czcza gadanina ludzi bez honoru i poczucia godności, że o miłości do Ojczyzny nie wspomnę.

Niech ta i inne sprawy wyklarują obywatelom, że wolność słowa, nie dotyczy wszystkich słów. Nie wolno obrażać i wprawiać w zły nastrój ludzi, którzy na co dzień dźwigają problemy tego kraju....no, chyba że chodzi o komunistów, reporterów TVN-u i inny „lumpen-liberalny” układ.

"O dwóch takich... Alfabet braci Kaczyńskich" - Michał Karnowski, Piotr Zaremba