Nie dla wegetarian. Recenzja gry planszowej „Big Fat Burger"

W każdej rundzie uczestnik może zaznaczyć żetonem zamówienie, które będzie chciał obsłużyć, dobrać 2 składniki burgera lub kartę specjalną, by skompletować składniki wybranego zamówienia i po jego realizacji zgarnąć zapłatę oraz napiwek. Zebranie wystarczającej ilości odpowiednich składników nie będzie jednak takie proste, jak mogłoby się wydawać - szczególnie w przypadku burgerów składających się z 4 czy 5 elementów może to przysporzyć graczom niemałych problemów. W dodatku gracze mogą przeszkadzać sobie nawzajem w realizacji zamówień. Dzięki skorzystaniu z kart specjalnych mogą przesuwać karty przeciwników w dół obrusu, wskazując w ten sposób, że ich goście się niecierpliwią albo wręcz wyeliminować je z gry, mogą też podmieniać sobie nawzajem karty składników oraz zamówienia do realizacji. Ten element negatywnych interakcji sprawdza się świetnie i gwarantuje mnóstwo emocji oraz zaskakujących zwrotów biegu rozgrywki - zwłaszcza, gdy w zabawie uczestniczy więcej niż dwóch graczy. 

Po opanowaniu przystępnie opisanych zasad gra toczy się błyskawicznie. Podczas gry mamy zresztą do dyspozycji specjalne karty pomocy, na których skrótowo opisany jest przebieg każdej tury. Prostota reguł sprawia, że po „Big Fat Burgera” sięgnąć mogą nawet rodzice z młodszymi dziećmi - te bez problemu opanują zasady, choć zapewne będą potrzebowały pewnej taryfy ulgowej ze strony dorosłych. I właśnie jako rozgrywka rodzinna propozycja Fabryki Kart Trefl-Kraków sprawdzi się zapewne najlepiej. 

-> Kup tę planszówkę w księgarni Merlin.pl!