Złodziejka listów

Ocena: 5.46 (41 głosów)
opis

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

We współpracy z wydawnictwem Filia

„Złodziejka listów”

Lubicie książki o tematyce wojennej? Jeśli tak, to mam dla Was świetną propozycję. „Złodziejka listów” napisana przez Annę Rybakiewicz to lektura, która zostanie z Wami jeszcze długo po przeczytaniu.

Astrid Rosenthal to młoda żydówka z Łomży, której na kilka dni przed likwidacją getta udaje się uciec do Warszawy. Na swojej drodze spotyka oficera SS – Waltera Schmidta, który tak samo, jak ona, okazuje się zainteresowany ich znajomością. Niestety przypadkowo, prawdziwa tożsamość Astrid zostaje ujawniona. Dziewczynie udaje się uciec, ale nie może przestać myśleć o Niemcu. Mimo tego, że jej życiowym celem staje się również ukrywanie przed mężczyzną, to zaczyna pisać do niego listy, na które on nie będzie mógł nawet odpowiedzieć. Czy ta para młodych ludzi jeszcze kiedyś się spotka i stanie ze sobą twarzą w twarz? Jak potoczą się ich losy w czasach tak niepewnej sytuacji?

Książki, w których pojawia się obraz II Wojny Światowej, są zwykle trudniejsze od tych zwykłych. Wystarczy nieświadoma, lekka nieścisłość w jakiejś sytuacji i już na autora spada lawina negatywnych opinii. Za każdym razem, gdy sięgam po takie lektury, to zawsze gdzieś tam z tyłu głowy mam świadomość, że mogą tam być rzeczy, które zwyczajnie mnie uszczypią. Zwykle po prostu przymykam na to oko. W książce Anny Rybakiewicz nie miałam po co tego robić. Historia Astrid tak mną poruszyła, że nawet gdyby działy się tam rzeczy nie z tej ziemi, to pewnie miałabym je gdzieś. Między życiem w czasach wojny przeplatało się też życie z teraźniejszości i było to zrobione tak, żeby nie było tego ani za dużo, ani za mało. Te wszystkie sytuacje, które działy się w książce sprawiały, że włosy stawały dęba. Było wiele różnych emocji, które tak naprawdę towarzyszyły od początku do końca. Nawet łza w oku się zakręciła. Oprócz samej Astrid, w książce pojawiało się bardzo dużo różnych bohaterów, niektórzy gościli tylko na chwilę, ale i tak wiedziałam, kto jest kim. Świetna robota! Podsumowując, uważam, że „Złodziejka listów” jest bardzo dobrą i wciągającą lekturą oraz że powinna trafić na listę najwyżej ocenianych książek. 9.5/10

Informacje dodatkowe o Złodziejka listów:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-04-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788382806069
Liczba stron: 363
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Wiktoria Guzik

więcej
Zobacz opinie o książce Złodziejka listów

Kup książkę Złodziejka listów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Czasem jest tak, że kogoś spotykasz i już wiesz, że od teraz nie będziesz widział świata poza nim


Więcej

Majątek i sława są nic niewarte, jeżeli nie masz z kim się nimi podzielić


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Ocaleni dla miłości
Anna Rybakiewicz0
Okładka ksiązki - Ocaleni dla miłości

JESTEŚ MIŁOŚCIĄ MOJEGO ŻYCIA. JEDYNYM ŚWIATŁEM, KTÓRE ROZJAŚNIA MROKI WOJNY. Jesienią 1942 roku młodziutka Henia podejmuje niesłychanie odważną decyzję...

Agentka wroga
Anna Rybakiewicz0
Okładka ksiązki - Agentka wroga

WOJNA CHCIAŁA JEJ WYDRZEĆ OSTATNIĄ BLISKĄ OSOBĘ. MUSIAŁA SIĘ POŚWIĘCIĆ. BYŁA MU TO WINNA... TYLKO JEMU, NIKOMU WIĘCEJ. Na początku 1943 roku agentka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy