Mecenas Joanna Chyłka decyduje się bronić w przegranej z góry, jak się wydaje, sprawie. Jej klient w okrutny sposób zamordował żonę i dzieci (choć wcześniej w domu nie dochodziło do przemocy). Przyznaje się od początku do winy. Sprawa oczywista, prawda? Jednak jest jeden dziwny szczegół. Podejrzany ma alibi. W czasie morderstwa kolega widział go w pubie i nawet zrobił zdjęcie. Pracująca tam dziewczyna również potwierdza, że go widziała. Klient jednak twierdzi, że alibi zostało sfabrykowane. Upiera się, że to on zabił bliskich? Jaka jest prawda? Mecenas Chyłka decyduje się go bronić - sama zresztą nie ma nic do stracenia. Walczy bowiem ze śmiertelną chorobą. Może też czuje się z góry przegrana? Nowotwór to mocny przeciwnik. Czy Chyłce uda się dotrzeć do prawdy? Czy Skalski na pewno jest winny potwornej zbrodni?
Książka trzyma w napięciu od początku do końca. Wciąga jak odkurzacz. Nie jest to lektura dla wszystkich. Odradzam ją osobom o słabych nerwach, zdarzają się bowiem krwawe sceny. Poza tym jest nieodpowiednia dla wegetarian. Bohaterowie lubią rzucać mięsem.
dr Kalina Beluch
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2019-03-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
truskawka2
Po zdanym egzaminie adwokackim, świeżo upieczony mecenas Oryński ma zastąpić Chyłkę jako główna siła napędowa kancelarii Żelazny McVay. Pierwsza...
Zwyczajna, piątkowa noc w Nowej Hucie. Kamery monitoringu u zbiegu dwóch ulic rejestrują młodego chłopaka o drugiej piętnaście. Nie ma go na nagraniu...