Recenzja książki: Draka na Antypodach

Recenzuje: Danuta Szelejewska

W uroczych domkach ukrytych w ogrodach Miasteczka rozciągającego się między Trupielcem a Śmiglem mieszkają zwykli (jedynie na pozór) ludzie. I tylko czasami Miasteczko ożywa. A gdy już ożyje, dzieje się dużo, szybko i z rozmachem. Draka na Antypodach przenosi w miejsce, gdzie warto się udać.

recenzja Draka na Antypodach

Relacjonujący wydarzenia Kostek Rostkowski przez niektórych zwany był Krostkiem (choć nie miał ani jednego pryszcza). A zwany był tak do czasu, gdy nie patyczkująca się z nikim Draka ręcznie wytłumaczyła temu czy owemu, jak należy się zachowywać. Oprócz Draki i Kostka do zorganizowanej grupy (wcale nie przestępczej) należała córka pani komendant Policjanna oraz Art z talentem do karykatur. Ponieważ do końca wakacji pozostał prawie miesiąc, a sierpień to czas spadających Perseidów (maksimum roju obserwuje się pomiędzy 12 i 13 sierpnia), przyjaciele wspólnie spędzali całe dnie, wspomagali się wzajemnie w trudnych chwilach, razem – rozwiązywali problemy (o, tak, były nieporozumienia i podejrzenia), a wpatrując się wieczorami w gwiazdy – marzyli o spełnieniu życzeń.

W lekturze interesujący jest przekrój bohaterów: miłujący starożytne języki Ciamajda, zwany Grobertem woźny z karawanem i dwoma czarnymi wilczurami o wdzięcznych imionach Hades oraz Sedes, zajmujący się populacją sójek w pobliskim lesie leśniczy Naleśnik, właściciel zakładu pogrzebowego Śmieszek, Matylda z wielkiego miasta oraz Chudini, który utknął między sztachetami płotu okalającego sad z pysznymi papierówkami, no i niejaki Kozioł, spuszczający do rzeki ścieki ze swego gospodarstwa – to osoby, bez których akcja powieści wiele straciłaby ze swego uroku. Kto rzucił kamień? Co działo się w Klubie? Kim jest właściciel złotego Lamborghini? Kogo połączą uczucia? Pytań jest mnóstwo – warto zapoznać się z treścią Draki na antypodach, która wszystko wyjaśni.

Po należącą do serii Czytam, bo lubię publikację chętnie sięgną nastolatki. Pisząc o typowych dla ich wieku emocjach, nieciekawych relacjach rodzinnych, samotności i tęsknocie, ale też radości z obecności przyjaciół oraz pewności, że zawsze można na nich liczyć, Katarzyna Ryrych skupia uwagę na tym, co ważne. Zawarta na kartach Draki… spora dawka emocji, pozwalając młodemu czytelnikowi utożsamić się z bohaterami, uczy go radzenia sobie z problemami towarzyszącymi dorastaniu. Jest więc Draka na antypodach warta uwagi.

Tagi: dla dzieci

Kup książkę Draka na Antypodach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Draka na Antypodach
Książka
Draka na Antypodach
Katarzyna Ryrych
Inne książki autora
List od...4. Zmiana warty
Katarzyna Ryrych0
Okładka ksiązki - List od...4. Zmiana warty

Linus, Rudolf i Majk powracają! Kolejna część przygód Linusa i jego przyjaciół. Do Bożego Narodzenia zostały 24 dni. Ale czy święta w ogóle się odbędą...

Zyg-zyg marchewka
Katarzyna Ryrych0
Okładka ksiązki - Zyg-zyg marchewka

Zyga , aktualnie szczęśliwy posiadacz aż kilku par dżinsów, należy do tych, którzy nie mają lekko. Życie bez przerwy gra mu na nosie, fundując...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy