RECENZJA PATRONACKA
„ŚWIETNY MIKOŁAJ”
AUTOR: HELENA LEBLANC
WYDAWNICTWO: STUDIO LITERA INVENTA
„Wyjdź mi wreszcie głowy, siło nieczysta! Ile można? A najgorsze bywają takie momenty, kiedy jedną irytującą melodię zastępuje druga. I zamiast nucić Bobbyego Helmsa, zaczyna się piać jak Mariah Carey. O nie! Tego już za wiele! Ja w tym roku nie chce świat! Czy ktoś mógłby je dla mnie odwołać?”
„Świetny Mikołaj” to wspaniała, wciągająca od pierwszych stron historia otulona humorem, emocjami i świątecznym klimatem. Niebanalny romans, który was zaskoczy rozwojem fabuły i wywoła wiele emocji. Bardzo ciekawie został nakreślony wątek romantyczny, on wpada od samego początku, a ona wodzi go delikatnie za nos, ale to właśnie dzięki niej otworzy się na więcej, dzięki niej będzie wychodził ze swojej strefy komfortu. Czujemy od samego początku między bohaterami silne przyciąganie, chemię i latające iskry. Będzie piekielnie gorąco. Całość napisana jest rewelacyjnie, wszystko świetnie balansuje się ze sobą i łączy w jedną całość. Dużo się dzieje, dostajemy ciekawe zwroty, fantastycznie poprowadzone dialogi i mnóstwo wrażeń. Dość szybko odkrywamy, że główny bohater Michał nie jest święty, ale za to świetny, tylko dlaczego, jednak to już sami musicie odkryć i mam nadzieję, że to zrobicie z prawdziwą ciekawością. Na pewno ta pozycja poruszy w pewien sposób, da do myślenia, pokaże, że warto pomagać, zobaczymy prawdziwą bezinteresowną przyjaźń, ta pozycja zmieni nasze podejście do inności i spojrzenia na niektóre rzeczy, bo nie wszystko jest takie, jak może się wydawać. Autorka w tę opowieść wciągnęła wątek osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, co pozwala spojrzeć na problemy tych osób, zobaczyć, jakie mają trudnościami w utrzymywaniu relacji oraz komunikacji z innymi ludźmi. Zostają również poruszone tematy, jak przemoc domowa, ucieczka przed oprawcą. Helena Leblanc w tej opowieści pokazuje, jak ważne jest zobaczenie również drugiego człowieka, wyciągnięcie do niego ręki w potrzebie. Autorka ma niesamowicie lekkie i przyjemne pióro, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie.
Książka napisana jest w narracji męskiej, z perspektywy głównego bohatera Michała, dzięki czemu idealnie możemy go poznać, zobaczyć, jakim jest człowiekiem, co myśli, czuje. Zobaczyć jego oczami świat.
Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziści, wielowymiarowi, tajemniczy, skomplikowani, barwni. To postacie, które skradną wasze serduszko. Postacie drugoplanowe idealnie dopełniają fabułę i wiele wnoszą do tej historii. Michał to trzydziestoczteroletni egocentryczny singiel, który nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa, nie lubi świątecznej otoczki. Potrzebuje ciszy, a hałas i nadmiar ludzi go męczy. Cierpliwość nie jest jego cnotą. Jest radcą prawnym, który uwielbia swoją pracę, w której może być prawdziwym sobą. A Michał wyłącznie kieruje się własnym dobrem i interesem, nie zwracając uwagi na potrzeby i oczekiwania innych. Tak samo z kobietami, które traktuje przedmiotowo. Ale to wszystko do czasu, kiedy na jego drodze staje angelica w czerwonych włosach Tilda, wtedy przepada na dobre. Kobieta całkowicie zawładnęła jego wyobraźnią i wywoływała nieznane mu dotąd emocje. Mimo że Michał nie był święty, był dość samolubny i specyficzny, jednak zalazł mi za skórę i niesamowicie go polubiłam, ma, coś w sobie co przyciąga.
Tilda to postać dość tajemnicza, silna, temperamentna i wodzi naszego Michałka za nos. Skrywa wiele tajemnic, zmaga się z demonami przeszłości, ale to empatyczna kobieta, która niesie dobro.
„Zachichotała i zamrugała oczami tak, że długie rzęsy zatrzepotały jak motyle skrzydła. Mniej więcej w ten sam sposób zachowały się skrzydlate insekty w moim brzuchu”.
Michał Myszkowski wpakowała się nieświadomie w niemałe kłopoty, a teraz musi się zmierzyć ze skandalem wywołanym przez zniknięcie jednego z jego klientów. Ryszard Żabicki uciekł, zdefraudował sporą sumę pieniędzy i pozostawił po sobie długi i wściekłych wierzycieli. A on, by zachować, zawodową reputację musi wyjść z tej sytuacji z twarzą. Musi wymyślić, jak ściągnąć pieniądze z rodziny Żabickiego. To była najtrudniejsza sprawa, jaką mu się trafiła do tej pory, w dodatku, to on został wciągnięty w ten przekręt, który wymyślił Żabicki. Między czasie dostaje wiele zaproszeń, na spotkania, konferencje, szkolenia, jasełka, prośby o pomoc, które ignoruje, ale to wszystko jest do czasu. Wśród nich jest niebieskie własnoręcznie robione zaproszenie od tajemniczej anielicy. Właśnie od momentu poznania tajemniczej Tildy ze stowarzyszenia przyjaciół dzieci z autyzmem i ich rodzin, wszystko się zmienia, a bezinteresowna pomoc nabiera innego znaczenia. Bo Michał nigdy nic nie robi z dobroci serca, a tu ma cel, pragnienie zdobyć kobietę. W dodatku wraca do jego życia dawna przyjaciółka sprzed lat, która wywoła niemałe zamieszanie. -Czy Michał wyjdzie, ze swojej strefy komfortu i stanie się lepszy?
-Czy Michał poświęci trochę swojego czasu na pomoc potrzebującym?
-Co jest w stanie zrobić Michał dla swojego zbuntowanego anioła?
-Kim tak naprawdę jest Tilda?
-Czy Michał zdobędzie Tildę?
-Czego dowie się o sobie Michał?
-Czy Tilda będzie zgubą Michała, czy wręcz przeciwnie?
-Czy tajemnica Tildy wyjdzie na jaw i jak zmieni życie Michała?
-Czy Michał odkryje skrywaną tajemnicę Tildy i jak to zmieni jego świat?
-Jak zakończy się znajomość Michała i Tildy?
-Czy Michał wyjdzie ze swojej strefy komfortu i stanie się lepszy?
Polecam. Idealna książka, w klimacie świątecznym, która zachwyci was i zaskoczy rozwojem fabuły.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-11-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 232
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Mirela Marcinek
Spoglądając na tytuł książki, nastawiłam się na szeroko rozbudowany motyw mechanika, ale nieco się w tej materii zawiodłam (chociaż może jako kobieta,...
Trwa pościg. Domenico Buscetta, zbiegły szef kalabryjskiej mafii, Ndrànghety, ukrywa się w lesie. Za sprzeniewierzenie się zasadom i zdradę Rodziny...