Mój mechanik

Ocena: 5.25 (4 głosów)

Spoglądając na tytuł książki, nastawiłam się na szeroko rozbudowany motyw mechanika, ale nieco się w tej materii zawiodłam (chociaż może jako kobieta, nie tak bardzo), gdyż przewijał się on jakby lakoniczne. Jednak fabułę uratowały inne, ciekawe, a niekiedy też ważne wątki. Był to problem alkoholizmu w rodzinie i jego wpływu na dzieci, czego skutki są zauważane w ich dorosłym życiu.

Główna bohaterka, Luiza szuka zainteresowania i czułości w nieodpowiednich mężczyznach. Czy dojrzeje do normalnego związku? Czy tym mężczyzną będzie Mateusz? Ich relacja od samego początku jest jak burza z piorunami! Zaczyna się wzajemną niechęcią, zaciekawieniem, przyjaźnią, po... kiełkujące uczucia. To silne charaktery, zderzenie dwóch różnych światów i osobowości, więc iskry będą leciały. Nie podobał mi się rozwiązły styl życia Mateusza, ale z drugiej strony był wolny, prawda? Nikogo tak naprawdę nie oszukiwał.

Historia udowadnia, że niczego w życiu nie można być pewnym. Ono zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie. Miłość, nawet jeśli w nią nie wierzymy, może przytrafić się każdemu. 

"(...) nie możesz całkiem zwątpić w miłość. Ona istnieje. (...) Uwierz mi, poczujesz to sama. To nie będzie facet, który rzuci się na ciebie jak pies na kawałek mięska. Tylko taki, który otoczy cię ramieniem i da ci się wypłakać, jak będzie ci smutno, da ci jeść, gdy będziesz głodna, i zrobi coś głupiego, żeby cię rozweselić. Taki, który zostawi wszystko: pracę, kolegów, alkohol... Wszystko zostawi i przyjedzie do ciebie, bo ty będziesz go potrzebowała."

Ogromnie podobała mi się także silna więź między rodzeństwem. Nie do przecenienia jest taka relacja, gdzie wiemy, że zawsze możemy liczyć na brata czy siostrę, moc jej wszystko bez żadnego skrępowania powiedzieć. Fajnie wypadł też wątek wspólnych wypadów na rajdy. To całe błotko itd., aż sama chciałabym w czymś takim się zatracić... poczuć smak tej pasji.

Akcja jest dość dynamiczna, jednakże momentami wkrada się nieco chaosu, ale czyta się płynnie. Narracja z punktu widzenia kilku bohaterów nie każdemu przypadnie do gustu, gdyż opowiadają nam o tym, co już chwilę wcześniej przeczytaliśmy. Ale pojawiające się liczne retrospekcje były interesujące.

"Mój mechanik" to przepełniony emocjami, zabawny, wzruszający, z ciętymi ripostami, gorący romans o tym, że nie wszystko złoto, co się świeci. Udowadnia, jak ważna jest szczerość w związku, wyznanie prawdy o sobie. Książka dla fanek komedii romantycznych. Bawiłam się świetnie!

 

Informacje dodatkowe o Mój mechanik :

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-06-18
Kategoria: Romans
ISBN: 9788367355001
Liczba stron: 284

więcej

Kup książkę Mój mechanik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mój mechanik - opinie o książce

RECENZJA

„MÓJ MECHANIK”

AUTOR: HELENA LEBLANC

WYDAWNICTWO: LITERA INVENTA


„Była naturalna, bezpretensjonalna i świeża jak wiosenny kwiatuszek. Wcześniej nie wiedziałem nawet, że są takie kobiety, a teraz nie potrafiłem spojrzeć w ten sposób na żadną inną. Nie miałem, pojęcia co się ze mną stało”.

„Mój Mechanik” to wciągająca, romantyczna, miejscami zabawna, namiętna i wzruszająca historia o relacjach międzyludzkich. Książka napisana jest bardzo dojrzale, jest rozważna i przemyślana przez autorkę w każdym detalu. Gorący romans, który pokazuje, że miłość można odnaleźć w najmniej oczekiwanym momencie i czasie. Autorka porusza w niej trudne tematy, takie jak syndrom DDA. Fabuła książki ciekawie poprowadzona, wielowątkowa, nieszablonowa, pełno w niej emocji, gorących scen, ciekawych dialogów, zwrotów akcji. Helena Leblanc przez tę historię uczy patrzenia na świat, jakim jest. Pokazuje, że pozbywając, się wyobrażeń zobaczymy więcej co mamy wokół siebie. Ważne jest, aby nie patrzeć tylko oczami, a słuchać swojego serca, a najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, że czasami trzeba wyjść poza iluzję, którą sami sobie stworzyliśmy. Autorka pokazuje, jak wychowanie w rodzinie z problemami alkoholowymi wpływa na dalsze życie takich dzieci z syndromem DDA, które przekładają się na problemy w dalszym życiu, wpływając na związki, postrzeganie świata, oraz z czym muszą się zmierzyć, jako dorośli ludzie. Książkę czyta się bardzo szybko.

W książce dostajemy różne przedziały czasowe, dzięki czemu możemy idealnie wczuć się w historię bohaterów, poznać ich wcześniejsze doświadczenia, zobaczyć, z czym musieli się zmagać i dlaczego tak, a nie inaczej ułożyło się im życie.

Książka napisana jest z perspektywy kilku bohaterów, Luizy, Mateusza, Jacka, Hansa, Amelii, dzięki czemu mamy większy obraz na życie bohaterów, możemy zobaczyć ich myśli, poczuć przeżywane emocje, zobaczyć, jakimi są osobami i co przeżywają. Co doprowadziło ich do tego momentu, w którym się znaleźli i co miało wpływ na ich życie i podejmowane wybory. Każda postać odgrywa ważną rolę w tej opowieści i dużo wnosi do tej historii. Jednak głównymi bohaterami tej historii są Luiza i Mateusz. Relacja pomiędzy nimi rozwijała się stopniowo, niepospiesznie, przechodząc od niechęci, po ciekawość, do przyjaźni a dopiero potem pojawiają się głębsze uczucia, gdy poznają, się na tyle by mogli to pojąć.

Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziści, różnorodni, mają różne style życia, ale przede wszystkim autentyczni. Możemy spokojnie się z nimi utożsamiać.

Podobała mi się relacja między Luizą a jej bratem Jackiem, zawsze mogli na siebie liczyć. Nie mieli przed sobą tajemnic, mówili co im w sercu gra, co dzieje się w ich życiu.

Luiza to inteligentna, charakterna, pełna ognistego temperamentu kobieta, która pogubił się delikatnie swoim życiu.

Mateusz przystojny, playboy z dużym przebiegiem. Typowy pies na baby. Ale pokazał swoją drugą twarz, pomocnego dżentelmena, na którego można liczyć w każdej sytuacji.

„... Ale teraz już rozumiałam, że nie tęskniłam za nim, tylko za wyobrażeniem, jakie o nim miałam. - Mnie też brakuje tych cudownych chwil, które spędziliśmy razem, ale życie nie składa się z chwil, Hansi, tylko z godzin, dni, tygodni, miesięcy, lat, wiesz? Chwilami nie nadrobisz tego, co tracisz przez cały czas”.

Luiza ma 29 lat i pracuje w biurze w niemieckiej firmie z branży automotive. Niedawno rozstała się z chłopakiem, z którym spędziła w związku prawie dziesięć lat swojego życia. A teraz ponownie znalazła się w punkcie wyjścia. Całe życie czuła się nic nieznacząca, szukając bliskości, łaknąć uwagi i miłości, ładowała się w związki, które nie miały przyszłości. Na szkoleniu służbowym wdaje się w płomienny romans z Hansem swoim szefem. Jednak los, ma dla niej inne plany i ciągle na jej drodze stawia Mateusza, który jako jedyny przychodzi jej z pomocą za każdym razem, kiedy tego potrzebuje. Ich relacja, choć wydaje się, niezobowiązująca dla mężczyzny zaczyna znaczyć coraz więcej.

Mateusz jest mechanikiem samochodowym, który wyrywając klientki, liczy jedynie na dobrą zabawę. Jednak gdzieś w głębi serca marzył o prawdziwej miłości. Pewnego dnia staje na jego drodze Luiza, kolejna klientka z francuskim autem, ale właśnie kobieta całkiem inna od innych kobiet. Jest zdystansowana, nie nabiera się na jego gadkę, wręcz jest zniesmaczona jego zachowaniem. Zapadła mu w pamięć, w dodatku nigdy nie reagował tak na żadną kobietę, a żeby było, śmieszniej przecież wcale nie znał.

-Czy Hans zrezygnuje z Luizy, swojego szczęścia dla korzyści materialnych?

-Czy Luiza podejmie dobrą decyzję?

-Czy Mateuszowi uda się zdobyć Luizę?

-Czy Luiza w końcu odkryje czym, jest prawdziwa miłość mężczyzny do kobiety i zobaczy to co ma w zasięgu wzroku?

-Czy Luiza spodka mężczyznę, który całkowicie i szczerze ją pokocha?

-Czy Jacek w końcu ułoży sobie życie?

Polecam.

Link do opinii

Przed Luizą ważny wyjazd i to z szefem, którego nie darzy sympatią. Musi z samego rana stawić się w firmie, a jej ukochany samochód odmówił posłuszeństwa. Na szczęście udaje jej się znaleźć mechanika, który specjalizuje się w takich samochodach i zgodził się ją przyjąć jeszcze tego samego dnia. Tak kobieta poznaje Mateusza, choć tego spotkania nie można uznać za udane. Mężczyzna przyzwyczajony, że „działa” na każdą kobietę, rzuca sprośnymi tekstami i aluzjami, które jej wcale się nie podobają. Na szczęście okazuje się, że naprawdę zna się na francuskich autach takich jak jej i już po chwili, wiadomo, co się stało.
Wyjazd służbowy mocno namieszał w życiu Luizy. Poznała swojego szefa z zupełnie innej strony, dowiedziała się o nim trochę, a to sprawiło, że na pewne rzeczy zaczęła postrzegać zupełnie inaczej. Poza tym zdarzyło się coś, co mocno ich do siebie zbliżyło. Co takiego? Jak potoczy się znajomość Luizy i Mateusza? Czy będzie miała ciąg dalszy?

Z jednej strony była dla mnie to książka z tych lekkich, na leniwe popołudnie. Jednak z drugiej porusza temat dość ważny, czyli dorosłe dzieci alkoholików. Autorce udało się połączyć zarówno ten temat, jak i lekkość pozostałych, tworząc naprawdę ciekawą pozycję. Książkę czytamy z perspektywy wielu bohaterów, jednak nie gubimy się w niczym, co wcale nie było takie oczywiste.
Akcja sprawnie poprowadzona, momentami troszkę szybsza, momentami wolniejsza. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania czasami towarzyszyły emocje.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani, mający wady i zalety, a dzięki temu byli bardziej realistyczni. Jest ich trochę i dlatego nie powiem wam o nich nic więcej niż w zarysie historii wyżej.

„Mój mechanik” to książka, z którą spędziłam miło czas i polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - Joannaczyta
Joannaczyta
Przeczytane:2024-06-02, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

? Recenzja ?

 

Autorka @helenaleblancautor 

 

Wydawnictwo @studio_litera.inventa 

 

"Mój mechanik" to przepełen emocji romans, czasem wzruszający, czasem zabawny. W książce znajdziemy dużo ciętych ripost. Autorka pokazuje nam jak wygląda pierwsza miłość oraz jak ją odczuwamy w starszym wieku. Bardzo dobra komedia romantyczna na poprawę humoru. Czyta się płynnie, mamy narrację od każdego bohatera, dzięki temu mamy szeroki podgląd na historię. 

Mamy dużą liczbę bohaterów Luizę, Mateusza, Hansa, Jacka i Amelię. Każdy przeżywa i doświadcza miłości inaczej. Każdy ma zupełnie inne doświadczenia z pierwszą miłością oraz zupełnie inne będąc już osobami dorosłymi. 

 

Czy miłość może znaleźć nas sama, czy trzeba jej szukać ?

Co w życiu jest ważniejsze praca czy związek?

Czy daleko pada jabłko od jabłoni i syn staje się taki sam jak ojciec ? 

Czy będąc ofiarą przemocy można znowu kogoś pokochać ? 

 

Wiele pytań, za to wszystkie odpowiedzi znajdziemy w książce. 

 

Bardzo ważna kwestią w książce jest poruszenie tematu alkoholizmu i tego, w jaki sposób odbija się to na dzieciach. Jak dziecko potrafi być zagubione i łatwowierne, gdy nie czuje wsparcia od rodzica.

 

#hellobookstagram#helloinstagram#recenzenci#romans#kochamczytać

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2023-08-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Spoglądając na tytuł książki, nastawiłam się na szeroko rozbudowany motyw mechanika, ale nieco się w tej materii zawiodłam (chociaż może jako kobieta, nie tak bardzo), gdyż przewijał się on jakby lakoniczne. Jednak fabułę uratowały inne, ciekawe, a niekiedy też ważne wątki. Był to problem alkoholizmu w rodzinie i jego wpływu na dzieci, czego skutki są zauważane w ich dorosłym życiu.

 

Główna bohaterka, Luiza szuka zainteresowania i czułości w nieodpowiednich mężczyznach. Czy dojrzeje do normalnego związku? Czy tym mężczyzną będzie Mateusz? Ich relacja od samego początku jest jak burza z piorunami! Zaczyna się wzajemną niechęcią, zaciekawieniem, przyjaźnią, po... kiełkujące uczucia. To silne charaktery, zderzenie dwóch różnych światów i osobowości, więc iskry będą leciały. Nie podobał mi się rozwiązły styl życia Mateusza, ale z drugiej strony był wolny, prawda? Nikogo tak naprawdę nie oszukiwał.

 

Historia udowadnia, że niczego w życiu nie można być pewnym. Ono zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie. Miłość, nawet jeśli w nią nie wierzymy, może przytrafić się każdemu. 

 

"(...) nie możesz całkiem zwątpić w miłość. Ona istnieje. (...) Uwierz mi, poczujesz to sama. To nie będzie facet, który rzuci się na ciebie jak pies na kawałek mięska. Tylko taki, który otoczy cię ramieniem i da ci się wypłakać, jak będzie ci smutno, da ci jeść, gdy będziesz głodna, i zrobi coś głupiego, żeby cię rozweselić. Taki, który zostawi wszystko: pracę, kolegów, alkohol... Wszystko zostawi i przyjedzie do ciebie, bo ty będziesz go potrzebowała."

 

Ogromnie podobała mi się także silna więź między rodzeństwem. Nie do przecenienia jest taka relacja, gdzie wiemy, że zawsze możemy liczyć na brata czy siostrę, moc jej wszystko bez żadnego skrępowania powiedzieć. Fajnie wypadł też wątek wspólnych wypadów na rajdy. To całe błotko itd., aż sama chciałabym w czymś takim się zatracić... poczuć smak tej pasji.

 

Akcja jest dość dynamiczna, jednakże momentami wkrada się nieco chaosu, ale czyta się płynnie. Narracja z punktu widzenia kilku bohaterów nie każdemu przypadnie do gustu, gdyż opowiadają nam o tym, co już chwilę wcześniej przeczytaliśmy. Ale pojawiające się liczne retrospekcje były interesujące.

 

"Mój mechanik" to przepełniony emocjami, zabawny, wzruszający, z ciętymi ripostami, gorący romans o tym, że nie wszystko złoto, co się świeci. Udowadnia, jak ważna jest szczerość w związku, wyznanie prawdy o sobie. Książka dla fanek komedii romantycznych. Bawiłam się świetnie!

 

Link do opinii
Inne książki autora
Świetny Mikołaj
Helena Leblanc0
Okładka ksiązki - Świetny Mikołaj

Michał Myszkowski ma 34 lata i jest wziętym radcą prawnym z własną kancelarią w Legnicy. Liczą się dla niego pieniądze i wygodne życie. Pochodzi z prawniczej...

Zły
Helena Leblanc 0
Okładka ksiązki - Zły

Trwa pościg. Domenico Buscetta, zbiegły szef kalabryjskiej mafii, Ndrànghety, ukrywa się w lesie. Za sprzeniewierzenie się zasadom i zdradę Rodziny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy