Tytuł: "Nie pozwól mi odejść"
Autor: Anna Ziobro
Data premiery: 10.08.2022r.
Wydawnictwo: Dragon
"Nie pozwól mi odejść" to kontynuacja losów Leny i Marcina z "Moje życie przed Tobą". Recenzji tej książki nie umieściłam na Instagramie, bo nie czytałam papierowej wersji, ale książka już jest w koszyku na Empiku 😁
.
.
Poraz kolejny Ania Ziobro złamała moje serce🥺
Wykreowała cudownych bohaterów, którzy mimo spotykanych trudności mają siebie i potrafią sobie ze wszystkim poradzić.
.
W drugiej części poznajemy dodatkowo losy Ady - nastoletniej matki, która sama wychowuje małego Krzysia. Nie ma lekko, bo chłopczyk potrzebuje rehabilitacji, a Ada nie ma pieniędzy, żeby leczyć go prywatnie. Aczkolwiek jej starszy brat obiecał jej pomóc... skąd bierze pieniądze?🤷♀️
Tego Wam nie mogę zdradzić...
.
Wracając do Leny i Marcina.
Uwielbiam ich.
.
Marcin jest dla mnie bohaterem. To, przez co przeszedł w życiu to prawdziwa tragedia. Nie jedna osoba na jego miejscu by się poddała. On też był bliski załamania, ale miał ludzi wokół, którzy się o niego martwili i troszczyli.
Lenę podziwiam, że mimo młodego wieku potrafiła całkowicie zmienić swoje życie. Nie pamiętała zbytnio swojej przeszłości, a mimo wszystko zdecydowała się na odważny krok, by przeprowadzić się do Marcina... chociaż jej rodzice nie byli tym faktem zadowoleni. Matka wręcz oburzona, że jej córka niszczy sobie życie związując się z kaleką...🥺🥺
To zrozumiałe, że mama chce dla swojego dziecka jak najlepiej, ale...smutne, że niektórzy ludzie tak źle myślą o innych...
.
.
.
Lena i Marcin.
Oboje pokiereszowani przez życie...
Zakochani w sobie.
Dla mnie wspaniali... cudowni.
Pomimo tych trudności...
Dla mnie wygrali ❤️
.
.
Dziękuję Ci Aniu za piekną historię. Jestem nią oczarowana, ale moje serce pękło w niektórych momentach...
Czekam na kolejne Twoje dzieła❤️
Wydawnictwo: DRAGON
Data wydania: 2022-08-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Aneta Binkowska
Nadia i Michał jako dzieci byli nierozłączni. Mieli też swój mały sekret - słoik, do którego wrzucali kolorowe karteczki ze swoimi marzeniami, wspomnieniami...
Świat nigdy nie był dla Idy zbyt łaskawy. Choroba sprawia, że kobieta traci słuch i niebawem może się stać zupełnie głucha. Z obawy przed niepełnosprawnością...
Lena czuła się tylko tu i teraz.. Zdążyła zauważyć, że ludzie rzadko żyli teraźniejszością. Albo karmili się przeszłością i powtarzali, że „kiedyś to było fajnie”, albo dla odmiany ciągle na coś czekali, jakby nadchodzące wydarzenia mogły być wyłącznie lepsze.
Więcej