Czasem wydaje się, że przydział nieszczęść przypadających na jednego człowieka staje ciężarem nie do uniesienia.
Tak jest też w przypadku Ewy. Trudne dzieciństwo, tęsknota za bliską osobą i brak perspektyw na lepszą przyszłość popychają ją w ramiona mężczyzny, który zamiast obdarzyć dziewczynę miłością i zapewnić poczucie bezpieczeństwa, staje się kimś, kto potrafi tylko ranić, przynosić upokorzenie i strach.
Często bywa tak, że do zmian zmuszają nas bardzo przykre wydarzenia. Człowiek musi przeżyć jakieś trzęsienie ziemi, by po nim zacząć budować wszystko od nowa.
Ewa w jednym momencie traci pracę, miłość i dach nad głową. Zostaję ze skromnym dobytkiem i rachunkiem za leczenie, którego nie ma z czego spłacić. Wie, że musi liczyć tylko na siebie. Postanawia wyjechać na Żuławy i tam odnaleźć dom, który odziedziczyła po babci.
W tym miejscu muszę też wspomnieć o Kamilu, który zauroczony Żuławami, postanawia związać z nimi przyszłości i otwiera gospodę z lokalnymi specjałami. Przez pewien zbieg okoliczności Ewa znajduje tutaj pracę, której tak bardzo potrzebuje.
Czy przeprowadzka w rodzinne strony będzie dla dziewczyny krokiem do nowego, spokojniejszego życia? Jak odnajdzie się na żuławskiej ziemi i co tutaj na nią czeka?
To już czwarta powieść pani Sylwii Kubik, którą miałam przyjemność przeczytać. Od pierwszej książki jestem nimi niezmiennie oczarowana.
Historia Ewy wciąga od pierwszej strony, natomiast cała opowieść ma niepowtarzalny klimat. Bardzo podoba mi się to, że akcja w większości toczy się na wsi. Pani Sylwia pokazuje czytelnikom, że nie tylko miejskie życie jest ciekawie i atrakcyjne, za co jestem bardzo wdzięczna!
Jest to też opowieść, która udowadnia, że warto czasem zaryzykować i tak jak Kamil, pójść pod prąd, by zrealizować swoje marzenia.
Często wystarczy jeden krok, by obrać właściwą drogę i dotrzeć do upragnionego celu, zaś wszystkie zakręty są po to, by móc na chwilę się zatrzymać i zrozumieć co jest najważniejsze. Natomiast to czego szukamy i na co czekamy, jest czasem bardzo blisko. Wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2021-07-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Gąbka
Na polach złocą się zboża, w sadach rumienią się owoce, a w sercach mieszkańców Brzozówki dojrzewają najważniejsze życiowe decyzje. Czy pod...
Ile potrzeba siły, by pogodzić się z przeszłością i ruszyć naprzód? Ta dziewczyna nie ma szczęścia. Dorastała w poprawczaku, jest kelnerką w nocnym klubie...