Ile potrzeba siły, by pogodzić się z przeszłością i ruszyć naprzód?
Ta dziewczyna nie ma szczęścia. Dorastała w poprawczaku, jest kelnerką w nocnym klubie. Wydarzenia sprzed lat sprawiają, że nie umie cieszyć się życiem. Czuje, że musi o siebie zawalczyć. I postanawia... wziąć udział w gali KSW. Podczas treningów poznaje zawodnika MMA Cypriana. Jest też kolega z pracy, który nieoczekiwanie udziela jej wsparcia... Czy to wystarczy, by zacząć budować nowe życie?
Druga po ,,Nocy na Alasce" powieść z cyklu ,,Harde babki" o niepokornych, twardych i niebanalnych bohaterkach, które walczą o swoje miejsce w męskim świecie. ,,Noc na Alasce" została bardzo dobrze przyjęta przez czytelniczki.
Wydawnictwo: Harde
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
"Bez przebaczenia" jest drugim tomem serii Harde babki. Tym razem Sylwia Kubik przeprowadzi nas przez meandry walk MMA. To dużo bardziej poruszająca i naszpikowana emocjami odsłona twardych babek. Poznajcie zatem historię Lilki, pokazującej, że nic nie dzieje się bez powodu. Za każdą tragedią stoi bowiem przyczyna.
"Kolejny raz ją odtrącił, kolejny raz zarzucił kłamstwo. Nie rozumiała, dlaczego własny ojciec jej nie wierzy. Nawet teraz, po latach i po wszystkim, co się zdarzyło, zarzuca kłamstwo i zazdrość. Dlaczego rodzice jej nie kochają? Co w niej jest, że nawet oni wodzą w niej tylko samo zło?"
Fragmenty związane z retrospekcjami, gdzie dowiadujemy się, jak wyglądało dzieciństwo Lilki, są trudne w odbiorze. Jako mała dziewczynka została odrzucona przez matkę, a kilka lat później przez ojca. Nigdy nie zaznała bezpieczeństwa czy poczucia stabilizacji. Została przez wszystkich zawiedziona. Nie tak łatwo zrozumieć postępowanie jej matki. Jak można obwiniać dziecko o to, że zniszczyło jej życie? Alkoholizm to choroba, z którą można wygrać, ale trzeba chcieć. A ojciec?... Jak ja byłam na niego wściekła! Miał totalne klapki na oczach. Jakby tego było mało, rówieśnicy również nie mieli dla niej litości. Hejt i wyśmiewanie były jej codziennością. Z drugiej strony wkurzało mnie to, że sąsiedzi udawali, że nic nie słyszą i nie widzą. Nie było też wsparcia bliskich czy pomocy nauczycieli. Poznając traumatyczne losy Lilki, tak bardzo bałam się, że powieli zachowanie rodziców... Jednak tylko od nas zależy, jak będzie wyglądało nasze życie. To my sami jesteśmy kreatorami naszej przyszłości.
"Słowa wypowiedziane przed laty odbijały się echem, raniąc na nowo. Czyny, gesty i obietnice wirowały w głowie, podobnie jak żal i tęsknota. Musiała to uciąć. Raz na zawsze odciąć się od przeszłości, by wreszcie zacząć żyć."
Lilka, jako młoda kobieta pragnie rozprawić się z przeszłością i wyrównać rachunki. Staje zatem do walki ze swoją największą rywalką Amelią w walce MMA, do której z taką determinacją się przygotowywała. A jak wiemy, jest to świat, w którym głównie rządzą mężczyźni. Ale i w nim znajdzie się ktoś, kto wyciągnie pomocną dłoń. Nie, to nie będzie przystojny milioner czy książę na białym koniu. Kibicowałam jej całym sercem.
"Bez przebaczenia" to mocna, głęboko wzruszająca, dająca nadzieję i motywację do działania powieść o kobiecej sile, odwadze i harcie ducha. To historia kobiety, hardej babki, która nigdy się nie poddaje i walczy do końca. Jednak czy stawiając wszystko na jedną kartę, wygra? Czy zemsta przyniesie jej wewnętrzny spokój i czy będzie mogła rozpocząć życie na nowo? Sprawdźcie koniecznie!
"Trzeba mieć w życiu coś stałego, coś, co będzie naszą latarnią wśród życiowych zawirowań. Ostoją, która daje poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa."
Tak trudno odciąć się od przeszłości, zapomnieć i wymazać z pamięci to, co nas dotknęło. Wspomnienia bolą, uwierają, ranią pomimo upływu czasu. Bolesne blizny wyryte są w sercu Lilki. Jej życie to ciągła walka z przeciwnościami, własnymi słabościami, a przede wszystkim ta najważniejsza: o siebie. "Przetrwać. To był jej cel." Przeżycia mają olbrzymi wpływ na jej obecne życie. Szansę na rozliczenie się z demonami przeszłości dostrzega w stoczeniu walki w oktagonie z osobą, która wyrządziła jej ogromną krzywdę. Stawiając wszystko na jedną kartę trenuje pod okiem znakomitego trenera, by dojść do formy i wziąć udział w zawodach MMA.
Druga odsłona cyklu Harde babki porusza i chwyta za serce. Ze wzruszeniem odkrywałam historię Lilki, której życie nie oszczędzało. Traumatyczne dzieciństwo przekuła w siłę i determinację, przy czym, nie zatraciła swojej wrażliwości. Doświadczona przez życie nauczyła się sama dbać o siebie, imponując wewnętrznym zaparciem. Cieszyłam się, gdy na swojej drodze spotkała osoby, które, dały jej wsparcie, którego nigdy wcześniej nie zaznała. Kibicowałam, by wreszcie zamknęła za sobą ten trudny rozdział życia. Sam motyw walk w oktagonie przedstawiony bardzo wiarygodnie, ukazując, jak wiele pracy i poświęceń kosztuje, by osiągnąć sukces. Droga na szczyt nie jest prosta, składa się z wielu wybojów, a porażki zdarzają się na każdym etapie.
Cała seria dedykowana jest wszystkim kobietom, które potrafią walczyć o swoje, a także wiedzą, czego chcą i nie boją się po to sięgnąć. Warto przeczytać.
Wieś – spokój i cisza. To tylko pozory. W niewielkiej wiosce na Powiślu jak w soczewce skupiają się problemy małe i duże. Karolinie nie daje...
Poruszająca historia, która wydarzyła się naprawdę! Wojna, brak jedzenia i nadziei na lepsze jutro, to codzienność Lucjana i Marianny. Ona żyje w Kraju...
Przeczytane:2024-05-03, Ocena: 6, Przeczytałam,
Książki autorki najbardziej lubię za to, że tutaj kobiety nigdy się nie poddają. Choćby były w najbardziej beznadziejnej sytuacji życiowej, to zawsze znajdą z niej jakieś wyjście. Podkreśla również, że każdy z nas marzy o stabilności w różnych sferach swojego życia. Jedni by chcieli stabilności w rodzinie, inni posiadać tą drugą połówkę, a jeszcze inni marzą o pracy i spełnieniu marzeń. Autorka podkreśliła, że niekiedy mocno trzeba się nagimnastykować, by zbliżyć się do swojego celu. Niektórzy muszą przejść serię wyrzeczeń, ale najciekawsze jest to, że wierzą, iż im się powiedzie. Wiedzą, że będzie trudno, później może i gorzej, ale według nich warto, bo cel do którego dążą nie ma dla nich ceny. W momencie, kiedy Lilka ćwiczyła, jej trener niezbyt miło się zachowywał. Obrażał ją twierdząc, że pomylił się co do jej osoby. Tutaj można by rzec, że albo myślał tak naprawdę, albo to był jego sposób do zagrzewania osoby do walki o to do czego dąży. Należy pamiętać, że to my sami wyznaczamy sobie granice, nie inni. To, co trapi główną bohaterkę będziemy stopniowo poznawać wracając do przeszłości, która jest oznaczona innym drukiem. To tam przeczytamy o tym jakim dla innych była zerem i jak znęcali się nad nią rodzice i rówieśnicy. Wiele czasu utrwało zanim jako tako doszła do siebie, dlatego teraz pragnie najbardziej na świecie stanąć do walki ze swoją rywalką i wygrać. Ale czy wszystko będzie takie proste? Czy aby tylko sama walka stoi jej na drodze do szczęścia?
Słuchajcie, myślę, że każdy powinien przeczytać tą książkę, gdyż za sprawą bolesnej historii kobiety pokazuje, że cokolwiek się z nami dzieje, to tylko od nas zależy, czy sobie z tym poradzimy. Ludzie zawsze byli i będą wredni, gdyż właśnie takim zachowaniem starają się siebie dowartościować. To nieustanna walka i radość otoczona porażką innych. Czytając sami możecie wybrać, czy chcecie we własnym życiu jakichś zmian, czy wolicie tylko siedzieć i się nad sobą użalać. I cokolwiek robicie, róbcie to tylko dla siebie. Bo dla siebie warto naprawdę wszystko:-)