Przyszedł czas na pożegnanie z naszymi ulubionymi bohaterami Adrianna i Kova. Czy zaznali upragnionej miłości? Przekonajcie się sami, a teraz zapraszam na moje odczucia po lekturze książki.
“Chociaż psychicznie zniosłabym dalsze treningi, moje ciało nie wytrzymałoby kolejnych czterech lat. Nie chciałam się do tego przyznać, ale prawda była taka, że nie miałam już sił, żeby to ciągnąć”.
Na samym początku wydarzyło się coś strasznego przez co, nic już nie będzie takie samo. Mleko się wylało i teraz trzeba ponieść tego konsekwencje. Dodatkowo toczeń i choroba nerek coraz bardziej dają o sobie znać.
Jak z tym wszystkim poradzi sobie Adrianna?
Nie ukrywam, że bardzo czekałam na dalsze losy bohaterów, jednak bałam się rozstania z nimi i tego, co tu zastanę. Emocjonalnie związałam się z nimi i przeżywałam wszystko równie mocno.
Jak tylko zaczęłam czytać, tak przepadłam totalnie. Dwa popołudnia wystarczyły, by dać się całkowicie pochłonąć historii trenera i jego gimnastyczki.
W głównej mierze w tej części skupiamy się na uczuciach Adrianny, która wszystko silnie przeżywa, analizuje, zadręcza się i w pewnych momentach nie wie co, ma robić. To wrażliwa dziewczyna, która swoją determinacją i uporem potrafi dokonać rzeczy niemożliwych w gimnastyce.
„Zdałam sobie sprawę, że muszę uwolnić się od uraz, które w sobie pielęgnowałam, i że mogę to zrobić tylko ja sama".
W książce nie zabraknie również motywu sportowego, który towarzyszy nam od samego początku. W tej części nie został pominięty na rzecz innych wątków, więc chwała dla autorki, że przez wszystkie tomy potrafiła w tym temacie pozostać.
Nie zabraknie emocji, wręcz było ich za wiele momentami. Były one jednak bardzo potrzebne, abyśmy lepiej zrozumieli rozterki naszych bohaterów. Pozwoliło to nam dogłębniej ich poznać, a także wczuć się w ich sytuację.
Nie mogę uwierzyć, że to już koniec tej historii. Zdążyłam się przyzwyczaić do bohaterów i już trochę za nimi tęsknię, jednak nic straconego zawsze mogę do nich wrócić.
A Ty czytelniku daj się porwać miłości, która nie miała prawa się wydarzyć, a jednak się narodziła i zostawiła po sobie ślad.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-07-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Dismount. Off-Balance 5
Dodał/a opinię:
Anitka_170
Ile jest w stanie poświęcić Adrianna, aby spełnić swoje największe marzenie? Gdy zdradził ją mężczyzna, dla którego byłaby w stanie zrobić wszystko, młoda...
Mistrzostwo to nie przypadek. Historia walki, pasji i zakazanej namiętności w drodze na szczyt. Adrianna Rossi nauczyła się przekraczać granice własnych...