Hogwart we Wrocławiu? Uniwersytet Wrocławski ma plan, co zrobić z wyjątkowym miejscem po dawnej bibliotece

Wrocław może pochwalić się własnym Hogwartem, a właściwie... klimatycznym budynkiem po dawnej Bibliotece Uniwersyteckiej, który często bywał porównywany do powieściowej szkoły magii. Choć od dawna w tym miejscu nie ma już biblioteki, a Uniwersytet Wrocławski szukał chętnych na zakup budynku, ostatecznie uczelnia podjęła decyzję co do jego dalszych losów. Jak wykorzystany zostanie „dolnośląski Hogwart"?

^{fot. Maja Orzechowska / Wikimedia Commons / CC BY-SA 4.0}

Wrocław pełen jest klimatycznych neogotyckich budynków, które zachwycają turystów. Wśród interesujących budowli znajduje się m.in. dawny gmach Biblioteki Uniwersyteckiej Uniwersytetu Wrocławskiego, który przez lata służył studentom i naukowcom. Od jakiegoś czasu był wystawiony na sprzedaż, jednak aktualnie ma zostać ponownie wykorzystany. 

Wrocławski Hogwart skrywa tajemnice

Budynek dawnej Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu znajduje się na ulicy Szajnochy 7/9. Gmach ten został zaprojektowany przez Richarda Plüddemanna. Jego budowa rozpoczęła się w 1887 roku i zakończyła cztery lata później. Przez lata przechowywano tam ważne woluminy Uniwersytetu Wrocławskiego. Spora część książek została niestety zniszczona podczas jednej z największych powodzi w 1997 roku. 

Budynek zarówno z zewnątrz, jak i w środku budzi skojarzenia z Hogwartem, czyli szkołą magii z serii książek o Harrym Potterze autorstwa J.K. Rowling. Na wnętrza składa się sieć korytarzy przepełniona obecnie pustymi regałami, opuszczona wieża zegarowa czy mroczne piwnice. Dawni portierzy twierdzili, że czasem nocami w budynku słychać było dziwne odgłosy. Możliwe jednak, że wcale nie chodzi o duchy, a o metalową rzeźbę dachu, która podczas silnego wiatru cały czas się rusza. 

Budynek dokładnie tak, jak szkoła magii z Harry'ego Pottera, też skrywa swoje tajemnice. Chodzi głównie o pewne sekretne pomieszczenie będące sejfem, które – według doniesień – od kilkunastu lat nie zostało otworzone, bo nikt nie ma pojęcia, w jaki sposób należy się do niego... dostać. Kluczy brakuje, a inne sposoby otwarcia nie wchodzą w grę. 

Chociaż w dawnym gmachu Biblioteki Uniwersyteckiej raczej nie powstanie żadna produkcja z uniwersum Harry'ego Pottera, to jednak wykorzystany został jako plan filmowy dla kilku produkcji. W dawnej bibliotece został m.in. nagrany spektakl Teatru Telewizji Kordian.  W budynku powstały także poszczególne sceny filmu Jana Holubka 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy oraz produkcja Netfliksa Filip. Co ciekawe w te wakacje stworzono tam również plan filmowy do serialu Breslau 1936. Jest to pierwszy polski serial tworzony przez Disney+.

Co dalej z dawnym gmachem Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu?

W 2014 roku doszło do przeniesienia uniwersyteckiej biblioteki do nowoczesnego budynku przy ulicy Joliot-Curie. Przeprowadzka trwała sześć lat, a budynek dawnej biblioteki został wystawiony na sprzedaż. I to kilkukrotnie, bo niestety, nie pojawiło się zbyt wielu chętnych. Wszystko dlatego, że budynek przy Szajnochy to obiekt zabytkowy, którego nie można mocno przekształcać. Teraz podjęto decyzję co do przyszłości dawnej Biblioteki Uniwersyteckiej.

Aktualnie uczelnia planuje ponownie wykorzystać zabytkowy budynek. Chcą oni stworzyć w nim archiwum. Mają tam być również przechowywane ważne zbiory pochodzące z różnych instytutów Uniwersytetu Wrocławskiego.

Przeczytaj także:

Ekranizacje klasyki. Dlaczego świat filmu chętnie sięga po literaturę? Szesnasty odcinek podcastu "Co tam? Czytam!"

• Sześć polskich pisarzy i pisarek wyjedzie do osamotnionej bazy za kręgiem polarnym, by pisać książki
• W Toruniu funkcjonuje Księgodzielnia. Tysiące książek znalazło nowy dom
• Poznaliśmy nominowanych do Nagrody Bookera 2024. Oto nazwiska z długiej listy 
• 2025 ogłoszono Rokiem Stefana Żeromskiego i Antoniego Słonimskiego

_{źródła: https://gazetawroclawska.pl ; https://www.tuwroclaw.com}