Kurator muzeum w Nowym Jorku dokonał wyjątkowego odkrycia w muzealnej bibliotece! Odnalazł on manuskrypt partytury będącej nieznanym dotąd walcem Fryderyka Chopina! Media na całym świecie huczą, a co oznacza to dla polskiej kultury?
Fryderyk Chopin to polski kompozytor i pianista, który przyszedł na świat w Żelazowej Woli. Do dziś uznaje się go za jednego z najsłynniejszych kompozytorów czasów romantycznych oraz najważniejszych polskich muzyków. Właśnie w nowojorskiej bibliotece odnaleziono pewien ważny manuskrypt. Badacze twierdzą, że to prawdziwa sensacja.
Wyjątkowe odkrycie w nowojorskim muzeum
Robinson McClellan to kurator pracujący w bibliotece i muzeum Morgan. Placówka ta znajduje się na Manhattanie w Nowym Jorki. Już jakiś czas temu, dokonano tam pewnego wyjątkowego odkrycia, o czym właśnie poinformował magazyn "New York Times". Kurator w zbiorze pamiątek wyszukał między innymi pocztówki podpisane przez Picassa, listy Brahmsa i Czajkowskiego oraz pewien intrygujący manuskrypt!
Przeczytaj także: Pierwsza miłość odc. 3881 i 3882 streszczenie: Arek raz jeszcze złamie serce Marcie? Laura wkroczy do akcji
Takiego odkrycia nikt się nie spodziewał. Robinson McClellan kurator w bibliotece i muzeum Morgan na nowojorskim Manhattanie podczas wiosennych porządków przeglądał kolekcję pamiątek zgromadzoną w muzealnej bibliotece. Znalazł pocztówki podpisane przez Picassa, listy Brahmsa i Czajkowskiego oraz niezwykle interesujący manuskrypt. Był na nim zapis partytury, a wszystko wskazuje na to, że to nieznany wcześniej walc Fryderyka Chopina.
Rękopis Chopina? Ekscytująca zagadka
McClellan spędził wiele godzin na przeszukiwaniu pamiątek po słynnych postaciach. Nagle jego oczom ukazał się przedmiot numer 147. Był to niewielki skrawek papieru z napisem "walc". Nie brakowało również podpisu Chopina. Dziennik podaje dokładny opis:
Był to podniszczony zapis nutowy wielkości karty z katalogu z drobną notatką i wyraźnie widocznym nazwiskiem
Jak opowiada McClellan, jego pierwszą reakcją było ogromne zdziwienie. Przyznał on również, że nie był od razu w stanie stwierdzić, czy utwór jest oryginalną kompozycją Chopina. Zaintrygowany, zrobił zdjęcie i zagrał melodię na cyfrowym pianinie, nie mając jednak całkowitej pewności co do pochodzenia walca.
Zaginiony walc słynnego muzyka?
Póki co badacze starają się potwierdzić autentyczność manuskryptu. Pierwszą osobą, która się dowiedziała o odkryciu był Jeff Kallberg z Uniwersytetu Pensylwanii. Badacz przyznał, że nigdy wcześniej nie widział niczego podobnego. Wspomniał on również o swojej reakcji na tę informację:
Opadła mi szczęka. Wiedziałem, że niczego takiego wcześniej nie widziałem.
Rękopis przeszedł dokładne badania, w tym analizę w podczerwieni i ultrafiolecie, która wykazała, że został napisany na papierze z XIX wieku przy użyciu charakterystycznego atramentu żelazowo-galowego. Dodatkowo wiele czynników wskazuje, że to styl Chopina, choć kompozycja jest krótka i pełna niezwykłych oznaczeń dynamicznych. Pojawiają się również pewne błędy rytmiczne. Co nie jest do końca typowe dla twórczości muzyka. Skonsultowano się również z zewnętrznymi ekspertami.
McClellan dodał także równocześnie, że:
Jesteśmy całkowicie pewni naszych konkluzji. Teraz nadszedł czas, by pokazać to światu, aby mógł wyrobić sobie własne zdanie
Poniżej możecie posłuchaj, jak brzmi nowo odnaleziony walc:
That's the sound of a Chopin waltz that was unearthed after nearly 200 years. Here's the story of how an unknown work in the composer’s hand was discovered in a New York museum, the first such find in more than half a century. https://t.co/RXb1FfJOmL pic.twitter.com/yeGxE10EoX
— The New York Times (@nytimes) October 27, 2024
Muzykolog Ewa Bogula-Gniazdowska z Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina nazwała odkrycie „prawdziwą sensacją,” podkreślając, że może ono rzucić nowe światło na twórczość wielkiego polskiego kompozytora i poszerzyć wiedzę o jego niepublikowanych dziełach.
Przeczytaj także:
- Chorzów planuje zlikwidować dwie biblioteki? Czytelnicy alarmują
- Sztuczna inteligencja stworzyła radiowy wywiad z Wisławą Szymborską
- Czy ze zbrodni można się śmiać? Komedie kryminalne. Oto 28. odcinek podcastu „Co tam? Czytam!"
- Remigiusz Mróz zapowiedział "Cienie pośród mroku". To koniec serii o Sewerynie Zaorskim
źródła: www.nytimes.com ; pap.pl
Tagi: literatura, biblioteka, aktualności literackie,