Jedna z poznańskich bibliotek zdecydowała się stworzyć nietypową wystawę. Zebrali oni zniszczone przez czytelników książki. Ma to zwrócić uwagę na nasze zaniedbania względem wypożyczanych publikacji i edukować czego nie robić i na co uważać.
fot. Biblioteka Raczyńskich / https://www.facebook.com/Biblioteka.Raczynskich- W Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu powstała nietypowa wystawa
- Dotyczy ona negatywnego wpływu człowieka na książki
- Wystawa pokazuje w jaki sposób czytelnicy niszczą wypożyczane książki
- Zniszczone przez czytelników książki możemy znaleźć w zabytkowym budynku Biblioteki Raczyńskich zaraz obok Filii Sztuki
Biblioteka Raczyńskich to wyjątkowe miejsce w Poznaniu. Została ona założona w 1829 roku. Dziś w zabytkowym gmachu mieści się dyrekcja, Filia Sztuki oraz dwie sale, gdzie odbywają się spotkania autorskie, czy warsztaty. Obok wzniesiono nowy budynek, gdzie znajduje się między innymi wypożyczalnia, czy czytelnia. Warto również wspomnieć, że biblioteka ma liczne filie znajdujące się w całym mieście.
Zniszczone książki eksponatem na wystawie?
Pracownicy Biblioteki Raczyńskich zdecydowali się zorganizować nietypową wystawę, która znajduje się w zabytkowym budynku, na półpiętrze zaraz przy Filii Sztuki. Dotyczy ona zniszczonych książek.
Przeczytaj także: Legimi porozumiało się z wydawcami? Spółka informuje o zawarciu listu intencyjnego z PDW
Chociaż książki mogą się skarżyć na mole, kurz, czy wodę, to jednak najgorsi i tak są często czytelnicy. Wystawa pokazuje jak osoby korzystające ze zbiorów biblioteki są w stanie zniszczyć wypożyczoną książkę. W poście na Facebooku zamieszczonym przez profil biblioteki czytamy:
Wystawa [...] zwraca uwagę na nasze zaniedbania względem książek z biblioteki: oklejanie ich setkami znaczników, które zostawią klej, zostawianiem ich na pastwę kłów, dziobów i pazurów, paleniem lub jedzeniem nad książkami (ach! te plamy po kawie, tłuszczu i niedyskretna woń tytoniu).
Pisanie po książkach
W poście wspomniane jest również pisanie i notowanie w książkach. Okazuje się, że w jednej z powieści kryminalnych czytelnik zdradził kto zabił, dodając dopisek do nazwiska bohatera. Wydaje się to więc jawnym działaniem na niekorzyść innych osób, które chciałby się cieszyć czytaną historią.
Przeczytaj także: Strach się bać. Książki na Halloween.Oto 29. odcinek podcastu "Co tam? Czytam!"
I chociaż notowanie, albo używanie znaczników w książkach nie jest niczym złym, to jednak biblioteka zwraca uwagę, że nie powinniśmy tego robić w wypożyczanych publikacjach, które będą czytane przez kolejne osoby.
Przeczytaj także: Nowojorska biblioteka skrywała nieznane prace najwybitniejszych twórców. Wśród nich nieznane utwory Chopina!
Warto również wspomnieć, że książki, które stały się częścią wystawy nie zostały zniszczone celowo podczas tworzenia tej ekspozycji. Stało się to już znacznie wcześniej.
Koniecznie sprawdźcie jak prezentuje się cała wystawa i zobaczcie album jaki został jej poświęcony:
źródło: https://www.facebook.com/Biblioteka.Raczynskich