Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 2014-04-16
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 128
Opowieść dla młodocianych fanów przygodówek. Dziecko łyknie pewnie wszystko bez protestów i z wypiekami na twarzy, ja jako dorosła mam pewne zarzuty do konstrukcji fabuły... ale nie aż takie duże. Sięgniemy po drugi tom, choć jak na razie przedkładam Mulla nad Riordana.
Percy Jackson- zwykły dwunastolatek z dysleksją i obsesją na punkcie koloru niebieskiego. Czeka go nudne życie u boku kochającej matki i złośliwego ojczyma, w którym nie ma miejsca na bajki i mity. A może nie? Gdy podczas wycieczki szkolnej Percy jest zmuszony walczyć za pomocą długopisu z nauczycielką matematyki, chłopiec zaczyna odnosić wrażenie, że coś jest nie tak. Podsłuchuje rozmowę najlepszego przyjaciel, Grovera, z nauczycielem od łaciny i utwierdza się w przekonaniu, że nie jest zwykłym dzieciakiem. To, plus niewyraźne przebłyski twarzy biologicznego ojca, który nie bardzo wygląda na normalnego człowieka, prowadzą do nieuniknionego- Percy dowiaduje się, że jest herosem, półbogiem, a w dodatku synem samego Posejdona. Grover zabiera go do Obozu Herosów, lecz zanim tam dotrze, musi stoczyć walkę z mitycznym Minotaurem. Wydarzenia sprawiają, że matka nastolatka zostaje wzięta na zakładnika, a atrybut Zeusa, króla bogów- Piorun Piorunów, którego uderzenie może zdziesiątkować kulę ziemską- skradziony. Czy Percy'emu, w obliczu straszliwej przepowiedni, uda się odzyskać symbol Boga Niebios? Czy uwolni matkę i będzie żył długo i szczęśliwie? A może nie? Przekonajcie się sami!
Nie jestem co prawda w tym przypadku grupą docelową, ale już dawno miałam tę książkę na liście do przeczytania. Po prostu lubię książki skierowane do dzieci czy młodzieży. Nie sięgałam po nią, bo trochę zniechęcił mnie film na jej podstawie, a właściwie fragmenty, które widziałam w telewizji. Po przeczytaniu stwierdzam, że nie było tak źle. Chwilami wręcz naprawdę dobrze i ciekawie. Pomysł na dzieci bogów oryginalny. Wykonanie też niczego sobie. Fajni bohaterowie, wartka akcja. Mimo, że powieść ciut naiwna, to wciąga, a to najważniejsze przy książkach młodzieżowych. Z pewnością lepiej się czyta znając na wskroś mitologię grecką (uwielbiam!), ale myślę, że młodsi odbiorcy, którzy ledwie kojarzą postaci bogów też się dobrze zorientują w fabule czy gagach, a przy okazji czegoś nauczą, bo podstawowe informacje są podane.
Od dawna zabierałam się do serii Percy Jackson i ogowie olimpijscy, ale nigdy jakoś nie mogłam jej wcisnąć w "harmonogram" czytelniczy. Żałuję tego ogromnie, bo wciągnęłam się w lekturę całkowicie.
Dwunastoletni Perseusz (Percy) Jackson ma problemy z dostosowaniem się w społeczeństwie. W żadnej szkole nie zagrzał miejsca dłużej niż rok (w ciągu 6 lat "odwiedził" 6 różnych placówek) i, oczywiście, musi się pożegnać teraz z Yancy Academy, gdzie... wyparował swoją nauczycielkę matematyki. A skoro zrobił coś tak dziwnego to znaczy, że coś jest na rzeczy. Niedługo później okazuje się, że jest synem jednego z bogów olimpijskich. Chłopiec zostaje oskarżony o kradzież pioruna Zeusa i podczas misji (z pomocą Annabeth i Grovera, który jest satyrem) musi odnaleźć piorun, prawdziwego złodzieja i zapobiec wojnie. Czy mu się to uda?
Książka jest napisana bardzo przyjemnym językiem, a jej ogromnym plusem jest świetnie przemycona wiedza o mitologii greckiej. Na pewno sięgnę po kolejne części Percy'ego Jacksona. Szczerze mówiąc, świat olimpijskich bogów jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych.
Książka niesamowita. Bardzo wiele można z niej zapamiętać na temat mitologii greckiej. Wspaniała fabuła i genialnie wykreowane postacie. Książkę bardzo polecam zarówno młodszym czytelnikom jak i starszym.
Annabeth jest przerażona. Właśnie gdy ma znowu spotkać się z Percym po sześciu miesiącach rozłąki, na którą skazała ich Hera, Obóz Jupiter...
PERCY MA ZAMĘT W GŁOWIE. Budzi się z długiego snu i nie pamięta zbyt wiele poza własnym imieniem. Nie odzyskuje pamięci nawet wówczas, gdy wilczyca Lupa...