Zabójstwo Rogera Ackroyda


Tom 4 cyklu Herkules Poirot
Ocena: 5.05 (38 głosów)
Inne wydania:

Atmosfera w King's Abbot jest daleka od sielanki. Plotki, samobójstwo, śmierć tytułowego Rogera Ackroyda... Herkules Poirot podejmuje grę z wyjątkowo perfidnym mordercą. Jego asystentem zostaje doktor Sheppard - miejscowy lekarz, który świetnie zna tajemnice niewielkiej społeczności.

Powieść wywołała wiele kontrowersji, ponieważ niektóre wątki były sprzeczne z ówczesnymi kanonami literatury kryminalnej. Agata Christie została za to wykluczona z klubu zrzeszającego autorów powieści detektywistycznych.

Informacje dodatkowe o Zabójstwo Rogera Ackroyda :

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2019 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-245-9230-2
Liczba stron: 271
Tytuł oryginału: The Murder of Roger Ackroyd
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jan Zakrzewski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Zabójstwo Rogera Ackroyda

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zabójstwo Rogera Ackroyda - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2019-03-10,

W małym miasteczku King`s Abbot krążą pogłoski na temat samobójstwa pani Ferrars, starszej kobiety, która prawdopodobnie wcześniej zamordowała swojego męża, Ashleya Ferrarsa. Jedyną osobą, której pani Ferrars się zwierza, jest właśnie Roger Ackroyd. Napisała mu w liście, że ją szantażował. Niedługo potem sam zostaje zamordowany. Nie wiadomo, co o tym sądzić. Podejrzanych jest sporo, jednak morderca będzie miał pecha, gdyż w okolicy odpoczywa pewien mały Belg, Hercules Poirot. Jego asystentem zostaje doktor Sheppard - miejscowy lekarz znający tajemnice tej niewielkiej społeczności.


Cała historia zostaje przedstawiona w pierwszej osobie, a narratorem jest wiejski lekarz w podeszłym wieku, doktor James Sheppard. Jako lekarz, a także oddany przyjaciel Ackroyda będzie towarzyszył Herculesowi Poirot na każdym kroku dochodzenia. Sheppard jest inteligentnym i pewnym siebie mężczyzną, lecz bywa czasami "niezdarny" w śledztwie... na czym polega jego tajemnica?


Książka została napisana w 1926 roku i pod względem czasu nie można oskarżyć jej o żaden schemat, tak samo rozkochuje w sobie czytelnika jak kiedyś i cały czas jest oryginalna. Nic dziwnego, że większość czytelników książek Agathy Christie stawia właśnie tę książkę na podium.


"Zabójstwo Rogera Ackroyda" napisane jest lekkim, żartobliwym stylem Królowej Kryminału. Autorka przedstawiła prawdziwą rzeczywistość XX-wiecznej Anglii. Tutaj każdy szczegół jest na wagę złota i jest nam przedstawiony i nawet przypominany.


Zachęcam do przeczytania tego kryminału. Jest to obowiązkowa propozycja dla każdego fana twórczości Christie, a także fana gatunku.

Link do opinii
Akcja dzieje się King's Abbot. To w tym miasteczku samobójstwo popełnia pewna starsza dama. Doktor Sheppard zostaje wezwany, by stwierdzić zgon. Tergo samego dnia udaje się także w odwiedziny do innego swojego pacjenta - Rogera Ackroyda. Ten zwierza się doktorowi, że wie dlaczego owa dama, i zarazem ukochana Ackroyda popełniła samobójstwo. 
Nagle doktor Sheppard otrzymuje tajemniczy telefon i czym prędzej udaje się do rezydencji Rogera Ackroyda, by odkryć, iż ten stał się ofiarą tajemniczego zabójcy. Tak się złożyło, że King's Abbot zamieszkał pewien niewysoki , starszy mężczyzny, który swój czas na emeryturze chciał poświęcić hodowli dyń. Doktor przybywa do niego z krewną zamordowanego - panną Florą Ackroyd. Dama prosi ów małego człowieczka o pomoc w rozwikłaniu zabójstwa wuja i zdjęciu cienia podejrzenia o dokonanie tej zbrodni z jej narzeczonego, a jednocześnie adoptowanego syna denata. Herkules Poirot, bo to o nim mowa, od razu zabiera się do gruntowanego śledztwa... Pomaga mu w tym doktor Sheppard....
Autorka znowu tą powieścią udowodniła swój geniusz. Akcja nie ciągnęła się w nieskończoność. Ilość bohaterów i podejrzanych w żaden sposób nie razi, gdyż każdy "zna swoje miejsce w szeregu".  Herkules Poirot podchodzi do całej sprawy z wielką dozą spokoju, wyważenia myśli, ale także z przebiegłością , ironią oraz dużym poczuciem humoru.
Detektywowi nikt się nie oprze. Nawet lokalna policja, tak łasa na komplementy ze strony nowo przybyłego i tak rozsławionego detektywa pozwala mu na równoległe działania. Bohater, którego stworzyła Agatha Christie jest kwintesencją jej pomysłowości . Nie dziwi mnie fakt, że większość czytelników, uważa za najlepsze pozycje kryminalne, właśnie z udziałem detektywa.   A do tego książkę połyka się jednym tchem. Wczoraj nadałam jej status "teraz czytam" , a już dziś "przeczytane". Więc chyba wszystko jasne.
Ja miałam okazję pierwszy raz Poirota spotkać, i już wiem, że kolejny raz będzie na pewno udany.  Ocenę daję tak wysoką, ze względu na zakończenie, które wbiło mnie w fotel. Kto by pomyślał ze zabójcą okazał się...
Link do opinii
Agatha Christie to niekwestionowana królowa klasycznych kryminałów, a ,,Zabójstwo Rogera Ackroyda" jest jednym z jej flagowych dzieł. Zachęcona tak wysoką oceną i rekomendacjami innych, sięgnęłam po kolejny już tom przygód genialnego detektywa, Herculesa Poirota. Tym razem miał do rozwiązania zagadkę tajemniczej, wyglądającej na samobójczą, śmierci Rogera Ackroyda. W rolę narratora wcielił się wiejski lekarz, doktor Sheppard. Mimo jawnych różnic między nim a kapitanem Hastingsem - relacjonującym wcześniejsze przygody Poirota - miałam wrażenie, że styl, w jakim opowiadał o zdarzeniach, bardzo przypominał jego poprzednika. Zdarzało mi się nawet zapominać, kto jest narratorem, mimo że sam Hercules podkreślał odmienność swoich pomocników i ich pisemnych sprawozdań. Historia zaczyna się, kiedy dowiadujemy się o śmierci pani Ferrars, bogatej wdowy. Miejsce zbrodni nie pozostawia żadnych wątpliwości. Kobieta targnęła się na własne życie. Wioska huczy od plotek. Mieszkańcy prześcigają się w kolejnych hipotezach i wspominają tajemniczą śmierć Ashleya Ferrarsa, męża zmarłej. Wplątany w sprawę zostaje też Roger Ackroyd, z którym pani Ferrars przed śmiercią utrzymywała romantyczne relacje. Kilka dni później dochodzi do kolejnej zbrodni. Pan Ackroyd zostaje znaleziony w swoim gabinecie martwy, z zabytkowym sztyletem w głowie. Zabójstwa mógł dokonać każdy, łącznie z mieszkającymi w rezydencji najbliższymi ofiary. Każdy wydaje się podejrzany. Nikt nie jest wolny od tajemnic. Zamożny człowiek zamordowany we własnej rezydencji. Każdy z jego bliskich jest w gronie podejrzanych. Ten schemat występuje dość często w książkach Christie. Ta, tak naprawdę, niewiele różniła się od reszty, jeśli chodzi o rozwój zdarzeń. Muszę przyznać, że czułam się rozczarowana ogólnym poziomem książki. Spodziewałam się wartkiej akcji i tajemnic czyhających na każdej stronie. Poza samym zakończeniem było dość sztampowo. Rozwiązanie zagadki jest zaskakujące... ...o ile nie przeczytałeś notki biograficznej o autorce i nie trafiłeś na ogromny spoiler. Niestety ja nie zaliczam się do grona szczęśliwców, którym było dane zachwycić się oryginalnym - w szczególności jak na tamte czasy - rozwiązaniem. Jedną z zalet lektury jest to, że nie łączy się fabularnie z resztą książek o Poirocie, dzięki czemu można po nią sięgnąć bez wcześniejszego zapoznania się z poprzednimi tomami serii. Książkę polecam głównie fanom Agathy Christie (chociaż ci pewnie już dawno mają ją za sobą) i klasycznych kryminałów.
Link do opinii
Encyklopedia powszechna zepsuła mi niespodziankę i zdradziła, kto jest mordercą w tej książce. Więc nie wiem, co mam o niej napisać. Zupełnie inaczej się patrzy na książkę, gdy się już wie. Pomysł jest świetny. Autorka lubiła łamać reguły ustanowione przez innych pisarzy. Książka jest bardzo dopracowana. Bohaterowie, poszlaki, intryga, śledztwo.
Link do opinii
Agatha Christie, to jedna z najpoczytniejszych pisarek kryminalnych. Nie bez powodu nazywana królową gatunku - w końcu napisała wiele znanych na całym świecie książek, które trzymają w napięciu od początku do końca i mają dobrze ułożone i rozpisane śledztwo, prowadzone głównie przez Herculesa Poirota, albo panią Marple. W zasadzie z twórczością pani Christie przyjaźnię się od ponad dekady, ale mam dość ambiwalentne uczucia do całego jej dorobku literackiego. Przede wszystkim większość książek ma mało elementów charakterystycznych, jest zbrodnia, ktoś ją rozwiązuje, zbierani są podejrzani i dowiadujemy się, kto zabił. Tak to wygląda w zarysie. I tak naprawdę tylko nieliczne książki zawierają coś, co sprawia, że zostają w głowie na dłużej. Z "Zabójstwem Rogera Acroyda" nie miałam dotychczas do czynienia. Z opinii innych czytelników dowiedziałam się, że to jedna z najlepszych pozycji Christie, więc postanowiłam sprawdzić, czy aby na pewno. Moim zdaniem zdecydowanie nie. "Morderstwo w Orient Expressie", "I nie było już nikogo", czy "Zwierciadło pęka w odłamków stos" są zdecydowanie lepsze. Głównym powodem, dla którego ta właśnie książka znajduje się w czołówce twórczości, jest zaskakujące zakończenie. Mnie nie zaskoczyło. Rzadko zdarzało mi się trafić, kto u Christie popełnił zbrodnię, a tu niemalże od połowy książki wiedziałam. Pasowała mi tylko i wyłącznie ta osoba, chociaż do samego końca niewiele na nią nie wskazywało. Zamordowany zostaje tytułowy Roger Acroyd, podejrzanych jest kilku - i jego przyrodni syn, i bratowa, i córka bratowej, służba, a także dwóch dżentelmenów, którzy znajdowali się w gościnie. Policja prowadzi śledztwo, tymczasem w sprawę zostaje wmieszany Hercules Poirot, który przy pomocy znanego i cenionego lekarza Shepparda krok po kroku składa łamigłówkę i odkrywa, kto jest mordercą. Nie skreślam i nie twierdzę, że sama w sobie zagadka i intryga są źle napisane, źle prowadzone, czy książka jest nudna i nie ciekawi. Wręcz przeciwnie - czyta się szybko, a akcja wciąga, bohaterów nie da się nie lubić, a Hercules Poirot, który rozwiązuje sprawę, jest jak zwykle zbyt pewny siebie i tym samym mocno irytujący. Jak dla mnie zabrakło elementu zaskoczenia, zabrakło czegoś, co sprawi, że za kolejną dekadę wspomnę tę książkę, jako jedną z tych wyjątkowych. Jednak historia sama w sobie jest dobra, więc polecam każdemu, kto lubi mierzyć się z powieściami detektywistycznymi.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Twiggy
Twiggy
Przeczytane:2015-01-04,
Jedna z najlepszych książek Agathy Christie, które przeczytałam. Wciąga od pierwszej strony i jest dosc zabawna. :) I dodam, że w końcu udało mi się zgadnąc kto jest mordercą, z czego jestem bardzo dumna!
Link do opinii

"Zabójstwo Rogera Ackroyda" to kolejna książka Agathy Christie, w której śledztwo prowadzi Herkules Poirot i zarazem jedna z tych publikacji autorki, których wcześniej nigdy nie miałam okazji czytać. Czy tym razem prawda odkryta przez ekscentrycznego Belga choć trochę mnie zaskoczyła? Już spieszę z wyjaśnieniem!

Zacznę od tego, że podczas czytania bawiłam się wyśmienicie. Doktor Sheppard okazał się bowiem o wiele lepszym narratorem niż Arthur Hastings. Herkules nie jest jego przyjacielem, więc dzięki temu, nie jest stawiany przez niego na piedestale, co stanowi miłą odmianę po lekturze "Tajemniczej historii w Styles", czy "Morderstwa na polu golfowym". W niektórych momentach miałam wręcz wrażenie, że doktor Sheppard wątpi w umiejętności detektywistyczne Belga i zupełnie nie wierzy w to, że ten będzie w stanie rozwiązać sprawę zabójstwa Rogera Ackroyda, dzięki czemu końcowe wyjaśnienie sprawy, ukazuje emerytowanego detektywa w zupełnie innym świetle niż zazwyczaj.

Sama fabuła jest typowa dla Christie. Autorka w umiejętny sposób podrzuca czytelnikom tropy, by sami spróbowali odkryć, kto jest mordercą. Robi to jednak tak, aby tajemnica nie ujrzała światła dziennego zbyt wcześnie i muszę przyznać, że w przypadku tej konkretnej publikacji dałam się wyprowadzić w pole. Nawet przez jedną chwilę nie podejrzewałam tej osoby o dokonanie zbrodni, dlatego podczas wywodu Poirota na temat rozwiązania całej zagadki, dosłownie przecierałam oczy ze zdziwienia. Oczywiście nie będę wam zdradzać, kto okazał się mordercą, ale jeżeli nie mieliście jeszcze okazji czytać tej książki, uprzedzam, że w jej przypadku nie należy bagatelizować żadnej, nawet najmniejszej poszlaki.

"Zabójstwo Rogera Ackroyda" to jedna z lepszych książek w dorobku Agathy Christie, dlatego każdy, kto uwielbia zarówno jej publikacje, jak i klasyczne kryminały, powinien prędzej czy później się z nią zapoznać. Natomiast jeżeli w dalszym ciągu nie jesteście przekonani, czy ten konkretny tom jest tym, który chcielibyście poznać, może zainteresuje was fakt, że z powodu właśnie tej książki autorka została wykluczona z tak zwanego "Klubu Detektywów", zrzeszającego autorów powieści kryminalnych. Może więc warto dowiedzieć się dlaczego?

Link do opinii
Avatar użytkownika - ratafia1
ratafia1
Przeczytane:2022-12-25, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,

Mam wrażenie,  że ten tomik był jedynie wprawką lub wypoczynkiem pomiędzy kolejnymi ciekawymi historiami. Miejsce akcji moje ulubione: angielska wioseczka, z zdobiącym ją, niczym wisienka na torcie, emerytowanym Herkulesem Poirot. Jednak postacie jakieś bezbarwne, morderstwo nieciekawe, a okoliczności naciągane. Nawet zakończenie, które miało być zaskakujące, jest dla mnie żywcem zerżnięte z "Nocy i ciemności", jednej z mojej ukochanych opowieści Agathy Christie. Moim zdaniem to jedynie dla fanów, którzy już połknęli wszystkie lepsze kąski.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Justyna641
Justyna641
Przeczytane:2021-04-05, Ocena: 5, Przeczytałam,

Agatę Christie świetnie się czyta po angielsku i nie trzeba być nawet na poziomie zaawansowanym w znajomości języka, aby sięgać po jej książki.
Jest to typowy dla tej autorki kryminał z Herkulesem Poirot. Nie domyśliłam się kim był zabójca, więc zostałam zaskoczona, co oceniam pozytywnie. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - alkatraz
alkatraz
Przeczytane:2019-05-11, Ocena: 4, Przeczytałam,

Niezła książka z pogmatwaną intrygą i wieloma podejrzanymi. Książkę wręcz połknęłam, nie mniej jednak dosyć szybko domyśliłam się kto zabił Rogera. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ola2911
Ola2911
Przeczytane:2019-03-13, Ocena: 5, Przeczytałam,

Pierwsze spotkanie z twórczością Agathy Christie uważam za całkiem udane. Nie jest to literatura wielkich lotów, ale przyjemne czytadło, jak najbardziej nadające się do relaksu. Proza to prosta, acz nie głupia, ładnie napisana, ale niewymagająca. Podobało mi się, ale że nie jestem wielką fanką kryminałów, nie umiem się za bardzo ekscytować rozwiązywaniem zagadki. Z pewnością, gdy będę potrzebowała odpocząć przy lekturze sięgnę po kolejne książki autorki.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Niedziela na wsi
Agatha Christie0
Okładka ksiązki - Niedziela na wsi

Herkules Poirot jest niezadowolony. W wietrzny jesienny dzień zaproszono go na aperitif do ogrodu. Słynny detektyw wolałby usiąść przed kominkiem w przytulnym...

Kieszeń pełna żyta
Agatha Christie 0
Okładka ksiązki - Kieszeń pełna żyta

Kiedy właściciel dużej londyńskiej firmy umiera nieoczekiwanie, otruty we własnym biurze, policja odkrywa aż nadmiar podejrzanych. Młoda, atrakcyjna żona...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy