Wschodzący cień

Ocena: 5 (7 głosów)
Inne wydania:

Porównywany do Władcy Pierścieni monumentalny cykl fantasy, który pokochało ponad 40 milionów czytelników na całym świecie

Kamień Łzy, legendarna forteca, zostaje zdobyty. Callandor trafia do rąk tego, który jest godny nim władać. To zaledwie początek dla Randa al'Thora, pasterza, który stał się Smokiem Odrodzonym. Przyjaciele i wrogowie mobilizują się, sporządzają plany działania, knują spiski, podczas gdy Smok studiuje teksty proroctw i z największym wysiłkiem stara się kontrolować przepełniającą go Moc. Wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że niebawem musi wybuchnąć wojna...

"Zdarza się niekiedy, choć niezwykle rzadko, że wielce utalentowani pisarze kreują światy, które wykraczają poza ramy fantasy, światy, które stają się rzeczywistością. Tak właśnie jest w przypadku Roberta Jordana".

Morgan Llewelyn, autorka powieści Lion of Ireland i Druids

KOŁO CZASU

TOM 4

Na podstawie cyklu serwis Amazon we współpracy z Sony Pictures Television przygotowuje wysokobudżetowy serial.

Informacje dodatkowe o Wschodzący cień:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2021-02-05
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788382021257
Liczba stron: 1282
Tytuł oryginału: The Shadow Rising

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Wschodzący cień

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wschodzący cień - opinie o książce

Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2016-11-01,
Nadal jeszcze akcja toczy się dość dynamicznie, choć na pewno dłużej zatrzymujemy się w lokacjach, niż do tej pory. Na początku powieści większość bohaterów znajduje się w podbitej przez Randa Łzie. Stamtąd jednak w komplecie rozjeżdżają się w trzy różne miejsca, żeby bronić przyjaciół, ścigać wrogów i uczyć się nowych umiejętności czy zdobywać nowych przyjaciół i wrogów. 560 stron. 3790 stron od początku historii - pozostało jeszcze 16 tomów...
Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2021-07-22, Ocena: 6, Przeczytałam,

Książka rozpoczyna się mądrym wstępem w którym mamy wytłumaczone jak powstaje wątek historii, mitów, czy też wspomnień w niej zawartych. Ja czułam, jak mój dziadek usiadł na bujanym fotelu i rozpoczął wstęp do historii, którą należy poznać, by zrozumieć sens istnienia bohaterów i dziwnych sytuacji w niej zawartych. Niemal słyszałam skrzypienie fotela i tą dziwną mgłę, która okalała moje ciało. Tutaj czytając czujecie ją na skórze, która pobudza wasze ukryte instynkty. Nic nie jest opisane pobieżnie. Swoim stylem sprawia, że z każą stroną jesteśmy coraz bardziej zainteresowani treścią.
To chyba nie jest już nowością, że ilekroć czytam kolejną część autora tej serii, to wciąż poznaję nowych bohaterów. Na nasze szczęście zawsze są dobrze przedstawieni, ale od tych stron, które wymagają opisu w danej sytuacji. W ogóle czuć tu straszny pośpiech. Trzeba się mieć na baczności, by ze wszystkim nadążyć. Wraz z pojawieniem się nowych bohaterów poznamy nowe krainy, które urzekną nas fantastycznymi opisami. Jest to potrzebne, by zrozumieć dalszą część opowieści. Na szczęście nasi bohaterowie powracają do znanym nam miejsc. Oni dojrzewają wraz z kolejnymi tomami. Jakby sto stron było u nich rokiem, który przeżyli.
Niestety każdy ich błąd nie pozostaje bierny. Nieraz muszą powrócić, by ponieść konsekwencje tego, co im nie wyszło. Mają naturalne ludzkie odruchy, co sprawia, że książka staje się bardziej naturalna i ciekawsza.
Podobały mi się momenty, kiedy knuli spiski i układali niecodzienny plan działania. Zależało im na tym, by nie posiadał żadnych luk, lecz czy zawsze im się to udawało? Były również problemy z kontrolowaniem mocy, która jakby miała własne zdanie na każdy odzew. Wszystko wskazywało na wielką ciszę przed burzą i choć wiele się wyjaśniło, nachodzą mnie myśli, czy w podobny sposób zostanę zaskoczona przez autora?
To chyba najgrubsza jego książka jaką dotychczas przeczytałam i niesamowite jest to, że kiedy wracamy do miejsc, które znamy, to zawsze znajdzie się coś o czym nie wiedzieliśmy. Nie potrafię jej przewidzieć i dlatego mi się tak podoba:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2021-02-02, Ocena: 5, Przeczytałem,

WOJNA SIĘ ZBLIŻA

Szkucie naprawdę epickiego fantasy, które porwie Was nie na wiele godzin czy dni, ale wręcz tygodni i miesięcy? Macie ochotę na naprawdę rewelacyjnie napisaną fantastykę, która nie pozowali Wam się od siebie oderwać? A może na porcję zachwycającej literatury, gdzie to co niezwykłe i przygody łączą się w satysfakcjonującą całość? Cykl „Koło czasu” to rzecz dla Was. I na dodatek bije na głowę 99% literatury tego typu.

Przygód Randa al.’Thora, pasterza, który stał się smokiem, ciąg dalszy. Gdy nasz bohater studiuje teksty i proroctwa, usiłując jednocześnie zapanować nad mocą, dookoła niego dzieje się coraz więcej. Sojusznicy i wrogowie snuje swoją plany i starają się wprawić je w ruch, a na horyzoncie czai się już wybuch wojny. Czym to wszystko się skończy?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/02/koo-czasu-4-wschodzacy-cien-robert.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - Braxi
Braxi
Przeczytane:2023-08-06, Ocena: 5, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Witwona
Witwona
Przeczytane:2021-04-07, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - edytaj7
edytaj7
Przeczytane:2018-05-23, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Ten, który przychodzi ze świtem
Robert Jordan0
Okładka ksiązki - Ten, który przychodzi ze świtem

Wznowienie drugiej części czwartego tomu sagi "Koło Czasu", jednego z najpopularniejszych cykli fantasy w historii gatunku. Kronika odwiecznych zmagań...

Conan obrońca
Robert Jordan 0
Okładka ksiązki - Conan obrońca

23. tom zebranych przygód Conana....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy