Wampir z M-3

Ocena: 4.31 (29 głosów)

"Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie których dręczy głód... A więc twierdzicie Obywatelu, że wampiry istnieją? Niby kraj socjalistyczny, ateizm w modzie, a tu taka wtopa. I jak tu się krzyżem odwijać? Jak wodą, tfu, święconą chlapać? A czosnek tylko granulowany i z importu z bratniej Czechosłowacji! Myśl nowa blaski promiennymi, dziś wiedzie nas na bój, na trud. Być wampirem w PRL to nie przelewki. W społeczeństwie bezklasowym trudno tytułować się hrabią. Płaszcz i smoking nosi albo kelner, albo iluzjonista, a krew obywateli Rzeczpospolitej Ludowej ma posmak deficytu i reglamentacji. Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata, przed ciosem niechaj tyran drży... Ale nie czas, by kąsać zblazowanych arystokratów w zacisznych buduarach. Prawdziwy walor odżywczy ma krew opasłych badylarzy, cinkciarzy, partyjnych kacyków i córeczek UB-eków. Ruszymy z posad bryłę świata, dziś niczym, jutro wszystkim my! Bo my, wampiry z PRL mamy swoją godność! Nie wysysamy biednych sarenek i jagniątek. Nie nazywamy tego WEGETARIANIZMEM! Może nie pamiętamy już o wampirzych mocach, ale mamy spryt nasz narodowy! Pozyskamy dewizy, przekroczymy plan, a potem z dumą oznajmimy: To wszystko każe nam powiedzieć mocno. I stanowczo: Burżuazyjnym skrytopijcom mówimy - NIE!"

Informacje dodatkowe o Wampir z M-3:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: b.d
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7574-223-7
Liczba stron: 336

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Wampir z M-3

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wampir z M-3 - opinie o książce

Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2016-08-01, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie 2016-52 książki,
Zabawna opowieść o perypetiach nastolatki Małgosi. Kiedy popełnia ona samobójstwo i budzi sie w trumnie, ze zdumieniem odkrywa, że przespała pół roku. Oczywiscie natychmaist idzie do domu, gdzie jej rodzina zgotowuje jej "gorace" powitanie. Otóż Gosia stała się wampirzycą...
Link do opinii
Opinia 9                Zazwyczaj nie przepadam za czytaniem książek w kolejności innej niż daty wydania, a już w szczególności staram się nie mieszać kolejności serii. Jednak tym razem w maliny wpuścił mnie brak jakiejkolwiek przesłanki dotyczącej powiązania między Wampirem z Mo i Wampirem z M-3. O ile na szczęście brak znajomości napisanego wcześniej Wampira z M-3 nie odbierał ani odrobiny przyjemności z czytania późniejszego, powiązanego głównie poprzez występowanie tych samych postaci Wampira z MO, to mam trochę żalu do wydawnictwa, że nie umieściło na okładce żadnej informacji dotyczącej podobieństwa między tymi powieściami.

             Akcja utworu jest mocniej powiązana niż w "drugiej części" tego cyklu i przez to zdecydowanie bardziej przypomina powieść niż zbiór opowiadań. Główny wątek opiera się na pojawieniu nowego wampira - czyli pokochanej przeze mnie w poprzednim (a właściwie późniejszym) tomie Gosi. Typowej nastolatki mającej obsesję na punkcie ciuchów, pragnącej zdobyć chłopaka i cierpiącej z powodu źle ulokowanej, szczenięcej miłości. Dziewczyny, która budzi się w grobie i odkrywa, że nie jest tak martwa, jak być powinna. Tu pojawia się jedno z pierwszych bardzo udanych zagrań Andrzeja Pilipiuka: wampiryzm nie jest przenoszony poprzez ugryzienie, genetykę, ani tajemnicze rytuały, trzeba się z nim urodzić. A to oznacza, że każdy nowy wampir, pełen zdumienia odkrywa, że mimo śmierci ciała, wciąż wegetuje. To bardzo pomysłowe wprowadzenie postaci spowodowało, że już na wejściu książka zyskała u mnie duży plus.              A pozytywnych akcentów było jeszcze wiele. Na przykład, idea bycia wilkołakiem oraz tego, że wilk w pewnym momencie umiera w człowieku, który staje się zwykłym, szarym obywatelem. A także skutek ugryzienia wampira, to znaczy zamiast użycia tradycyjnej możliwości zostania istotą innego gatunku czy śmierci - zsyłanie na ofiarę kilkutygodniowej impotencji. Albo krytyczne spojrzenie na ukazany w Zmierzchu wegetarianizm krwiopijców. Lub znaleziony w starej, wampirzej księdze sposób na zamianę w nietoperze, który w rzeczywistości okazywał się działać inaczej dla każdej osoby i sprawił, że w powieści zaroiło się od robaczków i wiewiórek.

             Również bliskość odczuć i zachowań postaci, w bardzo silny sposób oddziałuje na czytelnika. Sposoby myślenia i skłonności do kombinowania, tak bardzo pasujące do czasów PRL-u, wpisują się w stereotypowe wyobrażenie Polaków o Polakach, czyniąc wampiry niemalże bytami rzeczywistymi, podobnymi do sąsiadów i znajomych. Ze swojskich klimatów, czytelnik ma szansę zagłębić się również w niezrównoważonym bazarze, na którym można kupić dosłownie wszystko.              Ogólnie, Wampir z M-3 jest wartą przeczytania, przezabawną książką łączącą w sobie zamiłowanie autora do absurdu i fantastyki. Polecam zarówno zwolennikom jak i przeciwnikom wampirów.

 

?????????????????????????????????? Będzie niezły ubaw, gdy się przekonasz, że Bóg jednak istnieje ??????????????????????????????????                Wiele osób może się zastanawiać, dlaczego po absolutnie pozytywnej recenzji wystawiam książce zaledwie czwórkę. Dzieje się tak, ponieważ uważam tę ocenę, za komentarz jak najbardziej pozytywny, oznaczający, że książka jest warta przeczytania. Noty wyższe może uzyskać tylko utwór, który mnie zachwycił i spowodował, że nie mogę o nim zapomnieć. Podobnie dzieje się z książkami, które nie mają odnotowanych żadnych wad, a dostają piątkę. Żeby zasłużyć na najwyższe odznaczenie, powieść musi wyryć się słowami na sercu.  
Link do opinii
Moimi ulubionymi książkami Pilipiuka jest seria o Jakubie Wędrowyczu i to jak widzę się nie zmieni. Pierwszy tom o wampirach z czasów komunizmu nie do końca do mnie przemawia i zdecydowanie skierowany jest do nastoletnich czytelników. Jest tu jakaś dawka humoru, niestety cienka. Chociaż książkę czyta się szybko, to momentami się jednak trochę męczyłam. Wiele fragmentów było naiwnych. Nie jest to zbyt wymagająca lektura.
Link do opinii
Avatar użytkownika - intres16
intres16
Przeczytane:2014-08-07, Ocena: 4, Przeczytałam, biblioteka, fantasy,
krótkie opowiadanka o wampirach zakorzenione jeszcze niekiedy w PRL-u, polecam ludziom lubiącym takie klimaty :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Lustro
Lustro
Przeczytane:2011-02-24, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Bardzo zabawna historia, która drwi z wampirów. Pięknie ukazuje dystans autora zarówno do czasów PRL (czas akcji powieści) jak i do fascynacji wampirycznym światem, który zdominował literaturę kilka lat temu. Myślę, że to dobra lektura dla tych, którzy twórczości Pilipiuka nie znają - nie da się ukryć, że to autor specyficzny.
Link do opinii
Avatar użytkownika - flickma
flickma
Przeczytane:2013-12-30, Ocena: 4, Przeczytałem,
Gosia na wskutek zawodu miłosnego popełnia samobójstwo. Budzi się jako wampir i odtąd zaczyna się cały ciąg sytuacji, w które uwikłane są inne wampiry - jak się okazuje nie brakuje ich wśród nas - staroegipska mumia, agenci Służby Bezpieczeństwa, rodzina Gosi, która próbuje wyeliminować ją spośród żywych, tfu... wampirów. W sumie momentami śmieszno momentami straszno... Kocham Andrzeja Pilipiuka, jego styl, poczucie humoru, jego twórczość ale z przykrością muszę stwierdzić, że "Wampir z M-3" to najsłabsza jego powieść, nie przystająca do Pilipiuka.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Hypnose
Hypnose
Przeczytane:2013-05-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013, przeczytane,
Dawno się tak nie śmiałam czytając. Fabuła lekka i przyjemna, opowieść o dziewczynie która po samobójstwie budzi się jako wampir. Zabawne dialogi i wydarzenia, zresztą nie może być inaczej biorąc pod uwagę że akcja toczy się w latach 80tych... Zwłaszcza przezabawne są sceny z udziałem milicji obywatelskiej, polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - Moira
Moira
Ocena: 6, Czytam,
Humorystyczna książka. Ciekawe spojrzenie na wampiry. Cieszę się, że mam ją w swojej biblioteczce, jednak spodziewałam się bardziej interesującej fabuły. Pozycja ta trochę mnie zawiodła.
Link do opinii
Avatar użytkownika - meridazielona
meridazielona
Przeczytane:2022-07-06, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2022, Mam,

"A więc twierdzicie Obywatelu, że wampiry istnieją? Niby kraj socjalistyczny, ateizm w modzie, a tu taka wtopa. I jak tu się krzyżem odwijać? Jak wodą święconą chlapać? A czosnek tylko granulowany i z importu z bratniej Czechosłowacji!"

Dziś zabieram Was na warszawską Pragę lat 80. A dokładnie na ul. Kawęczyńską, gdzie mieszkają wampiry - ślusarz Marek zwany Wiecznym Robolem, spawacz Igor oraz ich nowa podopieczna, świeżo obudzona, Małgorzata hrabina Bronawska.

"Wampir z M3" to pierwsza część cyklu o praskich wampirach. To lekka, łatwa i przyjemna lektura, przenosząca nas w czasie do PRL-u. Idealna lektura na wakacyjne wieczory, a zwłaszcza dla fanów prozy Pilipiuka.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliza89
Eliza89
Przeczytane:2021-04-15, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - 2021 , 52 książki 2021, Legimi,

Jest to pierwszy tom „cyklu z Wampirem”. Zbiór opowiadań, w których w zabawny i dość pokręcony sposób ukazane są czasy PRL-u, gdzie na ulicy można spotkać przede wszystkim malucha, a papier toaletowy i jeansy to towary deficytowe.
I jak w tych czasach radzą sobie wampiry? Okazuje się, że bardzo dobrze!
Poznajemy nastolatkę Gosię, która po uznaniu, że życie nie ma sensu (chłopak jej nie kocha, szykuje się kolejna klasówka, a ukochany Limahl jest zbyt daleko), postanawia popełnić samobójstwo. Przygotowuje sobie stryczek i bach! Nastaje ciemność. Po pół roku budzi się w rodzinnym grobowcu już jako młoda wampirzyca. Poznaje ślusarza Marka (również wampira), który pomaga jej odnaleźć się w tym „nowym” życiu.
Oprócz krwiopijców pojawiają się tu również inne postacie, np. wilkołak, nadwampir a nawet egipska mumia! Oj dzieje się.
Jest to moje pierwsze spotkanie z Panem Pilipiukiem, ale na pewno nie ostatnie. Podoba mi się lekki styl autora oraz jego poczucie humoru. A „Wampira z M-3” bardzo dobrze mi się czytało. Trochę się pośmiałam i zrelaksowałam. Za kontynuację na pewno chwycę:). Polecam

Link do opinii

Czytałam lepsze książki Pilipiuka. Ta na tle innych razi infantylnym językiem, mało zabawnym humorem, kiepsko zarysowanymi postaciami. Nie polecam fanom takich pozycji jak "Wilcze leże" czy "Operacja Dzień Wskrzeszenia". 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zdzislaw4
Zdzislaw4
Przeczytane:2023-10-01, Przeczytałem,
Inne książki autora
Czarna góra
Andrzej Pilipiuk0
Okładka ksiązki -  Czarna góra

Gdzieś w dziczy u stóp Uralu umiera były katorżnik. Jego samotna śmierć staje się początkiem drogi dla dwóch ludzi. Wiekowego zesłańca i kilkunastoletniego...

Oko Jelenia. Droga do Nidaros
Andrzej Pilipiuk0
Okładka ksiązki - Oko Jelenia. Droga do Nidaros

Nowy cykl Andrzeja Pilipiuka zaczyna się jak u Hitchcocka. W dodatku nie od trzęsienia, lecz od całkowitej zagłady Ziemi. A potem… napięcie wciąż...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy