Emma i Em są nierozłączne już od przedszkola. Nic nie jest w stanie ich rozdzielić, dopóki jedna z nich po śmierci swojego ojca nie musi wyjechać z matką za ocean. W tym czasie drugą dosięga najmocniejszy cios…
Na co byś się zdecydowała, gdyby ogarnęła cię rozpacz czarniejsza niż piekło? Czy dla pomszczenia śmierci przyjaciółki podjęłabyś współpracę z… diabłem?
Em to zrobiła. A potem… wszystko się zmieniło.
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2016 (data przybliżona)
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 340
Język oryginału: polski
Ilustracje:Joanna Wasilewska/Ipedan
Recenzja również na http://bookparadisebynatalia.blogspot.com
Polscy autorzy wzbudzają u czytelników raczej
mieszane uczucia. Często są skreślani, ze względy na panujące stereotypy, że są słabi, nie mają nic do zaoferowania i chowają się daleko w tyle za twórcami zza granicy. Jest to zdecydowanie bzdura, odbiegająca od jakiejkolwiek prawdy. Uważam, że Ewa Seno jest tego świetnym przykładem i niejednej osobie mogłaby zamknąć buźkę, za wygadywanie takich bredni.
Emily jest dziewczyną, która całe życie była związana ze swoim tatą oraz przyjaciółką Emmą. Kiedy jej tata umarł, jedyną osobą, która jej została, była Emma, którą poznała jako dziecko, broniąc ją przed Colinem.
Jednak los chciał, że ich drogi musiały się rozejść.
W jednej chwili, całe życie Em uległo zniszczeniu, legło w gruzach. JUŻ.NIE.MIAŁA.NIKOGO.
Straciła wszystko i wszystkich, na czym jej zależało.
Emily nigdy nie mogła liczyć na swoją zadufaną w sobie matkę. Jej matka ciągle tylko ją krytykowała, to jak wygląda, jak się ubiera, zachowuje. Liczyły się dla niej tylko pieniądze, a o miłości nawet nie myślała. Dla niej nie ma takiego uczucia.
Kiedy zraniona Emma popełnia samobójstwo, Emily postanowiła odegrać się na chłopakach, którzy przyczynili się do śmierci przyjaciółki.
Samotna Em w amoku zemsty, postanowiła podjąć próbę pomszczenia przyjaciółki. Nie zawahała się ani na chwilę. Była w stanie zrobić wszystko. Nie liczyło się dla niej nic, prócz zemsty i zapłaty za to, co spotkało Emmę. Aby to zrobić, musiała podpisać umowę z diabłem i sprzedać swoją duszę. Kiedy napotkała Michaela, nieodwracalnie jej życie trafiło w jego ręce.
Z jednej chwili z szaraczka, zmieniła się w seksowną dziewczynę, która podbijała serca facetów.
Ta dziewczyna zdecydowanie potrafi namieszać.
Michael wzbudził we mnie sympatię. Ten niegrzeczny, a raczej diabeł z krwi i kości (dosłownie i w przenośni), jest tak pozytywną postacią, że mimo, iż jest to czarny charakter, polubiłam go najbardziej ze wszystkich postaci. Ma w sobie taką iskierkę, jest tak fajnie wykreowaną postacią, że ma się chęć poznać go naprawdę. Tajemniczy Michael rozkochałby w sobie najtwardszą dziewczynę.
Michaela i Emily zaczyna łączyć nieznane uczucie (?). Jak wiadomo diabły nie mają uczuć, a jednak między nimi zaczyna iskrzyć. Jednak Michael wypiera się wszystkiego, bo wie, że dla niego uczucia nie istnieją. Co z tego wyniknie?
Nathaniel jest diabłem, którego bardzo polubiłam. Z pozoru bezuczuciowy twardziel, zaczyna obdarzać sympatią Em. Oboje zaczynają się przyjaźnić, są dla siebie jak rodzeństwo, wzajemnie sobie pomagają. Powoli otwiera się przed nią, opowiada o sobie. To taka kochana kluska, którą ma się chęć przytulić.
Luce - chłopak, który jest przesiąknięty dobrem. Troszczy się o Emily, pragnie aby zmieniła swoje postępowanie.
Jest to postać, która była dla mnie przeciętna. Taki trochę rzep, który przyczepił się do psiego ogona... Wprawdzie ma taką pracę, ale jest taki upierdliwy...
Po części utożsamiam się z Emily, która uważa, że nadmierna tapeta, to głupota i woli posiedzieć z boku, poczytać książki, niż pchać się w tłum popularnych osób. Emily, która zamiast miliona znajomych, woli mieć kilku prawdziwych przyjaciół. Em, która jest wyjątkową dziewczyną, z mocnym charakterem, swoimi ideami, która nie odpuszcza, walczy zawzięcie do końca. Dziewczyną, która jest w stanie pomścić krzywdy swoje i swoich bliskich.
Książka jest historią o przyjaźni, która jest niesamowicie silna i jest w stanie pokonać wiele przeciwności losu. Przyjaźni, dla której nie ma ograniczeń, hamulców.
Fabuła nie jest banalna, co to, to nie. Wszystko jest napisane z pomysłem. Akcja się nie kończy, jest ciągle napędzana. Zwroty akcji są nieprzewidywalne, nie idzie odgadnąć tego, co za chwilę się wydarzy.
Jest to książka, którą z przyjemnością się czyta - lekka, prosto napisana. Jednak troszkę pomyśleć trzeba. Dzięki zwrotom akcji mamy okazję pogłówkować, nad dalszymi losami bohaterów.
Sięgając po tę książkę, nie sądziłam, że będzie to tak dobra powieść. Ewa Seno stworzyła coś niesamowitego. Stworzyła historię, której jeszcze nie było. Historię, która daje do myślenia. "Czy warto się mścić?" "Czy jest to dobre rozwiązanie?" "Może lepiej odpuścić?".
Po przeczytaniu "W Ogień" śmiało mogę stwierdzić, że jest to książka, która na stałe zagości w moim sercu i wyląduje w dziale "Ulubione". Powieść Ewy Seno, jest tak samo niesamowita, jak twórczość Cassandry Clare, Richelle Mead, czy też Julie Kagawa. A wiem co piszę, bo jako ogromna fanka twórczości wyżej wymienionych autorek, nie często porównuje do nich kogokolwiek.
Koniecznie sięgnijcie po książkę "W Ogień". Jeśli tak samo jak ja kochacie "Dary Anioła" "Akademię Wampirów", to w tej książce również się zakochacie.
Z niecierpliwością czekam na drugą część.
Kontrakt z Diabłem.
Postać diabła i anioła to nie nowość w literaturze. Autorzy inspirują się tymi stworzeniami, przenosząc ich do swoich powieści pod różną postacią. Ewa Seno inspirowana piekłem i niebem, wieczną wojną między dobrem i złem stworzyła współczesną powieść młodzieżową, w której główną rolę odgrywa piekielnie przystojny diabeł i bardzo miła dziewczyna. ,,W ogień" otwiera serię ,,Kontrakt", która zapowiada się bardzo ciekawie, a Pani Seno udowodniła po raz kolejny, że świat fantasy ma dla niej nieskończoną przestrzeń.
,,Z własnej woli wylądowałaś w szambie. Chcąc nie chcąc, masz teraz dwa wyjścia: albo nauczysz się pływać w gównie, albo się poddasz i pójdziesz na dno."
Emily to dziewczyna, która nie zawraca na siebie uwagi - i wyglądem, i zachowaniem. Ma najlepszą przyjaciółkę Emmę, którą stara się bronić za wszelką cenę. Gdy po śmierci ojca musi wyjechać z rodzinnego miasteczka, nie podejrzewa, że ta podróż skończy się tak fatalnie. Niedługo potem Emma popełnia samobójstwo, a gotowa pomścić swoją przyjaciółkę Em wraca do rodzinnej miejscowości. Tam zawiera kontrakt z samym diabłem. Zaprzedaje swoją duszę w zamian za zemstę, a fakt, że jest on tak przystojny i pociągający, nie pomaga Em. Michael, jak na najpotężniejszego diabła, bardzo przywiązuje się do Em. Serce nie sługa, ale czy można zaufać diabłu?
,,Zasada numer jeden (...) żyj zawsze chwilą obecną. Bez względu na to, co zrobisz, jutro i tak nadejdzie, nie warto więc przejmować się nim już dzisiaj."
,,W ogień" to pierwszy tom serii Kontrakt. Ewę Seno mieliśmy okazję poznać przy trylogii Antilia, która według mnie była bardzo dobra serią. Nowa powieść Pani Seno to porządna dawka emocji i największej wartości, jaka może spotkać człowieka - przyjaźni. Autorka w swojej powieści opiera się głównie na przyjaźni, pokazując, że dla niej można zrobić dosłownie wszystko - nawet zaprzedać duszę, a mimo to, zawsze warto o poświęcenie dla prawdziwego przyjaciela. Główna bohaterka właśnie tak postąpiła - poświeciła wszystko w imię przyjaźni. Przyjaźń to wielka rzecz i każdy powinien o tym pamiętać.
Książka napisana jest dobrym stylem. Czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Słownictwo nie sprawia nam trudności, a język jest bardzo przystępny. Dialogi są żywe, dynamiczne, a nieustające akcje nie dają nam chwili wytchnienia. Cała fabuła jest ciekawa i intrygująca. Jestem pewna, że nikt nie będzie się nudził. Narrację prowadzi główna bohaterka Em. Powieść jest zaliczana do gatunku literatury młodzieżowej, jednak jest na tyle dojrzała, że bez problemu mogą sięgać po nią nieco starsze osoby. To idealna odskocznia od codziennych trosk i zmartwień.
Pani Seno tak dobrała bohaterów, że mamy całą plejadę postaci, które różnią się charakterem, postępowaniem, a przy tym są niezwykle barwne. Główna bohaterka to osoba skrajnie dobra i uczynna, jednak pragnienie zemsty zaślepia ją do tego stopnia, że postawia oddać duszę diabłu. A najpotężniejszy z diabłów - Michael - namiesza jej w głowie, rozkocha, ale czy porzuci? Autorka nie owija w bawełnę i ukazuje postać diabła, jako złą, nieprzejmującą się losem ludzkim. Choć pragniemy, by Michael się zmienił to czy możemy tego oczekiwać od diabła? Jestem bardzo ciekawa jak autorka rozwinie wątek Em i Michaela w kolejnych częściach powieści. Tam gdzie diabeł, musi też być i anioł. Aniołowie w powieści są również ludźmi, starającymi się uchronić niewinne dusze przed kuszeniem diabłów.
Książka nie byłaby dobrą książką, gdyby nie można było się do czegoś przyczepić. A ja odjęłam punkcik za pewne irytujące i niedojrzałe zachowania głównej bohaterki. Choć może dla mnie one były nieco złośliwe, to ktoś może w ogóle tego nie zauważyć. Pani Seno ma w zwyczaju trochę zirytować czytelników (może tylko mnie?) głównymi bohaterami. Nie mam jej tego ani trochę za złe. Bez tych wkurzających zachowań bohaterów książka byłaby po prostu nudna, a jej czytanie nie byłoby tak emocjonujące. Ale minus za to, że wykurzyłam się i już. A do głównej bohaterki mam przesłanie: ,,Em, weź ty się czasem ogarnij! PS. i tak cię kocham!".
Książkę polecam wszystkim, bez wyjątku. Pani Seno udowodniła już, że powieści fantasy naprawdę wychodzą jej bardzo dobrze, a ,,W ogień" jest tylko tego potwierdzeniem. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Już teraz chciałabym się dowiedzieć co tam u Em, Michaela, Emmy, Nathaniela i innych. To oczekiwanie na kolejną część jest istną katorgą. ,,W ogień" to książka godna polecenia.
Druga część nowej sagi Antilia, której pierwszy tom zdobył sporą popularność wśród fanek gatunku paranormal romance. Dalszy ciąg losów Niny, która po...
Przeczytane:2017-01-09, Ocena: 3, Przeczytałam, 80 książek 2017, Mam, Fantastyka ,