W „Vademecum złego ojca” fani komiksowych travelogów Guya Delisle znajdą wszystkie charakterystyczne dla tego twórcy elementy – ironiczne poczucie humoru, duży dystans do swoich bohaterów (głównie siebie) i przydatne w codziennym życiu wskazówki. Z tym, że tym razem nie dotyczą one podróżowania, ale wychowywania dzieci.
Delisle ma dla wszystkich rodziców, a szczególnie rodziców pracujących z domu, jak on, garść porad i zmyślnych sposobów, jak radzić sobie z niesfornymi i zawracającymi głowę dziećmi (ignorować!). Poza aspektem poradnikowym „Vademecum złego ojca” to także bardzo osobiste i czułe spojrzenie na radości (?) płynące z tacierzyństwa.
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Data wydania: 2019-06-25
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 192
Tłumaczenie: Ada Wapniarska
Znacznie gorzej jest być zakładnikiem niż siedzieć w więzieniu. W więzieniu przynajmniej wiesz, dlaczego tam jesteś i kiedy wyjdziesz. Gdy jesteś zakładnikiem...
Po pobycie w Korei Północnej kanadyjski rysownik i animator wyrusza do Birmy. Ale tym razem nie w celach służbowych, wręcz przeciwnie. To Nadege, żona...
Przeczytane:2019-07-19, Ocena: 4, Przeczytałem,
OJCEM BYĆ
Guy Delisle to autor kojarzony głównie ze swoich świetnych powieści graficznych traktujących o życiu w obcych krajach. Już tytuły jego czołowych pozycji, takich jak Pjongjang, Kroniki jerozolimskie czy Kroniki birmańskie mówią wszystko. Teraz nadszedł czas na nowe dzieło, o wiele lżejsze, zabawniejsze i bardziej zwyczajne niż wspomniane dokonania (jakkolwiek by to nie brzmiało), ale równie rewelacyjne i dostarczające świetnej, bardzo trafnej w swej satyrze rozrywki. Nieważne, czy sami jesteście rodzicami czy nie.
Witajcie w świecie ojcostwa. Guy Delisle, autor komiksów, podróżnik, człowiek, który przeżył wiele i wiele widział, mierzy się z największym w swoim życiu wyzwaniem. Bo jak tu upilnować niegrzeczne dzieciaki, które wejdą wszędzie i wszystko spsocą? Jak prowadzić sobie z wytłumaczeniem im kwestii, których nie rozumieją? I jak przetrwać własne porażki rodzicielskie, które prowadzą do sytuacji równie komicznych, co kłopotliwych?
W krótkich opowiastkach z życia ojca Guy Delisle pokazuje rodzicielską codzienność może i nieco w krzywym zwierciadle, może i z ironią, ale z wielką trafnością. Od problemów z nieprzychodzącą po ząb wróżką, przez zmagania z piłą łańcuchową, po przypadkową rozmowę uświadamiającą. Jak przeżyć to wszystko i nie zwariować?
Całość mojej recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-komiksu-vademecum-zlego-ojca/