Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą

Ocena: 5.6 (5 głosów)

,,Widzisz ten pociąg? On jedzie do Oświęcimia. Twoja mama jest w jednym z wagonów" - usłyszała Felicja Weiss od swojego ojca. Był 26 maja 1942 roku, a ona skończyła właśnie siedem lat. Wojnę przetrwała w ukryciu - w bunkrze, do którego wchodziło się przez kredens; później u zupełnie obcych ludzi. Każdy przeżyty dzień to dla Felicji było uratowane życie.

Nie kasłać i nie kichać. W żadnym wypadku nie podchodzić do okna, najlepiej w ogóle się nie ruszać, tylko siedzieć: za szafą, w piwnicy, w drewnianej skrzyni. Nie płakać, choć łzy cisną się do dziecięcych oczu. Nie dawać znaku życia - żeby to życie zachować.

Bohaterowie tej książki - siedmioro Ocalałych z Holokaustu - opowiadają autorowi, jak cudem udało im się przetrwać wojnę. Na wiele pytań nie znają jednak odpowiedzi - minęło zbyt wiele czasu. Nie pamiętają.

,,Ukryci" to poruszające świadectwo zapominania i zapis być może jednego z ostatnich spotkań z Ocalałymi.

Arkadiusz Lorenc - reporter, absolwent Uniwersytetu Łódzkiego, gdzie studiował języki niemiecki i hiszpański, oraz Polskiej Szkoły Reportażu. Publikował między innymi w ,,Dużym Formacie - Magazynie Reporterów Gazety Wyborczej", ,,Polityce", ,,Tygodniku Powszechnym". W miesięczniku ,,National Geographic Traveler" pisał o podróżach. Autor pierwszego na polskim rynku multiformatu reporterskiego ,,Morderca z pikiety" i książki ,,Lękowi. Osobiste historie zaburzeń". Finalista siódmej edycji Konkursu Stypendialnego im. Ryszarda Kapuścińskiego.

Informacje dodatkowe o Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2025-01-21
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788383910390
Liczba stron: 224

Tagi: Biografie i literatura faktu

więcej

Kup książkę Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą

Avatar użytkownika - katechetka
katechetka
Przeczytane:,
Zaliczany do największych zbrodni, Holocaust (jedna z najczarniejszych kart okupacji niemieckiej w Polsce) był nie do pomyślenia. A jednak historia odnotowała przerażający akt ludobójstwa dokonanego przez nazistowskie Niemcy (przy pomocy sojuszników i kolaborantów) na sześciu milionach europejskich Żydów. W książce Ukryci czekają na czytelnika Głosy z kryjówek przed Zagładą, czyli poruszające świadectwa siedmiorga Ocalałych z Holocaustu. Czas oddać im głos. Arkadiusz Lorenc, jak sam pisze we Wstępie, cieszy się, że zdążył przeprowadzić rozmowę (dopóki jeszcze czas całkowicie nie zatarł wspomnień) z tymi, którym dzieciństwo rozerwały na strzępy bomby spadające na miasta, a którzy – wiedząc, że nie przeżyją wojny bez ukrywania się – znajdowali schronienie na kolejne dni, miesiące i lata w miejscach najbardziej wyszukanych, w schowkach najtrudniejszych do odkrycia: za kredensem, między podwójnymi sufitami, w bunkrze na terenie warszawskiego getta, w klasztornej piwnicy, w kominach wentylacyjnych, w kanałach ściekowych, a także z farbowanymi włosami i rzęsami oraz na aryjskich papierach (kryjówka to zarówno miejsce, jak i stan). W rozmowie z Lorencem opowiadają Ocaleni z Zagłady o trudnościach dnia codziennego (wyrzucanie z mieszkań, zakaz opuszczania wyznaczonej dzielnicy, okna zaklejane kartonami, obowiązkowe opaski z gwiazdą syjońską, naloty, obławy, aresztowania, masowe mordy, pełne wozy zwłok, płacz dzieci szukających
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2025-02-09,

Książki o tematyce II wojny światowej, zarówno te fikcyjne, jak i reportaże, zawsze dostarczają mnóstwo emocji. Szczególnie cenię sobie te oparte na faktach, ponieważ stanowią świadectwo wydarzeń z tego najtragiczniejszego i pełnego okrucieństwa okresu w historii Polski. „Ukryci. Głosy z kryjówek przed zagładą” autorstwa Arkadiusza Lorenca to przejmujący reportaż, w którym autor oddaje głos kilku osobom, które w czasie II wojny światowej musiały ukrywać się w bunkrach czy kanałach, tylko dlatego, że urodziły się Żydami.

 

„Widzisz ten pociąg? On jedzie do Oświęcimia. Twoja mama jest w jednym z wagonów” – usłyszała Felicja Weiss od swojego ojca. Był 26 maja 1942 roku, a ona właśnie skończyła siedem lat. Wojnę przetrwała w ukryciu – w bunkrze, do którego wchodziło się przez kredens, a później u zupełnie obcych ludzi.

Nie kasłać i nie kichać. W żadnym wypadku nie podchodzić do okna, najlepiej w ogóle się nie ruszać, tylko siedzieć: za szafą, w piwnicy, w drewnianej skrzyni. Nie płakać, choć łzy cisną się do dziecięcych oczu. Nie dawać znaku życia – żeby to życie zachować.

 

Reportaż Arkadiusza Lorenca nie jest obszerną lekturą, ale te siedem historii zawartych na kartach książki niosą ze sobą ogromne pokłady emocji. Autor przeprowadził rozmowy z kilkorgiem osób, które w czasie II wojny światowej nie miały wyjścia i musiały się ukrywać, często pod innym nazwiskiem. Niektórym udało się przeżyć dzięki fałszywym dokumentom czy zmianie wyglądu. Lorenc słowami swoich rozmówców przedstawia nam okrutne czasy, w których przyszło żyć bohaterom książki; ich szczęśliwe dzieciństwo przestało istnieć w jednej chwili.

„Ukryci. Głosy z kryjówek przed zagładą” to bardzo przejmujący i chwytający za serce reportaż, który czyta się jednym tchem. Autor na kartach swojej książki uwiecznił okrucieństwo, którego doświadczyli bohaterowie jego książki. Czytając tę książkę, nie sposób nie uronić choćby jednej łzy nad losem ocalałych. „Ukryci. Głosy z kryjówek przed zagładą” to trudna, bolesna, ale bardzo ważna lektura, której warto poświęcić czas. Bardzo polecam!

Link do opinii

„Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą” Arkadiusza Lorenca to lektura bardzo trudna, ale zarazem potrzebna. Od pierwszej strony wzbudziła we mnie wiele emocji, strachu, bólu, żalu i poczucia niesprawiedliwości. Niejednokrotnie podczas czytania z moich oczu płynęły łzy, a sama miałam ochotę krzyczeć z powodu niesprawiedliwości, jakie spotykały ludzi, ale przede wszystkim dzieci, na tym świecie.
W książce autor przybliża nam rozmowy, które przeprowadził z ludźmi ocalałymi z Holokaustu. Jest to siedem dorosłych już osób, które przeżyły ten najtrudniejszy okres w swoim życiu jako małe dzieci. Niewinne, bezbronne małe istoty, które zbyt szybko zostały pozbawione możliwości cieszenia się dzieciństwem przez wybuch wojny. Tym trudniej i z większymi emocjami czytałam ten tytuł, gdyż sama jestem mamą maluszków, dla których chciałabym szczęśliwego dzieciństwa, możliwości cieszenia się beztroską i aby na ich promiennych buźkach gościł jedynie uśmiech, a nigdy nie było na nich widzieć strachu. Niewyobrażalne są dla mnie opisy ukrywania się dzieci, które w jednym momencie musiały dorosnąć, przestać się śmiać, w ciszy ukrywać się, drżąc o swoje życie. Wspomnienia, które przedstawiają, są przepełnione smutkiem, bólem i cierpieniem. Maluchy pozbawione radości, ukrywane przed wrogiem w najciemniejszych zakamarkach, gdzie nie miały prawa się odezwać, płakać, kichać, a najlepiej wstrzymać oddech, aby nikt ich nie znalazł. Walcząc o przetrwanie, te niewinne istoty musiały patrzeć na śmierć innych, często swoich bliskich.
Jest to niezwykle przejmująca książka, która zdecydowanie nie jest lekką lekturą, ale dla pamięci tego, przez co przechodzili nasi przodkowie, a także, przed czym musimy wystrzegać się w dzisiejszym świecie. Każdy powinien ją przeczytać!

Link do opinii
Avatar użytkownika - asia_czyta_ksiaz
asia_czyta_ksiaz
Przeczytane:2025-02-02,

Bohaterami książki są ludzie, którzy przeżyli dosłownie istne piekło na ziemi a tylko dlatego, że byli oni żydami. Siedmiu Ocalałych opowiada autorowi o tym jak przetrwali ten jakże trudny czas ale przede wszystkim wojnę. Oczywiście czas wytarł wiele wspomnień i bohaterowie nie byli wstanie odpowiedzieć na wiele pytań. To, że wiele szczegółów zostało zapomnianych to jest przyczyna tego, że Ocaleni były wtedy dziećmi. 

~

Jak wiemy z lekcji historii zaglada narodu żydowskiego to naprawdę bardzo bolesny ale i dość trudny temat. Autor opisuje wszystko co bohaterowie zapamiętali z tego okresu i to jak udało im się przetrwać wojnę. Wiele tych kryjówek czy nawet pomysłów na przetrwanie tych ludzi wręcz mnie zaskoczyło. Dodatkowo to jak oni funkcjonowali na co dzień jest wielkim wyzwaniem ale i umiejętnością. 

~

Po mimo tylu lat od tych traumatycznych przeżyć bohaterowie opowiadają swoje historie wciąż ze strachem i ogromną determinacja. Emocje, które im towarzyszą wciąż są żywe. Mi się ciężko czytało to jak Ci dzielni bohaterowie musieli ciągle przebywać w milczeniu a najgorsze to chyba było ciągłe powstrzymywanie swoich potrzeb fizjologicznych. 

~

Bardzo rzadko sięgam po reportaże ale ten zrobił na mnie naprawdę ogromne wrażenie i wyzwolił ze mnie mnóstwo emocji. Na pewno ta książka zostanie w mojej pamięci na długo. A ta pozycja jest zdecydowanie must have dla fanów literatury wojennej. Jak wiecie ja bardzo lubię książki z historią w tle i często po nie sięgam. Polecam Wam kochani to ten reportaż jest świadectwem jednych z ostatnich Ocalałych osób z Holokaustu. 

 Dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz ♥️

Link do opinii
Avatar użytkownika - zainspirowanawku
zainspirowanawku
Przeczytane:2025-01-26,

Sięgacie czasami po książki, które opisują bardzo trudne i ciężkie tematy? Pytam Was o to, ponieważ dzisiaj premierę ma wyjątkowa książka pod tytułem "Ukryci. Głosy z kryjówek przed zagładą" Arkadiusza Lorenca. Bohaterami tej książki a może raczej reportażu jest siedmioro ocalałych z Holokaustu. Czas nieubłaganie leci a w związku z tym osób, które przeżyły to piekło jest coraz mniej. Kiedy wybuchła II wojna światowa oni byli dziećmi i nie do końca wiedzieli co się dzieje. By przeżyć ukrywali się pod podłogami, w kominach bądź kanałach. To co opisują jest straszne ale również strasznie ważne, by żadne pokolenie o tym nie zapomniało. A niestety pamięć jest ulotna i zawodzi. Tak też jest w przypadku bohaterów, którzy już niektórych szczegółów nie pamiętają. Głód, brud, choroby, ciągły strach przed śmiercią i ta dzwoniąca w uszach cisza...Nie tak powinno wyglądać ich dzieciństwo. Polecam to świadectwo każdemu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytanyzakatek
Zaczytanyzakatek
Przeczytane:2025-01-12,

Byli świadkami potwornej zbrodni na ludzkości. Niektórzy z nich będąc jeszcze dziećmi, przeżyli Holocaust, głód, widzieli śmierć i straszne rzeczy. Bohaterowie reportażu Arkadiusza Lorenca.

Opowiadają o swoim życiu, przerażającej tragedii. O tym jak zaczęła się wojna, gdzie wtedy byli, co robili. O powstaniu żydowskiego getta, o ukrywaniu się w niezwykle pomysłowych kryjówka, o walce o przeżycie każdego dnia, o ukrywaniu się u Polaków, o wyzwoleniu i wreszcie o zakończeniu wojny.

To nie są łatwe wspomnienia, mimo, że często zatarte przez czas. Wspomnienia trudne dla nich i nas czytelników. Jednak dobrze, że zostały spisane. Bo Ci świadkowie już powoli od nas odchodzą, a papier i książka pozostają jako niemy świadek, a raczej smutna pamiątka tego co ich spotkało.

Pamiątka tym bardziej cenna, że nie jest tylko fantazją pisarza opartą na faktach tak jak powieści z historią w tle, tylko prawdziwym życiem, złem, które " człowiek zgotował człowiekowi".

Co my możemy zrobić? Przeczytać i pamiętać. I mieć nadzieję, że pamięć w potomnych nie zaginie i że, ta tragedia się nigdy nie powtórzy. A przeczytać warto, by poznać siłę człowieka w momencie walki o własne życie.

#książkoweimpresje #ko @librariada

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2025-02-03, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Żyjemy, bo mieliśmy szczęście" - podczas Holocaustu niewiele osób miało okazję wypowiedzieć takie zdania. 

 

Temat wojny zawsze mocno uderza w moje emocje, ale to, co przeżyłam podczas czytania książki Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą autorstwa Arkadiusza Lorenca, jest nie do opisania. Moje serce zostało roztrzaskane na kawałki i potrzebowało czasu, aby posklejać się na nowo.

 

Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą to reportaż, w którym autor podejmuje się opowiedzenia historii ostatnich Ocalałych z Holokaustu: Aleksandry Bober, Krystyny Brudnickiej, Chavy Nissimow, Lei Balint, Jakuba Gutermana, Felicji Weiss i Marcela Goldmana.

 

Bohaterowie reportażu dzielą się swoimi pełnymi emocji historiami. Bez filtrów opowiadają o tym, jak wyglądało życie w ukryciu w czasach wojny, gdy miejsce zamieszkania trzeba było zmieniać co chwilę, aby uniknąć śmierci. Mówią o tym, jak strach i niepewność stały się ich nieodłącznym elementem podczas ukrywania się w szafach, tajnych skrytkach, piwnicach, strychach, a nawet kominach. Autorowi udało się oddać emocje bohaterów, które wciąż są w nich żywe. Czytając o tym, jak musieli przebywać w ciągłej ciszy, jak jako dzieci szukali schronienia i nie mogli ,,porządnie" zapłakać po bliskich, którzy wpadli w ręce nazistów, najzwyczajniej... wyłam. Nie płakałam - wyłam, szlochałam i czułam ich ból oraz cierpienie.

 

Każda z ukazanych historii jest dowodem ogromnego cierpienia, ale i ludzkiej siły oraz determinacji. Lorenc napisał naprawdę świetny reportaż, który - według mnie - powinien stać się lekturą obowiązkową. Ocaleni zasługują na to, aby o nich mówić i przede wszystkim o nich pamiętać. Niestety, o takich wydarzeniach powoli się zapomina, a coraz młodsze pokolenia nie mają pojęcia o Holokauście.

 

Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą to zbiór historii, które pozostają w sercach czytelników już na zawsze. Nie da się ich czytać bez uronienia łez, bo każda strona niesie ze sobą ogrom emocji, opisujących ludzką tragedię.

Link do opinii

" [...] Żyjemy, bo mieliśmy szczęście. [...]"

Polecam wszystkim wstrząsający reportaż Arkadiusza Lorenca pod tytułem "Ukryci. Głosy z kryjówek przed Zagładą". Poznacie tutaj wypowiedzi ostatnich z Ocalałych z Holokaustu. To, co przeżyli i to, co widzieli, to prawdziwa tragedia nie do opisania. Tej książki nie da się czytać bez uronienia, chociażby jednej łzy, dlatego już na samym początku radzę wam przygotować chusteczki.
Ten reportaż naszpikowany jest emocjami. Góruje tutaj strach, przerażenie, obawa i smutek.
Dobrze, że Arkadiuszowi Lorenc udało się dotrzeć do osób Ocalałych. Cieszę się, że podzielili się z młodszym pokoleniem, tym co ich spotkało. Nie ma tu ściemy, tylko czysta prawda.
Każda opisana tutaj historia ściska za serca i głęboko porusza. Dziękuję Bogu, że nie urodziłam się w tamtych strasznych czasach.
Warto przeczytać ten reportaż, żeby dowiedzieć się, gdzie i jak ukrywali się żydowscy bohaterowie. Jakim cudem udało im się przeżyć Holokaust? Ocaleli, żeby opowiedzieć o tym, co naziści wyprawiali podczas drugiej wojny światowej ich narodowi. Wiadomo, żyjący Ocaleni mają już swoje lata i niestety jest ich coraz mniej na świecie. Z biegiem lat zatraca się również pamięć o tej tragicznej historii.
Autor dokonał prawdziwego cudu i wysłuchał siedmiorga z nich. Efektem tego jest właśnie ta książka. Dzięki niej poznałam historię między innymi: Ewy Altszyler, Jakuba Gutermana i Krystyny Budnickiej.
Pisząc tę recenzję, mam łzy w oczach, bo przypominają mi się ich losy i to, czego byli świadkami.
Czy wyobrażacie sobie nie płakać, ani nie szlochać po śmierci własnych rodziców? Każdy odgłos mógł wpakować ich w łapy nazistów. Przeraża mnie fakt, że nasi bohaterowie (teraz staruszkowie, ale wtedy byli małymi dziećmi) musieli szukać dla siebie kryjówek, w których nikt niepowołany ich nie znajdzie. To  były straszne czasy. Mam nadzieję, że już nigdy się nie powtórzą.
Warto mieć ten reportaż w swojej domowej bibliotece, żeby pamięć o Ocalałych i tych, którzy niestety nie przeżyli, przetrwała przez kolejne pokolenia. 

Link do opinii

Bohaterzy reportażu to siedmioro, żyjących jeszcze, Ocalałych z Holocaustu. Opowiadają o tym w jaki sposób przeżyli wojnę, często ich relacje nie są dokładne...po tak długim czasie pamięć przeinacza fakty, albo po prostu je zaciera, a niektóre to wspomnienia innych przekazane w późniejszym czasie...bo ciężko jest zapamiętać obrazy z lat wczesnodziecięcych. Niemniej jednak z rozmów z tymi ludźmi postał niezwykły reportaż. 

 

Nie nastawiajcie się na przeczytanie książki w jeden wieczór, chociaż faktycznie nie jest ona objętościowo długa. Za to bagaż doświadczeń i emocji jakie niesie jest ogromny. Tutaj do lektury trzeba podejść na spokojnie, znaleźć moment ciszy i na chwilę samemu zamilknąć wewnętrznie. Trzeba "wsłuchać" się w historię ludzi, którzy przeżyli dzięki swoim rodzinom, obcym ludziom czy mając szczęście... 

Pomysłowość w tworzeniu kryjówek uratowała wiele żyć, ale wiecie druga strona, czyli Ci którzy idąc za ideą okrutnego nazizmu utracili człowieczeństwo również się nie poddawała. Przekupstwo, szukanie najmniejszych anomalii terenu, obietnice bez pokrycia to wszystko narażało i skazało na śmierć wielu, wielu niewinnych. 

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę,że być może są to ostatnie relacje z pierwszej ręki, że niebawem zostaną nam tylko te wspomnienia zapisane na kartach lub różnorakich nagraniach, a i tak nie będziemy znać całej prawdy, bo być może za odkrywanie jej wzięliśmy się zbyt późno. 

Serdecznie polecam każdemu zatrzymać się na moment i docenić to co mamy i jak żyjemy bo "Każdy przeżyty dzień to uratowane życie". Nie dajmy włożyć w nasze głowy ideologi zła i przemocy, włączmy własne myślenie i zobaczmy w drugiej osobie - człowieka...takiego jak my.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2025-01-16, Ocena: 5, Przeczytałem,

,,Ukryci" to przejmujących reportaż o tych, którzy przeżyli II Wojnę Światową. Oby te dzisiaj są już w starszym wieku. W latach 40 ubiegłego wieku byli kilkuletnimi dziećmi, które nie rozumiały do końca, co się dzieje. Często ich wspomnienia nie są ich wspomnieniami, ale tym co  ktoś im opowiadał. To co dzisiaj pamiętają ma luki, które autor w swojej książce uzupełnił materiałami źródłowymi.

 

,,Ukryci" to książka, która opisuje los kilku osób. Historie te są osobne, ale stanowią jedną całość. Jest to los Żydowskich dzieci, które ukrywały się w warszawskim getcie, w szafach polskich rodzin. Niektóre przetrwały dzięki aryjskim dokumentom. Zmieniały nie tylko nazwisko, ale również wygląd i religię. Inne ukrywane były zakonach lub tułały się po całej Polsce.

 

Autor opisuje dzieciństwo tych osób, które było szczęśliwe do czasów wybuchu wojny. Z luksów przeszli do głodu, brudu i chorób. Były zmęczone nowymi warunkami.

 

Autor pisząc swój reportaż starał się pokazać jak wyglądało ukrywanie się Żydów w czasie II Wojny Światowej. Całość napisana jest w spójny i przejrzysty sposób. Bardzo szybko i przyjemnie czytało się o tym kawałku historii. Nie brakuje tu emocji. Bo wszędzie gdzie bohaterami są dzieci jest wiele emocji.

Jeśli chcecie poznać bliżej los dziewczynek i chłopców, którzy przez parę lat ukrywali się i nic nie robili to polecam sięgnąć po ,,Ukryci. Głosy z kryjówek przed zagładą".

Link do opinii
Inne książki autora
Lękowi. Osobiste historie zaburzeń
Arkadiusz Lorenc0
Okładka ksiązki - Lękowi. Osobiste historie zaburzeń

Kołatanie serca, duszności, bóle brzucha - to typowe objawy płynące z ciała, jakie może wywoływać lęk. Zwykle osoby dotknięte zaburzeniami lękowymi, dawniej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy