Kołatanie serca, duszności, bóle brzucha - to typowe objawy płynące z ciała, jakie może wywoływać lęk. Zwykle osoby dotknięte zaburzeniami lękowymi, dawniej nazywanymi powszechnie nerwicą, dopiero na końcu swojej długiej drogi po gabinetach lekarskich trafiają do psychiatry lub psychoterapeuty. Ta książka ma to zmienić. Zaburzenia lękowe są obecnie najczęstszym psychicznym problemem Polek i Polaków. Występują częściej niż depresja. A jednak to o niej wydaje się być głośniej. Choć u jej podłoża często może leżeć... lęk.
Autor opisuje własne zmagania z nadmiarowym lękiem i pyta inne osoby dotknięte zaburzeniami lękowymi: Jak wam się żyje? Co dla was oznacza lęk? Ile wam odebrał? Ile odebrać nie zdołał? Na jaką pomoc możecie liczyć? Być może jest to książka także o Tobie. Choć może jeszcze tego nie wiesz...
Arkadiusz Lorenc - reporter, absolwent Polskiej Szkoły Reportażu oraz Uniwersytetu Łódzkiego, gdzie studiował niemiecki i hiszpański. Publikował między innymi w ,,Dużym Formacie - Magazynie Reporterów Gazety Wyborczej", ,,Polityce", ,,Tygodniku Powszechnym". W miesięczniku ,,National Geographic Traveler" pisał o podróżach. Autor pierwszego na polskim rynku multiformatu reporterskiego ,,Morderca z pikiety". Finalista siódmej edycji Konkursu Stypendialnego im. Ryszarda Kapuścińskiego.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-03-26
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 288
"- Wie Pan, kiedy się wzruszam? [...] Kiedy widzę, że moi pacjenci czują swoją moc. Gdy mówią: "To tylko moje myśli, ja nimi rządzę, nie one mną". Bo to znaczy, że znaleźli klucz do swojego zdrowia, że są już na dobrej drodze. Ten klucz wygnie się jeszcze wiele razy. Nigdy nie będzie płynnie otwierać zamka, do którego pasuje. Ale w końcu, z czasem, pozwoli otworzyć drzwi do życia po kryzysie".
__________
"Lękowi" to reportaż poruszający ważne problemy, jakimi są wszelkie zaburzenia na tle psychicznym. Arkadiusz Lorenc interesująco opisał zarówno część teoretyczną i wyjaśniającą najważniejsze pojęcia związane z lękiem, jak i część zawierającą historie różnych osób zmagających się z zaburzeniami lękowymi. Książkę czyta się niczym dobrą powieść, autor ma lekkie pióro i potrafi zainteresować tematem. Ponadto jest to mała skarbnica ciekawostek, o których nie miałam pojęcia: Filip Chajzer udający atak paniki w popularnym programie śniadaniowym, Julian Tuwim, który cierpiał na agorafobię, czy stosunkowo nowy zawód, jakim jest asystent zdrowienia. W jednym z pierwszych rozdziałów można przeczytać także, że autor reportażu doświadczył ataków paniki i zmaga się z zaburzeniami lękowymi. Odczuwając to samo, co bohaterowie jego książki, staje się w oczach czytelnika bardziej szczery i autentyczny, a przede wszystkim empatyczny. To cecha szczególnie ceniona przez osoby lękowe, szukające zrozumienia i wsparcia. W Polsce choroby psychiczne nadal postrzegane są jako temat tabu. Coś, czego należy się wstydzić i nie mówić o tym głośno. Autor zwraca uwagę na ten problem, próbując jednocześnie pokazać, że to nic złego. Wiele osób odczuwa niepokój, lęk, cierpi na fobie. Ważne jest, aby nad tym pracować, a osoby, które postanowiły podzielić się swoimi historiami dają nadzieję na lepsze jutro i udowadniają, że pokonanie lęku jest możliwe.
,,Widzisz ten pociąg? On jedzie do Oświęcimia. Twoja mama jest w jednym z wagonów" - usłyszała Felicja Weiss od swojego ojca. Był 26 maja 1942 roku, a...
Przeczytane:2024-06-16,
Jeśli czytacie moje recenzje to wiecie, że nie jestem wielbicielką książek tego gatunku. Od wszelkiego rodzaju poradników trzymam się raczej z daleka. Czasem robię wyjątek i ... najczęściej utwierdzam się w tym, że to nie moja bajka, bo książki takie mnie po prostu nudzą. Czemu zatem mimo wszystko czasem podejmuję się recenzji? Ano najczęściej wtedy, gdy tematyka książki w jakiś sposób mnie dotyka. Tak też jest w tym przypadku. Gdy wsród najbliższych jest osoba, która boryka się ze stanami lękowymi, ta lektura to po prostu obowiązek. I nie wiem czy to dlatego że faktycznie mam do czynienia z tym problemem, czy dlatego że autor przedstawił temat w bardzo ciekawy i przystępny sposób, tym razem nie tylko się nie nudziłam, ale wręcz połknęłam książkę błyskawicznie.
Autor podzielił książkę na dwie części. Pierwsza przedstawia problem w sposób ogólny, wskazuje metody leczenia i mówi gdzie szukać pomocy, w drugiej możecie poznać realne historie osób dotkniętych stanami lękowymi.
Znacie to uczucie, gdy w pośpiechu wyszliście z domu, jesteście w połowie drugi do celu i nagle myśl "czy zamknąłem drzwi? czy zakręciłem gaz?". Albo siedzisz zrelaksowany w domu po pracy i nagle "czy wysłałem tego maila z zamówieniem?". Pamiętacie ten skok ciśnienia, serce staje, a twarz oblewa gorąco? I za moment ulga, bo umysł podpowiada że ufff, wszystko ok. A teraz pomyślcie, że są osoby, którym to uczucie nie mija, a umysł zamiast zgasić pożar podsyca go, nieustannie podrzucając wciąż nowe czarne scenariusze. Powodów takich lęków może być mnóstwo. Ciężkie dzieciństwo, jakieś traumatyczne przeżycie, a ostanie wydarzenia na świecie, pandemia, wojny to potęgują. Obecnie na całym świecie z różnego rodzaju fobiami, nerwicami i stanami lękowymi zmaga się ogromna ilość ludzi w bardzo różnym wieku. Jak bardzo wpływa to na życie ich i ich bliskich i jak mocno zakłóca normalne funkcjonowanie, wiedzą tylko zainteresowani i ich lekarze czy terapeuci.
Lektura książki nie pozwoli się wyleczyć, ale tym, którzy nie są świadomi problemu może pomóc zrozumieć co dzieje się z nimi lub ich bliskimi. Może pozwoli szybko zareagować i skierować do specjalisty, co jest tym bardziej ważne, że na wizyty na NFZ czeka się w Polsce skandalicznie długo. A przede wszystkim, pomaga uświadomić osobie chorej że nie jest sama, że są inni którzy mają identyczne lęki, co sprzyja zrozumieniu, że to faktycznie tylko wymysł umysłu a nie realne zagrożenie.
Bardzo dziękuję Autorowi za świetne przedstawienie tematu.