Trzy życzenia


Tom 4 cyklu seria mazurska
Ocena: 5.26 (23 głosów)

NIE ZMIENISZ PRZESZŁOŚCI, NIE NAPISZESZ NOWEGO POCZĄTKU, ALE ZAWSZE MOŻESZ WYCZAROWAĆ NOWE ZAKOŃCZENIE.

Kiedy Natalia trafia do starego dworu, zagubionego gdzieś na Mazurach, po raz pierwszy od długiego czasu czuje, że znalazła swoje miejsce. Samotna, pełna kompleksów dziewczyna nie może uwierzyć, że zaczynają się spełniać jej trzy największe życzenia. Gdy jednak w Marcinkach pojawia się Damian – oschły, cyniczny i mroczny mężczyzna – Natalia znów traci nadzieję. Jest do niej zbyt podobny, dlatego rani najbardziej. 

ŻEBY BYĆ SZCZĘŚLIWYM, NIE TRZEBA OSIĄGNĄĆ DOSKONAŁOŚCI, TRZEBA ZAAKCEPTOWAĆ WŁASNĄ NIEDOSKONAŁOŚĆ. DOPIERO WTEDY MOŻNA OTWORZYĆ SIĘ NA MIŁOŚĆ. TO WŁAŚNIE OBOJE MUSZĄ ZROZUMIEĆ.

Pachnący domowym chlebem prosto z pieca dwór Marcinki staje się bezpieczną przystanią dla tych, co pogubili się w życiu. Pod opiekuńcze skrzydła cioci Jadwini trafią Nataniel Domoradzki i Siergiej Sodarow, bohaterowie „Trylogii Mazurskiej”. To tutaj Natalia i Damian będą zmagać się z przeszłością, odkrywać swoją wyjątkowość i wewnętrzną siłę. Jak potoczą się ich losy? Czy pewien szczególny wieczór, który spędzą przy wspólnym stole, stanie się dla nich czasem pełnym cudów? Czy spełnią się czyjeś trzy życzenia?

"Starałam się napisać tę książkę tak, żeby Czytelniczka po jej przeczytaniu czuła się przytulona" Katarzyna Michalak

Informacje dodatkowe o Trzy życzenia:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018-11-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788324048342
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Trzy życzenia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Trzy życzenia - opinie o książce

Natalia zapragnęła uciec jak najdalej od swojego dotychczasowego życia. W tym celu wsiadła do pierwszego lepszego autobusu i wyruszyła w drogę. Przez przypadek trafia do dworu Marcinki na Mazurach, którego właścicielką jest Jadwiga. Starsza kobieta bez żadnego zawahania otwiera przed nieznajomą drzwi i swoje serce.  Ona już tak ma, nikogo nie zostawi bez pomocy.
Dużo na ten temat może powiedzieć Damian, który niespodziewanie pojawia się we dworze, w towarzystwie małej dziewczynki. 
Dla obojga cała ta sytuacja nie jest komfortowa. W końcu liczyli na ciszę i spokój. 


Dwie obce sobie osoby skrzywdzone przez los. Czy ta znajomość ma jakikolwiek sens? A może trudna przeszłość połączy ich ze sobą?


Twórczość Katarzyny Michalak budzi wśród czytelników wiele skrajnych emocji. Jedni zachwycają się książkami tej autorki, drudzy nie szczędzą gorzkich słów w swoich opiniach. Ja jakąś wielką fanką prozy Katarzyny Michalak nie jestem, ale mam na swoim koncie kilka przeczytanych powieści.
Biorąc do ręki "Trzy życzenia" miałam nadzieję, że spędzę miło czas czytając kolejną  w tym roku historię z Bożym Narodzeniem w tle. Niestety ta książka, to idealny przykład, jak bardzo szata graficzna i opis mogą zmylić czytelnika. Bożego Narodzenia jest tutaj ociupinkę. Jak dla mnie, dwa rozdziały to zdecydowanie za mało. W moim odczuciu wyszło to tak, jakby autorka zapomniała o świętach, i gdy miała już wszystko zakończyć nagle sobie o nich przypomniała. Na pocieszenie autorka podarowała nam w prezencie dwanaście przepisów na wigilijne potrawy. 
Literatura obyczajowa to mój ulubiony gatunek. Gdy czytam lubię się pośmiać, wzruszyć. Wiele powieści zawiera w sobie tematy oraz wątki ważne i zarazem bardzo trudne. "Trzy życzenia" to książka w której po raz pierwszy spotykam się z tak dużą ilością ludzkich dramatów. Młoda dziewczyna ze skoliozą, mężczyzna z krótszą ręką, ktoś inny ma problemy z chodzeniem. Dziecko z nerwicą, ślepota, walka o donoszenie ciąży i szczęśliwy poród. Jak na jedną książkę jest tego nieszczęścia zdecydowanie za dużo. 
Oczywiście wszystko w bardzo szybkim tempie zaczyna nabierać kolorowych barw. Wyszło to słabo i mało realistycznie. 
Akcja powieści została osadzona na Mazurach. Jest to piękny zakątek naszego kraju. Brakowało mi bardzo krajobrazowych opisów dzięki, którym chociaż trochę przyjemniej by mi się czytało tę książkę. 
Przeczytałam ją  do końca, ale tylko dlatego, że zawsze staram się to robić z szacunku do autora. Od samego początku między mną, a tą historią nie było chemii. Może nie trafiłam w odpowiedni moment, albo okładkowe rozczarowanie miało na to wpływ.
Mnie "Trzy życzenia" nie zachwyciły, ale może wam przypadną do gustu. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2018-12-05, Ocena: 4, Przeczytałam, ***Pensjonaty i hotele,

Sezon na świąteczne lektury trwa, więc tym razem słów kilka o najnowszym tomie Mazurskiej Serii autorstwa pani Katarzyny Michalak. „Trzy życzenia” kuszą czytelników, a właściwie czytelniczki swoją piękną, nastrojową okładką, a wszystkich którzy znają już Senną, Nataniela, jego najbliższych i przyjaciół zapraszają do ponownych odwiedzin w tych stronach.


Dworek w Marcinkach, gdzie tym razem toczy się akcja, znajduje się zupełnie blisko Sennej, a gospodyni – przesympatyczna i ciepła Jadwiga dla wszystkich strudzonych ma otwarte drzwi. I właśnie pod jej dachem przecinają się ścieżki dwojga głównych bohaterów Natalii i Damiana – młodych ludzi dotkliwie poranionych na duszy i ciele. Każde z nich szuka w Marcinkach spokoju, ciszy, akceptacji i wsparcia. Natalia trafia tu przypadkiem, podróżując w nieznane, ale zostaje na dłużej, Damian zaś odwiedza ciocię Jadwinię wraz ze swoją pięcioletnią siostrzyczką Alą szukając we dworku bezpiecznego schronienia. Oboje zdają się przeszkadzać sobie nawzajem, ale w imię wyższych celów muszą się tolerować. Czy tylko?…


Do Marcinków zjeżdżają też niebawem dobrze znani z Mazurskiej Trylogii bohaterowie: Nataniel i Zosia z Emilką i Tosią oraz Magda z Sergiejem. O ciszy i spokoju we dworku można raczej zapomnieć, tym bardziej, że zdarzenia pełne są dynamiki, a niespodzianki lubią zaskakiwać każdego bez wyjątku.

Jeśli macie ochotę na interesującą wycieczkę na Mazury, odwiedzenie gościnnych progów urokliwego dworku i poznanie przemiłej gospodyni oraz przebywających u niej osób, to musicie sięgnąć po „Trzy życzenia”. Jeżeli chcecie rozszyfrowywać tytuł powieści i dowiedzieć się jakie pragnienia mają bohaterowie, o czym marzą i w jaki sposób chcą spełniać te marzenia to odpowiedź znajdziecie na kartach powieści.

Pani Katarzyna podarowała czytelnikom kolejną klimatyczną, ciepłą i wzruszającą opowieść, w której nie ma rzeczy niemożliwych. Ta optymistyczna historia, nie pozbawiona bólu i cierpienia jakie niesie trudna codzienność, przepełniona jest nadzieją i wiarą w lepszą przyszłość. I chociaż wydarzenia są przewidywalne do bólu, ogólny zarys fabuły nie jest niczym nowym, a Jadwinia to niemalże doskonała kopia Marty z Sennej, to znów emocje biorą górę i tak naprawdę wszystkie mankamenty schodzą na dalszy plan. Miło jest wybrać się w gościnę do tak sympatycznych ludzi i towarzyszyć im w codziennych smutkach i radościach. W finałowej części opowieści czuje się magię Bożego Narodzenia i jak na świąteczną powieść przystało na zakończenie pani Katarzyna oferuje czytelnikom przepisy kulinarne na domowe przysmaki, bez których trudno wyobrazić sobie święta. To idealna historia na poprawę nastroju.

Polecam.

Link do opinii

Książka poprostu pochłonięta. Pełna emocji. Łza nieraz zakręciła się w oku ze wzruszenia. Polecam serdecznie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2020-08-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Przyjemna lektura niosąca nadzieję. Historia trochę naiwna i mało prawdopodobna. W jednym miejscu i w jednym czasie spotykają  się osoby w różnym wieku i różnej płci, ale wszystkie skrzywdzone przez życie. Okazuje się, że do szczęścia nie potrzebne są pieniądze, ale drugi człowiek dający nadzieję na lepsze życie. Szczęśliwe zakończenie niesie pozytywne przesłanie.

Link do opinii

„Trzy życzenia”, „Uśmiech losu” Katarzyna Michalak

 


Kolejne dwa tomy serii mazurskiej. Do starego dworku trafia Natalia, bardzo samotna i zagubiona dziewczyna. Pod ten sam dach trafia Damian ze swoja małą siostrą. W tych tomach pojawiają się również bohaterowie z poprzednich części. Nie brakuje nagłych zwrotów akcji. Gdy autorka daje nadzieję na szczęśliwe zakończenie, to niespodziewanie bohaterowie sięgają dna a na horyzoncie pojawia się ktoś, kto może wszystko naprawić. Cały cykl polecam jako odskocznię od codziennych problemów.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - cichaczytelniczka
cichaczytelniczka
Przeczytane:2020-05-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 8 książek 2020, Mam,

Bardzo fajna, lekka książka, pomimo iż jak zwykle u tej autorki, porusza trudne tematy. Trafiła w moje ręce jako pierwsza z tej serii, mimo to czytało się ją rewelacyjnie.

Link do opinii

Takie historie kocham. Mogłabym polecić każdą książkę Pani Michalak. Jestem pewna , że dla większości będą to najmilsze chwilę przy książce. Przyjaźń ,miłość, radość, ale tez smutek i ból-   to wszystko znajdziecie w tej opowieści ?

Link do opinii
Inne książki autora
Mistrz
Katarzyna Michalak0
Okładka ksiązki - Mistrz

Bestsellerowa polska pisarka, Katarzyna Michalak, znana z delikatnych powieści dla kobiet jak m.in. Poczekajka, Rok w Poziomce, Nadzieja, oraz Sklepik...

Powrót do Ferrinu
Katarzyna Michalak0
Okładka ksiązki - Powrót do Ferrinu

Gra nigdy się nie kończy... Tajemniczy i okrutny świat Ferrinu, upomni się o Anaelę po raz drugi. Będzie musiała stawić czoła brutalnym wrogom, mrocznym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy