Trzy razy ty


Tom 3 cyklu Trzy metry nad niebem
Ocena: 4.63 (8 głosów)

Kontynuacja bestsellerowej powieści "Trzy metry nad niebem".

W "Trzech metrach nad niebem" Babi złamała mu serce. W "Tylko ciebie chcę" Gin nauczyła go kochać na nowo. W "Trzy razy ty" Step staje na rozstaju dróg...

Jak skończy się historia Babi, Stepa i Gin?

Co stało się z tym skłóconym z całym światem chłopakiem, z zabijaką, który spędzał popołudnia na placu z przyjaciółmi, a wieczory na jeździe motorem? Czasami Stepowi wydaje się, że tamto życie należy do kogoś innego. Dziś jest kimś zupełnie innym, człowiekiem sukcesu, telewizyjnym producentem i wkrótce będzie się żenić. Jego wybranką jest Gin, kobieta łagodna, piękna, czuła, idealna. Wybaczyła mu zdradę sprzed sześciu lat. Zdradę z Babi, jego pierwszą niezapomnianą miłością. Od tamtej pory Babi i Step się nie widzieli, ale oto ona ponownie wkracza w jego życie z siłą tornada, wyjawiając mu skrywany przez lata sekret. Step jest zmuszony przeanalizować swoje wybory, upewnić się, co do słuszności podjętych decyzji oraz postawić sobie niewygodne pytania. Czy naprawdę jest szczęśliwy z Gin? Czy Babi jest jedynie wspomnieniem czy też ogniem, którego nikt ani nic nigdy nie będzie w stanie ugasić?

Informacje dodatkowe o Trzy razy ty:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2018-05-23
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788328709614
Liczba stron: 800
Tytuł oryginału: Tre volte te
Język oryginału: Włoski
Tłumaczenie: Karolina Stańczyk

więcej

Kup książkę Trzy razy ty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Trzy razy ty - opinie o książce

"Trzy metry nad niebem" przeczytałam 6 lat temu. Potem była kolejna część cyklu i cały czas miałam wrażenie, że dorastam wraz z naszymi bohaterami. Dziś mamy rok 2018, nadszedł ten moment kulminacyjny, na który tak długo czekałam. Muszę przyznać, że byłam pozytywnie zaskoczona grubością książki, która wpadła w moje ręce. 800 stron druku. Zaczęłam czytać i...? I niestety gorzko się rozczarowałam. Nie tak wyobrażałam sobie zakończenie serii, której poprzednie tomy skradły moje serce. Nie wiem czy to fakt, że ja dorosłam i nieco inaczej patrzę na związki i miłość, czy bohaterowie zdziecinnieli, jednak miałam wrażenie, że zamiast mądrej i emocjonalnej książki z cudownymi, wyrazistymi postaciami, dostałam kolejny odcinek Beverly Hills 20010 , zupełnie nie pasujący do poprzednich części. Po tak dobrym pisarzu spodziewałam się o niebo więcej. Zresztą nawet sam opis książki sugeruje, że dostaniemy kolejny odcinek, tym razem włoskiej, ale telenoweli. 


Step dorósł. Ze zbuntowanego nastolatka stał się szanowanym właścicielem firmy. Jego życie to pasmo sukcesów tych zawodowych i tych w życiu prywatnym. Za kilka tygodni stanie na ślubnym kobiercu z Gin, która wybaczyła mu błąd z przeszłości. Mężczyzna wydaje się być zakochany dopóki nie natrafia na Babi, swoją pierwszą miłość. To spotkanie wywraca wszystko do góry nogami. babi wyjawia mu sekret, który zmusi Stepa do ponownego przemyślenia swoich decyzji. Czy ślub dojdzie do skutku?



Muszę przyznać, że jest to jedna z nielicznych książek, które czytałam, posiadająca tak odmienne opinie na zagranicznych i polskich portalach literackich. Kiedy włoscy i hiszpańscy czytelnicy są rozczarowani ostatnim tomem trylogii a z ich recenzji wylewa się jad, tak użytkownicy portalu lubimyczytać.pl odebrali książkę pozytywnie lub, w gorszym wypadku, po prostu neutralnie. Ale jak wiadomo, w mieszkańcach basenu Morza Śródziemnego, wrze gorąca krew. Czyżbym i ja miała jakieś włoskie korzenie? Dlaczego? Ponieważ tym razem muszę zgodzić się z koleżankami i kolegami ze słonecznej Italii. "Trzy razy Ty" jest kiepską, nie przemyślaną i rozczarowującą książką, zupełnie nie tym czego się spodziewałam. Autor zniszczył bohaterów, których zdążyłam pokochać. 
Najgorsze co mogło ich spotkać, i niestety tak się stało, to utrata mojego szacunku, który tak ciężko zdobywali w dwóch pierwszych tomach. Po przeczytaniu "Tylko Ciebie chcę" wierzyłam, że Step dorósł, nareszcie dowiedział się czego chce i konsekwentnie do tego dążył. I nagle bum! Autor zapomniał o tym co napisał kilka lat wcześniej (prawie 10 lat więc fakt, można zapomnieć) i zaserwował nam powrót do przeszłości. Tak jak by drugiego tomu w ogóle nie było a przemiana naszych bohaterów, w ludzi dorosłych i odpowiedzialnych, się nie dokonała. Znowu miałam wrażenie, że kierują się oni emocjami,nie rozsądkiem. Zachowują jak typowi nastolatkowie, dopiero poznający smak pierwszej miłości. Kiedy ja mam już za sobą pierwsze zauroczenie, małżeństwo i dwójkę dzieci, tak oni cały czas stoją w miejscu. Jak to się stało, że ja dorosłam i spoważniałam a oni nadal, pomimo upływu lat, są rozbrykanymi młodymi ludźmi?


Trzymając w rękach tę obszerną książkę, i podziwiając jej piękną okładkę, wierzyłam że na tych wszystkich kartkach będzie się kryło wiele emocji, zwrotów akcji i miłości. Owszem dzieje się sporo jednak ciężko uwierzyć w realność tych wydarzeń. Często otwierałam szeroko oczy ze zdumienia, bo zachowanie naszych bohaterów, zupełnie nie pasowało do tych sylwetek, które znałam i pokochałam. Miałam wrażenie, że książka pisana była na siłę, że autor doznał niekontrolowanego słowotoku i pisał co mu ślina na język przyniesie. Mamy tutaj przynajmniej 600 stron wodolejstwa, które nic nie wnosi do całej historii. Zabrakło tutaj wyobraźni a może i chęci do tego, by napisać dobre i satysfakcjonujące zakończenie. Zamiast z przytupem to skończyło się rozłożeniem rąk. Konflikt wewnętrzny bohatera rozwiązany został w sposób banalny zgodnie ze schematem "szczęście jednych kosztem drugich". Jako czytelnik-wielbiciel serii, poczułam się oszukana. Nie mogłam uwierzyć, że postaci, które niczym sobie na to nie zasłużyły, spotkał tak smutny los i wszystko wróciło do punktu wyjścia. Oczywiście, jako wierny czytelnik serii, spodziewałam się jakich wyborów dokona Step, jednak wierzyłam, że reszta bohaterów też zasługuje na to by dostać od życia jak najwięcej. Sama, w głowie, tworzyłam inne scenariusze. 


Jedno się nie zmieniło. Nadal czuć tutaj beztroski, słoneczny klimat Italii. Tak się złożyło, że czytałam książkę, leżąc na hamaku i pijąc mrożoną herbatę, korzystałam z ostatnich ciepłych dni tego lata. Muszę wam powiedzieć, że zupełnie inaczej się odbiera lekturę kiedy pogoda daje nam możliwość przeniesienia się w myślach do miejsca, gdzie rozgrywa się akcja. Brakowało tylko szumu morza. W tak przyjemnych warunkach przestałam zwracać uwagę na to, że książka była napisana infantylnym językiem nastolatków, wydarzenia były mało realistyczne a dialogi zdziecinniałe i pisane na kolanie. Czytałam o bohaterach starych i nowych. Wraz z autorem dopinałam luźne wątki. W pewnym momencie zauważyłam, że po prostu dotykam wzrokiem zapisanych słów, niezbyt angażując się w samą fabułę. Połączenie pomiędzy mną a bohaterami zostało nierozerwalnie zerwane, został tylko klimat Włoch, zapach kawy i urok wakacji. Nawet rozgrywające się w powieści dramaty, nie miały większego wpływu na mój nastrój i choć żałowałam niektórych bohaterów to ani jedna łezka nie zakręciła się w moim oku. A powinna. Chociażby ze względu na poprzednie dwa tomy. 


Cykl, który na początku traktowałam jako piękną historię miłosną, przekształcił się w jej karykaturę. Pod koniec czytałam już, jedynie ze względu na sentyment do głównych bohaterów oraz by sprawdzić jak daleko posunie się autor w surrealizmie, który stał się domeną tej powieści.Koniec książki nie poruszył mnie wcale, był absolutnie "tani". 'Trze razy Ty" jest nieudolnie napisaną powieścią, bez wyraźnej i spójnej fabuły. Autor wpadł w pułapkę "młodzieńczości" i nie zauważył, że jego bohaterowie są już dorosłymi ludźmi. Są zbyt pogrążeni w retoryce pierwszej miłości i nie ewoluują w sposób racjonalny i logiczny. W idealnym świecie ta książka nie powinna zostać opublikowana. Polecam jedynie wytrwałym wielbicielom cyklu, którzy są otwarci nawet na najbardziej irracjonalne scenariusze.

Link do opinii
Avatar użytkownika - natalia07
natalia07
Przeczytane:2022-05-21, Ocena: 6, Przeczytałem, 12 książek 2022,

Na kontynuacje histori Stepa i Babii czekali chyba wszscy.

Wydawać się mogło, że Step już ustabilizował swoje życie. Wiedział czego chce i z kim chce dzielić resztę swojego życia.  Za kilka tygodni stanie na ślubnym kobiercu z Gin

Życie Stepa i Gin jest bardzo poukładane. Jednak ten spokój zostaje zakłócony  przez pojawienie się Babi. Pojawienie się dawnej miłości głównego bohatera w jego życiu nie jest przypadkowe i przewraca jego życie do góry nogami. Babi wyjawia mu pewien sekret, który zmienia wszystko

 

 

Federico poprowadził do końca wszystkie wątki.  Poznajemy do końca historie innych postaci co jest bardzo ważne. Prawie każdy bohater zmienia się nie do poznania. Niektóre wątki zawarte w powieści, były moim zdaniem niepotrzebne ale do samego końca nie możnabyło spodziewać się takiego zakończenia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Fruzia
Fruzia
Przeczytane:2021-10-10, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Bardzo fajna opowieść o miłości, która nigdy nie zostanie zapomniana. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kozunia97
kozunia97
Przeczytane:2020-02-21, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2020,

Poświęciłam 2 dni na przeczytanie tego prawie ośmioset stronnicowego klocka. Czy warto? Sama nie wiem..

Plusem jest to, że historia skończyła się definitywnie - mam nadzięję - bo nie wiem czy przeżyłabym dalsze losy bohaterów.

"Tylko Ciebię chcę" dawało mi jakieś nadzieje, ukształtowało postaci - tak myślałam. Jednak nieee, autor po takiej przerwie od wydania 2 części bawi się z czytelnikiem. Bawi się brutalnie. 

Zupełnie bezspojlerowo - za dużo czasu poświęca na pracę Stepa. Super, że wydoroślał, że odnosi sukcesy, ale czytelnik chce wiedzieć z którą kobietą spędzi wieczór a nie jak wyglądają negocjacje we włoskich stacjach telewizyjnych.

Pierwszy raz zdenerwowałam się już na około 40 stronie, kiedy "przeszłość" Stepa pojawiła się na horyzoncie. Z kolei na stronie nr 100 jego "teraźniejszość" ma taką samą nowinę jak wspomniana "przeszłość". Cudownie Panie Autorze. Dalej jest gorzej - nic nie idzie po mojej myśli, może oprócz ślubu, ale w obliczu prowadzonej narracji nie jestem pewna czy i to było słuszne.

Liczę się z tym, że jestem całkowicie #teamGin, dlatego moja opinia może niespodobać się wszystkim, jednak ostatnie strony (rozmowa G i B) pokazują mądrość Gin, i tutaj liczyłam że własnie tak postąpi.

Ocena "4" za to, że mimo wkurzeń podczas czytania, dobrze było na chwilę wrócić do starych znajomych bohaterów.

Części nr 3 nie przeczytam już więcej, zostanę na zakończeniu z "Tylko Ciebie chcę", tak będzie lepiej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2018-07-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2018, Mam,

W ostatniej części poznajemy Stepa już w dorosłym życiu, jako człowieka bogatego, z własnym biznesem, który ma poważne plany zawodowe jak i prywatne, szykuje się bowiem do ślubu z Gin, która wybaczyła mu zdradę z Babi. Babi młodzieńcza miłość i całezwariowane życie Stepa, pełne ryzyka i szaleństwa, igrania z losem, coraz częściej powraca w myślach naszego bohatera, jako
tęsknota, wyrzuty sumienia oraz brak pogodzenia się ze stratą najbliższych, matki oraz najwierniejszego przyjaciela Polla, który był dla niego jak brat.
"Ból sprawia, że stoimy w miejscu. Boimy się tego, co moglibyśmy poczuć, więc zamykamy się w twardej skorupie, która wprowadza w odrętwienie nasze oszalałe z bólu serce".
W życiu Stepa pojawiają się nowe, dojrzałe plany, założenie rodziny ma prowadzić do stabilizacji i spokoju, który w pewnym momencie przerywa spotkanie po latach Babi. Pojawiają się na nowo uczucia; żalu i tęsknoty za straconą miłością, wracają wspomnieniapięknych chwil, do których trudno się Stepowi zdystansować i obojętnie wrócić do swojego życia.
Które wybory były dobre?
Czy Babi myślała o Stepie przez te wszystkie lata nieobecności?
Czy to był stracony czas?
Kiedy byliby prawdziwe szczęśliwi, żyjąc razem czy osobno?
"Takie jest życie; kiedy wszystko wydaje się układać, ono ponownie tasuje karty i jednym ruchem burzy to, co zbudowałeś, a potemwystawia cię na kolejną próbę, śmieje się z ciebie, drwi i przygląda sie temu, jak sobie poradzisz".
Babi wkracza w życie Stepa niczym uderzenie pioruna, niespodziewanie, z ogromną siłą wywraca je do góry nogami. Efektem zdrady sprzed sześciu lat jest niespodzianka, synek Stepa. Szczęście i marzenie mężczyzny ale też zaprzepaszczone lata nieobecności w życiu chłopca.
Nic już nie wróci czasu dorastania, pokazywania świata. Babi pozbawiła go wszystkiego co istotne działo się w życiu chłopca, zabrała możliwości bycia ojcem.
Jak ta sytuacja wpłynie na dalsze plany mężczyzny?
Czy Step przyzna się Gin licząc na kolejne wybaczenie czy wybierze bezpieczne życie w kłamstwie?

Która kobieta okaże się ważniejsza?
"Nasze życie składa się również z niewykorzystanych okazji, kiedy nie powiedzieliśmy tego, co powinniśmy byli powiedzieć".
Nasi już dorośli bohaterowie borykają się z jedną z najtrudniejszych decyzji każdego skrzywdzonego człowieka, właśnie z przebaczeniem. Uporanie się z bólem, upokorzeniem, kłamstwem i pustką to lekcja, z którą każdy musi sobie poradzić sam, aby dać szansę
sobie i innym na miłość.

Link do opinii
Avatar użytkownika - dorotbook
dorotbook
Przeczytane:2018-06-30, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, recenzenckie,

„Miłość bywa zaskakująca. Sprawia, że robimy coś, o co nigdy byśmy siebie nie podejrzewali.”

Dziesięć lat Federico Moccia kazał czekać swoim fanom na zakończenie historii miłości Stepa i Babi. Czy skończy się happy endem? Odpowiedź znajdziecie w książce „Trzy razy ty”.

Wydarzenia opisane w najnowszej książce rozgrywają się sześć lat po zdarzeniach rozgrywających się w drugiej części „Tylko Ciebie chcę”. Step już nie jest tym samym człowiekiem. Z lekkoducha i awanturnika zmienił się w poważnego mężczyznę, wydoroślał. Nie ma już nic wspólnego z dawnym porywczym nastolatkiem. Jest opanowanym producentem telewizyjnym odnoszącym sukcesy w branży. Przed nim bardzo ważny moment w życiu, już niedługo ma poślubić Gin, swoją ukochaną. Oczywiście przed tym wydarzeniem los musi spłatać mu figla. Po sześciu latach pojawia się nie kto inny, tylko Babi. Ona również przeszła przemianę. Dorosła i zaczęła myśleć nie o tym, czego chce jej matka, ale o własnym szczęściu. Popełniła błąd wychodząc za Lorenza, znalazła się w emocjonalnej pustce. Pojawienie się Babi sprawi, że Step będzie miał mętlik w głowie. Nie będzie wiedział, którą kobietę wybrać. Czy dojdzie do ślubu Stepa z Gin? A może informacja, którą przekaże Babi Stepowi sprawi, że znowu będą razem? Czy można kochać dwie kobiety jednocześnie?

Bardzo długo autor czekał z zakończeniem przepięknej historii miłości Stepa i Babi. Czyżby chciał to wynagrodzić czytelnikom i dlatego napisał książkę liczącą aż 800 stron? Zaskakuje objętość najnowszej książki, ale jako że jest to już ostatni tom, wszystkie wcześniejsze wątki są tutaj doprowadzone do końca. Akcja rozgrywa się powoli, moim zdaniem autor jeszcze droczy się z czytelnikiem, chce jeszcze przeciągnąć rozstanie się z historią Stepa i Babi. Oprócz najważniejszego wątku dostajemy wątki poboczne, które z powodzeniem można by usunąć albo bardzo skrócić. Dużo miejsca poświęcono wątkom zawodowym Stepa, jesteśmy świadkami zawodowych negocjacji biznesowych, przebiegu nagrań programów telewizyjnych. Jedynie bardzo podobał mi się wątek Danielle, siostry Babi. Ba, nawet się wzruszyłam. Autor zastosował narrację pierwszoosobową i czytelnik dostaje najintymniejsze odczucia bohaterów oraz tok rozumowania podejmowanych przez nich decyzji. Jesteśmy świadkami prawdziwego „rachunku sumienia”. Gdybym zaczynała swoją przygodę z twórczością Moccia od tej książki, to przez mnogość wątków pobocznych, niewiele wnoszących do fabuły, zrezygnowałabym w połowie. Jeśli zaczynacie właśnie czytanie od tej części, nie bójcie się, bohaterowie często wracają do historii rozgrywanych we wcześniejszych tomach. Muszę przyznać, że mimo iż Step i Babi wydorośleli, to nie ich historia chwyciła mnie za serce, tylko historia Gin. Miotający się w swoich uczuciach Step niejednokrotnie mnie irytował. Zaś Gin, chciałabym Wam tyle napisać, jednakże nie chcę psuć Wam niespodzianek związanych z tą postacią. Domyślałam się, jak będzie wyglądało zakończenie książki i jestem zła na autora, że doprowadził do niego w taki sposób. Mam wrażenie, że do połowy książki autor spokojnie dawkował informacje, a później zaserwował jedną rewelację za drugą. I wcale nie historia Stepa i Gin doprowadziła mnie do łez. Jestem bardzo ciekawa, czy również jak wcześniejsze książki „Trzy razy ty” zostanie zekranizowana. W leniwe i zimowe popołudnie, jeśli tylko byłoby to możliwe z chęcią wróciłabym myślami do tej iście wakacyjnej książki.

Podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, to czy można wejść do niej trzy razy? Napisana w iście włoskim stylu najnowsza książka Moccia przeniesie Was do słonecznego Rzymu. Czy jest możliwy happy end dla Stepa i Babi? Czy wciąż możliwe jest unoszenie się trzy metry nad niebem? Sprawdźcie sami.

Link do opinii
Inne książki autora
Tysiąc nocy bez ciebie
Federico Moccia0
Okładka ksiązki - Tysiąc nocy bez ciebie

Federico Moccia to #1 wśród włoskich autorów. Ma na koncie 10 milionów sprzedanych egzemplarzy. Każda jego książka jest bestsellerem. Sofia nie poznaje...

Chwila szczęścia
Federico Moccia0
Okładka ksiązki - Chwila szczęścia

Nicco jest młody, ironiczny, dowcipny i bystry. Ma tylko jeden problem: jego dziewczyna, Alessia, odeszła od niego, mówiąc na pożegnanie jedynie ,,Przykro...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy