Tylko ty

Ocena: 4.29 (14 głosów)

Ciąg dalszy przygód bohaterów ,,Chwili szczęścia" rozgrywa się w Polsce, a dokładnie w Warszawie, Krakowie i Morskim Oku.

Nicco postanawia odnaleźć Anię, polską turystkę, którą poznał w Rzymie i w której się zakochał. W podróży towarzyszy mu jego najlepszy przyjaciel, Gruby. Przed wyjazdem udaje im się zdobyć warszawski adres Ani, który jednak okazuje się nieprawdziwy. Zamiast Ani mieszka tam para sympatycznych gejów. Na szczęście w centrum miasta natrafiają na wielki baner reklamowy z Anią w roli modelki. Tak Nicco dowiaduje się, czym zajmuje się jego ukochana i jak bardzo jest znana w Polsce. Poznani wcześniej geje, sami pracujący w środowisku agencji reklamowych, pomagają im odnaleźć agentkę Ani. Okazuje się nią przebojowa Klaudia, dla której z miejsca traci głowę Gruby. Klaudia ma dla Ani ważny kontrakt reklamowy do omówienia i podpisania i w tym celu wyrusza do Krakowa, gdzie mieszka dziewczyna, a wraz z nią Gruby i Nicco.

Informacje dodatkowe o Tylko ty:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2016-04-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788328701779
Liczba stron: 320

więcej

Kup książkę Tylko ty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tylko ty - opinie o książce

Avatar użytkownika - Noelka
Noelka
Przeczytane:2016-05-30, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam, Przeczytane,
"Tylko ty" - powieść młodzieżowa

 

"Tylko ty" Federica Moccii to powieść młodzieżowa, która zmusza do refleksji na temat śmierci, rozstania z bliską osobą oraz walki o uczucie.

Jakiś czas temu miałam okazję poznać powieść Federica Moccii - "Chwila szczęścia". O dwóch młodych Włochach, którzy poznali dwie turystki z Polski. Jak można się domyślić, wywiązał się z tego wakacyjny romans trwający kilka tygodni. Przekonali się, czym jest chwila szczęścia i jak może być ulotna. Bowiem dziewczyny opuściły słoneczny Rzym i nawet się nie pożegnały. Byłam ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów, dlatego sięgnęłam po kontynuację - powieść "Tylko ty".

Głównym bohaterem jest Nicco, 20-letni chłopak, który po nagłym rozstaniu z Alessią, poznał Anię, turystkę z Polski i się w niej zakochał. Niestety dziewczyna w tajemnicy przed nim wyjechała z Rzymu. Nicco postanawia polecieć do Warszawy, by ją odszukać. W szalonej podróży towarzyszy mu Gruby, który spotykał się z Pauliną, jej koleżanką. Na miejscu okazuje się, że to dopiero początek ich przygód, gdyż zdobyty przez bohaterów adres jest nieprawdziwy...

Nicco i Gruby to kompletne przeciwieństwa - niczym ogień i woda. Pierwszy pracuje w kiosku swojego wujka i biurze nieruchomości, jest spokojnym chłopakiem, trochę sentymentalnym i przywiązuje się do drugiej osoby. Nie ma szczęścia w miłości, najpierw zostawiła go dziewczyna, z którą był ponad rok, a potem druga wyjechała z Włoch bez słowa pożegnania. Drugi pracuje w domu, tworzy strony internetowe, jest rozrywkowy, trochę nieokrzesany. Do niedawna spotykał się z dwoma dziewczynami naraz i nawiązał romans z trzecią. Teraz leczy rany po burzliwym rozstaniu.

"Tylko ty" to dość dobra powieść młodzieżowa, choć ma kilka wad. Federico Moccia przedstawia w niej swoje złote myśli - niektóre z nich są mało zaskakujące, nie ma w nich nic odkrywczego. Czasami przeszłość nas przytłacza, zwodzi. Ukazuje fakty w lepszym świetle, wspomnienia zakrzywiają rzeczywistość, upiększają ją. Myślisz, że tak bardzo zależy ci na twojej byłej. A zależy ci tylko dlatego, że jest twoją byłą, nie pamiętasz już nudy, niekończących się kłótni, ostatnich ciężkich tygodni przed rozstaniem. Co mnie nieco raziło, to zbyt dużo wulgaryzmów jak na powieść młodzieżową.

Dużym walorem lektury jest to, że jej akcja rozgrywa się w Polsce. Wraz z bohaterami zwiedzamy Warszawę, Kraków i Tatry. Nasz kraj pokazany jest oczami cudzoziemców przebywających na wakacjach - istna sielanka. Również Polacy zostali przedstawieni bardzo pozytywnie. Nicco i Gruby spotykają samych sympatycznych ludzi - m.in. parę homoseksualistów mieszkających pod rzekomym adresem Ani, Klaudię pracującą w agencji reklamowej czy Pana Galicę z Podhala.

Powieść została napisana w pierwszej osobie - z perspektywy Nicco, dzięki czemu możemy bardziej wczuć się w jego sytuację, poznać jego sercowe rozterki, a także plany i marzenia. Bohater czasami za bardzo wszystko analizuje, wraca do przeszłości, a to do niczego nie prowadzi. Z uwagi na to, że Nicco stracił ojca i odeszły od niego dwie dziewczyny, jego postrzeganie świata nie jest optymistyczne. Jednak liczy na to, że spotkanie z Anią zmieni jego nastawienie do życia.

Książkę czyta się w miarę szybko. Jednak nie jest to lekka powieść młodzieżowa, na jaką wygląda na pierwszy rzut oka. Zmusza do refleksji na temat śmierci, rozstania z bliską osobą oraz walki o uczucie. Polecam ją miłośnikom powieści dla młodzieży, powieści obyczajowych oraz Federica Moccii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zksiazkawreku
zksiazkawreku
Przeczytane:2016-10-25, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/ _______________________________________________________________________ To nie jest moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Wcześniej czytałam ,,Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie", a także oglądałam ,,Trzy metry nad niebem". Autor nie zraził mnie do siebie, więc postanowiłam sięgnąć po jego kolejną książkę. Nicco jest Włochem. Jako najważniejszy cel ustalił sobie odnalezienie Ani - polskiej turystki, którą poznał w Rzymie, w której, rzecz jasna, się zakochał. Aby spełnić swoje marzenie, Nicco wyjeżdża do Polski. Podczas podróży towarzyszy mu przyjaciel - Gruby. Przed wyjazdem do Polski udaje się im zdobyć warszawski adres Ani, który niestety na miejscu okazuje się być nieprawdziwy. Na szczęście w centrum miasta mężczyźni natrafiają na wielki baner reklamowy z... Anią jako modelką. W taki właśnie sposób Nicco dowiaduje się, kim jest jego ukochana. Poznaje również agentkę Ani - Klaudię, która jest przebojową kobietą. To właśnie dla niej Gruby od razu traci głowę. Czy wspólnymi siłami przyjaciół, dojdzie do spotkania Ani i Nicco? Muszę przyznać, że dopiero podczas czytania zdałam sobie sprawę z tego, że ,,Tylko ty" jest drugą częścią powieści ,,Chwila szczęścia", której nie czytałam. Jednak to nie miało żadnego znaczenia. Nie czułam, że mam jakieś zaległości w fabule, bo autor w bardzo dyskretny sposób wplatał nam najważniejsze i najbardziej znaczące dla fabuły wydarzenia z pierwszej części. Krótko mówiąc, jeśli nie macie pod ręką pierwszej części - nic straconego. Jeśli zaś chodzi o fabułę, to nie jest ona ,,odkrywcza". Bardziej szablonowa i pospolita. Od razu można przewidzieć zakończenie i domyślamy się, że po drodze będą jakieś zawirowania, którym będą poddani bohaterowie. Co do języka, jakim posługuje się autor, to jest on lekki i przyjemny w odbiorze. Książkę czytałam bez najmniejszych problemów. Raziły mnie natomiast dziwne przemyślenia bohaterów, które nic nie wnosiły do fabuły, oraz dialogi - wręcz tandetne. Sięgnęłam po książkę głównie z tego względu, że akcja będzie się działa w Warszawie. Byłam bardzo ciekawa jak autor poradzi sobie z opisem naszej stolicy. Niestety zawiodłam się. Ani przez chwilę nie czułam, że to właśnie w tym mieście znajdują się bohaterowie. Z wszelkich opisów można było wywnioskować, że autor nigdy nie był w Warszawie. O wspomnianych miejscach bez problemu można przeczytać w Internecie. To wszystko spowodowało, że książka stała się mniej autentyczna, a Warszawę można zamienić na każde inne miasto. Podsumowując, ,,Tylko ty" to mało oryginalna książka o miłości, przyjaźni i poszukiwaniu szczęścia. To powieść o tym, ile człowiek jest gotów poświęcić dla drugiej osoby. To lekka, mało wymagająca książka, która może umilić Wam wieczór. Ja jednak bardzo szybko zapomnę o tej książce...
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2016-06-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2016, Mam,
"Ta cisza znaczy więcej niż tysiąc słów, jest poezją, której nigdy nie będzie potrafił napisać, muzyką, której nigdy nie umiałby skomponować." Autor kolejny raz zaskoczył mnie realnością, prostotą, lekkością i stylem. Przyjemne było czytanie fragmentów o Polsce - Warszawie, Krakowie i Morskim Oku. W oczach Mocci to Polska wyidealizowana - bajeczna, wesoła, po prostu piękna. Choć w rzeczywistości taka nie jest, to miłe było przeczytanie o naszym kraju i nas Polakach w samych superlatywach. Kreacja postaci mogłaby być lepsza. Brakowało mi tu ich wnętrza, bardziej rozbudowanej strony psychiki. Chociaż moje serce ze swoim optymistycznym podejściem do życia i pewną nonszalancją skradł Gruby. To on wysuwa się w powieści na pierwszy plan, mimo że nie jest głównym bohaterem. Opowiedziana historia udowadnia, że dla miłości nie ma żadnych granic - nie liczą się bariery językowe czy tysiące kilometrów. "Przeznaczenie można zmienić, każdy dzień jest inny, trzeba walczyć o zwycięstwo. Jesteś budowniczym własnego szczęścia, bo każdy dzień jest twój." Mimo iż nie czytałam pierwszego tomu, w niczym mi to nie przeszkadzało, bowiem autor za pomocą licznych retrospekcji przytacza nam co wydarzyło się wcześniej. To książka o pogoni za młodzieńczą miłością, szczęściem, marzeniami. O sile miłości ojca i syna, żałobie, rozterkach oraz o prawdziwej przyjaźni, takiej "vintage". Powieść wzrusza, zachwyca, bawi, intryguje i trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Link do opinii
Avatar użytkownika - addictedtobooks
addictedtobooks
Przeczytane:2016-05-16, Ocena: 5, Przeczytałam, Egzemplarze recenzenckie, Mam,
Nicco nadal nie potrafi uporać się ze stratą, która w jednej chwili wywróciła cały jego świat do góry nogami. Nagła choroba ojca była ogromnym ciosem dla całej rodziny i pomimo upływu czasu, jego śmierć nadal wywołuje ogromny ból. Chłopak ze wszystkich sił stara się być wsparciem dla swojej matki oraz sióstr, co okazuje się dość trudnym zadaniem. Nicco sam musi się uporać z bolesnymi wspomnieniami, które nawiedzają go w niemal każdej chwili. Chłopak niedawno rozstał się ze swoją dziewczyną Alessią, która była dla niego całym światem. Jednak to tylko początek problemów, z jakimi będzie musiał się zmierzyć. Już wkrótce Nicco pozna prawdę, która zmieni wszystko, w co dotąd wierzył... ,,Czasami przeszłość nas przytłacza, zwodzi. Ukazuje fakty w lepszym świetle, wspomnienia zakrzywiają rzeczywistość, upiększają ją." Od ostatnich wakacji chłopak nadal nie może zapomnieć o pięknej Polce, którą spotkał w Rzymie. Ania już od pierwszej chwili zdobyła jego serce oraz sprawiła, że wszystko inne przestało się liczyć. Teraz dziewczyna wróciła do Polski, zostawiając Nicco ze swoimi wątpliwościami oraz rozterkami. Czy chłopakowi uda się odnaleźć Anię oraz w końcu zaznać upragnionego szczęścia? Czy Nicco będzie w stanie zapomnieć o Alessi oraz rozpocząć zupełnie nowe życie? Już wkrótce chłopak wraz ze swoim najlepszym przyjacielem Grubym wyruszą w niezwykłą podróż, która już na zawsze odmieni ich życie. Jaki będzie jednak koniec tej historii? ,,Mówi się, że każda podróż to ucieczka bądź odkrycie." Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem Nicco. Adres Ani który Grubemu udało się zdobyć, okazuje się nieprawdziwy, przez co poszukiwania dziewczyny są jeszcze trudniejsze oraz bardziej skomplikowane. Na drodze przyjaciół stają jednak niezwykłe osoby, dzięki którym ich podróż okazuje się bardzo interesująca oraz pełna wrażeń. Dzięki parze sympatycznych gejów Nicco dostaje namiary na agencję reklamową, w której Ania pracuje jako modelka. Z każdym dniem przyjaciele są coraz bliżsi odnalezienia dziewczyny, pomimo wielu przeszkód czyhających na nich po drodze. Jednak czy wakacyjna miłość Nicco oraz Ani ma jakąkolwiek szansę na przetrwanie? ,, [...] przeznaczenie można zmienić, każdy dzień jest inny, trzeba walczyć o zwycięstwo." ,,Tylko Ty" to drugi tom serii Chwile szczęścia, która opowiada o losach młodego Włocha oraz pięknej Polki. Sama niestety nie miałam okazji czytać pierwszej części, co na szczęście nie okazało się przeszkodą w czytaniu tej książki. Ogromną zaletą tej pozycji są z całą pewnością bohaterowie, którzy nieustannie dostarczają czytelnikowi wiele rozrywki. Czasami miałam jednak wrażenie, że zachowanie Grubego jest trochę za bardzo niedojrzałe jak na jego wiek. Bardzo polubiłam za to Nicco, który był całkowitym przeciwieństwem swojego przyjaciela i niejednokrotnie zaimponował mi swoją troską o najbliższych oraz dużą odpowiedzialnością. Akcja tej pozycji rozgrywa się przede wszystkim w Warszawie oraz Krakowie, co było dla mnie dość interesującym zabiegiem. Byłam bardzo ciekawa jak autor przedstawi Polskę w swojej najnowszej książce. W ,,Tylko Ty" raczej nie znajdziecie nagłych zwrotów akcji, ani trzymających w napięciu scen. Jest to za to niezwykle lekka oraz bardzo przyjemna pozycja, której lektura z całą pewnością potrafi umilić czas. Federico Moccia pojawi się w tym roku na Warszawskich Targach Książek 21 maja. Jego autograf będzie można zdobyć na stoisku wydawnictwa Muzy S.A. w godzinach od 13:00 do 14:00. ,,Tylko Ty" jak najbardziej polecam! Koniecznie muszę nadrobić pierwszy tom tej serii :)).
Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2016-04-26, Ocena: 4, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam,
Dużo czytałam i słyszałam o Frederico Moccii, jednak nigdy wcześniej nie czytałam żadnej jego powieści. Ta powieść była pierwszym spotkaniem z tym autorem, a jest to druga część cyklu. Ale nie szkodzi, gdyż śmiało można zacząć przygodę z przemiłym Włochem Nicco od tej książki. Narracja jest tak prowadzona, że czytelnik czuje się jakby od początku towarzyszył bohaterom. Naprawdę nic się nie traci. Nie znaczy to, że nie mam ochoty, aby poznać wcześniejszą część. Na pewno przeczytam. Tymczasem dostałam do rąk powieść Tylko ty, która wprost cudownie się nada na wiosenno-letnie leniuchowanie na łonie natury. Majówka już tuż-tuż. A ja spędzam ją (o ile pozwala na to pogoda) na działce, na leżaczku pod lipą. I czytam... "W życiu wiele spraw dzieje się przez przypadek, tylko na niektóre z nich mamy wpływ i prawie zawsze właśnie te są najlepsze. Jak pomysł, by znowu ją zobaczyć. Idę przez park z rękami w kieszeniach i kiedy przychodzi mi on do głowy, serce zaczyna bić mocniej i nie mam żadnych wątpliwości.Jak dobrze jest mieć przebłyski świadomości (...) Myślę o Ani, o jej beztroskim śmiechu, o jej urodzie, o tym, jak lubiłem się z nią spotykać, jak bardzo za nią tęsknię i jak bardzo chciałbym ją pocałować, i że wkrótce będę w Warszawie... Tak, znów ją zobaczę, wszystko może się jeszcze wydarzyć, jest tyle do odkrycia i przeszłość nie może pokrzyżować mi planów.Aniu, jadę do ciebie." Co dostajemy w książce? Otóż, mamy całkiem głębokie uczucie pewnego sympatycznego Włocha do równie miłej Polki. Poznali się w Rzymie i właśnie po kilku tygodniach Nicco przyjeżdża do Polski, aby spotkać miłość swojego życia. Szalone? Tak. Ale to młodzi ludzie i wypada im być szalonymi. Całe szczęście, że Federico Moccia okazał się bardzo łaskawy dla Polaków, którzy ogólnie rzecz biorąc nie są zbyt miło odbierani na świecie. A w tej opowieści Nicco spotyka na swej drodze tylko samych przesympatycznych ludzi: parę gejów, którzy mieszkają pod adresem, gdzie miała mieszkać Ania; pracowników hotelu; Klaudię - pracownicę agencji reklamowej; pana Galicę - gazdę z Tatr. Każdy jest przedstawiony bardzo przychylnie i każdego można od razu polubić. "W miłości nie ma reguł. chcesz robić to, czego pragniesz, czujesz namiętność, która pali cie od środka, i zapominasz o całym bożym świecie, na nikogo się nie oglądasz, chcesz tej drugiej osoby, i koniec. Miłość jest czerwona, czerwona jak ogień.Dociera to do ciebie w momencie, kiedy masz wrażenie, że cały świat leży u twych stóp. Nie czujesz głodu, nie potrzebujesz snu, nie czujesz zimna. Wystarczy ci ona..." Moje serce jednak skradłby przyjaciel głównego bohatera, Gruby. Jego luzackie podejście do życia, szaleństwo i poczucie humoru, całkowicie mnie przekonały. Polubiłam wszystkie postaci, bo nie mogło być inaczej. Nie ma tu czarnego charakteru, który psułby innym krew. Tylko ty to bardzo przyjemna historia o miłości i przyjaźni, mimo wszystko. Nie ma granic, nie ma barier, jest za to czyste, świeże, młodzieńcze uczucie. Takie książki sprawiają, że na chwilę zapominam o otaczającym mnie świecie. Zapominam o bolączkach i problemach. Jest tylko ta czytana opowieść i jest dobrze. Jestem przekonana, że również wy spędzicie trochę czasu, relaksując się przy tej książce. Dodatkowym plusem jest bardzo czytelna czcionka, która pozwala na naprawdę szybka lekturę. "Spoglądam na swoje nogi. Padłem na łóżko w butach. Są ubrudzone ziemią po dzisiejszych spacerach. Myślę, że zaprowadziły mnie pełnego nadziei aż tutaj. Tymczasem zabiorę do Włoch tylko warstwę błota. Wystarczy je uprać, by się wszystkiego pozbyć. Z butów, ale czy również z serca?" Nic dodać, nic ująć. Jeżeli chcecie choć na chwilę oderwać się od codzienności, to ja polecam wam powieść Tylko ty. Ta historia pozwoli na chwileczkę zapomnienia... Dla kogo ta powieść? Dla wszystkich, którzy potrzebują odpoczynku po ciężkim dniu. Dla tych, którzy lubią historie miłosne. I dla tych, którzy szukają lekkiej, niezobowiązującej opowieści. Polecam. http://monweg.blogspot.com/2016/04/przedpremierowo-tylko-ty-federico-moccia.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2016-04-22, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

Mówi się, że każda podróż to ucieczka bądź odkrycie. Jeśli nie odnajdę Ani, może odkryję samego siebie.”. str. 35


Nicco po rozstaniu z Alessią postanawia odnaleźć Anię, turystykę, którą poznał w Rzymie, a która wyjechała bez pożegnania, zostawiając go z rozbitym sercem. Nicco wraz z najlepszym przyjacielem Grubym wyrusza do Warszawy, gdzie jak mu się wydaje mieszka Ania, jednakże na miejscu okazuje się, że dziewczyna nigdy nie mieszkała pod wskazanym przez portiera adresem. Jadnak Nicco się nie poddaje. Teraz Nicco razem ze swoim szalonym przyjacielem wyruszają w podróż po Polsce w celu odnalezienia Ani. Czy im się to uda?

 

Miłość oznacza, że nigdy nie musisz mówić: <<przepraszam>>”. Str. 299

 

Bardzo ciekawym pomysłem było umiejscowienie fabuły w Polsce, gdzie wspólnie z dwoma młodymi Włochami przemierzamy Warszawę, Kraków oraz Morskie Oko. Młodzi mężczyźni są zachwyceni krajem, a czytelnikowi udziela się ich entuzjazm. Z każdej kartki bije mnóstwo emocji, wzruszenie, śmiech oraz melancholia towarzyszą czytelnikowi przez całą powieść.

 

Piękne chwile, które spotykają nas w życiu, mijają zbyt szybko i tracimy je bezpowrotnie”. Str. 72

 

Tempo akcji rozwija się prawidłowo i bez żadnych zarzutów. Bohaterowie są wykreowani raczej średnio. Pomimo że to Nicco jest narratorem powieści, to przyznam, że moje serce skradł Gruby, który jest postacią bardzo żywiołowa i pełną humoru. Przy nim Nicco wypada jako ten drugi, który stoi w cieniu przyjaciela, ale który potrafi przywołać go do porządku, to ten stanowczy, ale bardziej smutny bohater.

 

Dla świata możesz być tylko zwykłym człowiekiem, ale dla mnie jesteś całym światem (...)”. str. 33

 

Przyznam, że książka jest dosyć schematyczna i łatwo można się domyślić, jakie będzie zakończenie, ale absolutnie nie umniejsza to całości. Z dużym zainteresowaniem przyglądałam się potyczkom językowym Nicco, który komunikował się w języku ojczystym, polskim oraz angielskim. Jak również z dużą ciekawością obserwowałam jego i Grubego zmagania, które towarzyszyły im w odnalezieniu Ani. Autor w bardzo pozytywny sposób odnosi się do naszego kraju, zachwyca się przyrodą, pomnikami, a nawet jedzeniem. Ukazuje, że jesteśmy krajem tolerancyjnym i ze szczerą radością przyjmujemy obcokrajowców i z chęcią im pomagamy.

 

Podsumowując: Tylko Ty jest kontynuacją książki pt. Chwila szczęścia, która została wydana w 2014 roku. Osobiście nie czytałam pierwszego tomu, ale nie przeszkadzało mi to w odbiorze lektury, ponieważ autor za pomocą wspomnień bohaterów przytacza nam to, co miało miejsce w pierwszym tomie. Bardzo spodobało mi się to polsko – włoskie połączenie. Książkę czyta się lekko, przyjemnie i z dużym zainteresowaniem. Jest to idealna pozycja na wiosenny okres. To książka o poszukiwaniu miłości, która nie zna barier językowych i kulturalnych, dla której nie liczy się żadna odległość. Opowiada o walce o szczęście i, że każdy posiada własną definicję szczęścia dla jednych, to będą drogie samochody, dla innych miłość drugiej osobie. Opowiada również o sile miłości ojca i syna oraz bólu, jaki towarzyszy po stracie bliskiej osoby. Pokazuje również, czym jest prawdziwa przyjaźń. Zapewniam, że nikt nie będzie się nudzić z Nicco i Domenico. Polecam.

 

Link do opinii

Szukając szczęścia.

Federico Moccia to pisarz, który wyróżnia się niesamowitą prostotą pisania. Jego powieści są tak realistyczne, tak bardzo życiowe, że nie sposób się przy nich rozmarzyć. Nie ma naciąganych faktów, wymyślnych historii - jest prosto, lekko i przyjemnie. ,,Tylko Ty" to kontynuacja ,,Chwili szczęścia". Obie książki są odzwierciedleniem prawdziwego życia. Ta historia mogła przydarzyć się każdemu z nas i dlatego tak bardzo chwyta za serca.

,,Przeznaczenie można zmienić, każdy dzień jest inny, trzeba walczyć o zwycięstwo. Jesteś budowniczym własnego szczęścia, bo każdy dzień jest twój."

Nicco zdaje sobie sprawę, że jest zakochany w Ani. Razem z Grubym wyruszają na poszukiwania dziewczyny do Polski. Są zachwyceni naszym krajem, jednak adres, pod który trafiają nie należy do Ani. Nicco już traci nadzieję, gdy nagle na jednym z bilbordów dostrzega swoją ukochaną. Okazuje się, że Ani to modelka, a zbieg różnych wypadków doprowadza go w końcu pod właściwy adres. Ale czy jego uczucie zostanie odwzajemnione?

,,Dopiero kiedy coś stracimy, doceniamy, jak ważne to było."

Zostałam pozytywnie zaskoczona. Myślałam, że kontynuacja ,,Chwili szczęścia" nie poruszy mnie już tak bardzo, że ten czar prysł z momentem przeczytania ostatniej strony. Jednak już od pierwszych kartek ,,Tylko Ty" rozprzestrzenia prawdziwą magię, która obezwładnia czytelnika. To książka, która ma taką siłę przyciągania, że pochłonięcie jej zajmuje jeden wieczór. Czytając ,,Tylko Ty" uśmiech nie schodził mi z twarzy. Autor zaskakuje prostotą, lekkością i przyjemnym stylem, który sprawia, że czytanie jest bajką.

Główni bohaterowie się nie zmieniają, choć poznajemy nowych, których od razu darzymy sympatią. W pierwszej części pokochaliśmy Nicco i Grubego, a teraz po prostu szalejemy za nimi. To przezabawni, sympatyczni młodzi ludzie, którzy zarażają nas swoim pozytywnym myśleniem i miłością. Pokazują, że warto walczyć o marzenia, o każdy dzień. Autor bardzo dobrze wykreował postacie, włożył w to całe serce i talent.

,,Ta cisza znaczy więcej niż tysiąc słów, jest poezją, której nigdy nie będzie potrafił napisać, muzyką, której nigdy nie umiałby skomponować."

Czytając książkę Federico Moccia, który opisuje Polskę - Warszawę, Kraków i Morskie Oko - to coś wspaniałego. Fabuła książki skupia się na poszukiwaniach Ani, która jest Polką. Dlatego Nicco wraz ze swoim przyjacielem przylatują do Polski i są nią zachwyceni. I muszę powiedzieć, że ja również pokochałam taką Polskę, jaką widzą cudzoziemcy na wakacjach. Jest piękna, wesoła, bajeczna i taka powinna być w oczach każdego.

Federico Moccia podniósł wyżej poprzeczkę. ,,Tylko Ty" jest według mnie lepsza od swojej poprzedniczki. Bardziej czaruje, zachwyca, intryguje i trzyma w napięciu. Jest humorystyczna i lekka. Pisana dobrym stylem, charakterystycznym dla pisarza, który nie powinien nikomu sprawiać trudności. Szczerze polecam książkę każdemu czytelnikowi, bo to naprawdę dobra powieść, która przez swoją prostotę i realność sprawia, że nie możemy o niej zapomnieć. To piękna opowieść o miłości, dążeniu do szczęścia, walczeniu o uczucia i odnajdywaniu siebie. Szczerze polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Alexxandra
Alexxandra
Przeczytane:2016-04-21, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2016, Posiadam,
Niebawem odbędzie się premiera powieści ,,Tylko Ty". Wstyd się przyznać, że Federico Moccia pierwszy raz zagościł na mojej półce i nie znam poprzednich jego dzieł. Na szczęście nigdy nie jest za późno, tak więc w moje ręce wpadła ta książka i jak najszybciej zabrałam się za czytanie. Nicco rozdarty po poprzednim związku poznaje we Włoszech Anie. Z pochodzenia Polka przyjechała na krótkie wakacje do jego rodzinnego kraju. Spędzili ze sobą miło czas oraz oboje w jakiś sposób zaangażowali się uczuciowo. Po jej wyjeździe Nicco jest załamany. Jego najlepszy przyjaciel Gruby wpada na pomysł, aby wyruszyć do Polski i odnaleźć dziewczynę. Gdy okazuję się, że adres Ani był nieprawdziwy, to chłopak chce się wycofać, jednak spotyka na swojej drodze wielu życzliwych ludzi, którzy starają się mu pomóc. Czy Nicco odnajdzie swoją miłość? ,,Tylko Ty" to wciągająca i przyjemna lektura na jeden wieczór. Nie jest to powieść zaskakująca, jednak można przy niej miło spędzić czas. Bardzo mi się podobało, jak nasz kraj był pokazany oczami bohaterów. Zachwycali się pięknem tego, co ja widuję na co dzień. Zobaczyć wszystko z ich perspektywy to ciekawe doświadczenie. Autor świetnie pokazuje, że jeżeli się czegoś bardzo pragnie to można to mieć. Każdą granicę da się przekroczyć, trzeba jedynie się postarać. ,,Tylko Ty" przedstawia zabawną polsko-włoską historię młodych ludzi. Mimo pewnych małych minusów jestem zadowolona, że miałam okazję przeczytać tę książkę i postaram się także przeczytać poprzednie powieści autora.
Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna929
justyna929
Przeczytane:2016-04-21, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 ksiąkżki 2016, Mam,
Tylko Ty to powieść o poszukiwaniu miłości, ukazuje nam to jak ciężką drogę, musi przejść człowiek, aby znaleźć tę jedyną upragnioną stabilizację. Mówi również o poszukiwaniu samego siebie, znalezieniu tego jedynego oryginalnego JA. Odrobinę rządzi się utartymi się schematami, ale warto znaleźć dla niej chwilę i zaczytać się w tej lekkiej czytance dla młodzieży. http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/04/polsko-woskie-zauroczenie.html#more
Link do opinii
Avatar użytkownika - werka777
werka777
Przeczytane:2016-04-20, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Niektóre miłosne przygody ograniczają się do kilku spotkań, pozostających w pamięci epizodów, które jednak nijak wpływają na przyszłość człowieka. W przypadku Nicco, bohatera książki ,,Tylko ty" jest zupełnie inaczej. Poznanie Ani i upojnie spędzone chwile pod skrzydłami rzymskiego miasta nie potrafią zniknąć z jego umysłu. Stąd, pragnąc zawalczyć o własne szczęście, mężczyzna odwiedza nieznany mu kraj, gdzie może spodziewać się wszystkiego, ale może czekać na niego także jedno, wielkie i przykre rozczarowanie. Nękany wspomnieniami wielu porażek Nicco jawi się jako bohater wrażliwy, ale i odważny zarazem. Nie każdy przecież byłby w stanie pokonać tak wielki dystans tylko po to, by jeszcze raz zakosztować uczucia i przekonać się o jego prawdziwości. Na pierwszy plan, co jakiś czas, wkracza jednak jeszcze jedna postać, której obecność w tej książce niejednokrotnie staje się mocno odczuwalna. Gruby, serdeczny i życzliwy przyjaciel Nicco, nie na marne towarzyszy mu w tej podróży. I jego czeka bowiem całkiem zaskakująca przygoda. ,,W miłości nie ma reguł - zauważam. - Chcesz robić to, czego pragniesz, czujesz namiętność, która pali cię od środka, i zapominasz o całym bożym świecie, na nikogo się nie oglądasz, chcesz tej drugiej osoby, i koniec. Miłość jest czerwona, mój drogi, czerwona jak ogień..." Warszawa, Kraków, Zakopane. U boku tej powieści wkraczamy w progi swojskiego dla nas, aczkolwiek egzotycznego dla autora świata, który całkiem dobrze poradził sobie z kreacją wizerunku naszego kraju. Pojawiły się wzmianki o istotnych miejscach, pomnikach - były i pierogi, a sami Polacy zostali ukazani w bardzo pozytywnym świetle. Na szczęście! Miałam wrażenie, że Federico Moccia musiał kiedyś odwiedzić nasz kraj, chyba że tak umiejętnie potrafi korzystać z informacji zamieszczonych w sieci. Dla mnie bynajmniej poznawanie naszego państwa z perspektywy obcokrajowca okazało się całkiem przyjemnym doświadczeniem. Chociaż wspomnę, że przyrównanie Warszawy do Nowego Jorku wydawało mi się odrobinę zabawne. Ale przecież nie będę się czepiać tego, co może działać na korzyść naszej stolicy. ,,Tylko ty" to nie tyle powieść o miłości, ile o pogoni za jej zapachem. Autor nie postawił na rychłe spotkanie i ociekające słodyczą wyznania, bo zbudował akcję na nieustannej wędrówce obrazującej to, jak wiele zakochany człowiek jest w stanie zrobić dla tej drugiej osoby. Ważne tylko, by został potem za to doceniony. Pojawiają się nieoczekiwane przeszkody, liczne improwizacje, Nicco staje nawet na granicy porażki, a jednak trzeba pamiętać o tym iż determinacja zwycięża i wszystko wskazuje na to, że obu mężczyznom będzie się ona opłacać. Pomysł na wykonanie takiej książki okazał się naprawdę trafiony. Jednak pomimo doświadczenia i warsztatu Federica Moccii zabrakło mi tutaj dopracowania postaci. Tak naprawdę do teraz nie byłabym w stanie opisać jaki tak naprawdę jest Nicco czy jaka z charakteru jest nasza polska Ania. To zaś odrobinę ciąży zwłaszcza kiedy chce się zbudować w głowie całkowity obraz tak niebanalnej i niezwykłej sytuacji. Nowa powieść autora rewelacyjnej historii ,,Trzy metry nad niebem" to lekka, przyjemna, pozytywna i nieobciążająca umysłu książka doskonała na wiosenne czy letnie dni. Liźniecie tutaj kultury Włoch i potowarzyszycie mieszkańcom tego kraju w wędrówce po Polsce, szukając wraz z nimi miłości. Przekonacie się o tym, że pomimo granic i różnic kulturowych, w każdym zakątku świata kocha się tak samo i że uczucie może być jeszcze piękniejsze, kiedy człowiek otrzymuje je po długim i zaciętym boju. Chociaż książka nie wywołała u mnie wszechogarniającego zachwytu i być może nie będę o niej pamiętać za rok, poprawiła mi humor i okazała się miłym przerywnikiem pomiędzy ,,ciężkimi" lekturami skłaniającymi do głębokich refleksji. Jeżeli więc macie ochotę na coś niezobowiązującego i odprężającego, Federico Moccia i jego ,,Tylko ty" mogą trafić w Wasze gusta.
Link do opinii
Ile razy w Waszym życiu zastanawialiście się czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia? Czy to w ogóle jest możliwe? No bo jak po jednym spojrzeniu, nie znając osoby, można stwierdzić, że się w niej zakochało? Jedno jest jednak pewne, dla miłości jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Nicco jest przystojnym i szczerym dwudziestotrzylatkiem, który ostatnio w swoim życiu nie miał szczęścia. Zmarł jego ojciec, którego bardzo mu brakuje, a do tego jego dziewczyna zdradziła go z przyjacielem. Lekiem na to całe zło okazała się Ania, ale nim zrozumiał, że zależy mu na niej i nie jest to tylko wakacyjna przygodna, dziewczyna znika z jego życia. Ale czy Nicco tak to pozostawi? Czy pozwoli by jego wielka miłość, tak po prostu się rozpłynęła? Otóż nie, będzie o nią walczył. Z książkami Federico Moccia spotkałam się już kilkakrotnie. Każda z nich była przyjemnie spędzonym czasem. Tylko ty uświadamia nam, że jeśli mamy styczność z prawdziwą miłością, to nic nie stoi na przeszkodzie, nawet dzielące nas setki kilometrów. "Cóż, nawet jeśli ten adres nie istnieje, jest mi lżej. Mówi się, że każda podróż to ucieczka bądź odkrycie. Jeśli nie odnajdę Ani, może odkryję samego siebie." Pokazuje nam również, że kiedy odchodzi z tego świata bliska nam osoba, nie warto ukrywać smutku w sobie i udawać kogoś, kim się w rzeczywistości nie jest. Żałoba to nic złego, każdy ma prawo wylać z siebie ten ból po stracie kogoś bliskiego. Ludzie przychodzą na ten świat i odchodzą, taka jest kolej rzeczy, a my musimy się z tym pogodzić. "Co zostaje, kiedy miłość się kończy? Wspomnienia, z początku piękne, świeże, wyraźne, potem coraz bardziej bolesne, jak kawałki ostrego szkła. Z czasem się zacierają i sami nie wiemy, czy to dobrze, czy źle, że mogą zniknąć na zawsze." Co spodobało mi się w tej lekturze? To, że włoski pisarz podjął się próby stworzenia fabuły książki w Polsce. Tylko czy to mu się udało? Zabiera nas do Warszawy, Krakowa oraz na Morskie Oko, jednak czy przyłożył się do tego by oddać realność tych miejsc na łamach swojej powieści? Otóż moim zdaniem nie. Myślę, że autor nie pofatygował się nawet, by zaznajomić się z tymi miejscami, a przecież tyle w nich uroku. Tymczasem opisy polskich miast są pobieżne i można by je przydzielić każdemu miastu. Do czego muszę się jeszcze tutaj przyczepić? Do wykreowanych postaci, u których nie możemy odkryć ich wnętrza, gdyż autor nie zagłębił się zbytnio w ich psychice. Lubię postacie, które mogę dogłębnie poznać, tutaj mi tego zabrakło. Nie spotkamy się tutaj z głębokim romansem i namiętnością między bohaterami, choć tego spodziewałam się sięgając po tę powieść. Nie jest to też książka, z której wyciągniemy jakieś refleksje i przemyślenia. I choć książkę czyta się szybko, to nie porywa swoją treścią. Reasumując, Tylko ty to powieść lekka, w której dużo się dzieje, ale jest przeciętna. Autor miał świetny pomysł na fabułę, szkoda tylko, że nie przyłożył się bardziej do szczegółów. Zabrakło mi tutaj porywu serca, zabrakło mi czegoś, co nie oderwałoby mnie od czytania. Jedyne co tak naprawdę mnie zachwyciło to okładka, która potrafi zauroczyć. Książka opowiada o bólu po utracie bliskiej osoby, o przyjaźni, o miłości oraz spełnianiu marzeń. Być może zachwyci młodszych czytelników, zwłaszcza czytelniczki, gdyż niejedna z nich zapewne chciałaby poznać takiego chłopaka jak Nicco, który pokonał setki kilometrów, by odnaleźć swoją miłość. "-W miłości nie ma reguł - zauważam. - Chcesz robić to, czego pragniesz, czujesz namiętność, która pali cię od środka, i zapominasz o całym bożym świecie, na nikogo się nie oglądasz, chcesz tej drugiej osoby, i koniec. Miłość jest czerwona, mój drogi, czerwona jak ogień - przyznaję wbrew sobie."
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatrzes
agatrzes
Przeczytane:2016-04-18, Przeczytałam,
"Tylko ty” to kolejne spotkanie z bohaterami „Chwili szczęścia”. Akcja powieści rozpoczyna się w momencie, w którym Nicco w asyście Grubego postanawia odnaleźć Anię, polską turystkę, której oddał serce. Młodzieńcy wyruszają z Rzymu do Warszawy, ale kiedy na miejscu okazuje się, że jedyny trop prowadzący do dziewczyny jaki mieli jest fałszywy, tracą nadzieję. Z pomocą przychodzi im ślepy los, a może przeznaczenie i chłopakom udaje się osiągnąć zamierzony cel. Ale czy rzeczywiście przyjazd do Polski był dobrym pomysłem i czy dziewczyna odwzajemnia uczucia Nicco? A może tym razem w gwiazdach zapisane są jakieś niespodzianki dla Grubego? Nicco to dwudziestotrzyletni młodzieniec, któremu ostatnio życie dało kość – odszedł jego ojciec, a ukochana dziewczyna zdradziła go z przyjacielem. Ania okazała się cudownym antidotum na załamane serce, ale zanim zdążył zrozumieć i powiedzieć jej, że nie była tylko wakacyjną przygodą, zniknęła z jego życia. Na szczęście w młodym wieku kilkaset kilometrów i znikome informacje to żadna przeszkoda w podążaniu za głosem serca. Działania głównego bohatera determinuje miłość, ale nie łudźcie się, że spędzicie z nim romantyczne chwile, gdyż Nicco nie poświęca zbyt wiele czasu analizie swoich uczuć i nie odkrywa przed czytelnikiem zbyt wielu emocji. A przez to sprawia wrażenie płytkiego, niedojrzałego i trochę szalonego. Szkoda, że autor nie skupił się w większym stopniu na portretach psychologicznych postaci i nie pozwolił odbiorcy zajrzeć do ich wnętrza. Fabuła powieści została oparta na ciekawym pomyśle. Dzieje się dużo, dlatego na brak wrażeń i atrakcji trudno narzekać. Ciekawym zabiegiem jest wzbogacenie teraźniejszych wydarzeń retrospekcjami z przeszłości, które nie tylko przypominają minione wydarzenia, ale również pozwalają zrozumieć rozterki bohaterów i ich postępowanie. Autor zabiera czytelnika do Polski i wiedzie go m.in. ulicami Warszawy. Niestety mam wrażenie, że Federico Moccia nigdy w stolicy naszego kraju nie był i nawet nie zadał sobie trudu by zapoznać się z informacjami na jej temat. Oczywiście pojawiają się hasła: Hotel Sheraton, Pałac Kultury i Nauki, Łazienki, Starówka czy dwie linie metra, ale opisy są tak ogólne i oszczędne, że gdyby nie nazwy własne można by dopasować je do wielu miejsc na Ziemi. Najbardziej jednak rozbroili mnie uczynni harleyowcy na warszawskiej Pradze. W moim odczuciu powieść „Tylko ty” to lektura lekka, pogodna i przeciętna. Pozwalająca miło spędzić czas, ale nie wywołująca wielkich emocji czy wrażeń, które mogłyby zakończyć się uczuciem niedosytu czy żalu, że ta przygoda dobiegła już końca. W tej historii wszystko jest poprawne, bo choć fabuła została oparta na ciekawym pomyśle, to sama realizacja i zbyt pobieżne potraktowanie niektórych elementów sprawiło, że trochę zabrakło jakości. Trudno jest mi jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy warto zajrzeć do tej powieści? Wszystko zależy od tego, czego szukacie w książkach i na jaką literacką przygodę macie akurat ochotę. Niewątpliwie na kartach tej publikacji można zobaczyć jak „działa” zakochany chłopak. Ale jeśli liczycie na spotkanie z kimś pokroju Romea czy Pana Darcy, to nie ten adres drogie panie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Missy
Missy
Przeczytane:2016-04-11, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek w 2016 r.,
Byłam niezmiernie ciekawa, co stoi za fenomenem pisarza, którego łączna sprzedaż książek w Polsce, to 300 tysięcy. Choć to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością, to wcale, ale to wcale się temu nie dziwię i już nawet wiem dlaczego. Moim zdaniem, w powieści ,,Tylko ty" mamy wszystko to, co zawierać powinna książka, by porwać czytelnika bez reszty. A zatem mamy w niej: całe morze rodzinnego szczęścia, sposoby radzenia sobie z utratą bliskiej nam osoby, różne odcienie oraz barwy miłości, niespożytą młodość i energię, przyjaźń taką co do grobowej deski, rodzinne wsparcie, jakiego próżno szukać w wielu innych rodzinach, a to wszystko okraszone dużą dozą humoru co urzekło mnie najbardziej. Jednym słowem, ta książka to nic innego jak pink champagne, który mocno uderza do głowy po to, tylko by utwierdzić czytelnika w przekonaniu, że: przestań biec, przestań ciągle więcej chcieć, bo BEZ MIŁOŚCI NIE LICZY SIĘ JUŻ NIC... Kiedy Nicco rodowity Włoch, poznaje przepiękną Polkę Anię, świat na chwilę zawiruje po to, by później zwolnić. I choć tej dwójce trudno się porozumieć, bo żadne z nich nie zna języka tego drugiego, a angielski, to za mało, by wyrazić rodzące się uczucie. Porozumiewają się za pomocą czułych gestów, spojrzeń, romantycznych spacerów i niewielu słów. To ich romantyczny wakacyjny czas, który mógł być początkiem rodzącego się uczucia. Mógłby, gdyby Ania nie musiała wrócić do kraju, a Nicco znał jej język i troszeczkę mniej mówił o swojej byłej dziewczynie... Zrozumiał, że czegoś w tej układance zabrakło, że nie powiedział jej wszystkiego, a w każdym razie nie tak jak na to zasługuje. Zdał sobie sprawę, że była dziewczyna ani w połowie nie dostarczyła mu tylu wrażeń, uczuć i emocji, które zapierają mu dech w piersi, co Ania. Nagle zdaje sobie sprawę, że to ONA sensem jego życia, powietrzem, którym oddycha, promykiem, który rozświetla dni po stracie ojca... Stawia wszystko na jedną kartę. Pakuje torbę, zabiera najlepszego kumpla Grubego i wyrusza do Polski w pogoni za miłością. A tam, dwóch obcokrajowców przygód czeka niemało. Kraków, Warszawa, Morskie Oko, gdzie spotykają ludzi gotowych im pomóc jakich mało. Parę homoseksualistów, barwnych jak dwie papużki nierozłączki, harlejowcy, górale ze specami od reklamy włącznie. Tylko czy Nicco w natłoku tych obcych miast i ludzi znajdzie osobę, dla której przemierzył tysiące kilometrów???... Jedyną i niepowtarzalną miłość Anię. O tym musicie przekonać się już sami. Pomimo że to moja pierwsza powieść Federico Mocci jestem nią zachwycona, bo lubię, którzy tak jak Nicco gonią za miłością, walczą do końca i nie odpuszczają, bo o miłość i marzenia najciężej jest walczyć... A Ania była jego marzeniem. Powiem Wam w sekrecie, że ja też od lat marzę, by pojechać do Włoch, zwiedzić ten piękny kraj, jeść bez końca Panettone i popijać Limoncello; -) I choć to nadal jest w sferze marzeń osoby niepełnosprawnej, to uparcie marzę, może kiedyś się spełni,,, Muszę tu jeszcze dodać wisienkę na torcie, jaką dla mnie jest Gruby. Swoją bogatą osobowością wzbudził we mnie jako czytelniku nie małe wybuchy śmiechu; -) Tak, Gruby rozwalił mnie na łopatki. Podsumowując, ta powieść w moje mocno poranione na tę chwilę serce wlała malutką iskierkę nadziei, że ta prawdziwa i najważniejsza miłość istnieje, tylko nigdy nie wiadomo, w jakim kraju i na którym z życiowych zakrętów na nas czeka. Trzeba jechać, frunąć i pędzić najdalej gdzie tylko się da, byle tylko miłość nie zniknęła z naszego życia. Missy... Perły z tekstu wyłowione: ,,Co zostaje, kiedy miłość się kończy? Wspomnienia, z początku piękne, świeże, wyraźne, potem coraz bardziej bolesne, jak kawałki ostrego szkła. Z czasem się zacierają i sami nie wiemy, czy to dobrze, czy źle, że mogą zniknąć na zawsze."s. 72. ,,Ale uważam, że przeznaczenie można zmienić, każdy dzień jest inny, trzeba walczyć o zwycięstwo. Jesteś budowniczym własnego szczęścia, bo każdy dzień jest twój..."s. 248.
Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2018-11-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018,

W drugiej części wracamy do przerwanej przygody Nicco i Grubego, po wyjeździe Polek, z którymi chłopcy spędzili wakacje okazuje się, że Nicco nie potrafi przestać myśleć o Ani. Po przekupieniu portiera z hotelu, w którym mieszkały Polki udaje im się zdobyć adres dziewczyny. Nie zastanawiając sie długo Nicco postanawia odszukać Anię, towarzyszy mu oczywiście niezastąpiony przyjaciel. Na miejscu okazuje się, że pod wskazanym adresem mieszka para gejów, którzy nigdy nie słyszeli o dziewczynie. Kiedy Nicco traci nadzieję i chce wracać do domu, na jednym z bilbordów dostrzega swoją ukochaną, okazuje się bowiem, że Ania jest wziętą modelką.

Chłopaki szukając Ani przy okazji zwiedzają Warszawę, Kraków, a nawet Morskie Oko.   

Co tak na prawdę czuje Ania do Nicco, czy był tylko wakacyjną przygodą?

Czy marzenia chłopaka spełnią się i Ania odzwajemni jego uczucia?

,,Przeznaczenie można zmienić, każdy dzień jest inny, trzeba walczyć o zwycięstwo. Jesteś budowniczym własnego szczęścia, bo każdy dzień jest twój."

Link do opinii
Inne książki autora
Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić
Federico Moccia0
Okładka ksiązki - Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić

Niki i Alex od dwóch lat są szczęśliwą, zakochaną w sobie parą. Ona rozpoczyna studia na wydziale humanistycznym, on, starszy od niej o siedemnaście lat...

Mężczyzna, którego nie chciała pokochać
Federico Moccia0
Okładka ksiązki - Mężczyzna, którego nie chciała pokochać

Ona jest wybitną, uznaną na całym świecie pianistką. Muzyka to jej największa miłość. Prywatnie jest związana z Andreą, dobrze zapowiadającym się architektem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy