Arabscy arystokraci chętnie odwiedzają Europę. Latem, kiedy na Bliskim Wschodzie temperatury biją rekordy, tysiące z nich przenoszą się do największych europejskich miast, spośród których od dekad największą popularnością cieszy się Londyn.
Ludzie, którzy pracują przy obsłudze arabskich gości, często są proszeni o przedziwne usługi, zaskakiwani nietypowymi zachowaniami, a do tego, chcąc nie chcąc, stają się świadkami niewyobrażalnych sytuacji, czasem na pograniczu prawa.
Liam, szofer, który od przeszło dwudziestu lat wozi arabskich bogaczy, przeżył wiele, choć wie, że klienci jeszcze nie raz go zaskoczą. Pracował już dla szejka, który ma hodowlę ludzi, a także dla księcia gustującego w nocnych wycieczkach w bardzo niecnych celach. Poznał historię porzuconych saudyjskich dzieci, spotkał nastolatka, który mając wszystko, marzył tylko o samobójstwie, dziennikarza udającego szejka i modelki, którym w imprezowym szaleństwie nie dorównali nawet arabscy krezusi. Jego limuzyną jeździli książęta wyszydzani za mezalians, wygnani z kraju przez wielką politykę i zakochani w pewnym niezwykłym brytyjskim bohaterze. Była kobieta, która za bardzo kochała Allaha, i taka, która za bardzo pokochała skalpel. Były antagonistki mające wspólnego męża... A to tylko nieliczni z wielu pasażerów Liama, bo jazda limuzyną z arabskimi bogaczami to prawdziwy rollercoaster emocji.
Rozsiądźcie się więc wygodnie i zapnijcie pasy, bo będzie trzęsło...
Marcin Margielewski - pracował jako dziennikarz radiowy, prasowy i telewizyjny. Przez dziesięć lat podróżował, mieszkając między innymi w Wielkiej Brytanii, Dubaju, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Był dyrektorem kreatywnym kilku światowych marek. Autor bestselerowych książek: Jak podrywają szejkowie (2019), Była arabską stewardesą (2019), Zaginione arabskie księżniczki (2020), Tajemnice hoteli Dubaju (2020), Urodziłam dziecko szejka (2020), trzytomowej serii ,,Niewolnicy" (2021), Porzuciłam islam, muszę umrzeć (2022), Wyrwana z piekła talibów (2022) , Kłamstwa arabskich szejków (2022), Zaginiony arabski książę (2023),Piekło kobiet Iranu (2023), Handlarze arabskich niewolników (2023), Sekrety arabskich kurortów (2023) oraz Luksus arabskich pałaców (2024).
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-06-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 360
⛓💥Sięgając po lekturę byłam przygotowana na szokujące informacje dotyczące bogatych arabskich osób,jednak wielokrotnie poznawana historia mną wstrząsnęła.Było to za sprawą ich zachowań oraz czucia się lepszymi od innych ludzi.Mogą pozwolić sobie na luksusy,dla niektórych są dalekimi i niemożliwymi marzeniami.Można im zazdrościć,lecz widzimy,że szczęścia nie można kupić za żadne pieniądze.
⛓💥 Lektura ukazuje różne oblicza arabskiej arystokracji-zarówno szejków,ich żon,czy najbliższych.Czasem bywa zabawnie,a czasem niebezpiecznie.
⛓💥Szejkowie w krajach europejskich m.in Anglii myślą,że prawo ich nie dotyczy.Z biznesmenów zmieniają się w inne osoby.
⛓💥Towarzyszenie Liam’owi podczas podróży na londyńskich ulicach widzimy,że bogactwo wcale nie oznacza prawdziwy uśmiech,czy długotrwałe szczęście przy wybranej przez rodzinę osobie.Często staje się karą,samotnością bądź początkiem upadku.
⛓💥Poznawanie kaprysów klientów bohatera prowadzi do współczucia,uśmiechu,obrzydzenia lub ujrzenia ich pustego życia w którym ciągle szukają namiastki szczęścia w czasie zakupów.
❗Było naprawdę warto wsiąść do luksusowej limuzyny bohatera.Poznanie jego prywatnego i zawodowego życia udowadnia,że pieniądze dają tylko chwilowe szczęście.
⛓💥Koniecznie poznajcie Liam’a i jego ekscytujące życiowe chwile.
P O L E C A M
" [...] Od dziesięciu lat mam dobre życie, nawet jeśli miałoby się skończyć jutro, nie żałowałbym. [...]"
Uwielbiam czytać książki Marcina Margielewskiego. Jestem zachwycona, że nie boi się poruszać trudnych tematów. Zawsze dociera tam, gdzie zwykli śmiertelnicy nigdy by nie dotarli. Ujawnia fakty, które nigdy nie zostałyby ujawnione. Marcin Margielewski ma coś w sobie takiego, co ułatwia jego rozmówcom otworzenie się i wyjawienie najskrytszych tajemnic i sekretów. Tym razem autor zabiera nas do pewnego szofera, który wozi arabskich bogaczy. Tym szoferem jest Liam. Na początku poznacie historię jego życia. Nie miał łatwego początku. Przeżył rodzinną tragedię. Później miał w sobie wiele gniewu i nienawiści. Co się mu przydarzyło? Jak doszło do tego, że stał się szoferem arabskiej arystokracji? Na te pytania pięknie odpowie wam sam Liam.
Niektóre historie z jego pracy rozśmieszyły mnie, inne mocno przeraziły, kolejne doprowadziły do łez, a jeszcze inne przyczyniły się do mdłości. Szejk szejkowi nierówny. Jedni są mili, a do innych bez kija nie podchodź, a kolejni najchętniej zabawiliby się ze swoimi szoferami sam na sam. Wśród opowieści Liama znalazły się również piękne księżniczki. Jedna osiemnastoletnia księżniczka zapadła mi w pamięć. Jej spryt zaskoczył nawet Liama. Szofer widzi i słyszy wszystko, co się w limuzynie wyprawia. Warto mieć to na uwadze.
Czy Liam był również ochroniarzem, czy raczej tylko szoferem?
Czy szofer jest chłopcem na posyłki szejka?
Nie chcę wam spamować i opowiadać historii, których świadkiem był nasz główny bohater, ponieważ on to wam idealnie opowie.
Jeżeli mieszkacie w Londynie, to w okresie letnim powinniście widzieć limuzyny szejków i ich szoferów. Niestety nie chciałabym być na miejscu tych panów. Nie lubię, gdy się mi rozkazuje. Nie wytrzymałabym kaprysów szejków. Ich arogancja doprowadziłaby mnie do szału. To, że śpią na pieniądzach, nie oznacza, że są lepszymi ludźmi od biedniejszych.
Cieszę się, że autor poznał Liama i przedstawił nam jego historię.
Tę książkę czytałam z zapartym tchem. Jest bardzo emocjonująca i nie można oderwać się od czytania. Szkoda, że tak szybko się skończyła.
Autor pisze językiem zrozumiałym dla każdego czytelnika. Jednak tę książkę polecam osobom pełnoletnim.
Miałam nie pisać, a jednak napiszę o kilku osobach, których historie najbardziej mnie wzruszyły. Jedną z takich osób jest Saleh. Przyjechał do Londynu z Jemenu i był niewolnikiem szejka Mohammeda. Jego historia was przerazi, wzruszy i nie będziecie mogli w to uwierzyć. Ja do tej pory jestem w totalnym szoku. I szczerze mówiąc, płakać mi się chce, jak pomyślę o Salehu.
Drugą taką postacią jest księżniczka Narwa. Jest córką szejka Khalida. Warto poznać jej historię. Od razu polecam przygotować sobie chusteczki.
Mimo tylu przeczytanych książek Marcina Margielewskiego cały czas nie mogę uwierzyć, w to jak źle są traktowane kobiety w tamtych krajach. Szkoda, że nawet matki nie stają w obronie córek, tylko jeszcze bardziej podpuszczają swoich mężów.
Jeżeli znacie twórczość Marcina Margielewskiego, to wiecie, że po jego książkach możecie spodziewać się dosłownie wszystkiego. On tworzy idealne wyciskacze łez. Szkoda tylko, że to nie jest literacka fikcja, a niestety prawdziwe życie.
Czy jesteście gotowi na jazdę bez trzymanki z wyjątkowym szoferem Liamem? To zapnijcie pasy, weźcie książkę "Szofer arabskich bogaczy" do ręki i startujemy. Podróż z Liamem będzie emocjonująca, więc spodziewajcie się totalnie mocnych wrażeń.
Współpraca reklamowa z @proszynski_wydawnictwo
"Szofer arabskich bogaczy" Marcin Margielewski
4/5 ?
"Zanim zacząłem wozić arabskich bogaczy, moja głowa była wypakowana rasistowskimi stereotypami. Nie przejawiały się one w uprzedzeniach, które kazałyby mi traktować ich w nieprzychylny sposób, ale w przeklinaniu, że wszystko już o nich wiem i że wszyscy są tacy sami. Jak bardzo się myliłem, udowadniał mi niemal każdy, kto siadał na tylnym siedzeniu prowadzonej przeze mnie limuzyny."
Często zagłębiacie się w książki osadzone w arabskich klimatach?
Moją pierwszą przygodę z autorem zaliczam do udanych. Trochę się bałam, że nie będzie to coś w moim klimacie, jednak na moje szczęście te obawy dość szybko się rozwiały.
Pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl, kiedy ktoś zapyta mnie o tę książkę to ... szok.
Bo ta historia zdecydowanie jest szokująca i nieszablonowa.
I o ile ja nigdy nie zagłębiałam się w to, jak arabskie kobiety są traktowane (moja wiedza ograniczała się do tego, iż wiedziałam, że nie mają kolorowo), to dopiero teraz uświadomiłam sobie, jak mało wiem o tamtejszej kulturze.
A szkoda, bo jest to ciekawy i złożony temat!
Autor potrafi wciągnąć czytelnika na tyle, by ten nie mógł odłożyć książki przez długie godziny, a to wcale nie jest taka prosta sprawa. Jego bohaterowie są ciekawi, a sama historia wzbudza naprawdę wiele emocji jednocześnie.
Nie spodziewałam się też, że momentami lektura wywoła ciarki na moim ciele. Pan Marcin nie tylko potrafi rozbawić i zaciekawić, ale też nieźle przestraszyć!
Liam..
Nasz główny bohater to ten typ bohatera, którego od początku darzę sympatią, jak i boję się o jego życie. Dlaczego?
Ponieważ Liam, kiedy to wozi sobie tych bogatych samców alfa, dość sporo przy okazji się dowiaduje, o różnych rzeczach.
Też takich, o których prawdopodobnie nie powinien słyszeć.
I czy moje obawy były słuszne?
A tego dowiecie się, kiedy przeczytacie książkę ?
Czy to jest polecajka z mojej strony?
Tak.
Myślę, że każdy powinien sam przeczytać tę książkę, żeby dowiedzieć się, czy takie arabskie klimaty są w jego stylu. Bo wiecie.. Ja też zakładałam, że raczej mi się nie spodoba, a wyszło całkiem inaczej. I cieszę się, że moje przeczucie tym razem mnie zawiodło.
"Szejkowie mają opinię bezdusznych i wyrachowanych podrywaczy, którzy wydają fortuny wyłącznie na doczesne przyjemności, ale to nie do końca prawda. Owszem, wielu właśnie w ten sposób korzysta z życia i swoich często nieprzebranych zasobów finansowych, ale o nich mówi się dlatego, że są najbardziej widoczni, a ich skandaliczne zachowania trafiają na okładki gazet. O prawdziwej, romantycznej miłości nikt nie napisze, nawet jeśli jest w niej tragiczny element, bo to przecież za mało sensacyjne."
Wstrząsająca historia kobiety, która wbrew swojej woli została surogatką szejka. Ola, młoda i oddana pracy pielęgniarka, dostaje pracę jako opiekunka...
Szokująca opowieść dziewczyny, która doświadczyła piekła prostytucji w Dubaju. Autor bestsellerów o sekretach krajów arabskich powraca z nową, wstrząsającą...
Przeczytane:2024-07-19, Ocena: 5, Przeczytałem,
,,Szofer arabskich bogaczy”- Marcina Margielewskiego, to już kolejna jego książka, od której nie mogłam się oderwać. Niezwykle ciekawa, poruszająca tematy, do której raczej niewielu ma dostęp. Rozsiądźcie się wygodnie w limuzynie, zapnijcie pasy, bo będzie się działo.
Poznamy tu historię Liama i jego życiową drogę, która zaprowadziła go aż do roli szofera wożącego po Londynie same największe arabskie elity. Nasz bohater nie miał lekkiego życia i tylko zbieg wydarzeń sprawił, że zasiadł za kierownicą limuzyny. Wśród jego pasażerów znalazły się rozkapryszone księżniczki, rozpustni arabscy książęta zapominający w Europie o wszelkich normach moralnych, a zwłaszcza o swojej religii, którą tak gorliwie wyznawali. Na tylnym siedzeniu pojawiło się również wiele zranionych i osamotnionych osób, którym pieniądze w żadnym stopniu nie uszczęśliwiły życia.
Każda z postaci to każda pełna emocji, nieraz też wstrząsająca historia, w którą wgłębimy się wraz z każdym słowem zapisanym na stronach tej książki. Autor stworzył świetną powieść, która pokazuje różne oblicza arabskiej arystokracji udającej się na wczasy w Europie. Te oblicza czasem są dobre, przyjazne i zabawne, czasem też są smutne, okrutne, a nieraz nawet brutalne.
Książka mi się bardzo podobała, czytałam ja z ogromnym zainteresowaniem. Jeśli chcecie przeżyć również niesamowitą przygodę, to sięgnijcie koniecznie po tą książkę. Gwarantuję, że poczujecie się tak, jakbyście sami jechali tą limuzyną.
Polecam wam serdecznie.