Nowa, poruszająca opowieść autora bestsellerów o tajemnicach krajów arabskich.
Zatrważająca i niezwykle emocjonująca opowieść o biednych kobietach, które zostają służącymi w bogatych arabskich domach.
Pozbawione paszportów, możliwości kontaktowania się z rodziną, zamknięte za murami wartych miliony posiadłości, pracują często bez wytchnienia i dni wolnych od pracy. Gwałcone, bite, upokarzane, nie mają szans na poskarżenie się na swój los, dopóki nie skończy się ich kontrakt. Po powrocie do swoich krajów często wybierają milczenie, bo świat nie chce wierzyć w ich historie.
Marcin Margielewski namówił pochodzącą z Indonezji Ekę, by opowiedziała wstrząsającą historię swojej mamy i cioci, które stały się ofiarami współczesnego systemu niewolnictwa.
To druga - po "Modelkach z Dubaju" - książka z serii "Niewolnicy" opowiadającej o ludziach, którzy na Bliskim Wschodzie traktowani są jak zwykły towar.
Marcin Margielewski - pracował jako dziennikarz radiowy, prasowy i telewizyjny. Przez dziesięć lat podróżował, mieszkając między innymi w Wielkiej Brytanii, Dubaju, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Był dyrektorem kreatywnym kilku światowych marek. Autor bestselerowych książek: "Jak podrywają szejkowie" (2019), "Była arabską stewardesą" (2019), "Zaginione arabskie księżniczki" (2020), "Tajemnice hoteli Dubaju" (2020), "Urodziłam dziecko szejka" (2020) i "Modelki z Dubaju" (2021).
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-06-01
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Kolejna wstrząsająca historia ,która wysza spod pióra Pana Marcina...Czytając ją kumulowały się we mnie emocje. od współczucia i żalu po złość i wściekłość.
Koszmar ludzi,którzy zostali sprzedani bogatym Arabom by im służyć...
Ta książka nie ma szcześliwego zakończenia...jak zresztą chyba każda autora....
Jednak gorąco polecam gdyż prócz tragedii ludzkiej znajdziemy mu też wiele innych ciekawostek jak np .specjalne ' farmy' w Mauretanii gdzie w bardzo drastyczny sposób są tuczone małe dziewczynki.
Wiecej nie zdradze...
Możliwość zajrzenia za pilnie strzeżone mury arabskich pałaców jest dostępna tylko dla nielicznych. W świecie, w którym miliony ludzi nie mogą zaspokoić...
Praca rezydenta turystycznego w krajach arabskich wydaje się pozbawiona wad. Podróże, piękne miejsca, niekończące się wakacje, a w dodatku jeszcze za to...
Przeczytane:2021-06-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku,
„KOSZMAR ARABSKICH SŁUŻĄCYCH”
Marcin Margielewski Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Kolejna niesamowita i wstrząsająca historia napisana przez Marcina Margielewskiego. „Koszmar arabskich służących” wyciśnie z was łzy. Po przeczytaniu książka na długo zostaje w pamięci. Przeraża mnie co tam się wyprawia. Arabscy służący nie mają lekkiego życia. Często są upokarzani, głodzeni, bici, gwałceni, torturowani a nawet zabijani. Muszą robić dosłownie wszystko co chcą od nich ich właściciele. Myślałam, że w naszym wieku, w roku 2021 niewolnictwo wymarło. Niestety myliłam się. Dzięki tej książce mogłam przeczytać o koszmarze tych ludzi.
Według mnie każdy ma prawo do godnego życia i godnej pracy. To co się wyrabia za zamkniętymi drzwiami nie jest godne naśladowania. Nie myślcie sobie, że kobiety i mężczyźni chcący zarobić na jedzenie dla swojej rodziny wiedzą do jakiej jadą pracy. Na początku w swoich krajach podpisują umowy np. na pracę jako masażyści w hotelu. Pieniądze są spore, więc chętnych nie brakuje. Na miejscu okazuje się, że podpisują kolejną umowę. Tym razem w obcym języku. Nie znają języka, więc podpisują. Ich błąd. Zostają zabrane im dowody, a oni zostają przekazani swoim nowym właścicielom. Tak się rodzi w naszych czasach niewolnictwo. Muszą tak długo pracować na ile opiewa kontrakt. Jednak czy wszyscy właściciele się tego trzymają? Poczytajcie.
Marcin Margielewski przeprowadził wywiad z dziewczyną z Indonezji. Eka opowiedziała mu smutną historię pracy swojej mamy i cioci (jej siostry). Jak im się pracowało? Czy były szczęśliwe? Czy wróciły do domu? Zachęcam do przeczytania.
Czytając książki Marcina Margielewskiego łzy same cisną się do oczu. Dzięki autorowi mamy możliwość od środka zobaczyć świat współczesnego niewolnictwa. Kto trafi do dobrych właścicieli jest wygrany, a kto do złych niestety nie będzie miał lekko. Brutale nie znają litości. Niewolnicy pracują 7 dni w tygodni bez możliwości urlopu. Za każde odstępstwa od umowy grożą poważne konsekwencje.
Książkę „Koszmar arabskich służących” czyta się szybko, pomimo trudnego tematu. Chciałam do końca poznać historię mamy i cioci Eki. To co przeżyły wstrząsnęło moim sercem. Książka niestety do lekki nie należy, ale polecam ją każdemu.
Każde dzieło Marcina Margielewskiego wzbudza wiele emocji zarówno tych dobrych jak i złych. Cały czas nie mogę pojąć, dlaczego w naszym świecie istnieje niewolnictwo i wyzysk pracowników. Przerażający jest również fakt, że taki niewolnik nie ma prawa do skargi, a jak już to zrobi poniesie surowe konsekwencje. Może nawet stracić życie.
W tej książce znajdziecie również przerażający fakt co się wyprawia z dziewczynkami, żeby były „atrakcyjne” dla swoich przyszłych mężów. To jest masakryczny proceder. Dużo dziewczynek tego nie wytrzymuje. O czym piszę? Przeczytajcie. Będziecie tak samo wstrząśnięci jak ja.
Czytając „Koszmar arabskich służących” nie raz się wzruszycie. Dlatego przygotujcie sobie chusteczki. Arabski świat nie idzie z postępem, a w ręcz się cofa. Widać to za zamkniętymi drzwiami.
Uważajcie na siebie, jeżeli wybieracie się do pracy w tamte strony. Pamiętajcie nie podpisujcie niczego czego nie rozumiecie. Podpisując nieznaną umowę, możecie wydać na siebie wyrok. I prawdopodobnie skończycie jako współcześni niewolnicy. Chyba nie chcecie podzielić losów bohaterów z tej książki?
Poczytajcie o procederze handlu ludźmi. Nigdy do tego nie powinno dochodzić.
Z przyjemnością sięgnę po kolejną powieść tego autora. A was zachęcam do przeczytania „Koszmar arabskich służących”, oraz pozostałych książek Marcina Margielewskiego.