Po bestsellerach "Syn pszczelarza" i "Syn biskupa" czas na kolejną historię z malowniczej wioski amiszów!
Rebeka Lantz czuje się jak w więzieniu na skutek okoliczności, którym nie jest winna. Tobias jest pogrążony w żalu.
Czy dwoje małych uciekinierów z drugiego krańca świata nauczy ich, jak uzdrawiającą moc ma rodzina?
Rebeka nie jest podobna do siostry, która porzuciła wiarę amiszów, ale czujny wzrok rodziny i małej, zżytej społeczności sprawia, że czuje się oceniana i gorsza. Mężczyźni jej unikają, kobiety szepczą za jej plecami. A ona tylko pragnie takiej samej szansy na zostanie żoną i matką, jaką mają jej przyjaciółki.
Tobias Byler chce uciec przed uczuciem do kobiety, do której nigdy nie powinien był się zbliżyć. Przeniesienie rodziny do odludnego Bee County w stanie Teksas wydaje się najlepszym sposobem na zerwanie z dawnymi błędami. Jednak nawet przeprowadzka na drugi koniec kraju nie potrafi wymazać przeszłości, która towarzyszy każdej jego myśli.
Niespodziewane spotkanie z dwojgiem na wpół zagłodzonych dzieci zmusza Rebekę i Tobiasa do wspólnego działania, aby pomóc siostrze i bratu, którzy pokonali tysiące kilometrów w poszukiwaniu życia w spokoju i radości.
Rebeka i Tobias odkrywają, że klucz do zapomnienia przeszłości to jednocześnie klucz, który otworzy drzwi miłości i przyszłości, jakiej oboje pragną.
Kelly Irvin - bestsellerowa autorka kilkunastu powieści dla kobiet, w tym serii "W krainie amiszów". Jej pierwszą częścią jest książka "Syn pszczelarza", która znalazła się w finale The Carol Awards, drugą - "Syn biskupa", trzecią - "Syn siodlarza". W przygotowaniu kolejne części tej ciepłej rodzinnej sagi dziejącej się w gminie amiszów.
Kelly Irvin pracowała jako dziennikarka, specjalistka od PR i tłumaczka. Mieszka z mężem w Teksasie, ma dwoje dzieci i troje wnucząt.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2020-07-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: The Saddle Maker's Son
Kolejne moje spotkanie z nadzwyczaj ciekawa społecznością Amiszów zamieszkującą Bee Country. Tym razem bohaterką jest Rebeka. Dziewczyna pracuje w szkole jako nauczycielka. Praca daje jej satysfakcję i pozwala, choć częściowo zapomnieć o utracie siostry, która sprzeciwiła się wierze, wyznawanej jej przez rodzinę. Leila wraz z narzeczonym przystąpiła do Englischersów. Czas trochę złagodził przykre wspomnienia i życie wróciło na utarte tory.
Ale wydarzyło się coś co zaburzyło wiejską sielankę. Rebeka znajduje w szopie dwójkę dzieci. Jak się okazuje później to rodzeństwo z Salwadoru. Uciekinierzy szukają swojego ojca, ale osoby, które miały im pomóc okazały się być handlarzami ludzi.
Dzieciaki to nie jedyne obce osoby w zamkniętej społeczności. W miejscowości pojawia się także Tobias Byler, który również ucieka. Tym razem to ucieczka przed zakazanym uczuciem.
W tej części opowieści najciekawszym wątkiem jest oczywiście rodzeństwo. Ich pojawienie się zakłóca spokój, ale jednocześnie pokazuje charaktery ludzi. Wydarzenie to trochę rozruszało akcję i postać samej Rebeki, która tu jest jakaś nijaka. Może autorce chodziło o podkreślenie całej społeczności, takiego specyficznego poddania się woli bożej. Z jednej strony jest to atut w dzisiejszych zwariowanych czasach, ale z drugiej strony trąci nieomal bezmyślnością. Dzieje się tak zwłaszcza w zderzeniu ze wspólnotą, do której przeszli Leila I Jesse. Oni także są bardzo pobożni, ale w jakiś bardziej rozumny sposób.
Zmęczyło mnie trochę czytanie ciut przydługich rozważań Rebeki dotyczących życia i jej oczekiwań. Dziewczyna wciąż miota się między tym co mówi jej wiara a rozumem, mówiącym trochę inaczej. Brakuje jej po prostu ikry.
Czytając po raz kolejny o tych wyznawcach aż trudno uwierzyć, że w ogóle istnieją. Że są osoby tak mogące poddać się decydowaniu innych, chodzi mi tu o ogromną rolę, jaką wśród Amiszów odgrywa Mordechaj. I choć tego wymaga jego pozycja, to na swój sposób umie sprytnie manipulować swoimi współbraćmi.
Do zalet na pewno trzeba zaliczyć ogromny spokój panujący w Bee Country wynikający z braku dostępu do mass mediów. W obecnych czasach to często wydaje się być nieomal zbawieniem dla nas.
Okazuje się, że nie trzeba opisów igraszek łóżkowych, namiętnego seksu aby książka była interresująca i przyciągała czytelników. W tym tomie główną bohaterką jest Rebeka Lantz i jej perypetie ze znalezieniem męża. Jest też historia dwojga uciekinierów. Dowiadujemy się też podobnie jak w poprzednich tomach o życiu Amiszów, ich zasadach, którymi się kierują. "Decyzje zawsze podejmowali mężczyźni. Nawet jeśli nie byli ekspertami w danej dziedzinie." Niektóre zasady są dla nas niezrozumiałe, ale warto o nich wiedzieć.
Rebeka znajduje dwoje wygłodzonych dzieci z Salwadoru i postanawia im pomóc. Pomaga jej nowy sąsiad w społeczności Amiszów, Tobias. Jego rodzina przeniosła się do Bee Country, aby mógł zapomnieć o niedozwolonej miłości. Rebeka przeżywa teraz gorszy czas, ma wiele rozterek. Poświęca się pomocy dzieciom, coraz bardziej podoba jej się Tobias. Piękna opowieść o życiu w zgodzie z naturą i zasadami oraz nowych początkach.
Chciałabym zachęcić was to zapoznania się z moją recenzją powieści Kelly Irvin pt. "Syn siodlarza" ^_^ Zatem jeśli znajdziecie chwilę, zajrzyjcie na mój blog ^_^
? https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-syn-siodlarza-kelly-irvin/
Książka przedstawia zawiłe i często bardzo trune życie amiszów, dlatego czytałam ją z zaciekawieniem. Każdy wykreowany bohater ma swoją histoię i swoje grzeszki co jest bardzo ludzkie i prawdziwe :)
Czy da się powrócić do nastoletniej miłości? Co jest w stanie pokonać nieśmiałość? Pełna ciepła opowieść o uczuciach, rozterkach, rodzinnych tradycjach...
Miłość, tradycje i zwyczaje oraz bolesne rozterki pomiędzy sercem a rozumem. Po bestsellerowym "Synu pszczelarza" czas na kolejną historię z malowniczej...
Przeczytane:2020-08-16,
Pięknie napisana, wciągająca historia. Jedna z ciekawszych książek jakie ostatnio przeczytałam.