Liza nie zamierza oglądać się za siebie. Czasem lepiej nie myśleć o przeszłości. Właśnie dlatego znalazła swój azyl nad malowniczą Srebrną Zatoką, w dzikiej części australijskiego wybrzeża, gdzie można obserwować delfiny, a coroczne pojawienie się humbaków jest dla miejscowych świętem. Mike pojawia się tam nieproszony. Przyjeżdża z wielkiego miasta i uosabia wszystko, od czego Liza starała się uciec: nowoczesność, biznes i bezwzględną korporację. Wraz z jego przybyciem urokliwy, spokojny świat staje się zagrożony. By go ocalić, Liza musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ucieczka zawsze jest dobrym rozwiązaniem oraz...
Czy można pokochać kogoś, kto wydaje się naszym największym wrogiem?
Powieść Jojo Moyes, pisarki, która podbiła serca polskich czytelników powieściami "Zanim się pojawiłeś", "Kiedy odszedłeś", "Moje serce w dwóch światach".
Wydawnictwo: Między słowami
Data wydania: 2019-01-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 510
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Nina Dzierżawska
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Najnowsza książka pt. ''Srebrna Zatoka'' autorstwa Jojo Moyes to powieść, w której została zaprezentowana historia życia oparta o wspomnienia bohaterów, jak wyglądało ich życie przed wprowadzanymi zmianami w momencie przekroczenia ku proga do przeżycia wczesnej dorosłości, podejmowanymi decyzjami, które wpłyną na dalszy przebieg ich losu.
Nie ukrywam, że w trakcie poznawania każdego z osobna bohaterów towarzyszyły mi zarówno pozytywne, jak i negatywne emocje.
Opisywane przez autorkę życie bohaterów zarówno dorosłych, jak i dzieci- córki Lizy zróżnicowane jest pod wieloma względami, gdyż tak naprawdę są oni spragnieni ciepła, zaznania poczucia bezpieczeństwa, miłości, a żyją w ciągłym stresie, kłamstwie w pogoni za stanowiskiem władzy, prowadzonymi z negatywnymi w odbiorze konwersacjami tłumiły w sobie niepotrzebną nienawiść przechodzącą z jedną na drugą osobę.
Główną bohaterką jest tutaj Liza, której od początku los nie jest przychylny, ale za to z chwilą utraty mamy jej życie uległo zmianom. Nigdy nie miała i nie czuła pretensji do mamy, że opuściła ją w młodym wieku. Uczy, się życia będąc, przy tym jest odważna i czujna na dalszym kolejnym etapie swojego życia. Szuka swojego bezpiecznego miejsca, aby móc zapomnieć o swoim dotychczasowym życiu, które straciło sens dzięki krzywdom wyrządzonym przez męża Stevena, który nie spełnia się w tej roli.
Na szczęście nie jest sama, ponieważ są przy niej córki, z którymi dzieli się nie tylko miłością, ale wielką troską o nie.
W obecności mężczyzn nadal czuje do nich dystans, ale nie dziwię się jej z tego powodu.
Mike jeden z pasażerów w delikatny sposób skradł serce cioci Kathleen oraz jej siostrzenicy Hannah swoją delikatnością, uśmiechem, poczuciem humoru, pozytywnym nastawieniem do życia pomimo sporego ogromu pracy zawodowej.
Odniosłam chwilami takie wrażenie, że bohaterowie chcieliby, abyśmy ich odkrywali i częściowo z nimi się utożsamiali się z nimi w ich codziennym życiu.
Wielu z Czytelników zada, sobie pytanie, co tak naprawdę kryje ze sobą świat klasycznego biznesu, z którym związany jest co dzień Mike?
Poznając, Lizę poczułam do niej sympatię, gdyż mogłam przyjrzeć się z bliska jej postawie w relacjach damsko- męskich. Miała momenty słabości, ale dzięki miłości do obu córek przetrwała.
Autorka zadbała o to, aby nie zabrakło chwil smutnych, ale równie pozytywnych, które powinny nauczyć czerpać siły, nawet kiedy sytuacja nie układa się po naszej myśli.
Pozytywnym aspektem są tutaj ujęty i opisany bardzo dokładnie zarys obserwacji zachowań delfinów, gdyż Czytelnik będzie mógł, z łatwością wyobrazić sobie jak może wyglądać kreatywny ich pokaz delfinów, które zachwycają, jak i sprawiają nam wiele radości.
Klimatyczny morski świat potrafi zachwycić oraz atmosfera towarzysząca podczas podróży i chętnie się do niej ponownie powraca.
Nie zabraknie w tekstach dialogowych poczucia humoru, który został odpowiednio doprany do rozmów Mike z Hannah uświadamiających nam, że dotychczasowe życie ulega zmianom i o ile chcemy je odkryć na nowo pod wpływem decyzji podejmowanych w podróży lub podczas wykonywanej pracy.
Elementem, który stanowił jedyny minus w trakcie czytania to zamieszczona w tekście numeracja rozdziałów oraz tekst powinien być napisany większą czcionką.
Polecam przeczytać tę książkę.
Z początku bardzo mnie nudziła. Potem powoli zaczęła się rozkręcać i wciągać. Historia Mike'a i Lizy jest przewidywalna (nawet losy Letty można przewidzieć na kilka rozdziałów zanim o niej mowa). Mimo wszystko czyta się tę książkę bardzo przyjemnie. Nawet końcówka wywołuje pewne wzruszenie. Polecam jako lekką lekturę dla niezbyt wymagających.
Każdy w swoim życiu ma plany, które pragnie zrealizować i stara się do nich dążyć... lecz czy aby na pewno wszystko i zawsze układa nam się po naszej myśli? Mike, pewny siebie a zarazem zdecydowany mężczyzna, bierze znaczący udział w projekcie dotyczącym budowy hotelu w Srebrnej Zatoce, który miałby przyciagnąć uwagę turystów. Jednakże na jego drodze pojawiają się trzy niezwykłe kobiety: Luiza, samotna matka; Hanna, jej córka oraz Kathleen, która zasłynęła z wyłowienia olbrzymiego rekina... Czy mężczyźnie uda się wcielić w życie plan dotyczący budowy hotelu? Jaką rolę odegra w życiu Mike'a Luiza? Jakie sekrety wyjdą na jaw i czy wpłyną one na życie Mike'a?
Wydawać by się mogło, iż Mike jest dobrze usytuowanym mężczyzną - ma dobrą i stałą pracę, wysokie wynagrodzenie i - co więcej - bierze udział w projekcie mającym na celu budowę hotelu w Srebrnej Zatoce. Cóż wiecej brakuje Mike'owi do szczęścia?
Mężczyzna przypadkiem poznaje Luizę oraz jej córkę, Hannę ( a także cioteczną babkę Luizy, Kathleen ). Stopniowa znajomosć między `Mike'em a Luizą przeradza się w coś więcej, lecz na przeszkodzie stoi właśnie... plan wybudowania hotelu w Srebrnej Zatoce, co nie podoba się zarówno samym mieszkańcom Srebrnej Zatoki jak i Luizie i Kathleen. Dochodzi do nieporozumień i kłotni między Mike'em a L:uizą, która bardzo ceni wieloryby i delfiny... Jaką życiową decyzję podejmie Mike? Czy mężczyźnie uda się zrealizować marzenia?
Jojo Moyes jest nie tylko dziennikarką, ale też pisarką, która zasłynęła z powieści obyczajowych. "Srebrna Zatoka" należy do jednych z bardziej znanych powiesci pisarki. Temat zawearty w powieści jest ciekawy, gdyż dotyczy zarówno sfery ekonomicznej jak i ekologicznej - projekt budowy hotelu w Srebrnej Zatoce, ochrona populacji wielorybów i delfinów... Nie może zabraknąć również watku obyczajowego ( tajemnice, rodzinne sekrety, niedopowiedzenia ). Fabuła powieści jest ciekawie skonstruowana, choć nieco przewidywalna, zwłaszca jeśli dotyczy wątku obyczajowego. Zakończnenie nie jest niespodzianką, choć potrafi zaciekawić.
Sami bohaterowie nie są bez wad; zdarzają im się potkniecia i błędne decyzję. Nie są wyidealizowani przez co wydaja się bardziej ludzcy. Mike i Luiza - ich drogi życiowe na przemian łączą się i rozdzielają. Sami błądzą i przy okazji dowiadują się więcej o sobie samych. Ich losy intrygują: sporo w nich niejasności i niedopowiedzeń. Również ich niełatwe relacje wydają się być interesujace a zarazem tajemnicze.
Do zalet powieści zaliczają się nie tylko sami bohaterowie ale też styl narracji ( prowadzony z perspektywy kilku osób ), który przybliża nam samych bohaterów i ich spojrzenie na świat. Język powieści jest czytelny i przejrzysty; nie ma w nim zbędnych dialogów czy opisów. Co więcej, powieść cztało się szybko, lecz z przyjemnością.
Komu mogę polecać powieść? Otóż z całą pewnością osobom zainteresowanym rodzinymi sekretami, tajemnicami - czyli głównie osobom zafascynowanym literaturą obyczajową. Mimo iż powieść nie jest skomplikowana i nie zapada głęboko w pamięć to niewątplwie warta jest przeczytania.
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl
Pełna emocji opowieść o wielorybach i delfinach. Naprawdę. Grają one ogromną rolę w historii Mike'a i Lizy oraz innych mieszkańców Srebrnej Zatoki - enklawy natury na australijskim wybrzeżu. Do tego dochodzi nam korporacyjny, twardy proces biznesowy. Nie znający ulg, nie respektujący odczuć, nie wnikający w emocje. Bonusem jest historia rodzinna pełna okrucieństw, bólu i strachu, kończąca się w najbardziej tragiczny z możliwych sposób. Na zakończenie dochodzi miłość. W każdej postaci. Wybór nie zawsze jest łatwy, prawda czasami powala na kolana, upór w dążeniu do celu, często pomaga go osiągnąć... Sięgnijcie po "Srebrną Zatokę" bez wahania. Warto.
Książka na początku leniwie się zaczyna, wręcz nudnawo pojawia się tajemnica i gdy zaczyna się akcja już nic nie jest jasne i pewne. Koniec przyszedł zbyt szybko , pozostawiając furtkę do zakończenia.Pochłonełam tą książkę lubię ta autorkę , ale jak na książkę obyczajową brakło mi trochę humoru....
Książki tej autorki już od kilku lat cieszą się ogromną popularnością wśród czytelników na całym świecie. W końcówce stycznia bieżącego roku nakładem Wydawnictwa Znak ukazało się wznowienie powieści autorstwa Jojo Moyes, zatytułowane „Srebrna zatoka”.
Akcja toczy się na australijskim wybrzeżu, w malowniczym zakątku o nazwie Srebrna Zatoka. Na tle niezbyt licznej małomiasteczkowej społeczności, która żyje głównie z pokazywania delfinów, wielorybów i humbaków turystom autorka osadziła losy trzech pokoleń bohaterek.
Kathleen – kobieta w jesieni życia, niepoddająca się jednak upływowi czasu. Osoba skromna i charyzmatyczna zarazem. Niejednego już w swoim życiu doświadczyła i wiele widziała.
Lisa – kobieta w sile wieku, borykająca się z traumą wynikającą z dramatycznych wydarzeń z przeszłości. W związku z powyższym jest zamknięta w sobie i bardzo skryta. Ona i jej córka Hannah znalazły azyl pod dachem ciotki Kathleen.
Hannah – wchodząca w okres dorastania jedenastoletnia dziewczynka. Jej podobnie jak Lizie mocno doskwierają cienie przeszłości. Próbuje ona sobie z nimi radzić na swój własny młodzieńczy sposób.
Życie w Srebrnej Zatoce toczy się utartym i nieśpiesznym rytmem, do którego wszyscy są już przyzwyczajeni. Jednakże pewnego dnia na miejsce przybywa Mike. Młody, prężny analityk w jednej z wielkich korporacji, którego przełożeni planują dokonać w Srebrnej Zatoce wielkiej inwestycji mając za nic dobro tutejszej fauny i jej wpływ na możliwości egzystencjalne mieszkańców.
Wraz z pojawieniem się tego tajemniczego mężczyzny życie mieszkańców małej rybackiej osady zaczyna nabierać zupełnie innych i niestety nie zawsze pozytywnych odcieni… Nad głowami bohaterek oraz ich przyjaciół powoli, lecz nieubłaganie zaczynają zbierać się czarne chmury, a poczucie niepewności jutra wzrasta z każdym kolejnym dniem…
Książka Jojo Moyes jest opowieścią zarówno o odbudowywaniu swego życia z gruzów, tak jak stara się to zrobić Lisa przy pomocy swoich najbliższych, jak również o całkowitym przewartościowaniu dotychczasowego bytu, co czytelnik ma możliwość prześledzić na przykładzie postawy Mike’a.
W moim subiektywnym odczuciu minusem niniejszej pozycji jest fakt, iż jest ona według mnie zbytnio „przegadana”, a jej najistotniejsze treści można by zamknąć w znacznie krótszej formie, mimo to nie straciłyby one wcale na swojej wartości.
Niemniej jednak historia ta, jako całość jest ciekawa, a nakreślone przez autorkę postacie, ich wybory oraz sytuacje, w jakich stawia ich Jojo Moyes skłaniają do refleksji na wiele tematów. Sylwetki bohaterów mogą zaś motywować czytelnika do podjęcia próby odnalezienie punktów odniesienia względem własnego życia i podejmowanych na co dzień decyzji.
Jeśli jesteście ciekawi, jak potoczą się losy trzech silnych, a co za tym idzie odpornych na przeciwności losu kobiet oraz Mike’a, który chcąc początkowo zmienić życie innych finalnie postawi swoją własną egzystencję na głowie to zapraszam Was do lektury niniejszej książki.
Ja pomimo pewnego rodzaju zmęczenia, jaki wywołała we mnie ta pozycja ze względu, jak już wcześniej wspomniałam, na swoją objętość, a zarazem nieco rozciągniętą treść z całą pewnością sięgnę znów po książki Jojo Moyes, których jeszcze nie poznałam.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2019/03/czasami-choc-to-nie-nasza-reka-spoczywa.html
Dobry jeździec wie, że ma tylko jedną szansę, aby zaskarbić sobie szacunek konia. Wie też, że przez jeden wybuch gniewu może na zawsze stracić jego zaufanie...
Na miejscu Jess każdy miałby dosyć. Pracy na dwa etaty, chodzenia przez cały rok w jednej parze dżinsów, kupowania najtańszych jogurtów na promocji w supermarkecie...