Otwórz serce w grudniu i spełnij marzenia!
Eliza marzy o karierze w modelingu. Dziewczyna nosi większy rozmiar niż jej koleżanki po fachu, jednak nie traci zapału - w końcu coraz więcej firm współpracuje z modelkami plus size. Zarabia na życie, sprzątając szafy bajecznie bogatych celebrytów. Gdy jej najważniejsza klientka, Teresa, menadżerka gwiazd, proponuje uchylenie drzwi kariery w zamian za opiekę nad jej zmagającym się z uzależnieniem synem, Eliza podejmuje wyzwanie. Na miejscu okazuje się, że to frontman niegdyś uwielbianego przez nastolatki zespołu The Black Suede. Czy uda jej się zapanować nad rozkapryszonym gwiazdorem, który niczego nie ułatwia? Eliza dostrzega w podopiecznym dawną charyzmę i z każdym dniem coraz trudniej jej wypierać rodzące się między nimi uczucie.
Tymczasem Nikodem zmaga się z własnymi demonami i przeszłością, która odbiła się na jego życiu. Najbliżsi namawiają, aby mężczyzna spróbował swoich sił w konkursie na piosenkę świąteczną. Choć to nie w jego stylu, to może dzięki temu uda mu się ponownie zapałać miłością do muzyki i reaktywować zespół? Może dzięki Elizie Nikodem nie tylko odnajdzie w sercu melodię, ale nawet poczuje magię świąt? Jaką cenę przyjdzie zapłacić tej dwójce, gdy Teresa zauważy, co ich łączy? Czy Eliza poradzi sobie, gdy na jaw wyjdą głęboko skrywane tajemnice Nikodema i jego rodziny?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 328
Język oryginału: polski
Eliza to młoda kobieta, która zarabia na życie sprzątając szafy bogatych celebrytów. Jej marzeniem jest praca w modelingu. Mimo iż nosi ubrania w nieco większym rozmiarze niż jej koleżanki po fachu, nie poddaje się. Nieoczekiwanie jedna z kobiet, u których pracuje, oferuje jej pomoc w znalezieniu angażu. W zamian Eliza ma zaopiekować się jej synem, który walczy z uzależnieniem. Mężczyzną tym okazuje się być Nikodem - frontman znanego niegdyś zespołu muzycznego.
Czy Eliza sprosta zadaniu? Czy Nikodem na nowo poczuje muzykę? Jak na relację tej dwójki zareaguje jego matka? Co się stanie, gdy na jaw wyjdą rodzinne sekrety? Czy Eliza i Nikodem poradzą sobie z problemami?
Początki znajomości tej dwójki nie były łatwe. Przeciętna dziewczyna z wielkimi marzeniami i rozkapryszony gwiazdor z problemami. Jednak im więcej czasu spędzali w swoim towarzystwie, tym bardziej się do siebie zbliżali, a ich relacje zaczynały się poprawiać.
"Rockin' Winter" to historia pełna tajemnic, intryg, kłamstw i manipulacji. Książka ta porusza trudne tematy. Problem z uzależnieniem, samoakceptacją, przykrości jakie mogą spaść na osoby plus size, trudne relacje rodzinne. Pokazuje także, że w drodze po sukces często trzeba zapłacić wysoką cenę i żeby spełnić marzenia trzeba przejść naprawdę trudna drogę. Uświadamia także, że często jedna osoba może naprawić nasze życie. Gdy zaczynałam ją czytać nie spodziewałam się, że poruszy ona kwestię tak wielu problemów. Ogromne brawa dla Autorki za tak piękną i wartościową historię.
Książkę czytałam z dużym zainteresowaniem. Lekki i przyjemny styl, zaskakująca fabuła, niespodziewane sytuacje oraz gorący romans sprawiły, że miło spędziłam z nią czas.
Polecam po nią sięgnąć. Jest to historia idealna na zimowe wieczory. 🖤
Dziękuję Wydawnictwu Niegrzeczne Książki za egzemplarz. ❤️
Opis książki i okładka zachęcają do czytania. Poznajemy Elizę, dziewczynę, która stara się zostać modelką pomimo, że jest otyła. Jest Nikodem, chłopak z problemami. Kiedyś był sławnym muzykiem, teraz siedzi zamknięty w domu bez chęci na cokolwiek. Eliza i Nikodem to mogłaby być mieszanka wybuchowa. Nie była. Cała historia była taka mdła. Pomysł na książkę super, gorzej już z wykonaniem. Niczym mnie opowieść nie zaskoczyła. Wielki, przystojny muzyk zakochuje się w otyłej opiekunce. Trochę to dziwnie brzmi. Nie polubiłam Elizy. Jej dziwne zachowania, jak na przykład wdanie się w bójkę z inną modelką przed castingiem, mnie do niej zraziły. Dziwne to wszystko było. Klimatu świątecznego prawie nie poczułam. Troszkę było go tylko na końcu książki. Przez ponad połowę książki przysypiałam i miałam wielką ochotę ją odłożyć. Dopiero później coś drgnęło i coś się zaczęło dziać. Ale tylko przez chwilę.
Mnie książka nie zachwyciła. chociaż zbiera dużo pozytywnych opinii. Nie zachęcam i nie odradzam. Może ktoś inny zachwyci się historią Elizy i Nikodema.
🦋Recenzja🦋
Premiera 26.10.2022
„Rockin winter” – Ada Tulińska
Bardzo mądra, zabawna, trudna, ciężka, waleczna i romantyczna historia. Poruszy Wasze serca, natchnie duszę i poduczy rozum.
Eliza to młoda kobieta, która pomimo większego rozmiaru kocha swoje ciało i pragnie zostać modelką plus size. Nie traci wiary kiedy jej się nie udaje, ciągle walczy o swoje marzenia. Ma bardzo dobre i ciepłe serce. Przyjmuje do niego prawie każdego. Kiedy ktoś się czuje źle to ona wyciągnie rękę i pocieszy. Przytuli i w ciszy potrafi zrozumieć. Od takich bohaterek możemy się uczuć, że to my mamy akceptować swoje ciało, swoje wady i zalety i spełniać wszystkie marzenia. Nie bać się sięgać po gwiazdy. Przemiła dziewczyna, której nie da się nie polubić. Od pierwszych stron wpadła w moje serce i nie pozwoliła się wyrzucić.
Nikodem to dorosły mężczyzna, który w swoim życiu przeżył coś strasznego. Załamał się i stracił jakikolwiek sens. Rodzice pragną żeby wrócił do stabilności. Pojawia się pomysł żeby zaśpiewał świąteczną piosenkę oraz żeby miał przy sobie dobrą duszę. Krok po kroku wychodzi z mroku, ale nadal nie potrafi przezwyciężyć pewnych demonów. Z wierzchu szorstki, poważany, zaniedbany, niemiły ale w środku dobry i uprzejmy. Potrafi pokazać ciepło, które ma w sobie i dzielić się nim.
Ona miała się nim opiekować, być towarzyszką, pomagać i wspierać, on nie chce tego wszystkiego. Pragnie spokoju. Na początku nie jest łatwe. Spory i kąśliwe uwagi, ale wszystko zmienia się w jednej chwili. Wspólne spędzanie czasu, wzajemna pomoc i rozumienie się w trudnych chwilach. Pożądanie również kipi, ale z umiarem. To co ich zaczyna łączyć tworzy się stopniowo i z różnymi wybojami. Na pewno nie jest łatwo, bo on zmaga się z chorobą.
Historia pokazuje dwa światy. Jeden z nich to ból, cierpienie, rozpacz i choroba, z której bardzo trudno wyjść. Drugi świat kolorowy, ciepły i pełen marzeń, może z kompleksami ale kochający całego siebie. Gdy one się zderzyły to wszystko zaczęło się wydawać prostsze. Ciemne barwy zmieniły się w kolory, A uczucie miłości wzniosło się na wyżyny.
Autorka poruszyła trudny temat jakim jest zaakceptowanie siebie i przytyki innych ludzi. Są one bardzo krzywdzące i kompletnie niepotrzebne. Bo to jak człowiek wygląda nie jest definicją jaką osobą jest. A pozytywne nastawienie, kochanie siebie naprawdę może sprawić, że postrzegany przez nas świat będzie lepszy.
Atmosfera świąt, zimy i uczuć niesie się na każdej stronie. Smak miłości jest tak wyraźny i piękny, że łezka się w oku kręci. Ogólnie książka jest bardzo emocjonalna i ciepła, niepomijająca trudów życia. Momenty są trudne i bardzo emocjonujące, ale bardzo uczą.
Zakochałam się w niej od pierwszej chwili i moja miłość od niej tylko narastała. Chłonęłam każde słowo i pragnęłam wiedzieć więcej. Tajemnica, która krąży i nic o niej nie wiadomo, powoduje jeszcze większe emocje.
Kochani gorąco ale to bardzo gorąco polecam tę historię. Będziecie się śmiać i płakać. Ogólnie spodoba Wam się, taką mam nadzieję.
11/10 ❤️
? RECENZJA ?
"Nie chcę mieć mieć związku od czasu do czasu, w tajemnicy. Chcę mieć kogoś, do kogo będę mogła się przytulić przy choince. Pocałować w Nowy Rok i tak dalej."
@ada.tulinska
Eliza zawsze marzyła o modelingu. Choć jej sylwetka nie była idealna, miała głowę pełną marzeń i mimo porażek parła naprzód. Ciężko pracowała u bogatych ludzi, aż dostała propozycję zostania opiekunką. Miała się opiekować najbardziej pożądanym, przystojnym i utalentowanym gwiazdorem rocka, który bardzo pogubił się w życiu. Był na etapie terapii, ale wszelkie próby wyciągnięcia go ze szponów nałogu i choroby, kończyły się fiaskiem. Eliza nie była kobietą z mokrych snów, ale była prawdziwa, szczera, bezinteresowna i tym powoli zaczynała docierać do Nikodema. Otwierając mu oczy, rozmrażając jego skute lodem serce, napawając nadzieją, dodając sił i wspierając, kiedy wszyscy inni nie byli w stanie. Na nowo do jego mrocznego świata zaczęło przedzierać się słońce, ale nie każdemu spodoba się ich relacja. Napotkają przeszkody, mogące wyrządzić więcej szkody, niż pożytku. Serca ich biją właściwym i jednostajnym rytmem, według własnej melodii. Miłość jest tutaj mechanizmem, który ruszy wielką, niebezpieczną machinę.
Życie Nikodema, młodej gwiazdy rocka to ciągła walka o wolność, także tej od wszelkich nałogów. Wieczne kontrole, paskudne błędy przeszłości, ingerencje, manipulacje i odcięcie od świata sprawiły, iż popadł w depresję. Nie wszytko jest tak piękne jak się wydaje, a szczegóły życia gwiazdy podawane do opinii publicznej bardzo często są zwykłymi kłamstwami podsycajacymi zainteresowanie. Często też przypisywane są sukcesy nie tym osobom, które tak naprawdę mają talent, ciężko pracują w pocie czoła, ale ludziom, którzy tylko przywłaszczają sobie wszystkie zasługi, ciągnąc korzyści, nie doceniając prawdziwego talentu. Nikodem był narzędziem, kurą znoszącą złote jaja, której za nic rodzice nie chcieli by stracić, pieniądze przesłoniły im racjonalizm, miłość i szacunek. Relacje rodzinne już dawno zaginęły, został tylko biznes. Potrafili być bardzo brutalni, jeśli tylko coś zagrażało ich planom, a tą przeszkodą zaczęła stawać się Eliza.
W świecie Nikodema od dawna nie było dobra i miłości, byli za to przekupni pseudo przyjaciele, ludzie którzy wiecznie go wykorzystywali, a on jeśli się tylko sprzeciwiał był sprowadzany do parteru w najbrutalniejszy sposób. Odbierano mu wszystko i tylko Eliza wynajęta przez jego matkę do opieki, potrafiła obudzić w nim ducha walki, pokazała co to miłość, bezinteresowność, empatia, przyjaźń i dobro, którym potrafiła się dzielić z innymi. Była jego światłem nadzieji, muzą, przyjacielem, lekiem na całe zło świata i ten lek miał być mu odebrany, na co nie mógł sobie pozwolić. Oboje podejmą się ciężkiej walki, która może zakończyć się z paskudnym skutkiem, jednak miłość przezwycięży wszystko, pokona nawet najtrudniejszą z dróg, jeśli tylko jest prawdziwa i szczera, żadna z przeszkód nie zatrzyma tej siły dwóch serc. Bardzo mocna, rozgrzewająca, niegrzeczna i niebezpieczna historia losów młodego gwiazdora rocka i modelki plus size, otulona śniegiem i przedświątecznym szaleństwem. Ogromnie polecam, tą książkę pokochałam już od pierwszych stron.
Hejka!
Q: Macie swój ulubiony zespół muzyczny?
Eliza od dłuższego czasu marzy o pracy w modelingu jako modelka plus size. Ciągle próbuje swoich sił w castingach, ale niestety bez większego powodzenia. Nie traci jednak nadziei, liczy że w końcu uda jej się zdobyć angaż w jakiejś kampanii, skoro coraz więcej firm współpracuje z modelkami o większych rozmiarach.
Na co dzień jej pracą jest sprzątanie szaf bogatych celebrytów. Pewnego dnia dostaje propozycję pracy od jednej ze swoich najważniejszych klientek. Kobieta za dość wysokie wynagrodzenie proponuje Elizie aby ta zajęła się jej synem Nikodemem, który zmaga się z uzależnieniami i problemami psychicznymi. Eliza pomimo początkowych oporów zgadza się, jednak szybko okazuje się, że to zadanie może ją przerosnąć. Synem jej klientki okazuje się być wokalista zespołu The Black Suede, który jakiś czas temu zawiesił swoją działalność. Jakby tego było mało mężczyzna ani trochę nie ułatwia Elizie zadania, jest opryskliwy, chamski, bezczelny i dogryza jej jak może na każdym kroku.
Wszystko się jednak zmienia, gdy mężczyzna pod namową najbliższych i swojej nowej opiekunki postanawia spróbować swoich sił w konkursie na świąteczną piosenkę. Może to być idealna okazja aby zespół powrócił na scenę. W tym samym czasie Eliza odkrywa, że rodzina wokalisty wcale nie troszczy się o mężczyznę tak jak mogłoby się to z początku wydawać, a w jego powrocie do zdrowia i na scenę szukają jak najwięcej korzyści dla siebie.
Ta książka była dla mnie sporym zaskoczeniem! Sądziłam, że będzie to takie typowe lekkie świąteczne romansidło. I jasne po części tak właśnie jest, ale poza tym książka porusza także ważne tematy, o których na co dzień być może nie myślimy, a historia opisana w Rockin Winter to historia wielu muzyków, zwłaszcza tych którzy zaczynali w młodym wieku. Nikodem w pewnym momencie swojej kariery popadł w uzależnienia, co póżniej doprowadziło go do zmagań z depresją. Przez jeden incydent jego rodzina w trosce o jego zdrowie i życie ubezwłasnowolniła go (później dowiadujemy się, że może nie do końca wynikało to z troski). Mężczyzna nie miał nawet dostępu do własnej komórki. Z czasem rodzina zaczęła kontrolować każdy aspekt jego życia, a w razie sprzeciwu mężczyzna dostawał bardzo silne leki, które często zwalały go z nóg.
Po pierwszych rozdziałach gdy pojawił się Nikodem sądziłam, że nie będę go darzyła sympatią. Mężczyzna odpychał swoją postawą, bezczelne odzywki, typowa postawa playboya, który na każdym kroku rzuca podtekstami. Jednak z czasem dostrzegłam w nim faceta, który wiele przeszedł, który jest niesamowicie skrzywdzony przez najbliższych, a do tego zżerają go wyrzuty sumienia przez incydent, który doprowadził do zawieszenia działania zespołu. Zobaczyłam, że ta odpychająca postawa to jedynie maska pod którą się schował aby nie wystawiać się na kolejne ciosy, które mogłoby mu zadać życie.
Z kolei z Elizą polubiłam się niemal od samego początku i z całego serca jej kibicowałam. Tutaj także chciałabym przyznać plusa autorka za napisanie historii o kobiecie plus size, która dążyła do tego by zostać modelką. Eliza to taka postać, która zawsze walczy o swoje, jest zdeterminowana gdy jej na czymś zależy i przejawiało się to też w walce o Nikodema, gdy odkryła co naprawdę się dzieje. Nie jedna osoba na jej miejscu miałaby to gdzieś, jednak ona nawet gdy sam Nikodem się poddał dalej walczyła, pomimo ostrzeżeń i gróźb.
Rockin Winter to książka o drugiej szansie, o walce o siebie i o swoje zdrowie, to historia pokazująca, że nawet jeżeli jesteśmy na dnie to można się od niego odbić i liczyć na szczęście w swoim życiu. Bo czasem przychodzi ono gdy już straciliśmy nadzieję, nagle w naszym życiu pojawią się ktoś lub coś i wszystko zaczyna odzyskiwać swoje barwy, już nie ma otaczającej nas z każdej strony szarości. Pojawiają się promyki słońca i nadzieja na lepsze jutro. Dzięki Elizie jest to też historia o walce o swoje marzenia, nie poddawaniu się pomimo liczyć przeciwności losu i masie uwag, że się do czegoś nie nadajemy.
Jest to kolejna historia o zespole muzycznym, którą miałam okazję czytać i jak zawsze przy czytaniu o tworzonej przez nich muzyce miałam ogromną ochotę by wpisać na YouTubie nazwę zespołu i posłuchać ich utwórów.
Black River Falls, malownicza miejscowość nad jeziorem i rzeką w Wisconsin to idealne miejsce na beztroskie wakacje. Jednak nie dla Rosalie. Po tragicznej...
W ciemnościach za kulisami wszystkie maski w końcu opadają... Elena czuje, że zbliża się do krawędzi. Jako aspirująca tancerka i aktorka od lat bezskutecznie...
Przeczytane:2023-02-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 26 książek 2023, 52 książki 2023,
Eliza Burda marzy o modelingu plus size. To wcale nie jest takie łatwe biorąc pod uwagę fakt, że inne aspirujące kobiety są zdecydowanie szczuplejsze. Ale się nie poddaje. W międzyczasie pracuje. Zarabia na życie sprzątając szafy bogatych celebrytów.
Pewnego dnia jej najważniejsza klientka proponuje jej uchylenie drzwi do kariery w zamian za opiekę nad jej synem. To zdaje się być prostym zadaniem.
Na miejscu jednak czeka na kobietę potężne zaskoczenie. Synem Teresy jest Nikodem Bera - frontman będącego od jakiegoś czasu w uśpieniu uwielbianego przez nastolatki zespołu The Black Suede.
Czy Eliza zapanuje nad rozkapryszonym podopiecznym? Czy uda się jej oddzielić uczucia od pracy? Co zrobi Teresa, gdy zobaczy, że jej syn zbliżył się do Elizy? Jakie sekrety i tajemnice ujrzą światło dzienne? Czy zespół się reaktywuje?
Autorka ma na swoim koncie już pokaźną ilość wydanych powieści. Za mną tylko kilka - "Rockin' winter" jest szóstą.
Byłam ogromnie zaintrygowana tym, co skrywa okładka. Opis coś zdradzał ale to zawsze są tylko szczątkowe informacje. Sądziłam, że to będzie wesoła, humorystyczna opowieść o miłości z przeszkodami na tle muzyki. Jakże się myliłam! To była historia o uczuciu, fakt, ale cała reszta okazała się być totalnie szokująca.
Nie spodziewałam się takiej głębi. Takiej powagi sytuacji. Tak bardzo wstrząsających wydarzeń. Element zaskoczenia był i to konkretny. Moje serce pękło na pół w momencie poznania całej prawdy. Miałam łzy w oczach na taką niesprawiedliwość. To było bardzo dobrze i realnie przedstawione. Omówione zostały wszystkie za i plusy. Bardzo mocno ten motyw został osadzony w rzeczywistości.
Eliza to postać empatyczna. Wrażliwa, troskliwa a jednocześnie silna i pewna słuszności podejmowanych decyzji. Skromna dziewczyna, dla której liczy się sam człowiek. Niezwykle sympatyczna. Od razu ją polubiłam i przez cały czas jej kibicowałam.
Nikodem natomiast testował moją cierpliwość. Swoim zachowaniem powodował, że miałam ochotę przetrzepac mu cztery litery pasem, jednocześnie przytulić i pocieszyć. Jego postać została bardzo dobrze wykreowana. Przemyślana dogłębnie.
Relacja głównej pary bohaterów i jego rodziców okazała się być złożona. Piękna i także bolesna. To co się tutaj wydarzyło było wyczerpujące. Druzgocące i przejmujące. Cały czas tliła się nadzieja, która niczym ogień szarpany podmuchami wiatru dzielnie podnosił się i nie garnął.
Świetna lektura. Idealna dla romantyczek. Z jednej strony mamy tutaj świat muzyki i jej barw, a z drugiej ciało wychodzące poza "normy". A to nie wszystko co tu się znalazło. Autorka zaserwowała piękną historię, która skutecznie odrywa od rzeczywistości dostarczając pełnej palety emocji.
Polecam
Współpraca: Niegrzeczne Książki
#recenzja