Najgorsze zawsze spada nagle i w nieodpowiednim momencie. Jeszcze w poniedziałek bohaterowie `Przerwanej podróży` mieli swoje plany i cele, a już we wtorek rano wszystkie ich zamierzenia przestały się liczyć. Wypadek spowodowany przez parę nieodpowiedzialnych szaleńców sprawił, że dla Zofii i Michała był to kres wędrówki, a dla Antoniny i pozostałych niespodziewana przerwa w podróży trwała bardzo długo. A że życie nie lubi pustki, nowa sytuacja wymusza nowe plany i cele, jest poważnym wyzwaniem nie tylko dla poszkodowanych, lecz także dla ich najbliższych.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-10-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Życie to scena, która nie znosi nudy, próżni, stagnacji..W sukurs idzie mu scenarzysta życia, jakim to jest los, i który to dla swoich aktorów, czyli Nas samych, szykuje zawsze jakieś nagłe niespodzianki..Niestety, najczęściej ów niespodzianki nie są dla Nas z grona tych radosnych, lecz raczej z tych smutnych, trudnych, dramatycznych..Cóż.., los potrafi w jednej chwili odmienić całe Nasze dotychczasowe życie o 360 stopni, i tak naprawdę nic nie możemy na to poradzić, aniżeli próbować się dostosować i odnaleźć w nowej rzeczywistości..O takiej nagłej zmianie w życiu i próbach radzenia z nią sobie, opowiada najnowsza powieść Ireny Matuszkiewicz pt. "Przerwana podróż".
Fabuła książki opowiada o losach sześciu, w większości przypadkowych, obcych sobie ludzi, których jedyną cechą wspólną jest to, iż są mieszkańcami tego samego miasta. Antonina, Monika, Zofia, Jacek, Michał i Szczepan, to ludzi bardzo różni, zwyczajni, zmagający się ze swoimi codziennymi problemami i kłopotami, od czasu do czasu cieszący małymi radościami. Poznajemy ich zwyczajne życie, towarzyszmy Im w codziennych sprawach, poznajemy ich takimi, jakimi są naprawdę..I tych oto szczęściu ludzi połączy nagle pewien wtorkowy poranek, w którym wszyscy spotkają się na miejskim przystanku autobusowym..
Powieść Ireny Matuszkiewicz to niezwykle emocjonalna, prawdziwa i szczera historia o nieuchronności ludzkiego przeznaczeniu, które dotyka każdego z Nas w chwili, w której najmniej się tego spodziewamy. To także mądra opowieść o tym, jak żyć po najbardziej dramatycznym wydarzeniu w całym Naszym dotychczasowym życiu, które zmienia absolutnie wszystko, także Nasze spojrzenia na świat, na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, z którą to trzeba się zmierzyć. Wreszcie jest to niezwykła analiza ludzkich zachowań w najbardziej ekstremalnych, dramatycznych i bolesnych sytuacjach, którym to poddawani są bohaterowie tej książki, i które to tak naprawdę odkrywają prawdziwą, czasami niezwykle gorzką, prawdę o człowieku.
Autorka zastosowała tutaj niezwykle interesującą i zaskakującą konstrukcję swojej opowieści, dzielącą się na czas przed dramatycznym wypadkiem, oraz na czas po tym zdarzeniu. Pierwsza z nich to swoiste wprowadzenie czytelnika w ten literacki świat i w życie tych bohaterów, zaś druga część to analiza ich zachowań, przeżyć, emocji, prób radzenia sobie ze stratą, śmiercią, bólem, pustką, a nawet poczuciem winy. Dzięki temu książka ta jest tak fascynująca, żywa, przejmująca i jednocześnie nie jednobarwna. Inaczej bowiem wyglądają, postępują i żyją te postacie przed owym feralnym wtorkiem, a zupełnie inaczej po tej przełomowej dacie..Można nawet stwierdzić, że mamy tutaj do czynienia z naturalną przemianą każdej z tych osób, do której zapewne to nigdy by nie doszło, gdyby nie znaleźli się w tym nieodpowiednim miejscu i czasie..Dla Mnie jest to potwierdzenie prawdy o tym, że tak naprawdę nikt z Nas nie jest jednobarwny, w pełni ukształtowany i taki sam na całe życie, lecz jest poddawany ciągłym zmianom, metamorfozom, ewolucji osobowości. Właśnie o tym jest przede wszystkim ta książka, o ludzkiej przemianie..
Warto zwrócić tu także uwagę na interesujące spojrzenia autorki na rolę ofiary i sprawcy, które także nie jest jednowymiarowe i proste w ocenie. Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć, że przecież sprawca czy też sprawcy tego dramatycznego wypadku, zasługują na karę i nie ma tutaj w ogóle o czym dyskutować. Tymczasem nic nie jest tutaj tylko i wyłącznie czarno – białe, zaś tak naprawdę sprawca jest w tym przypadku równocześnie ofiarą..Strach przed karą jest bowiem niczym wobec świadomości życia z poczuciem winy i przeświadczeniu o tym, że przeze Mnie zginęli ludzie..Oczywiście My – czytelnicy, stajemy po stronie ofiar, które muszą zmagać się z bólem, zarówno tym fizycznym, jak i również ukrytym tam gdzieś głęboko we wnętrzu serc i głów..Niemniej naprawdę interesujące jest to, że dzięki tej książce możemy zastanowić się przez chwile nad tym, jak decyzja jednego człowieka może pociągnąć za sobą ogromne i okropne konsekwencje dla wieli innych ludzi..I tak jak wspomniałam powyżej, chyba nie możemy tu mówić o sprawcach i ofiarach w osobnych kategoriach, gdyż wszyscy są tutaj ofiarami i poszkodowanymi..
Lektura tej książki to niewątpliwa przyjemność i zaszczyt dla czytelnika, który ma okazję poznać tak mądrą historię. Przyjemność, okraszona naprawdę silnymi emocjami, których nieodłącznym towarzyszem są krople łez spływające powoli po policzkach..Nie sposób bowiem przejść obok tej opowieści zupełnie obojętnie, lekko i bez zaangażowania. To niewątpliwie zasługa samej autorki, która prowadzi tę narracje w tak inteligentny, przemyślany i w pełni zaplanowany sposób, byśmy mogli owe emocje przyjmować w pewnych odstępach czasowych, na które możemy się, chociażby w minimalnym stopniu, przygotować. Choć i tak nie jesteśmy przez to gotowi na przyjęcie ów wydarzeń z chłodnym wyrazem twarzy, bo tak się po prostu nie da, a bynajmniej Ja tak nie potrafię. Myślę, że wielka siła tej historii tkwi w tym, że tak naprawdę to mogłaby ona opowiadać o historii nie jednego z Nas samych, którzy kiedyś stracili w nagłym wypadku kogoś bliskiego lub znajomego, lub chociażby ten ktoś otarł się o śmierć. Ponadto jest to także bardzo sugestywna myśl o tym, że tak naprawdę nigdy nie możemy być pewni tego, czy wychodząc rano na przystanek autobusowy, powrócimy tego samego dnia do Naszego mieszkania..To mocne przeświadczenie, ale i też niezwykle ważne dla odbioru tej książki.
Silną stroną książki są jej bohaterowie, czyli uczestnicy tego dramatycznego wydarzenia. Niektóre z nich, jak np. Monika i Zofia są ze sobą spokrewnione, zaś inne są dla siebie całkiem obce. Są na wskroś zwyczajni, różni, tacy jak My wszyscy. Niektórzy z nich są fajniejsi, dobrzy z natury, inni budzą mniej pozytywne odczucia, a nawet jawną niechęć. Natomiast wszyscy bez wyjątku są po prostu jacyś, ciekawi, intrygujący. Myślę, że autorka w grupie tych kilku osób idealnie odzwierciedliła wszelkie możliwe postawy ludzkie, tak jakby w jakiś przewrotny sposób w tym wypadku autobusowym wzięli udział reprezentanci całego świata ludzkich charakterów i postaw. Myślę, że naprawdę warto poznać tych bohaterów, z których niektórych będziemy mogli znać tylko krótką chwilę, innych zaś zdecydowanie dłużej..
„Przerwana podróż” to książka, którą mogę polecić absolutnie każdemu czytelnikowi, niezależnie od tego czy jest On mężczyzną czy kobietą, młodym czy też starym, a także od tego czy kocha literaturę obyczajową czy też np. pasjonuje się w fantastyce. To pozycja naprawdę uniwersalna, która mówi prawdę o Nas samych, na przykładzie tych kilkorga bohaterów. Dlatego też uważam, że warto jest poświecić kilka wieczorów na tę lekturę, a następnie zastanowić się także nad Naszym własnym życiem i jego ulotnością..Polecam!
Lilka, Oliwia i Mikołaj znają się od lat i zawsze mogą na siebie liczyć. Właśnie zaczynają wspólnie kolejny etap życia. Przed nimi nowa szkoła,...
Dworek pod lasem, obok kamienica. Towarzystwo mieszane – ponętna sekretarka, matka i syn alkoholicy, lubieżny przedsiębiorca, dystyngowana nauczycielka...