Podczas podróży z ojcem dwunastoletni Hans Thomas daje się wplątać w przedziwną historię. Jedząc bułeczkę od dorfskiego piekarza, łamie prawie ząb na zapieczonej w niej książeczce, która jest tak maleńka, że nie można odczytać liter bez użycia lupy. Hans Thomas ma odpowiednią lupę. Ale zaraz, zaraz... Przecież dostał ją od pewnego karzełka, dzień wcześniej niż bułeczkę z książeczką od piekarza z Drofu. Czy jest to spisek? Czy to sen?
Wydawnictwo: Jacek Santorski
Data wydania: 2005 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: Kabalmysteriet
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Kiążka, która długo czekała na połce. Myślałam, że mnie nie zaciekawi, sądząc po opisie z tyłu, że jest to też opowieść dla dzieci. Jednak to historia dobra dla każdego, zawiera uniwersalne prawdy o ludziach. Naajpierw czytałam sama, a potem zaczęłam kontynuować już na głos, takze dla córki. Polecam!
Poczułam Twoją dłoń na ramieniu, delikatnie przygarnąłeś mnie do siebie i szepnąłeś -Życie jest krótkie, Florio! Mocno ująłeś mnie za nadgarstek, jak gdybyś...
Po tym jak w pierwszym tomie Zofia w towarzystwie Alberto zapoznała się ze źródłami filozofii, kontynuuje naukę i dopełnia eksploracji podstawowych nurtów...
Przeczytane:2014-09-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,