Moja opinia
Po pierwszym tomie byłam bardzo zachęcona ale to mnie zawiodło. Mam wrażenie, jakby to było opowiadania nastolatki, pisane bez żadnego planu. Naiwne i płytkie. Głowna bohaterka wręcz denerwująca swoją niekonsekwencją...
czytaj dalej
Moja opinia
Dla młodzieży ale dorosłemu też dobrze się czyta. Lekko i przyjemnie. Bohaterowie ciekawi. Chce się sięgnąć po dalsze tomy....
czytaj dalej
Moja opinia
Z prawdziwą historią niewiele to ma wspólnego. Za dużo dziwnie brzmiących imion postaci, które potem już nie występują. Tłok. Słabe zakończenie. Jakby autor na siłe chciał swoją opowieść podciągnąć pod legendy...
czytaj dalej
Moja opinia
Bardzo dobra literatura. Piękny język. Nawet mnie, chociaż nie przepadam za historią, nie męczyły zamieszczone tu opisy. Taka klasyka to miód na duszę. Mimo trudnego tematu, polecam każdemu....
czytaj dalej
Moja opinia
Lekka ale dobrze się czyta. Nie jest to może literatura wysokich lotów ale w sam raz, pomiędzy czymś bardziej wymagającym. Tematyka rodzeństwa uwięzionego na poddaszu intryguje. Nóż ię otwiera w kieszeni na...
czytaj dalej
Moja opinia
Jak na debiut, moim zdaniem, całkiem niezła. Dobrze mi się czytało. Ciekawe spojrzenie na sytuację rodziny z punktu widzenia wszystkich jej członków. Dla mnie jako wakacyjna książka w sam raz. Polecam....
czytaj dalej
Moja opinia
Czytałam lepsze Kinga. Trochę schematycznie, śmierć czeka za rogiem. Nie będę spoilerować, kto przetrwa i dlaczego....
czytaj dalej
Moja opinia
Czuć, że to dobra literatura. Pozostaje w pamięci i wpływa na uczucia. Daje do myślenia. Dobrze napisana, nie męczy. Najpierw myślałam, że tłem jest wojna, bo okładka jakby narzuca taką myśl. Ale dopasować...
czytaj dalej
Moja opinia
Wspaniała fantastyka! Żałuję, że dopiero teraz! Polecam każdemu fanowi fantastyki. Sugestywna historia o tym jak można manipulować społeczeństwem. ...
czytaj dalej
Moja opinia
Miało być tak pięknie. A wyszło jakoś zwyczajnie. Zmęczyła mnie ta opowieść. Liczyłam naprawdę na gorący romans, jak zachęcał napis na okładce - romanse wszechczasów. Ja bym tego tak nie określiła......
czytaj dalej