Codzienne obowiązki mogą być sporym wyzwaniem. Gdy państwo Brownowie zachorowali, a pani Bird wyjechała, Paddington musiał wziąć sprawy w swoje łapki. Wszystko jednak wymknęło się niedźwiadkowi spod kontroli... Kawa o smaku kapusty, przerośnięte kluski, powódź w pralni - a to nie koniec. Czy Paddington opanuje ten puchaty chaos, który wywołał?
Paddington to niezwykły przyjaciel twojego dziecka. Mały niedźwiadek o wielkim sercu. Wielbiciel marmolady, dobrych manier i przygód! Opowieści o nim to klasyka brytyjskiej literatury dziecięcej w najlepszym wydaniu. Seria przetłumaczona na ponad 30 języków, która już od przeszło 60 lat rozgrzewa serca maluchów i pokazuje, że gafy zdarzają się nawet najlepszym. I misiom, i dzieciom.
Dla wszystkich, którzy mają misia w sercu.
A szczególnie dla dzieci w wieku 4+.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: Paddington Helps Out
Książki o niedźwiadku Paddingtonie chyba nigdy nie przestaną mnie zadziwiać. Jest to bardzo niesforny miś, który zawsze chce być do wszystkiego przydatny. Bardzo lubi pomagać, choć z powodu swoich dużych łapek często nie wychodzi mu tak jak by chciał. W pierwszej historii, kiedy zgubił swój kapelusz nie wszyscy rozumieli dlaczego go poszukiwał, choć był on okropnie stary i dziurawy. Jednak jemu na nim zależało, bo była to pamiątka rodzinna. Takie rzeczy są dużo cenniejsze niż nowe, choćby nawet drogo kosztowały. Mamy tutaj również skrawek historii, kiedy to ludzie nie chcą go wpuszczać do swoich sklepów ze względu na to kim jest. To wyraża naszą kulturę i zwraca uwagę, że jednak ludzie segregują nas według naszego wyglądu lub tego kim jesteśmy. Misiowi było z tego powodu przykro. Cieszę się, że o tym wspomniano, gdyż być może kiedy dziecko o tym przeczyta, to inaczej spojrzy na ludzi innej rasy czy też odmiennego wyglądu od naszego. Będzie bardziej tolerancyjne.
W drugim opowiadaniu miś wybrał się na aukcję i zrozumiał, że jednak trzeba się znać na pewnych rzeczach, by móc je licytować. Nie zawsze każde miejsce jest dobre dla każdego. Jednak kiedy udało mu się wylicytować pewną rzecz za parę groszy, był z siebie dumny. Nawet kiedy ta rzecz okazała się być drogocennym antykiem, to pokazał nam, że dla niego większą wartość będzie miało w domu. Dzięki niej więcej rzeczy sobie uporządkuje i przestanie bałaganić. Nie zależało mu na pieniądzach, które mógłby za nią dostać, tylko na praktyczności, by nie wadzić drugiemu. To bardzo mądry miś, choć często popada w jakieś tarapaty. Na szczęście nie tyle udaje mu się z nich wychodzić, ile bierze sobie te nauki do serca. Pokazuje, że zawsze z najgorszych problemów można wyjść, najważniejsze, by nie sprawić, by ponownie się pojawiały.
To nie koniec jego historii. Przytoczyłam wam tylko dwie pierwsze, by pokazać jak bardzo pouczająca jest ta bajka i jak wiele pożytku może sprawić jej czytanie. Sama chętnie polecam ją dla waszych dzieci pod choinkę:-)
Odkryj, w jaki sposób w każdej dziedzinie naszego życia, na nasze zachowanie wpływają inni ludzie. Przez lata psychologom udało się odkryć dlaczego i...
W niewielkim domku dla lalek mieszkała sympatyczna rodzina myszy. Pewnego dnia straciła dach nad głową. Kolejne miesiące myszki spędziły w ogrodowej...