Luis Sepúlveda tym razem przenosi czytelnika w świat własnych wspomnień z młodości. Opowiadania zamieszczone w zbiorze Niemy Uzbek i inne opowieści z podziemia przywołują okres, kiedy autor, jeszcze jako nastoletni uczeń, podjął działalność w chilijskiej Młodzieżówce Komunistycznej, a w późniejszych latach wraz z przyjaciółmi należał do GAP (Grupy Osobistych Przyjaciół) -- nieformalnej grupy ochroniarzy prezydenta Salvadora Allende.
Zabawne, a niekiedy głęboko wzruszające opowiadania nawiązują do autentycznych wydarzeń i przywołują postaci zarówno żyjących, jak i zmarłych przyjaciół Luisa Sepulvedy, który z łezką nostalgii wspomina ów czas ,,młodości durnej i chmurnej", kiedy wraz z przyjaciółmi usiłowali zmieniać świat, podejmując walkę metodami nie zawsze legalnymi, ale zawsze pokojowymi. Uczestnicy ,,szlachetnych zamachów" dbali o to, by nikogo nie skrzywdzić w wyniku podejmowanych działań, a nawiązane wówczas przyjaźnie przetrwały niejednokrotnie do dziś.
Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2019-01-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 200
Tytuł oryginału: El Uzbeko Mudo
Dla miłośników twórczości Luisa Sepulvedy ten tomik jest prawdziwą lampą Aladyna. W zamieszczonych w nim dwunastu opowiadaniach popularny...
Początkiem "Końca historii" Luisa Sepúlvedy była jego powieść Nombre de torero wydana w 1994 roku. Autor powraca do postaci Juana Belmonte, dawnego...
Przeczytane:2019-01-24, Ocena: 6, Przeczytałam,
„Niemy Uzbek” jest zbiorem opowiadań zainspirowanych młodzieńczymi doświadczeniami autora. Absurdalne sytuacje, groteska i jedyne w swoim rodzaju poczucie humoru to gratka dla miłośników satyrycznej prozy spod znaku Mrożka oraz Bułhakowa.
Luis Sepulveda należy do najbardziej znanych współczesnych prozaików chilijskich. Jako młody człowiek współpracował z prezydentem Salvadorem Allende. Potem, w czasach reżimu Pinocheta, był prześladowany i więziony. Udało mu się jednak wyjechać z ojczystego kraju, by na emigracji pisać, wykładać na najbardziej prestiżowych europejskich uczelniach i współpracować z humanitarnymi organizacjami.
Sepulveda jest autorem wielu książek, także przetłumaczonych na język polski i spopularyzowanych u nas przede wszystkim dzięki Oficynie Literackiej Noir sur Blanc, która od 2002 roku systematycznie publikuje jego opowiadania, powieści oraz reportaże.
W „Niemym Uzbeku” pisarz wykorzystał osobiste doświadczenia z czasów młodości, gdy był socjalistą i politycznym aktywistą. Stały się one inspiracją do stworzenia dziewięciu opowiadań, które utrzymane są w różnym nastroju – od rozbrajającego poczucia humoru i szokującej groteski po nostalgię, zadumę i refleksję.
Bohaterami utworów zawartych w zbiorze są zazwyczaj młodzi ludzie, idealiści, ale i perfidni gracze, którzy doskonale czują się w świecie politycznych gierek. Często mają szczytne idee, ale zderzenie z rzeczywistością nieraz odziera ich ze złudzeń i okazuje się lekcją życia.
Nieraz narrator opisuje świat z perspektywy dojrzałego, doświadczonego człowieka, który na czas młodości „durnej i chmurnej” spogląda z dystansem, ale i poczuciem humoru.
Najbardziej rozbroiły mnie trzy utwory: „Żołnierz Czapajew w Santiago de Chile”, tytułowy „Niemy Uzbek” i nawiązujący do wielkiego przeboju „Blue Velvet”.
Gdy czytałam o perypetiach młodych terrorystów-samozwańców, którzy postanowili napadać na banki albo dokonać największego, najgłośniejszego na świecie zamachu ...bez ofiar (w dodatku w imię wielkiej idei), nieraz ubawiłam się do łez.
Opowiadania Sepulvedy można odczytywać na różnych poziomach. Na pewno są to świetne utwory satyryczne, które przywodzą na myśl najbardziej udane małe formy Michaiła Bułhakowa czy naszego rodzimego Sławomira Mrożka.
Z drugiej strony jednak teksty z „Niemego Uzbeka” potrafią wzruszać i poruszać, zwłaszcza gdy mowa o idealizmie, przyjaźni oraz lojalności.
Polecam wszystkim, którzy lubią i cenią niebanalne historie, absurdalne oraz wisielcze poczucie humoru, a także połączenie powagi z dowcipem.