Jaga ma dobrą pracę w korporacji, samochód jak czołg i ogromne mieszkanie. Prowadzi samotne życie i nie jest szczęśliwa, ale w zasadzie już do tego przywykła. Niespodziewanie jednak cały jej świat rozpada się za sprawą jednej lekarskiej diagnozy... Dziewczyna zaszywa się na prowincji, w skrzypiącej chatce z niedrożnym piecem, i zaczyna nawiązywać nowe, niebanalne znajomości. Z sąsiadką, która okazuje się wiejską szeptuchą, oraz z przystojnym weterynarzem...
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2013-08-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
Głos opuścił moje gardło, poszedł w jakieś ustronne miesjce, żeby tam płakać.
Od jakiegoś czasu wyszukuję książki z serii "Babie lato", bo są takie lekkie, łatwe w czytaniu dla relaksu i każda z nich ma jakąś ciekawą okładkę po prostu a ja, jak każda sroczka lubię takie przyciągające oko obrazki...
"Być szczęśliwym - jakie to czasem proste."
Teraz przeczytałam, a właściwie wysłuchałam książki "Nalewka zapomnienia czyli bajka dla nieco starszych dziewczynek" Kasi Bulicz-Kasprzak. Lektor pani
Joanna Domańska bardzo dobrze wczuła się w rolę bohaterki, podobał mi się spokojny głos.
Agnieszka jest samotną rozwódką (woli gdy nazywa się ją Jagą), pracuje w korporacji, osiąga sukcesy, ale chce dalej awansować, więc aby przypodobać się bardziej szefowi pochwaliła się, że lubi biegać i robi to od wielu lat. Nie spodziewała się, że szef chce ją zgłosić do wyścigu jak czwartą w sztafecie. Na mecie biegu niespodziewanie mdleje, więc zostaje odwieziona do szpitala. Zwykłe zasłabnięcie po dużym wysiłku wydaje się normalną sprawą, ale po zrobieniu badań lekarz z przykrością stwierdza, że niestety Jaga umiera. Rozwijający się w mózgu glejak jest w zaawansowanym stanie. Dziewczyna zaczyna panikować, ale przecież po takiej wiadomości to nic dziwnego. Postanowiła, że nie będzie nikomu o tym mówiła, że ostatnie dni spędzi sama.
Skoro lekarz nie daje jej żadnych szans, rzuca pracę, mimo tego, że szef chce ja awansować. Pakuję trochę swoich rzeczy, mieszkanie oddaje swojemu przyrodniemu bratu w darmowe użytkowanie i jedzie na prowincję, do dawnego domku jej dziadków. Jednak jej wyobrażenia mieszkania na wsi były zupełnie inne, niż to, co na miejscu zastaje. Zarośnięty ogród, stara chatka, brak prądu, ogrzewania a nawet bieżącej wody... Pierwszą noc spędza więc w samochodzie. Okazuje się, że mimo niesprzyjających warunków spało jej się dobrze. Cisza i spokój z pewnością miały na to wpływ. Jaga jest zdziwiona, że nawet rozładowana komórka jej nie przeszkadza. Zaczynają ją odwiedzać ciekawi sąsiedzi, myśląc, że to ktoś obcy chce się włamać, ale dochodzą do porozumienia. Niespodziewanie okazuje się, że jest nawet właścicielką zwierząt, psa, kota i myszki mieszkającej w domu...
"Ty wierzysz w przeznaczenie. Problem polega na tym, że z jakiegoś powodu uważasz, że przeznaczone są ci same złe rzeczy."
Bardzo było miło spędzić czas w tym towarzystwie, pomyślałam nawet, że sama bym tak uciekła od rodziny i lekarzy do takiej samotni, z dala od cywilizacji, chociaż w moim przypadku rokowania są dobre, więc chwilowo nie będę uciekała...
O tym jak potoczą się dalsze losy Jagny oraz jak skończy się ta bajka musicie jednak przeczytać już sami.
Ja do tego zachęcam, dla rozrywki i relaksu, bo lubimy przecież bajki..., a przepis na nalewkę zapomnienia też się może przydać.
Pamiętacie wszystkie przeczytane książki?
Ja przez całe życie tyle już ich przeczytałam, że czasem już mi się mieszają, czy czytałam czy nie... i tak właśnie było z książką "Nalewka zapomnienia". Ale to nic, bo mogłam sobie odświeżyć tę historię i znów przy niej dobrze bawić.
To taka opowieść, która rozbawi Was do łez, z odrobiną baśniowej, fantastycznej fabuły i bohaterami, którzy są nietuzinkowi. No i ze zwierzętami, co jak dla mnie jest plusem książki. A te zwierzęta mają pewną nadzwyczajną umiejętność, ale jaką, to już musicie się sami dowiedzieć.
Autorka stworzyła historię, która mimo upływu lat dalej nas bawi i wzrusza, historię, która sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech i od razu mamy lepszy dzień.
Jeśli potrzebujecie książki, która ma poprawić Wam nastrój, to weźcie ją do ręki a nie będziecie żałować. Zapraszam do lektury.
Jaga jest mloda samowystarczalna kobieta. Ma mieszkanie ,samochod i swietna prace ale i tak nie jest do konca szczesliwa. Pedzi przez zycie tak szybki ,ze powoli zaczyna tracic wszystko i wszystkich .Pewnego dnia po otrzymaniu zlej wiadomosci diametralnie zmienia wszystko. Wyjezdza na zapomniaja dlaeko od ludzi prowincje gdzie wreszcie zaczyna zyc wlasnym zyciem i dostrzegac co tak naprawde jest wazne .Ksiazka pelna szybkich zwrotow akcji ,pobudzajaca do zadumy .Momentami troche zabawna i wrecz basniowa.
Powracają bohaterki książki „Dom na skraju”, o której czytelniczki pisały, że „podbiła ich serca, jest przepiękna i taka prawdziwa...
Dorota czeka na prezent od losu - coś, co pocieszyłoby ją po rozstaniu z chłopakiem i wniosło trochę koloru do szarej codzienności. Życzenia zostaną...
Być szczęśliwym - jakie to czasem proste.
Więcej