Kiedy po śmierci żony Alan postanowił sprzedać wszystko, co miał, i rozpoczął swoją przedziwną pieszą wędrówkę przez kontynent, nie wiedział, co może spotkać go po drodze. Szukał nadziei i ukojenia, pytał o sens cierpienia. Był skupiony na sobie. A jednak podczas wędrówki okazało się, że to on może pomóc innym i dzięki temu zapomnieć o własnej stracie i smutku. Zrozumiał to dzięki kilku wspaniałym kobietom, z którymi zetknął go los.
Czego nauczy go spotkanie z tajemniczą Angel, która także próbuje zapomnieć o zdarzeniach z przeszłości? W jaki sposób zakończy się historia Kailamai, doświadczonej przez życie dziewczynki? I kim jest nieznajoma, siwowłosa kobieta, która poszukuje go od wielu tygodni?
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2012-08-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Miles to go
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Hanna de Broekere
Jak dotąd po przeczytaniu każdej powieści Richarda Evansa (na razie poznałam pięć) czuję się bardzo pozytywnie nastawiona do życia. Dają mi one dużo wewnętrznej energii i sprawiają, że codzienne problemy wydają się maleć, a pokonywanie trudności to po prostu „bułka z masłem”. I powiem szczerze, że człowiekowi potrzeba takiego dopingu, motywacji, wiary we własne możliwości, innymi słowy potrzeba mu… powieści Richarda Paula Evansa.
„Na rozstaju dróg” to druga część serii pt. „Dzienniki pisane w drodze”. Poznajemy w niej dalsze losy Alana po tym jak został napadnięty w Spokane. Towarzyszymy bohaterowi w jego rekonwalescencji, poznajemy bliżej tajemniczą Angel, która proponuje Alanowi gościnę po opuszczeniu szpitala. Stajemy się świadkami trudnych przeżyć kobiety i jej stopniowego powrotu do normalnego życia. Towarzyszymy wreszcie Alanowi w dalszej drodze do Key West, podczas której poznajemy niespełna osiemnastoletnią Samoankę Kailamai – dziewczynę, której nie oszczędzał los i stajemy się świadkami spełniania jej marzeń. Następnie doświadczamy wraz z Alanem chwil smutku i zwątpienia w sens dalszej wędrówki, by ostatecznie dotrzeć do celu drugiego etapu podróży – miasteczka Rapid City w Południowej Dakocie.
„Z ludźmi jest jak z książkami, dopóki ich nie otworzysz, nic o nich nie wiesz.”
Powieść „Na rozstaju dróg” zainteresowała mnie równie mocno, jak pierwsza część tej historii zatytułowana „Dotknąć nieba”. I choć Alan sam próbuje nauczyć się żyć z tragedią jakiej doświadczył, a napotkani podczas wędrówki ludzie noszą swoje ciężkie brzemiona to pozytywne nastawienie i nadzieja bijąca z tej książki potrafi uskrzydlać i sprawia, że z optymizmem patrzymy w przyszłość. Żałuję tylko, że długo jeszcze poczekam na polskie wydanie trzeciej części, chyba że zdecyduję się na lekturę w oryginale. Polecam więc serdecznie część drugą, a sama czekam z niecierpliwością na następne.
„Że słońce wstanie, to pewne. Niepewne jedynie jest to, czy my wstaniemy, aby je powitać.”
P.S. A jednak niebawem doczekam się trzeciej części „Dzienników…”. Zostaną wydane nakładem wydawnictwa Znak 21 maja b.r. pod wdzięcznym tytułem „Kręte ścieżki”. Już nie mogę się doczekać.
A step of faith is a fourth from The Walk series. Alan Christoffersen faces a life-changing crisis on his journey to Key West Florida. http://www.richardpaulevans...
Czy można dostać drugą szansę i rozpocząć wszystko od nowa? James Kier zginął w wypadku. Tak przynajmniej wszystkim się wydawało. On sam dowiedział się...