Listy, które Eric-Emmanuel Schmitt pisze do Mozarta, to właściwie quasi-autobiografia pisarza - zapis jego młodzieńczych fascynacji oraz intelektualnych i artystycznych wyborów. To opowieść o muzyce, miłości, rozczarowaniach, ale też chwilach olśnień, radości i sukcesach. Być może najbardziej osobista z książek Schmitta, który odsłania w niej nieco ze swojej prywatności i dzieli się z czytelnikami swoją ulubioną muzyką. Do książki dołączona jest płyta z wybranymi przez autora fragmentami utworów Mozarta, fragmentami, które odegrały ważną rolę w życiu Schmitta.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2008-07-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: Ma vie avec Mozart
Tłumaczenie: Jan Maria Kłoczowski
Ilustracje:-
Są sprawy, które powinny zostać prywatne. Lub przynajmiej zachowane tylko dla bliskich i przyjaciół. Taka jest ta książka. Bardzo intymna. Przepełniona uwielbieniem patetycznym. Do muzyki Mozarta, która narratora uwolniła od myśli samobójczych, dzięki której odzyskał on wiarę, nadzieję, siłę i chęć do życia.
Całość złożona jest z listów do Mozarta i kreuje obraz człowieka na przełomie wielu lat i bogatego w różne doświadczenia. Cenię sobie bardzo niektóre opowieści Schmitta. Ten tytuł jednak do mnie nie trafia.
Plusem jest na pewno dołączenie do książki płyty cd ze wspomnianymi przez autora utworami. Można słuchając próbować zrozumieć słowa zapisane w tej książeczce. I peany, które autor tych słów wygłasza.
Osiem historii miłosnych, osiem narracji, osiem kobiet - od sprzedawczyni po twardą milionerkę, od zawiedzionej trzydziestolatki po tajemniczą bosonogą...
O co zapytałbyś Boga, gdybyś mógł z Nim porozmawiać? Huk, błysk. Chwilę potem gorąca fala powietrza, która podrzuca w niebo nawet najcięższe...