Moja mama jest kierowcą ciężarówki

Ocena: 6 (1 głosów)

„Moja mama ma na imię Lisa i jest kierowcą ciężarówki. Jej ciężarówka jest czerwona i duża. Kiedy do niej wsiadam, czuję się jak w statku kosmicznym!"

Książka dla wszystkich, którzy chcą odkryć lub odkryć na nowo piękno miłości i dorastania. Opowieść o życiu rodziny, w której mama jest kierowcą, a tata przedszkolankiem.

Dla dzieci od 3 roku życia.

Informacje dodatkowe o Moja mama jest kierowcą ciężarówki:

Wydawnictwo: Muchomor
Data wydania: 2024-10-17
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 3-5 lat
ISBN: 9788365650825
Liczba stron: 36
Tytuł oryginału: La mia mamma fa la camionista
Język oryginału: włoski
Tłumaczenie: Celina Landau
Ilustracje:Elena Temporin

Tagi: dla dzieci

więcej

Kup książkę Moja mama jest kierowcą ciężarówki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Moja mama jest kierowcą ciężarówki

Avatar użytkownika - katechetka
katechetka
Przeczytane:,
Zwykle jest tak, że ciężarówki prowadzą panowie, a z małymi dziećmi w przedszkolach pracują panie. Fabuła książki Moja mama jest kierowcą ciężarówki zapewnia, że może być zupełnie inaczej. I – o czym czytelnik szybko się przekona – jest całkiem nieźle. Mama Lisa i tata Gigi tworzą zgrany duet. Mama jeździ piękną, dużą, czerwoną ciężarówką. Zamontowany w niej donośnie brzmiący klakson podoba się córeczce tak bardzo, że – przy każdej nadarzającej się okazji – ochoczo wskakuje na siedzenie kierowcy i z rozmachem go naciska. Co za rozkosz dla ucha słyszeć piiiip!, piiiip!, piiiip! Faktycznie można się poczuć jak w rakiecie. Z tatą też jest fajnie: pracując w przedszkolu, zna mnóstwo zabaw, różne historie (nawet straszne), umie przeprowadzać tajemnicze eksperymenty. Nie nudzą go też książki, które czytane wieczorami doskonale nadają się do wyciszenia przed snem. Z tatą naprawdę można miło spędzić czas. A gdy wreszcie nadchodzi piątek… Hurra! Mama wraca! Koniecznie trzeba jej zrobić niespodziankę! Można puścić piękną muzykę, zgasić światło i schować się za kanapą. Ciekawe, czy mama się zdziwi, czy ucieszy? No, a gdy po mile spędzonym piątkowym wieczorze nadchodzi sobota… Oczywiście, że można dłużej pospać, nie to jest jednak najważniejsze. Kto chodzi po zakupy na Plac Zbożowy? Co dziecko umie robić najlepiej? A tak w ogóle, to jak smakuje przygotowana przez tatę galaretka z pomarańczy? Wystarczy sięgnąć

Często popadamy w stereotypy, kolor różowy dla dziewczynki, a dla chłopca niebieski, dla niej lalka, a dla niego samochodzik, więc kiedy pojawia się sytuacja odwrotna ciężko nam to pojąć. Takie już jest życie, że to, co dla nas może być niepojęte dla innych to normalne i ważne, żeby akceptować decyzje życiowe innych ludzi, nawet jeżeli różnią się one od naszych.
Moja mama jest kierowcą ciężarówki to książka, w której już sam tytuł wywołuje u nas różne emocje, kobiety pewnie myślą, że będzie to super opowieść, a mężczyźni mają w głowie pytanie, ale jak to? Historia opisuje życie rodziny niedźwiadków, mama jest kierowcą ciężarówki i nie ma jej w domu cały tydzień, za to tata jest przedszkolankiem i to on opiekuje się córeczką. Tata robi zakupy, uczy córkę jeździć na rowerze i przede wszystkim lepiej gotuje, mama za to uwielbia naprawić sprzęty domowe i majsterkować.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę książkę i przeczytałam tytuł, pomyślałam, że wreszcie powstała jakaś nowoczesna historia, jest ona przeznaczona dla młodszych dzieci, żeby pokazywać maluchom, że istnieje również inna opcja, a nie tylko tata w pracy, a mama w domu. Każda rodzina sama powinna zdecydować, jak ma wyglądać ich codzienność, kto idzie do pracy, kto zostaje w domu, gdzie w wolnym czasie będą przebywać dzieci i kto będzie się nimi zajmował. Również każdy powinien móc sam zadecydować o swoim zawodzie, a nie patrzeć na to, czy innym się to spodoba, czy nie.
Ta opowieść jest bardzo prosta, w sposób nieoceniający nikogo pokazuje, że można żyć inaczej, że z tatą też może być fajnie, mężczyzna potrafi robić te same rzeczy co kobieta, może nawet czasami lepiej, więc nie można nikogo szufladkować. Warto też od małego pokazywać dziecku różne warianty, pomagać mu rozwijać swoje pasje, ale na nic nie naciskać, pokazywać różne ścieżki rozwoju, nie tylko te utarte przez innych. A najważniejsze to dać dziecku wolną wolę i szczęśliwe dzieciństwo, a to na pewno zaowocuje dobrą dorosłością.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy