Mędrzec kaźni

Ocena: 5 (5 głosów)

Wiosna 1939 roku, Paryż. Wojna wisi w powietrzu. Amerykański dziennikarz przyjeżdża, by przeprowadzić wywiad z miejskim katem. Młody człowiek ma w głowie dokładny scenariusz rozmowy, ostatecznie jest profesjonalistą. Nie podejrzewa, że w jego planach coś mógłby zmienić straszy pan, który co prawda przez całe lata wykonywał dość krwawą profesję, ale tak naprawdę nie ma pojęcia czego oczekuje przeciętny czytelnik gazety. Autor zadbał, żebyśmy otrzymali wysmakowaną opowieść, która jest jednocześnie ważnym głosem w dyskusji nie tylko o karze głównej, ale wszelkich zinstytucjonalizowanych formach zabijania i naszym przyzwoleniu na nie. Kameralna apokalipsa w mieszkaniu na trzecim piętrze paryskiej kamienicy uświadamia, że od pytań o źródła powszechnej hipokryzji nie ma ucieczki.

Informacje dodatkowe o Mędrzec kaźni:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2016-02-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7779-364-0
Liczba stron: 144

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Mędrzec kaźni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mędrzec kaźni - opinie o książce

Avatar użytkownika - dobrerecenzjepl
dobrerecenzjepl
Przeczytane:2016-04-12, Ocena: 6, Przeczytałem,
Mędrzec kaźni to książka o dużej głębi, w której autor Tomasz Kowalski zaciekawia nas współczesnymi paradoksami. Tematyką książki jest kara śmierci, jej sens, istota widziana oczami paryskiego kata a prezentowana z perspektywy jego doświadczeń nabytych w czasie wieloletniego doświadczenia. Starszy Pan opowiada ze szczegółami o swojej pracy, w sposób dokładnie przemyślany i przygotowany. Poznajemy go jako ciepłego staruszka, osobę budząca zaufanie, perfekcyjną w codziennych pracach i konsekwentnie dążąca do zrealizowania swoich zamierzeń. Słuchaczem , odbiorcą wypowiedzi jest amerykański dziennikarz francuskiego pochodzenia, który przyjeżdża do kraju przodków poznać te historie. Młody Amerykanin jest przedstawicielem pokolenia konsumpcyjnego, które żyje w kraju prawa, gdzie prawo jest łamane i egzekwowane i jest to naturalna kolej rzeczy. Jest przedstawiony jako przedstawiciel pokolenia myślącego stereotypowo i nie zagłębiającego się w filozofię istnienia. Konsumpcjonizm, proste utarte reguły postępowania są elementem charakterystyki postaci dziennikarza. Przedmiotem rozważań jest kara śmierci, którą autor książki zaprezentował w wielu wymiarach. Podstawowym wymiarem wydaje się być jej istota i próba rozważań na temat jej zasadności. Czy możemy zabijać w imię prawa? Czym takie zabijanie różni się od popełniania przestępstwa? Każdy dokonując zabójstwa ma jakiś cel, kto ma prawo osadzać, czyj cel jest słuszny? Te i inne pytania pojawiają się w tekście, w którym za pomocą dialogu dziennikarza z katem, autor stara się zaprezentować różne racje. Innym wymiarem jest poznanie emocji, które towarzyszą karze śmierci. Kat knuje misterny plan, w który wciąga dziennikarza i czytelnika po to aby jak najdokładniej można było odczuć emocje i doznania towarzyszące egzekucji z perspektywy skazańca. Może zabrzmi to w tym miejscu nietaktownie, ale ta cześć książki jest fascynująca, elektryzująca i absorbująca zmysły. Trzeba przyznać, że autor oddał atmosferę tego zdarzenia bardzo realistycznie. Książka jest ciekawą pozycją. Prowokuje i zmusza do refleksji. Przejrzysty układ, krótkie rozdziały, przyjazna czcionka, czy starannie wykonana twarda oprawa zachęcają do czytania. Ciekawym aspektem jest to, że większa cześć książki rozgrywa się pomiędzy dwoma bohaterami, co wcale nie umniejsza jej charyzmy, wręcz przeciwnie występowanie tylko dwóch postaci pozwala skupić się na istocie prezentowanego problemu- karze śmierci, i nic tego nie rozprasza. Ocena 10/10 Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Link do opinii
Avatar użytkownika - jeke5
jeke5
Przeczytane:2016-04-03, Ocena: 5, Przeczytałam,

Paryż. 1939 rok. Steven Mulford, młody nowojorski dziennikarz przeprowadza swój pierwszy poważny wywiad z paryskim katem, który zawodowo ściął głowy prawie czterystu osobom. Wywiad ma zrobić wrażenie na amerykańskich czytelnikach, którzy szukają sensacji i krwi, a dziennikarz liczy na awans. Gdy spotyka się z Thierry Jakobem ma z góry zaplanowaną rozmowę i pytania, dzięki którym chce osiągnąć zamierzony efekt. 

Zawodowy kat na emeryturze okazuje się miłym, eleganckim i elokwentnym panem koło siedemdziesiątki, który lubi porządek i dba o najmniejsze detale. Przez długi czas przygotowywał się do rozmowy z dziennikarzem i ma wszystko zaplanowane, ale jego wizja jest zupełnie odmienna od tej planowanej przez Mulforda.

,,Żadnych uproszczeń. Żadnych kompromisów. Przyszły czytelnik musi sobie zadać trud dotknięcia ludzkiej strony tego zawodu. A w nim musi zobaczyć filozofa, mędrca kaźni, znawcę ludzkiego gniewu, niepohamowania i okrucieństwa. To nie jest rozmowa o wypieku croissantów, ale o zbrodni, krwi i nieszczęściu."

Czytając ,,Mędrca kaźni" odczuwałam ciągły niepokój, jakby za chwilę miało się stać coś niespodziewanego i złego. Mulford stopniowo zmieniał swoje nastawienie do kata, a rozmowa, którą sobie wcześniej zaplanował całkowicie go zaskoczyła. Spodziewał się zdziecinniałego staruszka, a nie wytrawnego i wyrafinowanego gracza. Coraz bardziej fascynował się rozmową, która zmierzała w niebezpieczne rejony. Dialog stopniowo nabierał większego tempa i makabreski, by na koniec całkowicie zaskoczyć.

Autor przypomniał historię gilotyny i jej twórcy doktora Guillotina, nawiązał do wydarzeń związanych z Rewolucją Francuską, gdy ludzie ścinani byli masowo. Zaprezentował mechanizm działania gilotyny i wypadki towarzyszące egzekucjom, przygotowania do egzekucji, jej przebieg i przeżycia skazańca. Książka zawiera czarno - białe fotografie powiązane z tekstem.

Książka Tomasza Kowalskiego to głos w dyskusji o karze śmierci, formach zabijania zgodnie z prawem, na które godzą się społeczeństwa. To ,,historia ludzkiego barbarzyństwa", ale też rozmowa o sumieniu, empatii i ludzkiej naturze. Pobudza do zadawania pytań i refleksji. Jestem bardzo zadowolona z lektury i polecam ją innym.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-03-15, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
BĄDŹ TU MĄDRYM W OBLICZU KAŹNI Najpierw jest zbrodnia. Potem sąd, wyrok. Zabił, zabić i jego. Kara śmierci, którą ktoś przecież musi jednak wykonać. Kat. Sankcjonowany prawnie morderca czy człowiek prawa, potrzebny i godzien szanowania? Prawda leży tam, gdzie przekonania, ale gdzie leży ta prawda ogólna? I jak tu być mądrym w obliczu kaźni? Wiosną roku 1939, wiosną niespokojną od wojennych obaw wywoływanych zapędami Hitlera, zjawia się w Paryżu młodym amerykański dziennikarz Steven Mullford. Przełożeni wysłali go by przeprowadził wywiad z katem, Thierrym Jakobem. W głowie ułożony ma konkretny scenariusz rozmowy, jaka odbyć ma w niewielkim mieszkaniu kata. Konkretne pytania, konkretne tory. Rzeczywistość szybko jednak weryfikuje jego plany, kiedy po wymienieniu zaledwie kilku zdań przekonuje się, że to wcale nie on rozdaje tutaj karty. Na dodatek w mieszkaniu znajduje się coś, co skrywa się za czarną zasłoną tajemnicy. Coś, co niezwykle intryguje Stevena. Coś, co Thierry obiecuje odsłonić, w swoim czasie... To nie jest książka dla wszystkich i zabierając się do recenzji czuję się w obowiązku przestrzec o tym, co wrażliwszych. Już sam temat do łagodnych nie należy, rozważania nad karą śmierci i każdym rodzajem śmierci, jaką sankcjonują przepisy prawa zawsze budzić będzie kontrowersje, w jedną to czy drugą stronę. Ale nie o to chodzi. Treść i owszem, jest drastyczna, a napięcie potrafi sięgać zenitu (szczególnie w scenach przekonania się... nie, lepiej zamilknę, niech czeka na Was niespodzianka), ale autor posunął się jeszcze o krok dalej. Chciał zapewnić kurację szokową i udało mu się to osiągnąć, dodając powieści realizmu poprzez zilustrowanie jej, wśród ilustracji tych zamieszczając zdjęcia ściętych głów ofiar gilotyny. Czy to zabieg uzasadniony, można się spierać. Nie można jednak spierać się w kwestii znaczenia i mocy "Mędrca kaźni". Jego głębi i przerażającej prawdziwości. ,,Mędrzec..." to, można chyba tak rzecz, bardzo czarny zbiór prawd i anegdot spod szubienicy. Spod gilotyny. Zza krzesła elektrycznego. Aż chce się zacytować Strachy na Lachy: ,,Wspinałeś się na stryczek, stałeś przy elektrycznych krzesłach". Bo tak właśnie, wraz z każdym faktem, z każdą ciekawostką i relacją, wspina się Steven na specyficzny szafot prawd o ludzkiej hipokryzji. A czytelnik towarzyszy mu w tej drodze, niby podsłuchujący tą swoistą spowiedź, aż do samego końca, kiedy wszystkie karty zostaną wyłożone i... Sięgnijcie i przekonacie się, co następuje po tym wielokropku i co kryje się w naturze każdego z nas. Zaręczam, że warto. Z przerażeniem, z bólem, ale z i satysfakcją - czytelnik wychodzi z tego spotkania sponiewierany, ale nie bez refleksji. Polecam, choć raczej tym, którzy mają w sobie dość odporności. Recenzja opublikowana także na portalu Kostnica: http://www.kostnica.com.pl/medrzeckazni.htm i moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/03/15/medrzec-kazni-tomasz-kowalski/
Link do opinii

http://zycieipasje.net/2019/05/01/monsieur-de-paris-recenzja-ksiazki-medrzec-kazni-tomasza-kowalskiego/

Link do opinii
Avatar użytkownika - planka1981
planka1981
Przeczytane:2018-10-08, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Inne książki autora
Kwalifikacja E.12. Montaż i eksploatacja komputerów osobistych oraz urządzeń peryferyjnych. Podręcznik do nauki zawodu technik informatyk
Tomasz Kowalski0
Okładka ksiązki - Kwalifikacja E.12. Montaż i eksploatacja komputerów osobistych oraz urządzeń peryferyjnych. Podręcznik do nauki zawodu technik informatyk

Technik informatyk nie jest zwykłym użytkownikiem komputerów. Jeśli uczeń wybiera szkołę o takim profilu, z czasem staje się prawdziwym komputerowym...

Nie pozwolisz żyć czarownicy
Tomasz Kowalski0
Okładka ksiązki - Nie pozwolisz żyć czarownicy

W 1835 roku, na łamach tygodnika „Przyjaciel Ludu” pojawił się dziwny tekst dotyczący procesu i skazania za czary, czternastu kobiet. Miał...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy