Marzyciele i Pokutnicy

Ocena: 4.67 (3 głosów)
Marzyciele i Pokutnicy to zbiór dziesięciu opowiadań, których akcja została osadzona w znanej nam z codzienności współczesnej Polsce. Jednak świat przedstawiony posiada swoje drugie, mroczne i nieznane większości oblicze. Bo przecież skąd możemy wiedzieć, że człowiek którego przed chwilą minęliśmy w sklepie lub na przejściu dla pieszych nie jest tym, który wynalazł maszynę czasu i właśnie planuje udać się w przeszłość, żeby zmienić losy ludzkości? A może chłopiec biegnący z naprzeciwka w zawadiacko przekrzywionej czapeczce bejsbolowej jest kimś zupełnie innym niż z pozoru nam się wydaje? Być może kryje w sobie straszliwą tajemnicę?

Najnowsza książka Krzysztofa Spadło to obowiązkowa lektura dla miłośników zjawisk paranormalnych, horrorów i science-­fiction.

Informacje dodatkowe o Marzyciele i Pokutnicy:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2012-05-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7722-399-4
Liczba stron: 344

więcej

Kup książkę Marzyciele i Pokutnicy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Marzyciele i Pokutnicy - opinie o książce

Avatar użytkownika - Noelka
Noelka
Przeczytane:2014-03-12, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014, Przeczytane,
"Marzyciele i pokutnicy" - przestroga dla marzycieli

Jaka jest cena naszych marzeń? Czy nie jest ona zbyt wygórowana? Na te pytania odpowiada zbiór "Marzyciele i pokutnicy" Krzysztofa Spadły.

Na pewno każdy zna powiedzenie: uważaj, o czym marzysz, bo może się spełnić. Marzenie mogą obrócić się przeciwko nam. Przeistoczyć się w coś, czego tak naprawdę nie chcieliśmy. Pewien człowiek marzył o nowym samochodzie, jednak nie miał 60 tysięcy złotych. Pragnął tego tak usilnie, że los mu postanowił pomóc. Pewnego dnia, jego żona zginęła w wypadku. Okazało się, że miała polisę na życie właśnie na kwotę, która była potrzebna na zakup samochodu. Jak można się spodziewać, nie tego chciał ten mężczyzna. Jak widać, zdarza się, że musimy słono zapłacić za nasze marzenia. Jak jest ich cena, dowiedzieli się bohaterowie antologii Krzysztofa Spadły.

"Marzyciele i pokutnicy" to zbiór 10 opowiadań z kilku gatunków fantastyki (horror, fantasy, science-fiction), obyczajówki oraz thrillera. Tematyka jest różnorodna, ale jeden motyw przewodni - marzenia, za które trzeba odpokutować. Choć opowiadania te dzieją się we współczesnej Polsce, to skrywają w sobie mroczne oblicze świata.

Najbardziej spodobało mi się opowiadanie "Piękno Morfeusza". Głównym bohaterem jest sfrustrowany mąż i ojciec, który prowadzi pamiętnik i opisuje w nim swoje nieszczęście. Nie jest zadowolony z rodzinnego życia, ze swojej pracy, pragnie zmian. Jednak, gdy jego marzenie się spełnia, nie do końca potrafi sobie z tym poradzić... Jawa miesza się ze snem, a namiętność z obłędem. Zakończenie jest niezwykłe i przerażające.

Innym opowiadaniem, które zapadło mi w pamięć są "Kopacze", które można zaliczyć do gatunku grozy. Głównymi bohaterami są dwaj przyjaciele Kicha i Ptaku, których łączy nie tylko miejsce urodzenia, wspólne szkoły, lecz także pasja, jaką jest... kopanie w piachu. W szkole średniej dołącza do nich Rudy, który lubi zbierać starocia. Ta znajomość nie przyniesie niczego dobrego... Dużym walorem są dialogi napisane gwarą młodzieżową, dzięki czemu stają się bardziej wiarygodne oraz potęgowanie napięcia. Zakończenie jest dość tajemnicze, gdyż niektóre elementy nie zostają dopowiedziane. Czytelnik musi polegać na własnej wyobraźni i snuć domysły.

Do refleksji skłoniło mnie opowiadanie "Szczęściarz", które można uznać za obyczajówkę. Główny bohater i zarazem narrator osiągnął zawodowy sukces. Ma własną, dobrze prosperującą firmę, nowy samochód, duży dom, daczę na Mazurach. Ale czy jest tak naprawdę szczęśliwy? Odpowiedź na to pytanie znajduje za sprawą pewnego człowieka, którego spotyka na swojej drodze...

Natomiast najbardziej zmęczyło mnie opowiadanie "Oczy", w który pokazane, jest jakie mogą być skutki noszenia okularów z antyrefleksem. Jak dla mnie utwór ma przydługi wstęp opisujący badania okulistyczne oraz wybór oprawek. Być może na moją ocenę wpływa fakt, że dla mnie nie jest to nic pasjonującego, raczej to konieczność, którą przechodzę od 22 lat. Tym bardziej dziwi mnie niesamowity entuzjazm bohatera, że będzie nosił okulary. Zachowuje się podobnie, jak osoby, które nie mają problemów ze wzrokiem, ale noszą zerówki, by wyglądać atrakcyjniej/poważniej/modnie (według uznania). Na szczęście pod koniec coś zaczyna się dziać, pojawiają się zjawiska nadprzyrodzone. Plusem jest narracja pierwszoosobowa, która sprawia, że możemy poznać przemyślenia bohatera na temat nieprawdopodobnej i nieco przerażającej historii, jaka go spotkała. Trzeba przyznać, że zakończenie jest zaskakujące.

Jak na debiut jest naprawdę dobrze, choć oczywiście poziom opowiadań jest różny. Niektóre czyta się jednym tchem, inne bardzo się dłużą, ale tak zazwyczaj bywa z antologiami. Język jest lekki i bardzo plastyczny, w niektórych miejscach należy się przygotować na mocne opisy. Co więcej, autor zastosował mowę potoczną (np. bite pół roku, podpucha, klamoty), która sprawiają, że historie stają się bardziej wiarygodne (szczególnie, gdy narracja jest pierwszoosobowa). Polecam ten zbiór miłośnikom opowiadań z elementami paranormalnymi, a także z gatunku horrorów, fantasy oraz science-fiction.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2014-02-21, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2014,
Opowiadania są różne, jedne zaczynają się leniwą fabułą, która w pewnym momencie przemienia się w coś tak ciekawego, że nie można przestać czytać i czytelnik powtarza sobie w myślach ,,jeszcze kilka stron, jeszcze tylko kilka stron i...", a inne od samego początku intrygują do tego stopnia, że adrenalina zaczyna dominować nad innymi hormonami. Nie będę streszczała tych opowiadań, bo zbyt dużo zajęłoby mi to miejsca, tym bardziej, że przy każdym z opowiadań musiałabym się zatrzymać na dłużej, i w końcu mielibyśmy konspekt opowiadań Krzysztofa Spadło, a to już leży w kwestii samego autora. Co mnie jednak urzekło w tych niesamowitych, graniczących między jawą a snem opowieściach? Autor ma wyjątkową lekkość w pisaniu zarówno o zjawiskach paranormalnych jak i w opisywaniu zjawisk przyrodniczych czy też samej przyrody. Ma również lekkość w używaniu ,,pospolitego słownictwa", ale ta wulgarna gwara dodaje tylko autentyczności fabule. Detaliczne często opisy ludzi, czy ich zachowania są chwilami nużące, ale bardzo często pozwalają na dokładniejsze umiejscowienie w opowieści punktu fabuły czy osoby. Autor używa wielu metafor i ma skłonność do bardzo obrazowych opisów. Kiedy pisze na przykład o zatłoczonej ulicy, to robi to w taki sposób, że czytelnik wręcz słyszy gwar i widzi bezbarwną masę ludzi przesuwającą się po chodnikach.
Link do opinii
Avatar użytkownika - slpablos
slpablos
Przeczytane:2012-12-10, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Inne książki autora
Skazaniec. Zawsze mnie kochaj
Krzysztof Spadło0
Okładka ksiązki - Skazaniec. Zawsze mnie kochaj

"Dziś sięgam do moich wspomnień z trzech, zupełnie różnych powodów. Pierwszy jest bardzo oczywisty i ma być dowodem na to, że moje świadectwo...

Skazaniec. Tom 1 Na pohybel całemu światu!
Krzysztof Spadło0
Okładka ksiązki - Skazaniec. Tom 1 Na pohybel całemu światu!

Tom I powieści "Skazaniec" nosi tytuł "Na pohybel całemu światu!". Akcja rozpoczyna się na początku lat 20-tych ubiegłego stuleci i toczy się w murach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy