WYWOŁUJĄCE CIARKI ZAKOŃCZENIE EPICKIEJ TRYLOGII FANTASY EMPIRIUM!
Dwie królowe. Dzieli je tysiąc lat, łączy jedno proroctwo. Teraz zmierzą się ze swoim ostatecznym przeznaczeniem.
RIELLE czuje się odtrącona przez najbliższych. Zwraca się do Coriena, któremu uwierzyła w obietnice potęgi. Głos anioła, który słyszy w głowie, doprowadza ją do obłędu i zachęca do otwarcia Bramy. Z dala od ukochanego Audrica i przyjaciółki Ludvine zamienia się w potwora.
Tysiąc lat później ELIANA, zdradzona i porzucona, trafia do stolicy Imperium. Walczy tylko o to, aby zachować panowanie nad swoimi mocami. Nie może pozwolić, aby użył ich Imperator. Ten jest gotów zrobić wszystko, aby przenieść się w czasie i odzyskać swoją Królową.
Wszystko się zmienia, gdy Prorok postanawia się ujawnić. Rielle i Eliana otrzymują drugą szansę: na ocalenie lub zniszczenie świata.
BESTSELLER ,,NEW YORK TIMESA", FINAŁ FENOMENU TIK TOKA
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 672
,,On wybrał mnie, abym strzegła Jego dzieła. On wybrał mnie, abym podziwiała Jego chwałę. Jestem ostrzem przecinającym noc. Jestem strażniczką Jego historii."
?
Zdradzone serce posłucha nawet diabła jeśli tylko przyrzeknie mu odwet i potęgę.
Rielle jest rizstrzaskana.
Pozostawiona na pastwę losu łączy swą drogę z największym spośród złoczyńców, Corienem zatracając się we wściekłości i badając granice mocy nad którą powoli traci kontrolę.
Eliana nadal dźwiga na barkach brzemię dziedzictwa, którego nigdy nie pragnęła.
A jednak musi walczyć w samym sercu imperium , choć nie z własnej woli.
Obie kobiety słuchają głosu anioła wiodącego prosto w otchłań obłędu.
A przecież ich decyzje nie pozostają bez konsekwencji dla otoczenia..
Czy Prorok jest ostatnią szansą jaką otrzymała ludzkość?
A może wprost przeciwnie?
Czy zrobiłbyś wszystko, by odzyskać ukochaną osobę?
Czy choć jedna królowa wreszcie zazna szczęścia a miłość zagości w jej sercu?
To jest po prostu MISTRZOSTWO ŚWIATA. ARCYDZIEŁO.
Fabuła stworzona w taki sposób że trudno przewidzieć kolejne kroki poszczególnych osób, a przede wszystkim wielowarstwowe, złożone uniwersum na miarę Diuny , choć sądziłam, że tego nie przebije już nic.
Kocham i ubóstwiam.
Towarzyszące mi uczucia były cholernie skrajne - jak bowiem można potępiać kogoś, kto jak Auduric nie wiedział wszystkiego i nie mógł w pełni pojąć z czym przyszło mu się zmierzyć?
A z drugiej strony.. pragnęłam ponownego połączenia Rielle i Coriena - choć to po prostu wyjątkowo przystojny złol.
Końcowe rozdziały tej przepięknie wydanej powieści złamały mi serce i rozszarpały emocjonalnie, a jednocześnie było idealne w kontekście całej sagi.
Czy można prosić o więcej tego cuda? Najlepiej na wczoraj ??
Ciężko rozstać się z bohaterami wspaniałej serii Empirium. "Lightbringer. Świetlisty Monarchia" to już ostatnia, trzecia część przygód Rielle, Audrica, Eliany i Ludivine. Jest to książka dość pokaźna, bo posiada ponad 600 stron i napisana jest drobnym druczkiem. Ale czytając w ogóle nie czuć tej obojętności. Przez książkę wręcz płynie się.
Każda z postaci tutaj została świetnie wykreowana i z każda z nich dostarcza wielu, odmiennych emocji. Rielle zdecydowanie należy do tych postaci, które drażnią, ale zarazem mają coś takiego w sobie, co sprawia, że chce się je bardziej poznać. Eliana z kolei, to bohaterka, która bardzo polubiłam od pierwszego tomu. Zarówno te dwie królowe jak i pozostałe postacie są różne i każda z nich odgrywa tu swoją rolę. Pomiędzy bohaterami wiele się dzieje, a ich emocje udzielają się czytelnikowi.
W tej części autorka domyka wszystko. Czytelnik dostaje odpowiedzi na nurtujące go pytania. W końcu dowiadujemy się kim jest prorok. Claire wprowadziła tutaj również element zaskoczenia, który sprawia, że oczy otwierają się szerzej.
,,Lightbringer" podobnie jak poprzednie dwie części wymaga większego skupienia by lepiej zrozumieć co w danym momencie czują poszczególne postacie. Na pewno nie jest nudną lekturą, ponieważ cały czas coś tutaj się dzieje. W dalszym ciągu mamy tutaj dwie linie czasowe, które osobiście bardzo lubię w każdym gatunku.
Seria Empirium to seria, która posiada wszystko co powinna posiadać dobra fantastyka. Bogaty świat, wielu ciekawych bohaterów, dwie linie czasowe, ogrom emocji pomiędzy bohaterami i zakończenie, które zwali z nóg. Na pewno jeszcze kiedyś sięgnę drugi raz po wszystkie trzy tomy. Polecam!
Dwie królowe. Dzieli je tysiąc lat. Łączy jedno proroctwo. Miłość, zdrada, kłamstwa i zemsta aniołów Porywający romans fantasy, który zawładnie Tobą...
Książka o kobiecej potędze - pełna tajemnic czyhających w mroku i mocy czerpiącej z krwi i miłości. Nieważne, jak ma na imię. Wystarczy ci wiedzieć,...
Przeczytane:2024-11-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
„Czuła nieustanne, leciutkie przyciąganie z odległego zakątka swojego umysłu - najciemniejszego, najmniejszego, ukrytego za zamkniętymi drzwiami, do których nie miała już klucza. To było niepokojące. Prawda? Czy nie powinna mieć klucza do własnego umysłu?”
Rielle dokonała wyboru, teraz musi mierzyć się z konsekwencjami. Rozpoczyna się podróż, w której musi przede wszystkim znaleźć na nowo siebie. Nie jest to łatwe, bo rozdarta między ukochanym, a aniołem ciągle szepczącym jej do głowy tkwi w ciągłym zawieszeniu. Do tego empirium wzywa, woła i nie przestaje odpuszczać.
Czy los jest już z góry przesądzony? Czy można go jeszcze odmienić?
Po zakończeniu drugiego tomu wręcz nie mogłam doczekać się kontynuacji losów bohaterów. Jednak gdy zaczęłam czytać to, coś dziwnego się stało i początkowe rozdziały strasznie mi się dłużyły. Dopiero gdy akcja nabrała tempa, to zaczęła się prawdziwa uczta czytelnicza.
Nadal z większą przyjemnością śledziłam losy Rielle, choć muszę przyznać, że Eliana nadrabiała i to w szybkim tempie. Kobiety nie miały łatwo, zarówno jedna, jak i druga przeżywały swoje własne koszmary. Wystarczyła chwila, by to wszystko zmienić, ale czy nadeszła?
Bohaterów jest oczywiście więcej i oni również dostają swoje momenty, aby opowiedzieć swoją historię. Jest tego dużo więc potrzeba skupienia, aby się nie pogubić w tym wszystkim.
Przeszłość przeplata się z przyszłością, tworząc mieszaninę, od której nie można się oderwać. Chciałam jak najszybciej uzyskać odpowiedzi. Totalnie nie spodziewałam się zakończenia, byłam pewna, że wiem, jak historia się zakończy, a tu zostałam mile zaskoczona.
Smucę się trochę, że to już koniec mojej przygody z bohaterami. Przez te trzy tomy zdążyłam się z nimi zaprzyjaźnić. I będzie mi ich trochę brakować.
„Przerastasz nas, to prawda, a niektórzy ludzie boją się ciebie i zawsze będą się bać. Niektórzy będą Cię nienawidzić. To jest prawda. Ale większość będzie Cię kochać, nawet ci, którzy czasem się ciebie obawiają”.
Polecam ogromnie.