Lightbringer. Świetlisty monarcha

Ocena: 5.67 (3 głosów)

WYWOŁUJĄCE CIARKI ZAKOŃCZENIE EPICKIEJ TRYLOGII FANTASY EMPIRIUM!

Dwie królowe. Dzieli je tysiąc lat, łączy jedno proroctwo. Teraz zmierzą się ze swoim ostatecznym przeznaczeniem.

RIELLE czuje się odtrącona przez najbliższych. Zwraca się do Coriena, któremu uwierzyła w obietnice potęgi. Głos anioła, który słyszy w głowie, doprowadza ją do obłędu i zachęca do otwarcia Bramy. Z dala od ukochanego Audrica i przyjaciółki Ludvine zamienia się w potwora.

Tysiąc lat później ELIANA, zdradzona i porzucona, trafia do stolicy Imperium. Walczy tylko o to, aby zachować panowanie nad swoimi mocami. Nie może pozwolić, aby użył ich Imperator. Ten jest gotów zrobić wszystko, aby przenieść się w czasie i odzyskać swoją Królową.

Wszystko się zmienia, gdy Prorok postanawia się ujawnić. Rielle i Eliana otrzymują drugą szansę: na ocalenie lub zniszczenie świata.

BESTSELLER ,,NEW YORK TIMESA", FINAŁ FENOMENU TIK TOKA

Informacje dodatkowe o Lightbringer. Świetlisty monarcha:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788324068951
Liczba stron: 672

Tagi: fantasy

więcej

Kup książkę Lightbringer. Świetlisty monarcha

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lightbringer. Świetlisty monarcha - opinie o książce

Avatar użytkownika - Anitka_170
Anitka_170
Przeczytane:2024-11-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

„Czuła nieustanne, leciutkie przyciąganie z odległego zakątka swojego umysłu - najciemniejszego, najmniejszego, ukrytego za zamkniętymi drzwiami, do których nie miała już klucza. To było niepokojące. Prawda? Czy nie powinna mieć klucza do własnego umysłu?”

Rielle dokonała wyboru, teraz musi mierzyć się z konsekwencjami. Rozpoczyna się podróż, w której musi przede wszystkim znaleźć na nowo siebie. Nie jest to łatwe, bo rozdarta między ukochanym, a aniołem ciągle szepczącym jej do głowy tkwi w ciągłym zawieszeniu. Do tego empirium wzywa, woła i nie przestaje odpuszczać.

Czy los jest już z góry przesądzony? Czy można go jeszcze odmienić?

Po zakończeniu drugiego tomu wręcz nie mogłam doczekać się kontynuacji losów bohaterów. Jednak gdy zaczęłam czytać to, coś dziwnego się stało i początkowe rozdziały strasznie mi się dłużyły. Dopiero gdy akcja nabrała tempa, to zaczęła się prawdziwa uczta czytelnicza.

Nadal z większą przyjemnością śledziłam losy Rielle, choć muszę przyznać, że Eliana nadrabiała i to w szybkim tempie. Kobiety nie miały łatwo, zarówno jedna, jak i druga przeżywały swoje własne koszmary. Wystarczyła chwila, by to wszystko zmienić, ale czy nadeszła?

Bohaterów jest oczywiście więcej i oni również dostają swoje momenty, aby opowiedzieć swoją historię. Jest tego dużo więc potrzeba skupienia, aby się nie pogubić w tym wszystkim.

Przeszłość przeplata się z przyszłością, tworząc mieszaninę, od której nie można się oderwać. Chciałam jak najszybciej uzyskać odpowiedzi. Totalnie nie spodziewałam się zakończenia, byłam pewna, że wiem, jak historia się zakończy, a tu zostałam mile zaskoczona.

Smucę się trochę, że to już koniec mojej przygody z bohaterami. Przez te trzy tomy zdążyłam się z nimi zaprzyjaźnić. I będzie mi ich trochę brakować.

„Przerastasz nas, to prawda, a niektórzy ludzie boją się ciebie i zawsze będą się bać. Niektórzy będą Cię nienawidzić. To jest prawda. Ale większość będzie Cię kochać, nawet ci, którzy czasem się ciebie obawiają”.

Polecam ogromnie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - gdziejatamksiazk
gdziejatamksiazk
Przeczytane:2024-11-03,
"Serce nie może się przecież złamać. Może wybuchnąć, może zostać rozerwane na strzępy, może zostać rozdeptane i rozgniecione na ziemi, ale nie łamie się tak jak kości." Czytając serię, nieważne jaką tematycznie, zawsze się obawiam jej finału. Zwłaszcza, gdy historia ta wsiąka w moją skórę i czuje się ją całą sobą. Zaprzyjaźnia się z bohaterami i z napięciem obserwuje ich poczynania. Przede wszystkim walkę. Nie inaczej jest z serią "Empirium", która od początku zagościła w moim czytelniczym sercu. Coś się kończy, coś zaczyna. Czy w przypadku "Lightbringer" będzie inaczej? Jak historia Rielle i Eliany się zakończy? Na pewno niespodziewanie, ale o tym za chwilę. Claire Legrand napisała powieść o dwóch królowych, które dzieli tysiąc lat, ale łączy więź - matki z córką. Obie muszą walczyć o zapanowanie nad własnymi mocami i żeby one nie dostały się w niepowołane ręce. Czytaj Corien. Ta postać nie jest moją ulubioną, ale bez niej ta historia nie miałaby prawa bytu. Jest się świadkiem jego oddania, ale wiele sytuacji poddawanych jest w wątpliwość. Czy na pewno? Mam totalnie mieszane odczucia do tego anioła o niewyobrażalnej mocy. Jego postępowanie w "Lightbringer" totalnie nie dziwi i jest nawet słuszne. Ta słuszność wynika z tego, że rozumiem jego postępowanie, chęć zemsty i walkę o istnienie jego ludu oraz miłości, którą żywi do Rielle. Trzeci tom serii pozwala uczestniczyć w wydarzeniach, na które tak długo się czekało. Historia opowiadana z perspektywy kilku bohaterów daje czytelnikowi obraz sytuacji z różnych zakątków świata i pokazuje jak wielki wpływ ma na każdego z nich. Jest się świadkiem ogromu zniszczeń, które doprowadzą do upadku, krzywd i brutalności ze strony wroga. Jednak nie tylko na tym skupia się fabuła, a na walce z Imperatorem, który dokonuje coraz to śmielszych kroków w akcie desperacji. Śledząc losy Rielle i Eliany widzi się światełko w tunelu, choć może bardziej ze strony tej drugiej. To w niej drzemie potencjał i wiara w to, że ten świat można jeszcze uratować i zapanować nad empirium. Siła, która drzemie w obu kobietach ma niszczycielską moc i tylko one dwie prawdopodobnie mogą nad nią zapanować. Najbardziej jest mi szkoda Eliany, która musiała naprawdę wiele wycierpieć, by znaleźć się w odpowiednim miejscu. "Lightbringer" tak naprawdę mówi o wielkim cierpieniu, które dopada każdego z bohaterów z różnych powodów. Z miłości, przyjaźni, braku władzy, braku mocy lub właśnie ich posiadaniaa (jak w przypadku Rielle), chęci ratowania świata i bliskich. I zbliżając się do finału tejże historii, kartka za kartką brakuje tchu, bo wiesz, że nie ma tu dobrego zakończenia. Mimo plot twistów, zaskoczenia, niektórych wydarzeń, które jednak niosą iskierkę nadziei, i tak zostaje się poturbowanym emocjonalnie. Claire Legrand ma niewiarygodny dar pisania, a świat przez nią stworzony opisany jest pięknym językiem. Emocje, które wyrażają bohaterowie są namacalne i czytelnik na równi z nimi je przeżywa. Niekażdy autor ma taki dar. Legrand się udało. Nie wiem czy kiedyś wrócę do tej serii, by ponownie ją przeczytać. Odkryć coś na nowo. Natomiast jestem pewna, że na długo zostanie w mojej pamięci, ponieważ jest to złoto w gatunku fantasy. Trylogia "Empirium" jest warta zarwania każdej nocy, by móc się w niej zatracić. Myślę, że już bardziej Was zachęcić nie mogę. Czytajcie i miejcie z tego frajdę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2024-10-27, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,On wybrał mnie, abym strzegła Jego dzieła. On wybrał mnie, abym podziwiała Jego chwałę. Jestem ostrzem przecinającym noc. Jestem strażniczką Jego historii."

?

Zdradzone serce posłucha nawet diabła jeśli tylko przyrzeknie mu odwet i potęgę.

Rielle jest rizstrzaskana.  

Pozostawiona na pastwę losu łączy swą drogę z największym spośród złoczyńców, Corienem zatracając się we wściekłości i badając granice mocy nad którą powoli traci kontrolę. 

Eliana nadal dźwiga na barkach brzemię dziedzictwa, którego nigdy nie pragnęła.  

A jednak musi walczyć w samym sercu imperium , choć nie z własnej woli.

Obie kobiety słuchają głosu anioła wiodącego prosto w otchłań obłędu. 

A przecież ich decyzje nie pozostają bez konsekwencji dla otoczenia..

Czy Prorok jest ostatnią szansą jaką otrzymała ludzkość?

A może wprost przeciwnie?

Czy zrobiłbyś wszystko, by odzyskać ukochaną osobę?

Czy choć jedna królowa wreszcie zazna szczęścia a miłość zagości w jej sercu?

 

To jest po prostu MISTRZOSTWO ŚWIATA. ARCYDZIEŁO. 

Fabuła stworzona w taki sposób że trudno przewidzieć kolejne kroki poszczególnych osób, a przede wszystkim wielowarstwowe, złożone uniwersum na miarę Diuny , choć sądziłam, że tego nie przebije już nic. 

Kocham i ubóstwiam.  

Towarzyszące mi uczucia były cholernie skrajne - jak bowiem można potępiać kogoś, kto jak Auduric nie wiedział wszystkiego i nie mógł w pełni pojąć z czym przyszło mu się zmierzyć?

A z drugiej strony.. pragnęłam ponownego połączenia Rielle i Coriena - choć to po prostu wyjątkowo przystojny złol. 

Końcowe rozdziały tej przepięknie wydanej powieści złamały mi serce i rozszarpały emocjonalnie, a jednocześnie było idealne w kontekście całej sagi.

 

Czy można prosić o więcej tego cuda? Najlepiej na wczoraj ??

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-10-22, Ocena: 6, Przeczytałem,

Ciężko rozstać się z bohaterami wspaniałej serii Empirium. "Lightbringer. Świetlisty Monarchia" to już ostatnia, trzecia część przygód Rielle, Audrica, Eliany i Ludivine. Jest to książka dość pokaźna, bo posiada ponad 600 stron i napisana jest drobnym druczkiem. Ale czytając w ogóle nie czuć tej obojętności. Przez książkę wręcz płynie się.

 

Każda z postaci tutaj została świetnie wykreowana i z każda z nich dostarcza wielu, odmiennych emocji. Rielle zdecydowanie należy do tych postaci, które drażnią, ale zarazem mają coś takiego w sobie, co sprawia, że chce się je bardziej poznać. Eliana z kolei, to bohaterka, która bardzo polubiłam od pierwszego tomu. Zarówno te dwie królowe jak i pozostałe postacie są różne i każda z nich odgrywa tu swoją rolę. Pomiędzy bohaterami wiele się dzieje, a ich emocje udzielają się czytelnikowi.

 

W tej części autorka domyka wszystko. Czytelnik dostaje odpowiedzi na nurtujące go pytania. W końcu dowiadujemy się kim jest prorok. Claire wprowadziła tutaj również element zaskoczenia, który sprawia, że oczy otwierają się szerzej.

 

,,Lightbringer" podobnie jak poprzednie dwie części wymaga większego skupienia by lepiej zrozumieć co w danym momencie czują poszczególne postacie. Na pewno nie jest nudną lekturą, ponieważ cały czas coś tutaj się dzieje. W dalszym ciągu mamy tutaj dwie linie czasowe, które osobiście bardzo lubię w każdym gatunku.

 

Seria Empirium to seria, która posiada wszystko co powinna posiadać dobra fantastyka. Bogaty świat, wielu ciekawych bohaterów, dwie linie czasowe, ogrom emocji pomiędzy bohaterami i zakończenie, które zwali z nóg. Na pewno jeszcze kiedyś sięgnę drugi raz po wszystkie trzy tomy. Polecam!

 

Link do opinii
Inne książki autora
Kingsbane. Zguba królestwa
Claire Legrand0
Okładka ksiązki - Kingsbane. Zguba królestwa

Dwie królowe. Dzieli je tysiąc lat. Łączy jedno proroctwo. Miłość, zdrada, kłamstwa i zemsta aniołów Porywający romans fantasy, który zawładnie Tobą...

Extasia
Claire Legrand0
Okładka ksiązki - Extasia

Książka o kobiecej potędze - pełna tajemnic czyhających w mroku i mocy czerpiącej z krwi i miłości. Nieważne, jak ma na imię. Wystarczy ci wiedzieć,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy