Lena ze Słonecznego Wzgórza.Saga tom13.Druga szansa. Lena z napięciem wyczekiwała opowieści szwagierki. - No, co jest? - Lena, lecę do Nowej Zelandii... - Słucham?! Co ty... - Lecę do Nowej Zelandii, nie przesłyszałaś się. Jorg zdeponował dla mnie bilety w okienku Singapur Airlines. Zabukował mi lot w klasie biznes. - Doris, proszę, powiedz, że to nieprawda... - To prawda. Od zawsze marzyłam o podróży do Nowej Zelandii. Dlaczego więc miałabym zaprzepaścić taką okazję? - Ponieważ w twoim życiu zaszły kolosalne zmiany. Rozwiodłaś się z Jorgiem i obecnie spotykasz się z innym, skądinąd sympatycznym mężczyzną. Chryste Panie, Doris, ja ci nie żałuję tej podróży. Tyle że zapłacisz za nią zbyt wysoką cenę. Lena ma niespełna trzydzieści lat i właśnie odziedziczyła po ojcu malowniczo położoną wiejską posiadłość. Mimo wahania decyduje się na porzucenie dotychczasowego życia i ucieczkę z dużego miasta. To, co zastaje po przyjeździe na Słoneczne Wzgórze, okazuje się dużo piękniejsze niż we wspomnieniach. Sielski krajobraz z bujną, pełną barwnego przepychu roślinnością, oplatając turkusowe oczka jezior, przywołuje wspomnienia o miłości, którą przeżyła tu jako młoda dziewczyna. Musi jednak szybko stawić czuła codzienności i zdecydować o przyszłości tego pięknego miejsca. Czeka ją wiele trudnych wyzwań, ale osłodzi je niespodziewane, gorące uczucie.
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2012-08-02
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 188
Lena ze Słonecznego Wzgórza. Tom 34. Prezent od losu. Veronika ponownie patrzyła raz na Markusa, raz na Yvonne. - Wydają się być państwo miłymi...
Lena ze Słonecznego Wzgórza. Tom 40. I znowu Frieder! - Droga pani Fahrenbach, nie tylko nie wykonaliśmy przelewu do urzędu skarbowego, wstrzymaliśmy...
Przeczytane:2012-08-06, Ocena: 6, Przeczytałam,