Lena ze Słonecznego Wzgórza. Tom 2. Wszystko zaczęło się na przyjęciu Po wyjeździe Thomasa Lena jest załamana. Czuje się bardzo nieszczęśliwa. Na ratunek przybywa jej przyjaciółka Sylvia. Zwiedzają okoliczne miejscowości i rzucają się w wir zakupów. Na Słoneczne Wzgórze przyjeżdżają dzieci siostry Leny, Grit. Tymczasem ona finalizuje sprawy dotyczące sprzedaży swojego wielkomiejskiego mieszkania. Przekonuje się przy okazji, że jej rodzeństwu woda sodowa uderzyła do głowy. Wraca rozczarowana i smutna. Pewnego dnia do Fahrenbach zostaje dostarczony niewielki pakunek z iście zaskakującą zawartością... Lena ma niespełna trzydzieści lat i właśnie odziedziczyła po ojcu malowniczo położoną wiejską posiadłość.Mimo wahania decyduje się na porzucenie dotychczasowego życia i ucieczkę z dużego miasta. To, co zastaje po przyjeździe na Słoneczne Wzgórze, okazuje się dużo piękniejsze niż we wspomnieniach. Sielski krajobraz z bujną,pełną barwnego przepychu roślinnością, oplatająca turkusowe oczka jezior, przywołuje wspomnienia o miłości, którą przeżyła tu jako młoda dziewczyna. Musi jednak stawić czoła codzienności i zdecydować o przyszłości tego pięknego miejsca. Czeka ją wiele trudnych wyzwać, ale osłodzi je niespodziewane, gorące uczucie.
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2012-03-01
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 187
Lena ze Słonecznego Wzgórza. Tom 36. List od adwokata. - O przenajświętsza panienko! - krzyknęła nagle Nicola. - Lena, dostałaś list od adwokata...
Lena ze Słonecznego Wzgórza. Tom 39. Pieniądze oznaczają kłopoty. - Jak się skończyła ta historia? Powiedziałaś mu, że nie dostanie od ciebie pieniędzy...
Przeczytane:2012-03-06, Ocena: 6, Przeczytałam,